Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Antracyt - Jak Palić


vernal

Rekomendowane odpowiedzi

Daj spokój, jakby ten parametr brał pod uwagę, to by pewnie zimą w sandałach pomykał.

 

no tego się nie spodziewałem po Tobie. Taki zawsze przykładny a nie wierzy producentowi kotła :)

 

 

 

Na krótkich dystansach tak jest (jak w książce pisze - wrzucasz do kotła aż się gotuje a potem przechodzi w nadzór i opał przygasa by przwyczajać się do popielnika JA BYM TO NAZWAŁ ŚCINANIEM GÓRNEJ CHARAKTERYSTYKI MOCY KOTŁA), ... na dłuższych.. kto wie.... to tego nikt chyba nie wie oprócz mnie...

  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No to teraz wypadało by coś konkretnego napisać o spalaniu antracytu w moim wykonaniu. ( na razie to są tylko testy)

 

Dziś bardzo krótko o palniku i sterowniku

 

Palnik to zwykła retorta z podajnikiem ślimakowym

 

W sterowniku to ja mam do dyspozycji tylko trzy nastawy:

1- kaloryczność opału

2- przepływ wody przez kocioł

3- wydajność dmuchawy.

Oczywiście są także takie parametry do nastawy jak temperatura CO i inne podstawowe. Ale nie mam możliwości ingerencji w algorytm spalania.

 

Ja poradziłem sobie w taki sposób, że obniżam krotność podawania paliwa.

 

Tłumacze na czym to polega. Odłączam zasilanie podajnika i wpinam pomiędzy sterownik a podajnik moje SUPER Sterowanie.

Na początku testów jako dodatkowy sterownik pracowałem ja sam we własnej osobie. Potem do tej nudnej pracy przymusiłem notebooka a ostatni test wykonywałem przy pomocy sterownika PLC, którego miałem zaprogramować znajomemu do całkowicie innych celów.

 

I tak oryginalny sterownik kotła podaje napięcie do podajnika a ja to ZATRZYMUJE kilkukrotnie i dopuszczam dopiero gdy nastawiony licznik krotności na to zezwoli.

 

Na dziś muszę już skończyć, bo jutro praca. Ale dokończę.

Dziękuję za adorację.

 

Również się nie obraź. Czytanie książekk nie jest w modzie. Natomiast pdf-y wszyscy sciągają. jak pierd... plama ze słońca to pdfy szlag jasny trafi. Dobrze by napisać książkę.

Fakt, że język literacko-techniczny nie każdemu pasuje.

Jak to mówią - streszczaj się, szybko, krótko i ... bez sensu.

jest pewien poziom skrótów, powyżej którego wychodzi WIĘKSZY BAJZEL niż z nadmiaru dobrze wyważonych słów i opisów. Że nie wszyscy to łapią... szkoda.

 

Cieszy mnie, że piszesz o PLC i notebook'u. Widać, że nie lubisz czytać.

A pisałem, że tak właścnie działa sterownik który produkuję. Laptop do tego też jest nie od parady, co widać na filmach na youtube i nieświadomie dublujesz rozwiązania, które ja serwuję od dawna.

Wykonujesz tę samą pracę ale inaczej i na innym sprzęcie. co samemu...

 

To co próbujesz nazwać Bajzlem, to Twoje umiłowanie MARKETINGU. Na Ciebie i ogólnie na ludzi to działa. Wiesz, owczy pęd, to jak wytresowały Cię prawdopodobnie media

i współczesne środowisko, to może nic złego, ale trzeba mieć .. świadomość tego, no nic.

Raz piszesz, że reaguję emocjonalnie, drugi raz, że np źle, że się nie obrażam po to by wrócić za 0,5 roku.

Huśtawka emocjonalna. Jak w hollywoodzkich produkcjach - dużo huku i fajerwerków. :)

 

 

Ale nie o tym chciałem napisać.

Do rzeczy - skoro uznałeś za konieczne ingerować w proces podawania (spowalniać) to chyba nie bez przyczyny, a i może nie z mojego powodu co mnie tym razem bardzo cieszy.

 

Uznałeś bowiem za warte zachodu spowalnianie paliwa a przecież jak wynika z opisu wielu tu czcigodnych osób - antracyt to opał jak każdy i gorszy o 6% od dobrego miału???!!!

To po kiego grzyba to jeszcze spowalniać?

 

No to, że również go spowalniasz na swój sposób powaliło mnie właśnie. Spowalniasz co krotność podawania zupełnie jak ja, mimo tego że nie rozumiesz mojego przekazu z BAJZLU, aż boje się NAWET pomyśleć, co powie na to wszystko Vernal...

 

W każdym razie -pracuj pracuj a garb Ci sam wyrośnie... jak mawiają.

Piszesz ponadto, że nie masz możliwości ingerencji w proces spalania, no to SŁABO!

Trzeba się bardziej postarać. Chcieć to móc. Ja chciałem to mogłem i jest regulacja mocą i pogodówka do antracytu.

 

pozdrowienia

Edytowane przez montez
  • Nie zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że ohoho :)

 

"Mnie też interesują konkrety - ale sorry: 510sekund przerwy to dla mnie GALOP. Prosze o kilka szczegółów jak: czy jest zawór mieszający na wyjściu i jak pracował w czasie testu, co z obecnością osób w czasie testu w domu w upały majowe?"

To był test, nie normalne grzanie bo bez tego miałem 21C, Chodziło o zbadanie sprawność i jakości spalania antracytu, a że wiem iż im mniejsza moc kotła tym mniejsza sprawność i by mieć punkt odniesienia do badanego wcześniej miału, badałem to na możliwie największej mocy jaką mogły moje grzejniki w tej chwili oddać (5 z docelowych 17 szt). Jest to na dzień dzisiejszy 7,4 kW. Zawór po rozgrzaniu instalacji w 100% otwarty w trybie manualnym, zadana kotła 85C zadana mieszacza 85C, osób brak bo jeszcze się wykańcza, a okna pootwierane na oścież. Ot taki paradoks w imię nauki :D

Przy tej przerwie kocioł po 4 godzinie palenia osiągnął 85C i przeszedł do podtrzymania. Wtedy zmniejszyłem zadaną na 60C i przetrzymałem go na próbę 30 min. W tym czasie temp spadła z 85 do 74C, dalej znów ustawiony na 85C i już do końca testów jej nie osiągnął. Przy 85C było 7,4 KW, średnio utrzymywał 78-79C. Przy 27% nadmuchu żar kończył się jakieś 5 cm przed popielnikiem dalej był już tylko popiół, przy tym nadmuchu żar nie uplastyczniał się (spiekał), wniosek jeszcze parę procent można by dodać skracając jednocześnie przerwę i zwiększając moc.

 

 

"- to jest przewaga 6% nad miałem wg kolegi Vlad24"

to jest 6 % przewaga miału nad antracytem a nie odwrotnie. Zgodnie z zadasą (zmodyfikowaną) najlepszy antracyt to nie spalony antracyt, ale w tym przypdaku niespalony znaczy taki który ognia nie widział. Jak widział i się nie spalił to nie jest dobry.

 

 

"klapka, sonda, czy mamy na myśli Lazar 22kW? możesz coś więcej napisać o sprzęcie, bardzo mnie to zainttrygowało - sonda fabryczna czy dołozona, co z tą klapką???"

klapka fabryczna z ciężarkiem, kocioł też fabryczny Lazara MK 21, sonda allegrowa boscha z podgrzewaniem nowa, miernik zwykły cyfrowy, rury powietrza wtórnego zatkane, mimo to nadmiar tlenu był nie do opanowania.

 

 

"10kg opału = 0,6kg grudek niespalonych antracytu"

Tak jakoś się złożyło że tyle mi się nie spaliło, A jak dużo wagowo czy procentowo tobie nie dopala?

 

 

"Czy ktoś będzie się targować o to ile porcja antracytu się będzie palić zapewniając moc 7,4kW?"

7,4 kW to w przeliczeniu 26,64 Mj, jeżeli zakładamy antracyt ma 29 Mj/kg i że spalimy go ze sprawnością 70% to musimy wagowo spalić 1,3 kg antracytu na godzinę. Przerwa 510s + 54s podawanie to 564s. 3600s/564s= 6,38 cykli podawania. 1.3 kg/6,38 cykli = 203 gr na jeden cykl(dawka). Rachunku nie da się oszukać, albo dopalisz wszystko z minimalnym nadmiarem powietrza to będziesz potrzebował odrobinę mniej opału, ale z antracytem tak się nie da.

 

"Tu pytanie do kolegi Vlad24 - jaki jest max czas przerwy w jego kotle?"

Znasz odp a pytanie zadajesz. Max 255s po dołożeniu magnesu 2 x 255s

 

 

"moje największe zużycie nie przekraczało 25kg na dobę"

to znaczy że wystarczył by ci kocioł 6-7 kW na twój 300m2 dom, a nie 22 kW

 

 

"No i ta sadza, która zmniejsza sprawność przy spalaniu każdego innego opału."

nie każdego, sadzy jest tym więcej im więcej jest części lotnych w paliwie, są takie miały i takie groszki z których sadzy brak, albo znikome ilości.

 

no nie daję wiary twym wyliczeniom na ciepłomierzu w upalny maj a.d. 2011,

2x255 to 510sek., dołóż jeszcze 1 magnes o ile to możliwe a wtedy 25kg na dobę będzie łatwiejsze do akceptacji.

 

Co do sadzy - nie wyobrażam sobie poszukiwać co sezon nowego dostawcy i grochu i miału, bo jakość u 1 dostawcy potrafi się zmieniać

w trakcie sezonu kilka razy, może ja mam takiego pecha, na ileś gatunków opału każdy był bogaty w sadzę. Porównać do antracytu się tego jednak w ogóle nie da. Wypadają blado.

Edytowane przez montez
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tego się nie spodziewałem po Tobie. Taki zawsze przykładny a nie wierzy producentowi kotła :)

No tak, ale ten parametr nie nadaje sie do tego doświadczenia, wszyscy wiemy dlaczego.

Zakłądam, że wiedział to też Vlad i po prostu z niego nie korzystał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na krótkich dystansach tak jest (jak w książce pisze - wrzucasz do kotła aż się gotuje a potem przechodzi w nadzór i opał przygasa by przwyczajać się do popielnika JA BYM TO NAZWAŁ ŚCINANIEM GÓRNEJ CHARAKTERYSTYKI MOCY KOTŁA), ... na dłuższych.. kto wie.... to tego nikt chyba nie wie oprócz mnie...

Ale to nie jest problem antracytu, tylko dwustanowego sterowania. I dotyczy on wiekszości paliw.

Dlatego właśnie nawet kol. Vlad grzmiał w wielu innych tematach, żeby palić mniejszą mocą i nie cieszyć się tak z nadzorów.

Trzeba je traktować jako zło konieczne i my o tym wiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę danych liczbowych ostatniego testu antracytu, po to aby montez mógł stwierdzić czy mój kocioł GALOPUJE czy raczej spokojnie sobie pracuje.

 

Czas przerwy pomiędzy podaniami opału 261.8 s , czas podawania opału 8.2 s. Wentylator pracuje non-stop,

 

Skąd takie dokładne wyliczenia czasu.

Mój sterownik w kotle ma cykl 30 sekundowy. To znaczy, że jak sobie wyliczy iż ma podawać opał przez 4 sekundy to czas przerwy pomiędzy podaniami opału wynosi 26 sekund, jak czas podawania wynosi 10 sekund do czas przerwy 20 sekund.

 

Czas podawania obliczany jest przez sterownik za pomocą algorytmu producenta wynikającego z podania mu przez użytkownika danych o kaloryczności opału i szybkości przepływu wody przez kocioł. Do tego dochodzi jeszcze różnica pomiędzy temperaturą zadaną na kotle a aktualną. Sterownik wydłuża czas podawania paliwa gdy ta różnica jest większa i zmniejsza gdy dochodzimy do temperatury nastawionej.

 

 

Czas podawania 8.2 sekundy, który podałem nie jest moją bezpośrednią nastawą lecz zmierzonym czasem przez dodatkowo wpięty sterownik PLC ( błąd pomiaru to 10 ms tracone na załączenie przekaźnika ).

Krotność podawania opału ustawiłem na 9 co daje 261.8 sekundy ( 9*30 - 8.2 )

Zużycie opału około 10 kg na dobę

 

Testy przeprowadziłem w maju gdy temperatura w nocy wahała się w granicach 10*C a w dzień dochodziła do 20 *C.

Nie podejmuje się ustosunkować co do wyniku spalania bo nie mam jak zmierzyć ciepła wytworzonego w kotle. ( w domu już zaczynało być nieprzyjemnie ciepło 24*C )

 

 

Wieczorem cdn.

jeżeli twoją cechą twojego mózgu jest odczucie BAJZLU po odczytaniu moich opisów dość dokładnych, to współczuję...

zawsze można spróbować ponownie...

 

 

Zużycie opału 10kg /na dobe, to nie jest GALOP :) przy takich temp. zewn. i czasie podawania 8 sek.

Zauważ, że u Vlada24 jest to 54 sekundy (tak naprawde to 27 tlok sie odsuwa czyli 27 sek podawania) bo to tłok i porcja jest dość spora 150g-200g i takie 510sek. to nie jest wcale duzo.

 

gdybym przemnozyl te 8s podawania x3 (bo czas podawania w tłoku to 27sek) = 24sek i czas przerwy Twój 262 x 3 = 786sek,. to jest to wlasnie o 276 sekund więcej (5 minut!!! więcej palenia na porcję) niż w czasie testów Vlad24. a i dość ciepło bo +24. chyba zdeka za ciepło.

 

I nie chciałbym się powtarzać, ani być złośliwym co do autora tematu, ale zauważę, że Vernal twierdzi w #1 że pali się na slimakach i tłokach bez żadnych tam przeróbek i sterowników... aż boję się NAWET pomyśleć, co na to autor...

 

Chcę ale się boję... jak cnotka... a gdybym jednak pomyślał :) to doszedłbym do wniosku, że kolejna osoba zostanie ZAATAKOWANA... czy ze zdwojoną siłą czy może zostały już zgliszcza i apatia? Dowiemy się tego już w następnym odcinku :)

Edytowane przez montez
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a umnie laptopik juz zamocowany na HONOROWYM miejscu w przedpokoju pomiedzy kuchnią a pokojami dziennymi.

Na wiszącym uchwycie/stoliku ruchomym na ściance (pod mały telewizor). Wygląda to interesująco, na wysokości klatki piersiowej w pozycji stojącej - jest to wygodne.

Ekran laptopa przedstawia wygląd wskaźników jak na załączonych wcześniej screenach. Dwójka czy trójka z przodu na czasie przerwy

mile łechta moje ego. No i nie trzeba ręcznie regulować przerw zbiegając do kotła przy każdym mocniejszym wahnięciu temperatury na zewnątrz, a antracyt nie lubi jak mu się przerw nie reguluje.

Edytowane przez montez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie chciałbym się powtarzać, ani być złośliwym co do autora tematu, ale zauważę, że Vernal twierdzi w #1 że pali się na slimakach i tłokach bez żadnych tam przeróbek i sterowników... aż boję się NAWET pomyśleć, co na to autor...

Nie widzę tu żadnego problemu.

 

Ten temat nie jest o tym jak nie należy palić antracytu.

Generalnie traktuje o sposobach spalania, do których należy również użycie zwykłego sterownika dwustanowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie, że piszesz o PLC i notebook'u. Widać, że nie lubisz czytać.

A pisałem, że tak właścnie działa sterownik który produkuję. Laptop do tego też jest nie od parady, co widać na filmach na youtube i nieświadomie dublujesz rozwiązania, które ja serwuję od dawna.

Wykonujesz tę samą pracę ale inaczej i na innym sprzęcie. co samemu...

No to, że również go spowalniasz na swój sposób powaliło mnie właśnie. Spowalniasz co krotność podawania zupełnie jak ja, mimo tego że nie rozumiesz mojego przekazu z BAJZLU, aż boje się NAWET pomyśleć, co powie na to wszystko Vernal...

Co z tego, że kolega Andrzej stosuje laptopa do wydłużenia czasu.

Metoda dobra jak każda inna.

A co najważniejsze - to jest metoda.

Podoba mi się pokorne podejście do tematu, czyli zmiana tylko 1 parametru. Powoduje to utrzymanie kontroli nad tym co się robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę tu żadnego problemu.

 

Ten temat nie jest o tym jak nie należy palić antracytu.

Generalnie traktuje o sposobach spalania, do których należy również użycie zwykłego sterownika dwustanowego.

 

Nie wiem czy się kolega Andrzej_M_ nie obrazi za nazwanie jego roboty sterownikiem dwustanowym.

 

 

Przekręcasz swój własny post #1 zmuszając rozmówcę do cytowania samego Ciebie :)

 

Krążą legendy jakoby palenie antracytem było niezwykle trudne i wymagało specjalnych przystawek i sterowników. Według mnie nie jest to potrzebne i poniżej podam jak to zrobić.
Edytowane przez montez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów kol montez naprodukował postów z których niewiele wynika, widać że próbuje coś liczyć, czegoś się nauczyć, ale ja nie mam na to cierpliwości. Nie pasuje mi trój styl, twoje podejście do innych kolegów i do całej sprawy o której rozmawiamy. Postanowiłem kolegę ignorować i nie odpowiadać na kolegi pytania do odwołania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy się kolega Andrzej_M_ nie obrazi za nazwanie jego roboty sterownikiem dwustanowym.

 

 

Przekręcasz swój własny post #1 zmuszając rozmówcę do cytowania samego Ciebie :)

Nie wiem jak to wykoncypowałeś. Mówiąc o sterowniku dwustanowym miałem na mysli moje własne doświadczenia.

A jeśli chodzi o post #1 to nie widzę żadnej sprzeczności.

 

To, że się da spalać antracyt za pomocą dwustanowego (jak post #1) nie znaczy, że się da za pomocą każdego dwustanowego.

Wystarczy to jednakowoż do zaprzeczenia twierdzeniu, że do spalania antracytu potrzebne są jakieś przystawki.

Ale czy to jest lekcja matematyki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten cykl 30 sekundowy to rzeczywiście niezłe wyzwanie (nie da sie tego zmienić?)

Producent sterownika ma pewną wizje algorytmu prowadzenia procesu spalania ( podobnie jak Montez antracytu ). Przyjął krótkie cykle aby dokładniej sterować tym procesem. Tutaj nie mam nic przeciw takiej idei.

Użytkownik ma tylko trzy parametry do ustawienia a sterownik sam stara się dobrać parametry optymalnego spalania. Pomysł niezły ale sprawdza się tylko przy w miarę idealnym opale.

 

Czy nie wystarczy zmusić sterownika do podawania małej dawki z długą przerwą? Na przykład 2/28.

Poprzez podanie mu ogromnej kaloryczności paliwa.

Jaki to sterownik?

Tak. Prawidłowo zdiagnozowałeś wizje autorów sterownika. Dopowiem iż duże zmiany można uzyskać parametrem "przepływ wody", można potocznie przyjąć, że jest to tak jakby parametr odpowiadający "mocy kotła".

Po wypowiedziach Monteza i własnych doświadczeniach z antracytem doszedłem do wniosku iż bardzo małe dawki podawania antracytu nie są wskazane. Jaka ta dawka optymalna powinna być nie mogę Ci tego powiedzieć, ponieważ tego nie wiem.

 

Jaki to sterownik?

Poszukaj informacji o kotłach R-eco. Ja mam nowszy sterownik z kotłów na pelety. Ale podstawowy sterownik ma taką samą filozofie pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byś mógł napisz jeszcze jaką frakcją palisz i ile z tego popiołu a ile niedopału.

Na razie tylko paliłem frakcją 13-25. Nie ważyłem popiołu ani niedopału, ale na pewno na tym polu analizy się podciągnę.

Montez podał na forum dane 6-13 i 10-20 ale importer tak nie klasyfikuje tego opału. Firma Szar S.A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za adorację.

 

Również się nie obraź. Czytanie książekk nie jest w modzie. Natomiast pdf-y wszyscy sciągają. jak pierd... plama ze słońca to pdfy szlag jasny trafi. Dobrze by napisać książkę.

Fakt, że język literacko-techniczny nie każdemu pasuje.

Jak to mówią - streszczaj się, szybko, krótko i ... bez sensu.

jest pewien poziom skrótów, powyżej którego wychodzi WIĘKSZY BAJZEL niż z nadmiaru dobrze wyważonych słów i opisów. Że nie wszyscy to łapią... szkoda.

 

Cieszy mnie, że piszesz o PLC i notebook'u. Widać, że nie lubisz czytać.

A pisałem, że tak właścnie działa sterownik który produkuję. Laptop do tego też jest nie od parady, co widać na filmach na youtube i nieświadomie dublujesz rozwiązania, które ja serwuję od dawna.

Wykonujesz tę samą pracę ale inaczej i na innym sprzęcie. co samemu...

 

To co próbujesz nazwać Bajzlem, to Twoje umiłowanie MARKETINGU. Na Ciebie i ogólnie na ludzi to działa. Wiesz, owczy pęd, to jak wytresowały Cię prawdopodobnie media

i współczesne środowisko, to może nic złego, ale trzeba mieć .. świadomość tego, no nic.

Raz piszesz, że reaguję emocjonalnie, drugi raz, że np źle, że się nie obrażam po to by wrócić za 0,5 roku.

Huśtawka emocjonalna. Jak w hollywoodzkich produkcjach - dużo huku i fajerwerków. :).........

 

Montez tyle słów a ja po przeczytaniu tego fragmentu doszedłem tylko do krótkiego wniosku iż jesteś gościem z poczuciem humoru.

Ja rozumiem co ty wypisujesz, ale zniechęcasz innych to czytania tego co napiszesz.

 

 

Ale nie o tym chciałem napisać.

Do rzeczy - skoro uznałeś za konieczne ingerować w proces podawania (spowalniać) to chyba nie bez przyczyny, a i może nie z mojego powodu co mnie tym razem bardzo cieszy.

 

Uznałeś bowiem za warte zachodu spowalnianie paliwa a przecież jak wynika z opisu wielu tu czcigodnych osób - antracyt to opał jak każdy i gorszy o 6% od dobrego miału???!!!

To po kiego grzyba to jeszcze spowalniać?

 

No to, że również go spowalniasz na swój sposób powaliło mnie właśnie. Spowalniasz co krotność podawania zupełnie jak ja, mimo tego że nie rozumiesz mojego przekazu z BAJZLU, aż boje się NAWET pomyśleć, co powie na to wszystko Vernal...

 

W każdym razie -pracuj pracuj a garb Ci sam wyrośnie... jak mawiają.

Piszesz ponadto, że nie masz możliwości ingerencji w proces spalania, no to SŁABO!

Trzeba się bardziej postarać. Chcieć to móc. Ja chciałem to mogłem i jest regulacja mocą i pogodówka do antracytu.

 

pozdrowienia

 

Montez ty założyłeś sobie za cel zbudowanie nowego sterownika do antracytu z możliwością przełączenia na sterownik własny kotła CO.

 

Ja do tego podszedłem z innej strony. Założyłem iż sterownik oryginalny kotła ma dalej kontrolować pracą a ja mu co najwyżej będę zewnętrznie podpowiadał inne warianty pracy.

Dlaczego nie buduje sterownika od podstaw tak jak Ty.

Z kilku przyczyn, nie znam się na tym, nie potrawie programować, po prostu jest to dla mnie nieopłacalne.

 

To, że potrafię podłączyć jakieś klocki do laptopa po porcie RS-232 i tym sterować to nie znaczy iż jestem informatykiem. To samo z sterownikiem PLC, programowanie w tej chwili tych urządzeń to układanie klocków i na dodatek masz jeszcze wizualizacje tego co poskładałeś.

 

Z całym szacunkiem do Twojego sterownika ale nie jestem nim zainteresowany, chcę to zrobić sam i z moimi założeniami.

Ale z jeszcze większym szacunkiem będę się odnosił do Twoich konkretnych wiadomości tyczących się procesu spalania antracytu. No i nie odmówię wypicia czegoś mocniejszego.

 

O Vernera się nie martw. Nie raz jeszcze Ci dołoży

 

Pozdrawiam

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopowiem iż duże zmiany można uzyskać parametrem "przepływ wody", można potocznie przyjąć, że jest to tak jakby parametr odpowiadający "mocy kotła".

Po wypowiedziach Monteza i własnych doświadczeniach z antracytem doszedłem do wniosku iż bardzo małe dawki podawania antracytu nie są wskazane. Jaka ta dawka optymalna powinna być nie mogę Ci tego powiedzieć, ponieważ tego nie wiem.

Przy dynamicznym sterowaniu nie musi to mieć tak wielkiego znaczenia.

Chodzi tylko o to, żeby początkowo uzyskać pewną masę minimalną a potem krótkie podawanie nie powinno sie niczym różnić od długiego.

Jeśli sterownik mierzy choćby temp. spalin, to powinien sobie jak najbardziej poradzić.

 

Kol. Montez musi tak pisać, bo nie ma żadnego wyboru - tłok.

Edytowane przez vernal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie tylko paliłem frakcją 13-25. Nie ważyłem popiołu ani niedopału, ale na pewno na tym polu analizy się podciągnę.

Montez podał na forum dane 6-13 i 10-20 ale importer tak nie klasyfikuje tego opału. Firma Szar S.A.

 

Wydawało mi się, że im drobniejsza frakcja tym łatwiej i lepiej będzie to spalić, większa powierzchnia kontaktu z tlenem w związku z tym mniejszy nadmiar tlenu i większa sprawność spalania.

A tu importer podaje, że po zmianie frakcji na 0-6 dostaje gratis popiołu 15-20% i mniejszą wartość opałową 22-26 MJ/kg (piach?)

Tu mam pomysł na biznes dla trzech osób

pierwsza kupuje węgiel, młyn i produkuje pył węglowy

druga zajmuje się dystrybucją

trzecia wymyśla, produkuje i sprzedaje palniki na pył węglowy dla takich jak myA my wtedy cieszymy się wysoką sprawnością i niskim zużyciem, o ekologii nie wspominając.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Fajny temat, ale co niektórzy powinni więcej przebywać na świeżym powietrzu, bo robi się chaos i bełkot. Może kol. montez ma dobre chęci, pomysły też ciekawe, ale jakoś wzbudza kontrowersje, co owocuje schodzeniem z tematu. Kol. montez za dużo emocji w Twoich wypowiedziach (to nie jest YCD) bez urazy, obawiam się że jak będziesz tak atakował użytkowników za palenia antracytem to ludzie nie będą opisywać swoich spostrzeżeń. Zamiast zachęcać to odstraszasz.

Jeśli to możliwe, to napisz proszę jakie masz nastawy dla poszczególnych temp zewnętrznych:

od 10 st C do 0

- 10 - 0

- 10 i więcej

temp na kotle, czas pomiędzy podawaniem, dmuchawa w %, i jak często przechodzi w nadzór.

 

Przy takich danych łatwiej będzie nam wszystkim wypracować swoje nastawy i będzie o czym pisać, a nie wykłócać o rzeczy leżące obok antracytu.

 

Co do frakcji antracytu z firmy częstochowskiej, to oni kruszą kruszarkami na frakcję którą chce duży odbiorca, efektem ubocznym jest miał, widziałem to na własne oczy w Sławkowie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów kol montez naprodukował postów z których niewiele wynika, widać że próbuje coś liczyć, czegoś się nauczyć, ale ja nie mam na to cierpliwości. Nie pasuje mi trój styl, twoje podejście do innych kolegów i do całej sprawy o której rozmawiamy. Postanowiłem kolegę ignorować i nie odpowiadać na kolegi pytania do odwołania.

a co to jest trój styl, to jakieś karate? :)

Ja też oświadczam, że nie będę więcej pytać i chodzić w krawacie w krate.

 

wynika, wynika, trzeba poczytać i pokontemplować, może pokryjomu handlujesz po prostu miałem a boisz się przyznać, ...i miał to jest najlepszy

Edytowane przez montez
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to wykoncypowałeś. Mówiąc o sterowniku dwustanowym miałem na mysli moje własne doświadczenia.

A jeśli chodzi o post #1 to nie widzę żadnej sprzeczności.

 

To, że się da spalać antracyt za pomocą dwustanowego (jak post #1) nie znaczy, że się da za pomocą każdego dwustanowego.

Wystarczy to jednakowoż do zaprzeczenia twierdzeniu, że do spalania antracytu potrzebne są jakieś przystawki.

Ale czy to jest lekcja matematyki?

czy ktoś cokolwiek z tego powyżej zrozumiał?

 

Ja tylko zacytowałem 2 zdania z Twojego postu #1

  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie tylko paliłem frakcją 13-25. Nie ważyłem popiołu ani niedopału, ale na pewno na tym polu analizy się podciągnę.

Montez podał na forum dane 6-13 i 10-20 ale importer tak nie klasyfikuje tego opału. Firma Szar S.A.

 

nie mogę się z powyższym do końca zgodzić:

Importer Szar SA sprzedaje frakcje: 6-13mm, 5-15mm, 13-25mm, 10-20mm,

i te wszystkie miałem i używałem. Rzucają tym po różnych sitach chyba u siebie.

Edytowane przez montez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montez tyle słów a ja po przeczytaniu tego fragmentu doszedłem tylko do krótkiego wniosku iż jesteś gościem z poczuciem humoru.

Ja rozumiem co ty wypisujesz, ale zniechęcasz innych to czytania tego co napiszesz.

 

 

 

 

Montez ty założyłeś sobie za cel zbudowanie nowego sterownika do antracytu z możliwością przełączenia na sterownik własny kotła CO.

 

Ja do tego podszedłem z innej strony. Założyłem iż sterownik oryginalny kotła ma dalej kontrolować pracą a ja mu co najwyżej będę zewnętrznie podpowiadał inne warianty pracy.

Dlaczego nie buduje sterownika od podstaw tak jak Ty.

Z kilku przyczyn, nie znam się na tym, nie potrawie programować, po prostu jest to dla mnie nieopłacalne.

 

To, że potrafię podłączyć jakieś klocki do laptopa po porcie RS-232 i tym sterować to nie znaczy iż jestem informatykiem. To samo z sterownikiem PLC, programowanie w tej chwili tych urządzeń to układanie klocków i na dodatek masz jeszcze wizualizacje tego co poskładałeś.

 

Z całym szacunkiem do Twojego sterownika ale nie jestem nim zainteresowany, chcę to zrobić sam i z moimi założeniami.

Ale z jeszcze większym szacunkiem będę się odnosił do Twoich konkretnych wiadomości tyczących się procesu spalania antracytu. No i nie odmówię wypicia czegoś mocniejszego.

 

O Vernera się nie martw. Nie raz jeszcze Ci dołoży

 

Pozdrawiam

Andrzej

 

Rozkoszuję się, tym co napisałeś, nie wiem czy oglądałeś Milczenie Owiec, ale gdybyś nie oglądał, to bym się obraził na Ciebie :) he he he

No więc ruszam nozdrzami jak Hannibal Lecter bo wyczuwam zdobycz albo ofiarę w pobliżu...

 

Sprawa ma się tak.

VERNER nigdy mi nie dołożył. Co najwyżej sobie i takim, co łykają tanie kawałki, powtarzają w kółko te same rzeczy (PR) prawie w każdym poście się wymądrzają, a piszą totalne głupoty

i dopiero próbują zrozumieć a kiedy już zrozumieją, to uważają, że to oni wymyślili. Oj VERNER Ty to jesteś.

Kiedy łykniesz czerwoną tabletkę, to zobaczysz prawdę, że to ja dołożyłem VERNEROWI. Taka subtelna różnica. Tą tabletką jest dokładne czytanie ze zrozumieniem i odrobina pojęcia może przez doświadczenie.

 

Ja dalej twierdzę, że NIE LUBISZ CZYTAĆ... (jest to w postach pomiędzy Vernalem a mną, jak działa mój sterownik, jest pdf w stopce)

No i znów dublujesz, mogę z całą świadomością nazwać IGNORANCJĄ Twoją powyższą wypowiedź o >>nowym sterowniku<<

Nie zrozumiałeś bowiem, że mój sterownik właśnie robi INTERAKCJE i w wielu postach piszę o tym, że NIE WYRYWAM ORYGINALNEGO STER. KOTŁA, i to jest PUENTA mojego sterowania.

 

Tylko dogłębne zrozumienie zasady działania sterownika kotła i słuchanie go uważnie, może dać takie możliwości,

że tak jak Ty zrozumiałeś, pewnie uważa większość osób czytających wyrywki, to co lubią i brzmi jak z TV albo radio, gdybym napisał chociaż 1 dowcip na tym forum,

to pewnie większość odwiedzających przeczytałaby tylko ten post jako najbardziej PR, i wywynioskowałaby, że jestem komikiem. Tak działa owczy pęd.

 

jak zwykle dużo do czytania, chyba za dużo.

 

Ale właśnie depczesz mi po piętach, gdyż mój sterownik Właśnie podpowiada Warianty pracy. Sterownik ORYGINALNY NADAL KONTROLUJE KOCIOŁ!!!

Cieszę się, że sam zabierasz się do pracy wg własnej koncepcji, to jest różnorodność i to jest dobre, i dobrze wiem, że nie jesteś zainteresowany moim,

bo już dawno byś go kupił :)

 

A co najważniejsze - kwestia antracytu. Jak się naprawdę wkurzę, to pospawam własny kocioł i podajnik.

Palenisko to też musi być inne i mam pomysł jak wycisnąć z antracytu max, ale nie wiem czy mnie stać na takie nerwy, wszak człek to wygodna bestia.

 

Obawiam się jednak jednego - pogorszenie antracytu nagłe i z nieznanych przyczyn a wtedy to wszystko szlag trafi jasny.

 

Pozdro!

 

________LEGENDA________:

kontroluje kocioł :

kontroluje - przejmuje kontrolę całkowitą i zarządza,

kontroluje - tylko sprawdza, przeprowadza kontrolę temperatur, steruje ale nie wszystkim albo nie z najwyższym priorytetem ZAWSZE (czyli nie zawsze ma najwyższy priorytet przy uruchamianiu urzadzeń - Wentylator, Podajnik)

 

i jak tu nie pisać dużo

Edytowane przez montez
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.