Znajomy modernizował w zeszłym roku kotłownię na dotację i został zamontowany bufor samoróbka, czyli bez papierów, certyfikatów, tabliczek itp. Przeszło bez problemu.
W tym roku ja się wziąłem za modernizację i też chciałem wstawić bufor wyspawany przez kumpla. Ale coś mnie podkusilo i zadzwoniłem do WFOSiGW i pan sympatyczny mi powiedział, że jak nie będzie wiadomo jaka jest pojemność bufora (tabliczka, faktura, rachunek gdzie będzie symbol, nazwa, model, pojemność) no to dotacja nie przejdzie. A nawet jak przejdzie to przy kontroli jak urzędnik stwierdzi że się coś nie zgadza to będę musiał oddać kasę.
Więc chyba kupię nowy, bo przy używanych też nie wiadomo jak to wygląda i czy jest jakiś papier na to.