Tuptus

Tylko że trzeba go jeszcze sensownie dobrać, zbyt mały nie wiele zmieni, troszkę rzadziej będzie się odpalał palnik, zbyt duży może sporo połknąć opału aby go dogrzać do sensownej temperatury aby później oddawał ciepło w czasie. Jak by nie patrzeć, jednak bufor wygeneruje jakieś oszczędności i wyrówna komfort termiczny. Gdzieś tu wyczytałem że przy peleciaku to przelicza się 20 litrów wody na każdy kilowat kotła, i w zasadzie tego bym się trzymał. Chociaż widziałem w necie instalacje które miały nawet i 600-800 l.

Nie jest tak źle

Serwis to jedno, a dostępność części to drugie. A może jak peleciak to coś z rodzimego rynku, np SAS, Defro, Rakoczy, Kostrzewa?

Sam posiadam w domu kilka sztuk grzejników żeliwnych plus kilka ameliniaków, i stwierdzam że tam gdzie są żeliwne to jak by ciepłej w pokojach było niż przy aluminiowych. No dziwny to układ, ale dziadki dawno temu tak ogrzewanie zrobili a ja nic nie zmieniałem i nie będę zmieniał. Padł kiedyś pomysł aby wywalić aluminiowe i wstawić w ich miejsce żeliwne, ale kwota za żeliwo mnie zniechęciła do inwestycji.

Cytat: Prosumenci korzystający z mikroinstalacji o mocy do 50 kW nie są objęci żadnym dodatkowym podatkiem od fotowoltaiki na gruncie. Natomiast farmy fotowoltaiczne mogą być opodatkowane podatkiem od nieruchomości lub podatkiem rolnym, w zależności od charakterystyki gruntu i sposobu jego wykorzystania. Przedsiębiorcy prowadzący farmy PV mogą również podlegać dodatkowym opłatom związanym z konstrukcjami wsporczymi, które są klasyfikowane jako budowle. Tutaj chodzi o to że trwają prace na unormowaniem lokalnych podatków od nieruchomości i budowli, i gminy będą miały możliwość dodatkowego opodatkowania konstrukcji wolnostojącej pod PV jako budowli. Pewnie będzie znów bałagan z tym związany że jedne gminy narzucą jakiś podatek a inne nie. Na tą chwilę doczytałem że konstrukcje pod PV na dachach budynków nie będą podlegały opodatkowaniu. A w tej chwili to wygląda tak:

Na tą chwilę sytuacja wygląda tak: "Na żadnym etapie prac legislacyjnych Ministerstwo Finansów nie rozważało opodatkowania klimatyzatorów, agregatów prądotwórczych oraz paneli fotowoltaicznych, a rozpowszechnianie tego typu nieprawdziwych informacji służy wyłącznie wywoływaniu niepokoju wśród przedsiębiorców i obywateli" - brzmi oświadczenie resortu finansów. Ale jest jakaś wzmianka uregulowania podatku od nieruchomości instalacji pod PV. Pożyjemy,zobaczymy co z tego wyjdzie.

Stały forumowicz a merytorycznie nie wytłumaczy czemu tak a nie inaczej.🤨

No to malutko. Przy takim zapotrzebowaniu to szedł bym w gaz, chyba że nie ma możliwości to zostaje pellet i bufor. Zaraz pewnie odezwie się ktoś że najlepiej to pompa ciepła.😉

A nie lepszy był by 500 l ?

No i "będzie pan zadowolony".

Te bym omijał. A o takich tu nie czytałem.🤪

A to nie jest tak że jeżeli jest większa pompa to można wtedy na niższym biegu puścić? Pytam bo gdzieś tu w czeluściach forumowych było pisane aby na kocioł - bufor dać 25/60.

A tu sąsiad próbował? https://heiztechnik.pl/do-pobrania-pl/instrukcje-obslugi/

Czy aby na pewno? Właśnie w pierwszym lepszym sklepie z hydrauliką sprawdzałem i są w ofercie zwykłe LFP 3 biegowe.

Odnośnie rachunków to raczej nikt nie przewidzi jakie będą koszty grzania prądem. Podesłałem link do modyfikacji pieca kaflowego na piec akumulacyjny. Jeśli masz dobry piec kaflowy to ja bym tak zrobił. A jeśli jest w rozsypce tak jak mój u rodziców, a nie masz możliwości bezpiecznego spalania paliw stałych, to bym szedł w klimę z funkcją grzania. Odnośnie kurzu czy drobnoustrojów to masz w klimie filtry które trzeba co jakiś czas czyścić/wymieniać i chociaż raz na rok odgrzybić.

Ja nie podpowiadam co masz zrobić, napisałem o zmianie/rozbiórce pieca u siebie. Jeśli masz dobry/szczelny piec kaflowy, a piszesz o problemach z paleniem to w takim piecyku na pellet też może wystąpić to samo, to może zainstalować w nim grzałki elektryczne lub przejść na ogrzewanie klimą. https://agel-elektryka.pl/elektryk-krakow/piec-akumulacyjny-i-kaflowy-wymiana-naprawa-podlaczanie-wklady-grzejne-typu-szwedzkiego-(wkladow-grzalek-szamotowych-do-pieca-kaflowego)

A może coś takiego https://swiatpiecykow.pl/ W drugim domu mam ogrzewanie gazowe i było wspomagane piecem kaflowym, ale z racji już zużycia i wieku pieca (nie opłaca się remontować) planuję go rozebrać i wstawić w to miejsce właśnie taki piecyk pelletowy. Tylko jeszcze się zastanawiam czy brać zwykły czy jednak dołożyć kasy i zainstalować z DGP.

Masz rację, ale trzeba spełnić określone warunki do wykraplania spalin, czyli stalowa rura min. 0.5 m nad murowanym kominem i kiszenie opału w kotle lub palenie śmieciami i pampersami ewentualnie jakieś szmaty, stare kalosze i opony (mam sąsiada obok co tak pali i walka z nim nic nie daje). U mnie będzie wpuszczone max w komin, tylko same te obręcze będą nad i nic się nie będzie wykraplać.

W smartflow nie ma pełnego daszka więc jest normalny dostęp od góry do czyszczenia. A to co proponuje Pjottter to pewnie jakoś przewidział aby można było zdjąć daszek i przeczyścić przewód kominowy.

Tutaj najbardziej to chodzi o palnik jak się sprawuje bo podobno to ich konstrukcja i jaka jest jakość elektroniki. No i jak z serwisem i czy w razie "W" zaprzyjaźniony pan Miecio na szybko coś pomoże.

No to masz tutaj wynik zapotrzebowania mocy kotła, teraz musisz określić czy na groszek, pellet czy drewno. Ja bym więcej jak 12kW nie wstawiał i do tego bufor 800-1000 l.

No i piękny projekt. Wydaje mi się że z tymi odległościami to może być różnie w zależności do jakiej średnicy komina ma pasować. Ale tu bardziej chodzi o to aby tak wiatr nie szalał i nie podrywał ciągu w kominie, no i też ochrona przed deszczem. Na pewno to będzie sprawniejsze w działaniu niż zwykły daszek. Na tą chwilę to nic nie podpowiem co i jak, bo czekam do września na montaż. Chyba że się wytrzymasz z tematem to jak będę już miał smartflow zakupiony to mogę podesłać wymiary.

Kotły na węgiel, drewno, pellet, gaz zostały zawieszone lub wycofane. W tej chwili masz już tylko kotły które zostały "przebadane" i spełniają normę Eco, czyli zgazowujące o zmniejszonej emisji i gazowe kondensacyjne. Żaden węglowy się nie łapie. Ale jak nie korzystasz z programu to możesz zamontować to co Tobie pasuje w 5 klasie emisji i dopasowane do lokalnych uchwał antysmogowych.

Coś mi się tu nie spina ten wynik. Tak o połowę za duży. Masz dobrze ocieplony dom z odzyskiem ciepła, a wartość masz wyższą ode mnie gdzie chałupa jest z 70 r o pow 160m i bez ocieplenia i z 4 jednoszybowymi oknami sosnowymi w suterynie Może jeszcze któryś z kolegów coś podpowie.

Daszek wykończyłem w 1 sezon, tzw, kogut pierwszy wiatr zerwał po miesiącu że nie było co zbierać, wtedy i inne szkody wiatr narobił, drugi po trzech przestał się kręcić bo się jednak przepalił, a następny padł też po sezonie, też się przepalił. Może były z gównolitu. Teraz założę smartflow.