Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Klimosz Ling Kombi 23 Kv-bubel


Krzysztofk

Rekomendowane odpowiedzi

:( Klimosz Ling Kombi 23kv Za te cenę powinien osprzęt wytrzymć choć trochę po gwarancj.

Kocioł 2 lata odpadł deflektor. Rura podajnika była chyba klejona, bo na pewno nie pospawana.

Na obwodzie1/2 za <ala spawem> przy kotle dziura w kotłowni brud. Koszmar.To ostatni zakup w tej firmie. Do wszystkiego jest potrzebny serwisant.Przy tej cenie serwisant powinien być gratis!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Linga Duo aktualne ceny szamotowych płytek wyglądają tak:

 

- komplet 2 dolnych - 50 zł

- górna - 40 zł

- wysyłka - 25 zł.

 

Pękła mi wlaśnie dolna wąska płytka i nie wiem czy zamawiać w Klimoszu, czy kombinować?

 

Macie jakieś pomysły gdzie to kupić poza KLimoszem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnych szans, prędzej mi końmi dowiozą niż przez serwisanta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwie boczne niby trójkąt 18 x 8 x 28 x 5 cm wys1 x wys2 x dł x gr

jedna górna 28 x 33 x 5 cm

no i na drzwiach coś koło 33 x 40 cm

tak że boczne niecałe ale dało by się wyciąć z szamotu, ale górnej płyty raczej nie.

kol. robogaz ubiegł mnie, już robiąc płytę paleniskowa z tego, mam nadzieje że pochwali sie jak ten materiał będzie się sprawdzał w tych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

:) Klimosz Ling Kombi 23kv Za te cenę powinien osprzęt wytrzymć choć trochę po gwarancj.

Kocioł 2 lata odpadł deflektor. Rura podajnika była chyba klejona, bo na pewno nie pospawana.

Na obwodzie1/2 za <ala spawem> przy kotle dziura w kotłowni brud. Koszmar.To ostatni zakup w tej firmie. Do wszystkiego jest potrzebny serwisant.Przy tej cenie serwisant powinien być gratis!

 

Popieram, niestety kupiłem podobny bubel i muszę się z nim męczyć a o serwisie można zapomnieć. Zresztą już pisałem dosyć obszernie o swoim problemie. Musimy się skrzyknąć, bo tak nie może być..

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam od kilku lat long duo i dobrze, z e kotlowni miejskiej nie odcialem . Na starym piecu w mrozy palilem 1 tone wegla, a tym cudem prawie 2 na miesiac i to ekorgoszku.

patrzylem na konstrukcje piecy Bawaria i tam plomien, spaliny nie ida do komina po przejsciu jakis malych wypustek , tylko maja wydluzony obieg na boki.

ponadto dysza w palniku retortowym sie kreci co zapobiega zsuwaniu zaru , ma z bokow otwory na powietrze, u mnie od dolu chyba idzie bo jak cos padnie to wegiel wypala sie gleboko . to piec jakby na zar , niby mozna tak go uzywac, ale bez zadnej automatyki, nawet wentylatora .

Bardzo duzo czegos tam na glowe mi spadlo, ze pozwolilem instalatorowi sie przekonac aby ten piec zalozyc, mial byc inny.

Szamotowa plytka przy 1 czyszczeniu spadla mi na ruszt i pekla . Dobrze, z e zeliwo wytrzymalo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybacz, ale z tego co piszesz ten kocioł nie jest dla ciebie. Nawet zwykły górny zasypowy wymaga minimum wiedzy by go poprawnie używać.

Poświęć kolego trochę swojego cennego czasu i spróbuj się czegoś dowiedzieć na temat palenia w takich kotłach i groszkach które się do tego nadają.

 

ps: to oczywiste że winien producent że tobie przy czyszczeniu pękła płyta szamotowa, a już stwierdzenie że "to piec jakby na żar" to nadaje się na TOP 10 na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z miejskiej kotlowni jak sa mrozy to 11 kW max biore . Tym piecem nie jestem w stanie podczas mrozow domu nagrac. Spala wtedy 2 worki ekogroszku dziennie. Przy tak szybkim podawaniu wegla zar zsuwa sie w kierunku drzwiczek i tak co godzine w nocy takze musze isc nasuwac go na palenisko .

Popiol dziennie musze wybierac, do tego w nim sa 2 skrzyneczki na popiol , nie ma tak jedna wyciagam i czyszcze, obok jest druga bo otwor w popielniku jest znacznei mniejszy niz popielnik.

Niezaleznie od ustawien, a miesiacami je testowalem, nie ma mozliwosci aby spalajac wiekszosc ekogroszku co jest podawany komin goracy nie byl - gdy jeszcze kaloryfery maja byc cieple. Widzial moze ktos atest energetyczny tego pieca jak a jest jego sprawnosc przy spalanu ekogroszku z podajnika, a wegla bezposrednio zasypywanego ? Mam piec duo zeliwny i widze jaka jest roznica w ilosci opalu . Dlatego uwazam, z ekonstrukcyjnie ten piec jest bardzo dobry ale aby zar w wnetru mial .

Z palnika gorace powietrze cala powierzchnia komory spalania na paliwa stale unosi sie do gory i tylko na gorze ma jakies przewezenia aby cieplo oddac piecu.

Zobacz jak to w innych piecach jest np. Bawaria.

mam tez inna propozycje moge na sezon grzewczy pozyczyc Ci moj piec abys poznal jego zalety .

ps. plyty szamotowe latwo spadaja jak sie je wyciorem dotknie , nie sa rownej w dlugosci .

W zasadzie chcialbym nasypac wegla w podajnik raz rozpalic i co kilka dni popiol wybrac, wegla dosypac.

Tak bylo do temp. zew. ok 0 stopni. Jak mniej to lepiej w nim palic zasypujac, ale nie po to tyle kasy sie wydalo , do tego automatyka obsluguje tylko palenie z retorty .

To moje doswiadczenia z tym piecem.

Edytowane przez ZbigniewW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzez to forum wiem, z ete piece mozna uzytkowac, dzisiaj zabralem sie za demontaz poszczegolnych elementow pieca aby zobaczyc czemu u mnie tak kiepsko.

Wyczyscilem retorte, wlaczylem wentylatr a tu prawie nic nie dmucha , wyczyscilem od spodu odkrecajac srubki , ale tam troszke popiolu bylo, zaczalem wykrecac wentylator i z tylu jakas dzwigienke zauwazylem, na wlaczonym wentylatorze byla prawie na dole i blokowala doplyw powietrza z wentylatora do retorty . Pewnie dlatego piec tylko w dodatnich temperaturach wydalal dom ogrzac . Nie dostawal tyle powietrza aby nagrzac . Poskrecam i zobacze co to dalo , moze wreszcie bedzie prawie normalnie ? Teraz dmucha powietrzem z retorty . Wczesniej z lekka cos tam bylo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak widzę takie wypowiedzi, to mnie krew zalewa. Najpierw trzeba pojechać po produkcie, a potem CUDEM dojść do tego, że to jednak sam zje...łem. Płyty szamotowe sam zrzuciłem, instrukcji nie przeczytałem, bo bym wiedział, że jest coś takiego jak regulacja przy dmuchawie.

 

Opinia o 'bublu' poszła w świat, chociaż jak widać z Twojej wypowiedzi, wina leży tylko i wyłącznie po Twojej stronie. Przepraszam za ten atak, ale takie są niestety fakty.

 

Odnośnie wypowiedzi Krzysztofk`a. Serwisant w cenie ? A że się tak zapytam - kupując samochód osobowy sądzisz, że dają Ci pierwszy przegląd gratis ? Nie ? A to dlaczego ? Przecież płacisz kilka razy więcej za niego, więc tym bardziej powinien być prawda ? Deflektor, tak jak ślimak w kotle można porównać do klocków hamulcowych w samochodzie - to są NORMALNE części eksploatacyjne i one się zużywają po pewnym czasie. Nic na to nie poradzimy. A źle zespawana rura podajnika ? Osobiście bym to zgłosił do serwisu firmy Klimosz i domagał się naprawy. Serwis jaki u nich by nie był, to interweniując,nawet kilkukrotnie, jest się w stanie doprosić jakiejś reakcji z ich strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegę Gronowojtka

Gdybyś śledził wszystkie wypowiedzi w innych poruszanych na tym forum tematach dotyczących firmy Klimosz i jej stosunku do klientów to nie był byś "zdziwiony" że wielu z nas jest łagodnie mówiąc poirytowanych. Ja mimo wysłania kilku e-mali z reklamacją nie doczekałem się do dziś żadnej odpowiedzi.Wybierałem taki kocioł z którym wydawało mi się nie powinienem mieć kłopotów, uważając że jednym z wyróżników dobrego produktu jest np.cena.Jeżeli porównasz ceny kotłów Klimosza z kotłami innych producentów to zauważysz że jest różnica ( i to nieraz znaczna) za którą powinna iść nie tylko jakoś produktu ale i stosunek obsługi do klienta w tym również i poziom serwisu.Jeżeli duża cześć wypowiadających się na tym forum ma słuszne zastrzeżenia do tego wyrobu kupionego za przecież nie małe pieniądze to trudno nie nazywać tego inaczej niż produkt typu bubel.Dzisiaj (po złych doświadczeniach) nie kupiłbym tego kotła bowiem w mojej ocenie poniosłem niepotrzebnie koszty niewspółmiernie wysokie w stosunku do jakości i komfortu obsługi na której mi bardzo zależało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Ling Combi (28 kW) kończy właśnie trzeci sezon grzania i poza przepalonym deflektorem - nawiasem mówiąc wymienionym w ramach gwarancji - nie było żadnych awarii. Zawleczka (czytaj: śruba M5) od początku ta sama, ani razu nie zerwana. Sterownik RecalArt A3000D spisuje się dobrze, wentylator nie nawala, ślimak podaje. Co będzie dalej - pożyjemy, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.