Skocz do zawartości

marcin1980

Stały forumowicz
  • Postów

    119
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcin1980

  1. witam i pozdrawiam w tym 2014 nowym roku długo nie pisałem bo mętlik mi się zrobił od tych wszystkich postów co dobrze co źle ,fakt do tej pory nie miałem za bardzo pojęcia o paleniu a bardziej teoretycznego zwłaszcza z nowym piecem .pieca nie sprzedałem ,a taki miałem zamiar jedynie przerobiłem trochę instalację a mianowicie zrezygnowałem z 4d na rzecz termostatów mam już jedną pompę a nie dwie i zamontowałem rck ,efekt jest taki że kocioł dłużej trzyma i lepiej się pali . teraz powiem tak i proszę nie pisać żadnych wzorów i obliczeń w tym roku spaliłem ok 7 m3 drewna a węgla i to nie żart ok 100 kg ,nie palę non stop ponieważ pogoda na to pozwala rozpalam rano wychodząc do pracy ok 5 rano a ostatni raz dokładam o 19-20 rano mam 19 st na razie jak trochę mrozu się pokarze to pomieszam drewno z węglem i 24h . za uwarzyłem że rck jest prawie cały czas otwarty na maxa a ustawiłem 20 Pa teraz już wiem że ceramika 200mm to przesada i to duża ale niestety kominiarz nie popuścił , w zupełności wystarczyło by 160 tak jak czopuch . jedynym miejscem gdzie nie mam termostatów to łazienka tam gdzie zawsze było zimno teraz jest jak dla nas za ciepło ale nie będę przecież narzekał jeżeli chodzi o powietrze wtórne to mam otwarte minimalnie ale to dlatego że ciąg kominowy jest jeszcze za duży mimo rck . ale kocioł po nagrzaniu a raczej ogrzaniu całej instalacji i domu aż zamkną się termostaty przechodzi w stan podtrzymania a widzę to po wyświetlaczu sterownika miarkownik ustawiony na 60 a na piecu 61-62 , co za tym idzie dymienie z komina i brak płomieni w palenisku ,łatwo to sprawdzić wyciągając zaślepkę z pw i zaglądając do środka i niech nikt nie pisze że pw to wszystko jedno czy jest otwarte czy zamknięte bo fakt dopala części lotne nie spalone w palenisku ale tylko gdy jest płomień jak piec wchodzi w podtrzymanie to nawet szamot nie pomoże bo niema płomienia a wszystko widać jak na dłoni przez ten mały otwór pw z szamotem cz bez . ja obecnie jestem przed zakupem zbiornika 300l i zrobieniu sobie solarów koszt zbiornik 2090 zł a koszt materiału na jednego solara 1x2 m to ok 350 zł konstrukcja z aluminium miedzi wełny mineralnej i szkła . pozdrawiam
  2. mam w kuchni zrobiłem ze względu na kuchenkę gazowa w łazience sypialni i pokoju syna to na pietrze bo na dole grzeje ale jeszcze nie wyremontowałem wentylacje robiłem sam ponieważ w tym domu nie było jej wo gule a w zimę strasznie zbierała się para na oknach i woda na parapetach teraz jest spokój ale coś za coś może spróbować kupić kratki regulowane i próbować podregulować
  3. panowie ja nie oszczędzam na węglu po prostu mnie nie stać a to różnica , jeżeli chodzi o te 14 kg węgla to tez nie jest tak ,jak pisałem pale na przekładkę drewno węgiel niekiedy w nocy tez a niekiedy nie zależy od temperatury , zazwyczaj idę dołożyć dopiero jak na kotle spadnie poniżej 40 st . to tez te wyliczenia nic nie dają ok zgoda może nie umiem palić ale próbuję jakoś przetrwać sezon i znaleźć jakiś kompromis pomiędzy temp. w domu a ilością spalonego opalu . gdyby było mnie stać to po prostu kupił bym te 4-5 ton i palił
  4. nie nadaje się do drewna może przesadziłem bo sam nim pale ale komora zasypowa w hefie nie jest stworzona do drewna za mała za wąska a to sprzyja zawieszaniu się . może moje posty nakłoniły cie do zmiany zdania na mój temat ale zrozum wymieniłem kocioł żeby mieć lepiej a nie tak samo i ciągle jakieś problemy, niestety dopiero po zakupie kotła i zamontowaniu go złapałem kontakt z leśniczym i na placu leży ok 40 m3 drzewa a za miesac kolejna wycinka . gdybym teraz miał kupić kocioł to na pewno nie był by to hef . i nie twierdze ze hef to zły kocioł .
  5. kocioł kotłowi nie równy ja na swoje 210 m mam 24 kw ty na 230 m masz 28 kw ale ile twój ma pojemności wodnej np . ja mam 65 l mój znajomy w 23 kw ma 76 czyli tyle co hef 27kw . fakt może za bardzo próbuje zaoszczędzić wczoraj urodził mi się syn i na przyszły sezon i tak będę myślał o większej ilości węgla , i fakt morze jest tak jak piszesz ale po jakim czasie dom niby się na tytle ogrzeje bo próby były ale po trzech dniach zrezygnowałem bo nic się nie zmieniało w ilości spalania opalu pozdrawiam
  6. vlad24 właśnie nie wiesz jak jest w hefie a ja wyżej napisałem ze różnica pomiędzy 24 a 27 kw to 6 cm wysokości wymiennika i nic więcej ani w szerokości ani w głębokości pow.na której dokonuje się spalanie jest dokładnie taka sama tylko wymiennik jest wyższy i kocioł ma w sobie 11 litrów więcej wody , ale poco czytać dokładnie czyjeś posty jak można go od-razu zjechać. arthiego rozumie bo ma ładnie ocieplony dom i termostaty czyli całkiem inna instalacja niż ja , pomieszczenia mu się ładnie nagrzeją i termostaty się przymykają to tak jak ja bym zamkną powiedzmy polowe swoich grzejników to wtedy na pewno by się stało palność poprawiła ale niestety dom nieocieplony i grzejniki cały czas otwarte na max i temp tez cały czas na poziomie tych 50-60 st . jak widać różnica jest duża , a co do spalonej ilości węgla to owszem 2,5 tony to mało ale coś za coś rano wstaje i mam 17 st a nie 20-21 gdyby nie to to pewnie te 5-6 ton by pękło na spokojnie . vlad24 ok może się nie znam na tym wszystkim ale powiedz czemu wszyscy instalatorzy i obsługa sklepów i dystrybutorów rożnych producentów twierdzi ze kocioł powinien być dobrany z 1-2 kw zapasu i czemu np znajomy tak zrobił i kupił kocioł o 2 kw większy i niema żadnych problemów ze spadającą temp albo ze stało palnością ma 23kw kocioł z żywca i 15-17 kg starcza mu na 12 godzin bite czyli takie ze jak idzie dokładać to na kotle ma ok 55 st .
  7. ja powiem tak mam ok 210m hefa 24 kw i śmiem twierdzić ze to o dużo za mało . tak mam stary nieocieplony dom i tak mam przewymiarowane grzejniki ale przed zakupem te wszystkie dane podawałem tylko nie wiem już w którym wątku i doświadczeni forumowicze twierdzili ze spokojnie starczy oczywiście jeżeli będę palił non stop i zrezygnowałem z 27 na rzecz 24 niestety dość długo trwa zanim instalacja się ogrzeje a potem żeby utrzymać powiedzmy te 55 st musiałbym dokładać co ok 8 godzin czyli powiedzmy ze w przybliżeniu ok 60 kg na dobę czyli 1,8 tony miesięcznie teoretycznie . niektórzy twierdzili ze straty kominowe inni ze sprawność kotła i szczerze nie znam się na tych obliczeniach ale na głupi chłopski rozum widać ze kocioł ma do ogrzania zadurza ilość wody i nie daje rady bo co ogrzeje to wraca chłodna zwiększenie biegu pompy powoduje ze kocioł szybciej pozbywa się wody i tym bardziej nie jest w stanie dogrzać wody chyba ze miarkownik ustawie na 80-90 to może wtedy na kotle doszło by do 60 st i ok mogło by tak być gdyby węgiel kosztował ok 300 zł tak jak ok 10 lat temu jak się tu wprowadzałem wtedy kupił bym 10 ton i ok ale przy tych cenach niestety nie stać mnie co za tym idzie nie pale ciągle chyba ze jest mróz. i na razie jak pisałem poszło mi 2,5 tony i kilka metrów drzewa . ale patrząc wstecz o czym pisałem tez wcześniej 27 kw rożni się od 24 tylko wysokością a dokładnie 6 cm wszystkie inne wymiary są takie same czyli ruszta i komora ,oczywiście trochę wyższa i o ile dobrze pamiętam chyba fidel odpisał ze wchodzi tam wiece węgla na załadunek i zgadza się ale na ruszcie spala się taka sama ilość węgla co w 24 tylko tyle ze wymiennik jest wyższy i więcej ciepła odbierze kocioł ma większą pojemność to tez szybciej ogrzeje instalacje i wydolił by morze nawet na wyższym biegu a zasyp po prostu starczył by na dłużej niestety tak nie jest bo zdecydowałem się na 24 . arthi czy jeżeli jeden zasyp starcza ci na 12 godzin to znaczy ze na piecu trzyma ci 60 st przez te 12 godzin
  8. arthi a nie chcieliście mi wierzyć jak pisałem o moich problemach z nowym hefem naczytałem się ze ciągłe palenie ze wystarczyła by w sumie 18 kw ale stwierdzam ze fizyki nie przeskoczymy i albo sami zaprojektujemy sobie kocioł albo jesteśmy skazani na zakup gotowego produktu który jest robiony dla szerokiego grona klientów i odpowiednio jedni pala tylko węglem a inni drewnem a jeszcze inni mieszają albo próbują z miałem i wielkość kotła rośnie wraz z mocą co za tym idzie wielkość komory tez a my potrzebujemy powiedzmy 18 kw a komorę z 34 kw . ja miałem zamówiony 27 kw ale dzięki temu forum zmieniłem zamówienie na 24 i to był błąd ale nie mam do nikogo pretensji bo to był mój wybór , ale jeszcze jedno przy zakupie patrzałem głównie na to co piszecie na forum a nie popatrzałem na to aby pomyśleć i przeliczyć wszystko jak pisałem fizyki nie oszukamy jeżeli licząc moc grzejników + cwu + np podłogówka w np łazience i wychodzi nam np 28-29 kw to kocioł kupujemy mniej więcej takiej wielkości albo z 1-2 kw zapasu ale nie mniejszy i to nam zapewni stało palność na wysokim poziomie ,ok będzie trochę przewymiarowany ale nie martwimy się częstymi wizytami w kotłowni i np spadkami temp . wiem teraz wszyscy napiszą ze chyba oszalałem ale teraz po zakupie za małego kotła a raczej tak jak arthi pisze za malej komory załadowczej wiem ze nie o to mi chodziło i kupił bym nawet 30 kw dla komfortu zarówno w stało palności jak i w temperaturze . pozdrawiam
  9. arthi komora mieści ok 30 kg zawsze lepiej mieć trochę zapasu ja w tym sezonie spaliłem 2,5 tony węgla ale tylko dzięki drewnu z lasu ale pale nie 24 na dobę bo mnie nie stać na taka ilość węgla po prostu dwie łopaty węgla drewno i na górę łopata węgla potem czekam aż spadnie temp do 35 st i odnowa jak czy ma mróz to na noc zasypuje tylko więcej węgla daje teraz jestem pewien ze 27 kw był by najwłaściwszym wyborem zwłaszcza ze mam dostęp do taniego drewna ale dopiero od niedawna nadal jestem skłonny sprzedać tego rocznego hefa choć jestem z niego dość zadowolony ale jestem pewien ze większy był by dużo lepszy zwłaszcza do palenia drewnem
  10. kpla a co się dzieje po nagrzaniu cwu do temp kotła zawór bezpieczeństwa się odzywa czy co bo problem to by był gdyby nie dogrzewał a tak masz po prostu wyższą temp cwu i co z tego przecież zagotować ci się nie zagotuje bo w kotle też musiało by się gotować a te pare stopni więcej to chyba nie jest problem . ja też chciałem być taki dokładny tylko w instalacji c.o kupiłem sterownik za 350 zł z programatorem pokojowym zawór 4d pompę do cwu akurat miałem zapasową zawór zwrotny i co i du... , zawór 4d otwarty na max bo stało palność taka sama czy przymknięty zawór czy nie to poco go tłumić w domu po prostu cieplej chyba że było by za ciepło to ok a cwu i tak najlepiej pracuje na grawitacji a więc po co przepłacać i robić sobie niepotrzebne wydatki teraz to zrozumiałem ale po fakcie . pozdrawiam .
  11. kłopot z opanowaniem kotła nie mówiąc o tym że klapa zasypowa zrobi się chyba czerwona i klapka praca rozruch może się odkształcić i dodając duże straty wynikające z skróconego obiegu ominięciu pierwszego ciągu i tym że paliwo szybciej się wypali bo pali się całość a komora zasypowa nie jest przystosowana do odbierania ciepła tak jak np mat hefa czyli same minusy
  12. Gepardos a może jeżeli jesteś taki zdesperowany to uniemożliw ojcowi regulację Dolno górne spalanie np. blokując klapkę za pomocą np pręta od strony górnej wyczystki ,jest tylko jedno ale musisz mieć dobru ciąg kominowy aby rozpalać bez ruszania tej klapki a jeżeli chodzi o boczne otwory powietrza wtórnego to prawda przebijają temp . ja na początku miałem problem z temperaturą bo miarkownik ustawiony na 60 st a kocioł przebijał do 70 nawet więcej wtedy otwory miałem otwarte na maxa i przepustnice na czopie też teraz otwory pw mam delikatnie uchylone na minimalną szpera przepustnica na czopuchu prawie do połowy przymknięta pod kątem gdzieś ok 45 st i do tego uchylona wyczystka w kominie ,dopiero teraz temp się ustabilizowała i pali się spokojnie temp nie przebija . nawet na uchylonej wyczystce i przymkniętym czopuchu mogę rozpalać bez ruszania klapki praca załadunek bo taki mam ciąg kominowy , a przebijanie temp było spowodowane przez otwarte otwory pw to też sprawdziłem i dlatego uważam że to nie taka fajna sprawa ok dopala sadzę i gazy ale nikt nie wie ile tego pow dokładnie podać po drugie wychładza szybko wymiennik przy wygasaniu lub gdy miarkownik zamknie pp teraz chyba raczej zdecydował bym się na kocioł bez pw ale z rusztem wodnym i większy pozdrawiam marcin
  13. fidel napisz proszę ile masz tych grzejników i jakie bo dm ni to jakiś pogląd na moje problemy . a sprzedaż kotła dalej aktualna , bo jestem prawie pewien że to miał być 27 kw jak było pisane wcześniej każdy dom się rożni i niemożna brać pod uwagę tylko powierzchni ale to był mój wybór .
  14. arthi zawór za bardzo nie dławi przepływu tylko miesza go na grawitacji może być problem choć nawet jak zawór jest przymknięty to grawitacja mi działa ale nie na wszystkich grzejnikach po prostu za cienkie rurki , a w zaworze tylko dość cienka przepustnica która za dużo bałaganu chyba narobić nie może . arthi z tobą porównywać się też za bardzo nie mogę ponieważ masz ocieplony dom i termostaty na grzejnikach co powoduje że dom dość szybko się nagrzewa a termostaty przymykają zasilanie na grzejniki co powoduje że powiedzmy na oko 70 % grzejników ma mocno obniżoną moc cieplną co przekłada się na stało palność .nie wiem może źle zrobiłem montując 4d może miałem zamiast tego zamontować termostaty choć na razie chyba by to nie pomogło a przynajmniej do puki nie ocieplę domu , moje myślenie było takie poco kupować 14 zaworów termostatycznych jak można kupić jeden 4d który działa prawie jak termostat tylko z tą różnica że reguluje temp. na wszystkie grzejniki tak samo . na razie skończyłem ocieplać strop pomiędzy poddaszem a pokojami 25 cm wełny i widać różnice a w przyszłym roku zamierzam położyć styropian a że po wymierzeniu wyszło ok 350 m2 to chcę zrobić sam przynajmniej na razie dwie ściany i zaciągnąć klejem bo biorąc firmę chyba bym zbankrutował a za dwa lata reszta może wtedy coś się polepszy pozdrawiam
  15. emus nie martw się reakcji innych ,napisz co to za błąd jesteśmy tylko ludźmi a kto nie próbuje ten się nie myli może ktoś u siebie będzie miał ten sam błąd co ty i dzięki tobie się o tym dowie popatrz na to z tej strony . arthi 7 na zaworze to ok 75% otwarcia zazwyczaj mając na piecu ok 58 stopni na instalację idzie 45-48 st na powrocie mam zazwyczaj ok 45 st jak zawór całkiem otworzę to skoki też są ale wczoraj wyciągnąłem zaślepkę z pw i patrzałem co się dzieje gdy temp na kotle osiągnęła 58 st a klapka pp zamknęła się temp po chwili zaczęła spadać ,normalne klapka powoli zaczęła się podnosić ale kocioł zoczą reagować tz. pojawiły się płomienie dopiero przy 51 st do tego jeszcze chwila aby kocioł się rozbujał to następne 3-4 stopnie spadku i dopiero potem zaczyna rosnąć ,tak jakby kocioł zaczynał za późno reagować
  16. panowie węgiel z piasta i bobrka czyli ok 27 i 30 Mj , ale zauważyłem jedno dopóki z opału idą płomienie to temp wody jest na wysokim poziomie ale jak tylko w kotle zostaje żar to temp wody od razu spada , tego żaru może być na całym ruszcie po pierwszy wymiennik czyli ok 15 cm a temperatura zaczyna i tak spadać nie wiem czy tak ma być w tym kotle ale opał rozpala się na całej pow. rusztu a zwłaszcza przy ruszcie pionowym żarowym nie dziwota bo jak popatrzeć od strony popielnika to pow z klapki pp najbliżej i najłatwiej ma do rusztu właśnie w tej okolicy ,potem węgiel rozpala się już tylko wyżej . Przemysław pisze o drewnie i też u siebie za uwarzyłem że na drewnie pali się lepiej bo drewno do samego końca pali się płomieniem może dlatego ale wiaderko węgla ok 12 kg wypala mi się w ok 3,5 godziny potem zostaje żar i temp powoli spada a wrzucając do pieca ok 3-4 kawałki drewna osiągam to samo może zacznę palić mieszając drewno z małą ilością węgla drewno mam dość tanio 100 zł za kubik grubszej gałęziówki buk dąb grab brzoza taka mieszanka czyli za tonę węgla kupię 6-7 kubików drewna może tak spróbować
  17. panowie ja nie napisałem że instalator doradził mi 34 kw tylko 28 może 29 kw a hef produkuje 27 a potem 34 kw czyli wybór padłby i tak na 27 kw jak już zauważył arthi mam 4d czyli mogę redukować temp. na zasilaniu instalacji zawór w tej chwili jest ustawiony na ok 7 piszę na około bo esbe nie ma numeracji na pokrętle ,pompa na 1 biegu . jak fidel napisał po telefonie do hefa że jeżeli kocioł został dobrze dobrany to powinno wystarczyć jak na dobę się go dwa razy zasypie czyli powinien trzymać ok 12 godzin tak z resztą piszą w dtr lub prospekcie reklamowym w danych kotła u mnie wystarcza na ok 6-7 godzin ze skokami temp. i jeżeli było by wszystko w porządku to tak jak u fidela rozpalam drzewem wsypuję dwie łopaty węgla cwu się nagrzewa instalacja się nagrzewa jak zawór 4d jest przymknięty a jest to do mniejszej temp niż kocioł po ok 1,5 - 2 godziny zasypuję kocioł do pełna i starcza to na te ok 12 godzin a u mnie cwu się nagrzewa instalacja się ogrzewa zasypuję kocioł i obojętnie czy zawór ustawiam na 5 czy na np 7 czy 8 kocioł nie wytrzymuje więcej niż 7 godzin nie mówiąc o skokach temp.przy rozpalaniu ok zgoda ale np po 5-6 godzinach palenia temp . powinna już dawno się ustabilizować a ja dalej mam skoki nie tak wielkie jak podczas rozpalania ale temp waha się np jak miarkownik mam ustawiony na 58 to dochodzi teraz do ok 60 st chwilę się trzyma a potem spada do 48-47 st i znów rośnie teraz temp nie przebija tak jak na początku ponieważ mam uchylone drzwiczki wyczystki taka namiastka regulatora ciągu . rozumiem że kocioł powinien być tak dobrany aby się w nim paliło cały czas a nie kisiło ale wymieniałem kocioł po to aby wydłużyć czas spalania jednego zasypu żeby nie kopcił tak jak jego poprzednik i co najważniejsze żeby palić w nim 24 na dobę ale przy tym jest to raczej niemożliwe bo biorąc średnio te 20 kg węgla na zasyp to przy moim spalaniu wychodzi 60 kg na dobę na miesiąc 1,8 t średnio przez 4 miesiące w sezonie palił bym ciągle to daje 7,2 t nie licząc okresów przejściowych ze względów finansowych nie jestem w stanie tak palić . i tak jak wcześniej pisałem o znajomym który kupił żywca kdo-u wyliczył z grzejników że potrzebuje 21 kw pojechał do sklepu z zamiarem zakupu takiego kotła a sprzedawca poradził mu żeby wziął 23 kw i że nie będzie żałował ,zawierzył sprzedawcy i nie żałuje jak napisałem wyżej tylko nie wiem czy akurat w tym temacie sypie ok 15 kg węgla i na 12 godzin ma spokój na kotle 60 st i zawór ostatnio widziałem że miał na 7 . panowie chodziło mi właśnie o coś takiego wymieniając kocioł pozdrawiam
  18. fidel poczytaj dobrze kwkd 22 to nie 22 kw tylko 25 kw . a tak z drugiej strony to wiem że to nie do końca mądre ale gdyby znalazł się chętny to po sezonie jestem w stanie sprzedać mojego wtedy już rocznego oczywiście na gwarancji hefa na rzecz zakupu większego , po rozmowie z instalatorem doszliśmy do wniosku że to chyba najlepsze wyjście ponieważ problem najprawdopodobniej leży po stronie przewymiarowanych grzejników a problem z wahaniami temp. to wszystko jest powiązane kocioł ma za małą pojemność wodną w stosunku do instalacji grzejniki za duże oddają dużo więcej ciepła a woda wraca za chłodna i dlatego na kotle mam raz 60 a zaraz 40 parę st. i tak w kółko ponieważ kocioł ogrzewa w sobie za mało wody , najprawdopodobniej 27 kw będzie dobry najlepiej przydał by się 28-29 ale takich niema potem tylko 34 kw a to już za dużo i choćby nie wiem jak się starać to stało palności powyżej 6-7 godzin nie uzyskam a trzy załadunki na dobę po ok 20 kg to trochę za dużo. jeżeli znalazł by się chętny to za ok 2600 zł jestem w stanie go sprzedać to ok 600-700 zł taniej niż nowy wydaje mi się że to dobra cena pozdrawiam
  19. fidel u mnie termo manometr też do du.....! ale zmieniłem go na zwykły termometr bi metaliczny który miałem zamontowany na powrocie i na powrocie działał dobrze a tu zonk też opóźniony ,on nie zawyża tylko ma taki zaskok jak temperatura spada to zdąży spaść i z powrotem się podnieść zanim termo manometr czy termometr zaskoczy chyba taki feler hefa fidel napisz proszę ile posiadasz grzejników i jakich bo to dla mnie ważne , próbowałem już wszystkiego szamotu regulacji pw zmniejszania otworu pp ale nic nie pomaga temperatura skacze a węgiel się wypala w ok 6-7 godzin wychodzi na to że mam przewymiarowane grzejniki a piecyk po prostu do tych grzejników jest za mały chyba jednak miałem brać 27kw pozdrawiam
  20. gendoljerzy ale co jeżeli potrzebujesz powiedzmy 55 st na grzejnikach aby utrzymać temp w domu, wiem że gdybym przymkną zawór na powiedzmy 50% to moc grzejników by zmalała ale w domu miałbym zimno a nie o to chodzi mówię tylko że na grzejnikach muszę mieć powiedzmy te 55 st a taka temp powoduje że kocioł wydaje się za mały a w mrozy to już ani nie myślę
  21. fide24 czyli ci co mają problem z tym kotłem a mianowicie słabą stało palność wychodzi na to że mają źle dobrany kocioł wszyscy mówimy o powierzchni domów i czy są ocieplone czy nie ale nikt tu nie mówi o grzejnikach szczerze mówiąc przy zakupie kotła za bardzo o tym nie myślałem ,ostatnio jednak jakoś mnie natchnęło i policzyłem z mocy grzejników wyszło prawie 28kw czyli grzejniki oddają do pomieszczenia tyle ciepła ,co za tym idzie skoki temperatur są uzasadnione i mała stało palność też ,po prostu mam przewymiarowane grzejniki oddają więcej ciepła niż kocioł jest w stanie wygenerować czyli albo kocioł musiał by być większy a 27 kw różni się od 24 kw tylko wysokością czyli palenisko jest dokładnie takie same tylko wymiennik jest wyższy o bodajże 6cm czyli z takiej samej ilości opału pobiera więcej ciepła ,albo grzejniki powinny być mniejsze wtedy temperatura by się ustabilizowała miarkownik był by przymknięty i stało palność by wzrosła tak czy inaczej popełniłem błąd jak nie z wyborem wielkości kotła to z dobraniem wielkości grzejników pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.