Rura Do Zbiornika Wyrównawczego W Kanale Wentylacyjnym

[drucik13]

Witam serdecznie.Mam następujący problem.Przerabiam starą instalację c.o.Po kominie od pywnicy leci gruba rura na poddasze do zbiornika wyrównawczego chciałbym ją usunąć i wpadłem na pomysł żeby włożyć do kanału wentylacyjnego komina giętką rurę pex która by wyszła w pywnicy,do komina podłączony jest piec.Mogę tak zrobić ? Jaka minimalna średnica powinna być tej rury ?

 

Pozdrawiam

Edytowane 25 Lutego 2011 przez drucik13

[sobon2000]

Hey Drucik! :lol:

Do zbiornika wyrównawczego nie może być zastosowana rura Pex ponieważ jak w piecu miałoby się zagotować to ta rura ulegnie odkształceniu lub załamaniu i nie odprowadzi z pieca pary i ciśnienia (co grozi w skrajnych przypadkach wybuchem pieca)a to jest najważniejsza rzecz jaką ma spełniać w połączeniu ze zbiornikiem wyrównawczym. Pomysł z prowadzeniem rury przez wentylację jest jak najbardziej OK tylko musi być ona solidnie ocieplona. Można by dołożyć jeszcze jedną cieńszą rurkę żeby wytworzyć obieg w zbiorniku wyrównawczym gdyby istniało ryzyko że może zamarznąć. Ale może się jeszcze ktoś wypowie w tym temacie!

Pozdrawiam Panie!!! ;)

[vr5]

Do zbiornika wyrównawczego nie może być zastosowana rura Pex ponieważ jak w piecu miałoby się zagotować to ta rura ulegnie odkształceniu lub załamaniu i nie odprowadzi z pieca pary i ciśnienia (co grozi w skrajnych przypadkach wybuchem pieca)

Witajcie!

Ja mam poprowadzoną rurę miedzianą do naczynia, ale wydaje się, że już poza kotłem, bezpośrednio na odejściu do pionu rurę typu pex/al/pex chyba można zastosować oczywiście sprawdzonego producenta (wytrzymującą krótkotrwale do 120 st. C. - jeśli się mylę, to proszę o podanie dlaczego). Słyszałem o przypadkach zagotowania się wody w kotle c.o., gdzie w systemie były stosowane takie rury i nic się nie stało...

Jednak w każdym wypadku należy sobie postawić pytanie, co będzie w najgorszym wypadku, gdy pęknie rura, czy woda spłynie do kratki ściekowej, czy dojdzie do totalnej demolki na odcinku od naczynia wyrównawczego do piwnicy.

 

W celu zabezpieczenia pieca mam założony zawór bezpieczeństwa, polecam go wszystkim znajomym.

Pozdrawiam

[vernal]

Witajcie!

Ja mam poprowadzoną rurę miedzianą do naczynia, ale wydaje się, że już poza kotłem, bezpośrednio na odejściu do pionu rurę typu pex/al/pex chyba można zastosować oczywiście sprawdzonego producenta (wytrzymującą krótkotrwale do 120 st. C. - jeśli się mylę, to proszę o podanie dlaczego). Słyszałem o przypadkach zagotowania się wody w kotle c.o., gdzie w systemie były stosowane takie rury i nic się nie stało...

Jednak w każdym wypadku należy sobie postawić pytanie, co będzie w najgorszym wypadku, gdy pęknie rura, czy woda spłynie do kratki ściekowej, czy dojdzie do totalnej demolki na odcinku od naczynia wyrównawczego do piwnicy.

Witam,

 

Być może zagotowanie wody mieści sie w tych parametrach i nawet może to czesto działać.

Ale tu dochodzi element zastowania.

Rura ta jest zabezpieczeniem przed bardzo groźnymi skutkami.

I dlatego należy ją potraktować w szczególny sposób. Wśród wszystkich zabezpieczeń układu otwartego to jest najważniejsze i ono ZAWSZE musi zadziałać.

Parametry w takich przypadkach trzeba dobierać na Heavy Duty, na tym nie można oszczędzać.

Dlatego pexa bym tu nie stosował (woda może gotować się długo).

 

Oprócz materiału trzeba również BACZNIE zadbać o inne elementy tego połączenia, czyli m. in: przekrój rury, max długość odcinków niepionowych, zabezpieczenie przed zamarznięciem, prawidłowe podpięcie do zbiornika.

Na koniec jeszcze dodam, ze każde zabezpieczenie powinno być przetestowane w praktyce - jednak nie słyszałem, żeby ktoś to w tym przypadku robił.

 

Zawór bezpieczeństwa też polecam, przy czym trzeba brać poprawkę, że nie zawsze on musi zadziałać (w przeciwieństwie do tamtego), ale tu też bym nie oszczędzał - heavy duty.

 

 

Pozdrawiam,

[sambor]

Witam

 

Rury PEX mogą być stosowane do 95oC , przy 70 oC ciśnienie max dop. 10bar, ale to nie problem bo wytrzymają wyższą temp przy małym ciśnieniu lokalnie wytrzyma.

Problemem jest ew. zamarznięcie rury - wtedy ratuje kocioł tylko zawór bezpieczeństwa na kotle jako dodatkowe zabezpieczenie jak proponuje kolega @vernal

Propozycja prowadzenia jest ciekawa, sam mam rury od solarów w kominie wentylacyjnym - ale to glikol.

Pozdrawiam.

[drucik13]

A jaką minimalną średnicę mogę zastosować ?

[marekd]

CU-28mm lub 1cal -stal czarna bez szwa!!!:)

[Vlad24]

do tego dorobić podgrzewanie naczynia przez grawitacje z regulacją przepływu. bezpośrednio przez naczynie lub podkowę tuż pod naczyniem + ocieplenie. Wtedy żadna zima nie straszna.

[alojz]

CU-28mm lub 1cal -stal czarna bez szwa!!!:)

 

Jak najbardziej potwierdzam!

Rura o mniejszym przekroju może Ci wyssać wodę z instalacji już przy samym jej napełnianiu.

[drucik13]

A może zastosować rurę miedzianą ale miękką tylko największą jaką znalazłem to FI22,kolega mi mówił że gnie się lepiej niż pex,co wy na to ?

[drucik13]

Kolego ''alojz'' a jak to jest możliwe żeby wyssało mi wodę ? Moim zdaniem nie ma takiej możliwości.Tyle ile pompa bierze tyle oddaje.Proszę o sprostowanie jeżeli się mylę.Myślę nad poprowadzeniem giętkiej rury miedzianej Q22 lub dwie równolegle Q22 od samego pieca po sam zbiornik wyrównawczy.

[alojz]

Zakładam że masz zbiornik wyrównawczy w najwyższym punkcie instalacji. Zakładam że stamtąd miałaby lecieć w dół rura przelewowa, cienka, np 15 mm, z 8 m.

Pewnego dnia - z jakiejkolwiek potrzeby - dolewasz wody do obiegu, woda dochodzi do zbiornika, zaczyna się przelewać... i ... i cienka rurka 15 mm zasysa wodę jak smok!

Z dzieciństwa pamiętam spuszczanie paliwa wężykiem z baku w aucie - ta sama zasada.

[vr5]

 

Z dzieciństwa pamiętam spuszczanie paliwa wężykiem z baku w aucie - ta sama zasada.

Witajcie!

Kolega @drucik13 ma rację. Przelew jest od góry.

Jeśli włożysz rurę "lewar" do zbiornika, tak, by sięgała samego dołu, to istotnie wyleci wszystko co jest powyżej lewara (benzyna z baku, wino z balona).

W naczyniu jest tylko odpływ z góry.

 

Pozdrawiam

[drucik13]

Zgadzam się całkowicie z kolegą ''vr5'' . Rura przelewowa jest z lekkim spadem i wychodzi na ogródku przy samej rynnie a chociaż by leciała 8m w dół to jest to niemożliwe bo przelew jest podłączony prawie na samej górze zbiornika a dodatkowo druga rurka z 50cm nad zbiornikiem to jest odpowietrzenie.

Myślę że pociągnę jedną rurkę Q22 giętką miedzianą dobrze ocieploną plus zawór bezpieczeństwa na 1,5bar w kanale wentylacyjnym albo dwie rurki równolegle Q22 plus zawór bezpieczeństwa,jeżeli podłączę zbiornik jak grzejnik żeby nie zamarzną (strych jest dobrze ocieplony i na pewno nie ma tam temperatury poniżej 0)to będę miał duże straty,komin jest zawsze ciepły a w nim idzie kanał wentylacyjny w pywnicy jest kratka podłączona do tego kanału która zasysa ciepłe powietrze.Pytanie jeszcze mi się nasówa takie czy jak podłączę dwie rurki równolegle od pieca po sam zbiornik wyrównawczy-będzie jakiś obieg rurki będą ciepłe ? Na piecu nigdy nie ma więcej jak 50stopni,50 jest przy -15 na dworze w mieszkaniu cały czas 20-22,piec ma łańcuszek który reguluje dopływ powietrza do pieca.Za około 3lata zamierzam zmienić piec na eko-groszek i właśnie teraz przerabiam trochę instalację,montuję zawory termostatyczne na grzejnikach bo na każdym nie ma oczywiście grzejniki w łazienkach 2szt.bez zaworów bo przecież musi być jakiś obieg.Dom ma 200m2 i cała powierzchnia jest ogrzewana (17 grzejników i pompa GRUNDFOS ALPHA2 25-60 180)do teraz spaliłem 2,5tony węgla no i drzewo na rozpałkę,ogień jest cały czas chyba że jest powyżej zera na dworze to go wygaszam dom ocieplony styropianem 5cm.Mam też zbiornik dwópłaszczowy c.w.u do którego podłączone są dwa elektroniczne przepływowe podgrzewacze bo mieszkają dwie rodziny(4osoby + małe dziecko) jak woda w c.w.u jest za zimna to przepływowy się włącza i dogrzewa.Na c.w.u mam elektrozawór i sterownik który porównuje temperaturę pieca i zbiornika żeby nie wychładzać c.w.u.Za prąd dwie rodziny płacą w sumie 200zł miesięcznie nie ma żadnego pieca w kuchni na gaz czy coś takiego wszystko na prąd,przepływówki mają wyświetlacze i w zimie pokazuje 10kwh zużytej energii a przez lato jak się nie pali w piecu 30kwh każdy przepływowy(przepływówki mają po 21KW).Nikt mi nie chce uwierzyć że mam tak małe rachunki za prąd i tak mało spalę a dodam że dom jest stary to nie jest nowe budownictwo.

 

Pozdrawiam

[Franek19]

Witam!

Jeśli chodzi o dwie rurki równolegle podłączone do zbiornika wyrównawczego-to jedną należałoby włączyć przed pompą na wylocie z pieca ( fi 28 ).a drugą cienką np. fi 12 za pompą.Na tej cienkiej proponowałbym abyś zamontował zawór kulowy,aby można było przydławić przepływ.Takie podłączenie będzie działało jak grzejnik.Pozdrawiam.

[arthi]

Trochę wykopie temat...

 

Czy jeśli wypuszczę do zbiornika tylko jedną rurę, to wówczas też będzie to działac jak grzejnik, straty ciepła? W sumie myślałem o takim rozwiązaniu jak kolega, czyli rura bezpieczenstwa w kominie wentylacyjnym (nie wiem jak kominiarz się na to zapatruje) obecnie mam zbiornik podłączony do najwyższego pionu grzejników.

Edytowane 1 Października 2012 przez arthi

[vernal]

Jak będzie 1 rura to nie będzie grzejnika ;)

[Jasiek3023]

Witam

Podłączę się do tematu prosząc o poradę. Wykonuje instalację co i nie mam możliwości zamontowania naczynia wyrównawczego nad kotłem, bo ten znajduje się w piwnicy, a nad piwnicą mam pokój. Naczynie wyrównawcze chcę zamontować w łazience nad ostatnim grzejnikiem. Pytanie jak podłaczyć to naczynie, jaką średnicą rury, i czy przed grzejnikiem, czy za grzejnikiem.

Edytowane 23 Listopada 2012 przez Jasiek3023