Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Sokół Typ Sdg16 Metal Fach.


emus

Rekomendowane odpowiedzi

okWitam

jeżeli chodzi o kiszenie opału to raczej nie ponieważ po to montuję zawór 4d na piecu 60-65st a na dom wedle potrzeby .

Po drugie w okresie przejściowym raczej będę przepalał mam palety itp tak jak emus ,a jak temperatura będzie na tyle niewygodna to zacznę palić węglem czeskim [brunatny].

Jeżeli chodzi o moce kotłów hef to producent podaje że 24kw ogrzeje pow. do 180m2 ,a 27kw do 220m2 ,

jednak nie podają czy to dla domu z ociepleniem czy bez .

 

Np.zębiec podaje dla domu bez ocieplenia ,z 5cm styropianu ,z 7cm i 10cm.

 

wiem że wy już użytkujecie te kotły ja jeszcze nie ale według producenta łapię się raczej na te 27kw .

 

W temacie obliczenia zapotrzebowania na energię mojego domu to liczyłem poprzez kilka kalkulatorów do tego stworzonych w internecie oraz na instalacje pl i tak prawie wszędzie piszą że na m3 ok 60W dla mojego domu, i tak wyszło mi 30210W bez c.w.u biorąc pod uwagę że opał nie będzie tak kaloryczny jak węgiel kamienny przynajmniej w czasie temp. w okolicy 0 to mam nadzieje że moc będzie ok .

 

w przyszłym roku chcę założyć jeszcze solary ze zbiornikiem 300l to też trochę pociągnie w okresie grzewczym

 

pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Kolego, niewiele się nauczyłeś przez te kilka postów, niestety, a Cię ostrzegałem, że prawie każde zdanie jest błędne.

I nadal tak jest.

 

Zawór 4D nic nie daje w kwestii kiszenia opału - słownie: nic.

Jak będzie mały pobór mocy, to woda w kotle będzie miała 60 albo 65 albo 70 albo 80 albo 90 i opał i tak będzie się kisił, bo po dojściu do zadanej kocioł po prostu stanie i zajmie się ogórkami.

 

Następne zdanie - czeski węgiel, żeby nie dymił to musi się spalać z odpowiednią prędkością w stosunku do powierzchni palącej się. Ponieważ ta ostatnia jest w większym kotle większa, to i tak będzie dymił niemiłosiernie na małych mocach - kaloryczność niewiele tu daje.

Z pelletem jest jeszcze gorzej, albo spalisz go sakramencko szybko albo dym.

 

Następne zdanie - producenci kotłów piszą, że są to dane orientacyjne i mogą sporo odbiegać od rzeczywistości, ale to już mało kto czyta.

Nigdy, ale to nigdy nie nie bierz tego pod uwagę przy wyborze konkretnego kotła, bo sie przejedziesz.

 

No i te solary - co z tego, że będzie zbiornik duzy jak wody zużyjesz tyle samo, co zawsze i dlatego z kotła zostanie pobrane tyle samo energii co zawsze, nic to nie zmienia [chyba, że zbiornika teraz nie masz żadnego].

 

Teraz to Cię ratuje przepalanie w kotle przez cały sezon z efektem w postaci huśtawki temperatur w domu.

Niektórzy robią tak cały czas i żyją, to może dużej tragedii nie będzie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

całkowicie się zgadzam z vernalem a potwierdzisz te słowa za rok do trzech i paru kosztownych niespodziankach

 

pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

jakoś emus wcześniej nie narzekał na swojego hefa a 24kw na 150m2 to chyba też za dużo a piecyk wytrzymał 13 lat palony nieraz z temp 45st

a jeżeli kaloryczność niema nic do wielkości kotła to napisz czemu sdg sokół emusa na węglu ma 19kw a na drewnie 16kw albo kdu zębca na węglu ma 26kw a na drewnie 20kw ,wydaje mi się że powodem jest kaloryczność opału przez co kocioł na takim opale jak drewno ma obniżoną moc i tak samo ma się to do węgla czeskiego czy naszego polskiego brunatnego czy np.ząbków .

 

czyli wynika z tego że jeżeli na węglu kamiennym będzie się kisił to na brunatnym nie powinien ponieważ kaloryczność tego pierwszego powoduje że wydajność cieplna jest na tyle duża że nawet po zamknięciu dopływu pow.opał zacznie się kisić bo instalacja więcej ciepła nie będzie potrzebowała i miarkownik nie podniesie klapki ,a jeżeli węgiel brunatny ma mniejszą kaloryczność to musi się go spalić więcej żeby osiągnąć wybrany pułap co za tym idzie miarkownik nie zamknie dopływu pow. czyli nie będzie się kisić.

 

a co do zbiornika to do nagrzania 300l wody potrzeba chyba więcej energii niż do 140l

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pozostaje mi także nic innego jak zgodzić się z kolegą Vernalem. Jeśli chcesz palić w sposób ciągły to nie ma co się pchać w kocioł jaki zaleca producent. Po nagrzaniu budynku zapotrzebowanie jego będzie oscylowało w granicach 30 % pełnego zapotrzebowania. Co do zbiornika pamiętaj, że 300l będziesz grzał tylko pierwszy raz a potem uzupełniał tylko to co zużyłeś w ciągu dnia. Zresztą właśnie ta zasada dotyczy także ogrzewania budynku.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zbiornika pamiętaj, że 300l będziesz grzał tylko pierwszy raz a potem uzupełniał tylko to co zużyłeś w ciągu dnia. Zresztą właśnie ta zasada dotyczy także ogrzewania budynku.

Mało tego, jak się ma solary, to kocioł grzeje tylko 150l w 300l zbiorniku, nawet pierwszy raz...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

po tych wszystkich postach przeczytanych na tym forum stwierdzam że albo mój tok myślenia jest błędny albo ... .

po tych wszystkich za i przeciw zdecydowałem się na to aby zmienić 27 na 24kw i mam nadzieje że nie będę żałował.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zaczniesz w sezonie grzewczym palić w nowym kotle to napisz jak on pracuje.

 

Tylko pamiętaj:

1. Komin wyczyszczony.

2. Węgiel zgodny ze specyfikacją producenta kotła.

3. Nawiew świeżego powietrza do kotłowni (np. uchylone okienko).

4. Podłączenie czopuch kotła do komina szczelne.

5. Jeżeli nie masz pompy obiegowej CO to przy okazji montażu kotła zainstaluj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

niema sprawy emus tylko jak sprawdzić czy na składzie opału sprzedadzą mi dobry węgiel a nie wcisną mi byle czego ,jeżeli chodzi o pow. w kotłowni to problem polega na tym że sufit kotłowni jest na poziomie ziemi i nie mam okienka tylko zsyp ale w zeszłym roku zrobiłem zetkę o średnicy 150mm i myślę że to wystarczy .

Jeżeli chodzi o pompę to mam na c.o ale teraz po montażu 4d dorzucę jeszcze jedną do c.w.u tylko sterownik będę musiał zmienić na dwie pompy ,i tu pytanie jaki wybrać bo chciałbym aby po nagrzaniu c.w.u pompa tego obiegu wyłączała się a jak temp wody spadnie to spowrotem się włączyła ,ale w zbiorniku 140l nie mam króćca na czujnik wody w c.w.u .

 

I zastanawiam się jeszcze nad jednym chcę zamontować te płytki szamotowe ale na schemacie ścianki wymiennika są prostopadłe czyli nie zaklinują mi się ,może masz jakiś pomysł na to jak je zamontować

 

Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam problem, musze zdecydować się na wielkość kotła, ogólnie wybór padł na HEF z kilku powodów, ale nie wiem jaką moc wybrać. Dom ocieplony średnio, tzn. na ścianach jest 10cm styropianu, ale dach niestety nie jest ocieplony, tzn. coś tam jest ale gorzej niż słabo. Powierzchnia około 220m + 70m piwnic, piwnice właściwie nieogrzewane, poza jednym pomieszczeniem tzw. suszarnią, gdzie siedzi kot. Średnie z zużycie węgla na sezon to 4-6 ton plus drzewo z rozbiórki, ostatniej zimy 3 tony, ale wyłacznie dlatego, że od początku seoznu do końca grudnia gaz, potem znowu od początku kwietnia gaz. Ogólnie w duże mrozy, z reguły styczeń, luty kocioł potrafił spalić 1 tonę na miesiąc. Okna 90% plastiki 3 szybowe, ale już ponad 12 letnie, na poddaszu drewniane dwuszybowe. Początkowo byłem zdecydowany na HEF 18kW przy ciągłym paleniu to by było tak akurat, ale przeraża mnie wielkość komory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz drugie źródło ciepła, bez zbędnego zastanawiania bierz kocioł na styk. Najmniejszy HEF to 14 kw - będzie on za duży, bardziej pasował by HEF MINI 9 kW.

Nie wiem jak u niego będzie ze sprawnością na 3 kW mocy, ale jak by to było poniżej 50%, to gdzieś do temperatury za oknem ok 5 C, bardziej opłacalne było by używanie kotła gazowego.

Choć nie koniecznie przy tych temperaturach musisz palić w sposób ciągły, wystarczy okresowe przepalanie na wyższej mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkowo byłem zdecydowany na HEF 18kW przy ciągłym paleniu to by było tak akurat, ale przeraża mnie wielkość komory.

ta komora to za mała czy za wielka? pytam z czystej ciekawości pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jankolos12 moim zdaniem komora zasypowam jest wyjątkowo mała, przynajmniej porównując do tego co mam do dyzpozycji w obecnym kotle. Kocioł hef 24kW podobno ma pojemność 30kg, dla mnie na oko jeszcze mniej,a 18kw..... Trochę się tego boję, nie chcę latać co 6 godzin do kotła, takie rozwiązanie jest dla mnie nie do przyjęcia.

 

Viad24, ja ciebie proszę, 9kW nie wsadzę, bo mnie u mnie to nie przejdzie! Mam w domu beton, że tak powiem, decyzja należy do mnie, ale święty spokój też mile widziany. Obecnie jest kocioł 28kW, oczywiście wymiennik o powierzchni 2,5m, grubo zarośnięty smołą, sadzą szklistą nie sposób tego wyczyścić, możesz się domyślać jak często czyszczony komin i jak wygląda....

 

Jeśli chodzi o grzanie gazem, tak, też robiłem ostatniej zimy, przy dodatnich temperaturach gaz, prawie do końca grudnia (bez kilku dni) stąd te 3 tony. Jednak po ostaniej podwyżce to już chyba nie zdecyduje. Jeszcze rok temu średnio z wszystkimi opłatami 1m3 gazu 2,10zł teraz 2,75zł! Stąd właśnie decyzja o wynianie kotła na coś normalnego. Wymiana kondesacyjnego uznałem nie ma sensu, zysk rzędu kilku procent nie jest wart tego.

 

Inaczej zapytam, jeśli podam tobie zużycie gazu, to będziesz mi wstanie podać przybliżone średnie zapotrzebowanie na moc? Mam rachunki z kilku lat, kocioł kondensacyjny już stary, ale jary, wolę taki niż te wypchane elektroniką. Z głowy jeśli nie pamięć nie myli to było jakieś 3100-3400 za sezon, ale wtedy gaz był po trochę ponad 1zł za m3. Ostatni rachunek za gaz w okresie od 21.10.2011 do 20.12.2011 to 307m3 razem z CWU, przy czym to było grzanie racjonalne temperatura ustawiona 20,5 gdybym chciał więcej to niestety musialibyśmy rozmawiać o wyższym zużyciu i ostatecznie na sezon jak podałem wcześniej pewnie wyszłoby około 3000m3.

 

Swoją drogą na poniedziałek umówiłem się z instalatorem, chyba wezmę apart i zrobię zdjęcie w sytuacji gdy wymienie jakiej mocy piec rozpatruję, zacznę ostrożnie od 18kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie już ci napisałem, że 9 kW przy - 25C będzie na styk, a dokładniej z zapasem 1 kW

 

jak chcesz to napisz ile tego gazu szło, rozumiem, że cały sezon na gazie. Dobrze by było jak byś mniej więcej oszacował ile gazu ci idzie na CWU np latem na dobę.

 

Co do tego, co tam wsadzisz: oczywiście to jest twoja sprawa, i twoja decyzja, ale powiem ci tak szczerze, że być może sam w momencie w którym gdy kupowałem kocioł nie uwierzył bym, że mi wystarczy o połowę mniejszy. Tyle, że nie było wtedy nikogo kto by mi doradził na 180 użytkowej i ponad 200m2 po podłogach kotła 10-12 kW. Teraz jak widać innym radzę i jak widać słuchać nie chcą :)

 

kliknij tu: https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Aho_XEI01cxVdFlsdjhrWDQtTmh2cDd4QWlLUDFPM1E&hl=en_US

i zobacz jaką średnią moc pobierał dom przy różnych temperaturach, jakie było spalanie i jaka szacowana sprawność takiego palenia w kotle tłokowym 22KW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem zużycie gazu kiedyś to było 3300m3, zużycie gazu CWU i kuchenka w okresie letnim to około 30-40m3 na miesiąc. Jeśli chodzi o kocioł rozpatrywałem 18kW, ewentualnie tylko 24kW z uwagi na rozmiar komory zasypowej, z zamiarem zmniejszenia palnika szamotem.

 

Piszesz, że 9kW na styk, tego wolałbym uniknąć, zresztą taka moc to mi bardziej pasuje do domów budowanych obecnie w nowej technologii. Już rozmawiałem z rodziną, postawiłem ultimatum inaczej się nie da, jeśli kocioł będzie dobry to różnica w cenie, kotła o mocy jakiej polecał będzie instalator do mojej kieszeni, jeśli kocił będzie za mały, wymieniam kocioł ponownie na mój rachunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3300m3 w sezonie, czy rocznie?

jak rocznie, to z tego CWU to ok 420m3, a CO 2880 m3, licząc 9,5 kWh/m3 = 27360 kWh / 200 dni / 24h = 5,7 kW - tyka moc wychodzi średnio na dobę przy średniej temperaturze 0C za oknem.

Przy - 20 będzie to ok 11 kW, a twoje straty to ok 1,18 Wm2/K - czyli bardzo duże, tak jak w starym w ogóle nie ocieplonym domu.

Ale masz piwnice do której tracisz ciepło i jej powierzchnia nie była uwzględniona w rachunkach, kocioł jako że już stary wcale nie musi mieć 95% sprawności ;)

 

W każdym razie, ten Hef mini spokojnie wyciągnie ci i 11 kW, a zapotrzebowanie rzędu 11 kW może wystąpić zaledwie przez kilka dni w roku. W poszukiwaniach kotła patrz na tę moc 5,7 KW, bo to na niej najczęściej będzie pracował twój kocioł i to na niej musi mieć możliwie najwyższą sprawność.

Fajne ultimatum :) myślę, że musisz przeprowadzić z nimi jeszcze jedną rozmowę o sprawności kotłów na małych mocach i możliwości skorzystania z pomocy kotła gazowego w najcięższych warunkach.

Przy tych 5,7 kW i temp 0C spalał by ok 1,3 kh/h, więc jak by do niego dało się zasypać ok 10 kg, to teoretycznie powinno wystarczyć na 7 h pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaka moc kotła powinna byc u mie, mam domek 80m. strop i posadzka ocieplone po 10cm. styropian. mury bez ociepl. pustak beton-przerwa-cegła dziurawka. okna plastykowe jednokomorowe. wysokosc pomieszczen ok.260cm. mam kocioł13kw. jest za mocny, to juz wiem, taką moc mi doradzono w sklepie/i tak dobrze ze tylko tyle a nie wiecej/ pozdr. arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety rachunki już poszły do kosza. W każdym razie pamieć mam dobrą i te 3300m3 można przyjąć za pewnik. To tylko za okres grzewczy z wodą i kuchenką, nie licząc niższych rachunków za maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, więc należałoby doliczyć jakieś 250m3 do całego roku. Przy czym tak jak pisałem to były czas gdy gaz był znacznie tańszy i grzało się do 22 stopni.

 

Wyżej popełniłem niewielki błąd, w ubiegłym sezonie, gdy do końca grudnia grzałem gazem i zmniejszyłem zadaną do 20,5 to rachunki za dwa miesiące listopad i grudzień wyniósł 607m3, a nie jak napisałem 307 to by było zbyt piękne. W każdym razie, w tym pewnie 100m3 woda i kuchenka (zimą grzeje CWU na wyższej temperaturze), przy czym nie były to jak pewnie pamiętasz chłodne miesiące. Za październik, wrzesień to już w ogóle jakiś śmiesznie niski rachunek był, chyba właśnie okolice 300m3 za dwa miesiące.

 

Niestety przy obecnej cenie gazu to już mi się w ogóle nie kalkuluje i grzanie gazem nawet w cieplejsze dni nie ma uzasadnienia ekonomicznego, 1 tone orzecha mam za 500zł.

 

 

Generalnie przeglądając twój zapis w pliku nie wiem czy byłbym w stanie uzyskać taki wynik. Tam masz jakieś śmieszne ilości węgla, u mnie średnio jakby nie liczyć w te najgorsze miesiące wychodziło nawet ponad tone, więc ponad 30kg na dobę średnio. Nie wiem ile ogrzałem z tego atmosfery, ale generalnie starałem się czyścić komin z sadzy dwa razy w miesiącu i spalać wybrane wiaderka.

 

Czy wymieniając piec na mniejszy z miarkownikiem, zmniejszę zużycie węgla, na to przede wszystkim liczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy temperatury dochodziły do -17C - 18C ja też spalałem prawie 30 kg, generalnie zależność miedzy temperaturą za oknem, a zapotrzebowaniem na ciepło jest liniowa

różnice jakie wynikają, to tylko sprawność spalania. Im intensywniej w kotle palisz i bliżej mocy nominalnej tym sprawność spalania wyższa, a to oznacza, że zużywasz mniej węgla by wyprodukować tyle samo ciepła. Jak kupisz mniejszy kocioł, to będziesz w nim palił mniejszą jednorazowa dawkę paliwa, ale intensywniej z wyższą temperaturą w złożu, w komorze spalania i w kominie. Dzięki temu będzie lepiej dopalony węgiel, lepiej dopalone części lotne tzn węglowodory które odgazowane i nie spalone powodują smołę, odgazowane i częściowo spalone powodują sadzę. A wyższa temperatura zapewni suchy komin i dobry ciąg kominowy - tu przydać się może regulator ciągu kominowego, bo jak masz komin fi 200 i dasz mu 150C to ciąg będzie zdecydowanie za duży jak na 5-7 kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaka moc kotła powinna byc u mie, mam domek 80m. strop i posadzka ocieplone po 10cm. styropian. mury bez ociepl. pustak beton-przerwa-cegła dziurawka. okna plastykowe jednokomorowe. wysokosc pomieszczen ok.260cm. mam kocioł13kw. jest za mocny, to juz wiem, taką moc mi doradzono w sklepie/i tak dobrze ze tylko tyle a nie wiecej/ pozdr. arek

 

max ciągłe zapotrzebowanie 3,5 kW, średnie przy 0C 1,5 kW

by nie było, to są dość grube szacunki, ale pozwalają zorientować się po której stronie mocy się jest ;P

Dokładnie zapotrzebowanie, to najlepiej ciepłomierz na kocioł lub podlicznik jak ogrzewanie elektryczne, mniej dokładne to OZC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja jeszcze troche popracuje przy tym moim kociołku. palnik mam wg. twoich wczesniejszych rad i chcę zmiejszyc pow. rusztu oraz 1 komore wymiennika wyłozyc wermikulitem do samej góry. RCK tez czeka na montaz, jest tez miarkownik oraz dodatkowe otwory do stałego dopływu powietrza gdyz 80proc. opału to bedzie drewno.

post-36363-0-67071000-1344089835_thumb.jpg

post-36363-0-77756400-1344089982_thumb.jpg

post-36363-0-70265000-1344090375_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.