Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ling Duo 25kW zarasta sadzą.

 

Witam wszystkich,

z góry się przyznaję, że jestem ofiarą marketingowych wampirów i nabyłem również piec Ling Duo z retortą obrotową (ponad 9 tyś w plecy ;/ )

Problemy są oczywiście takie same jak większości użytkowników tego pieca, którzy opisali z nim swoje przygody, czyli nadmierne zarastanie pieca sadzą.

 

Palę węglem z Chwałowickiej kopalni (tak zapewniał producent), z ustawieniami 5/23/145. Od razu chcę tu nadmienić, że posiadam w piecu sterownik, Economic Premium, który ma skalę nadmuchu od, 20 do 250, więc ustawienia z starszych sterowników firmy RecalArt, nijak mają się do niego.

W linkach poniżej przedstawiam efekt spalania węgla z następującymi ustawieniami (kocioł czyszczony dokładnie 6 dni wcześniej):

- powierzchnia ok. 180m2

-średnie spalanie węgla 15kg/24h (c.o – steruje siłownik na zaworze 4D z ustawioną minimalną temperaturą obiegu na 33’C, oraz c.w.u ustawione na 50’C bez priorytetu. Jak się załącza pompka to i tak podkrada wodę pompce z c.o.)

- temperatura spalin przy dłuższym działaniu pieca dochodzi do około 170-180’C

- czasz postoju 30min

- temperatura na zewnątrz 8 do10’C (załączona pogodówka na 7 ,Tc.o 20’C)

- temperatura w domu przy bezpiecznej pogodzie z lekkim zachmurzeniem to 22’C na parterze, 20-21’C na piętrze, (temperaturą steruje termostat pokojowy, oraz termostaty na niektórych grzejnikach,)

 

Galeria zdjęć

 

Krótki film przedstawiający ustawienia oraz spalanie wyżej wymienionego węgla z moim subiektywnym komentarzem.

 

Film KLICK

 

Wydaje mi się, że wysokość komory spalania jest za mała, przez co płomień od razu uderza w deflektor płytek ceramicznych nie zdążając się dopalić. Bezpośrednio za deflektorem znajduje się przeklęty ruszt wodny, który wprowadza durze turbulencje oraz nagłe wychłodzenie spalin, w efekcie dając pieką sadzę na ruszcie oraz górnej komorze spalania, nie wspominając już o promiennikach.

 

Proszę o sugestie, które mogłyby bardziej zminimalizować zjawisko zarastania pieca, oraz o podzielenie się doświadczeniami związanymi z paleniem tym węglem w tego typu piecach.

Opublikowano

No robi wrażenie :o Zwłaszcza to "Z" jak Zorro :P

 

Moja szybka rada: ustaw czas postoju podajnik (zwiększ) i siłę nadmuchu (zmniejsz) tak by kocioł jak najdłużej pracował i jak najkrócej stał. Nawet kosztem nieosiągnięcia zadanej temperatury. Sadze tworzą się głównie w czasie postoju, a dokładnie to w czasie przepalania podczas postoju. Poza tym kolor płomienia ustaw raczej za jasny niż za ciemny w stosunku do optimum.

 

Jeżeli to pomoże zlikwidować zarastanie, to w drugiej kolejności zajmiesz się ekonomią spalania.

 

PS. Winę za taki stan rzeczy ponoszą w kolejności: obsługujący kocioł, sterownik, retorta, a dopiero na końcu producent bo naobiecywał w reklamach że kocioł jest "ekonomiczny, ekologiczny i bezobsługowy" :o

Opublikowano

Jesli chodzi o groszek - to masz racje - za nisko ceramika i ruszt ale zeby tego uniknac, nalezaloby wydluzyc jeszcze z 0,5 metra wysokosc pieca....to jest przyczyna - inna konstrukcja pieca

jest taka ze jest szamot na palnikiem... ale tez nisko - ja tak mam i generlanie sadzy jest malo jesli podawanie jest takie ze ogien miesci sie w ceramice, ale jesli jest za zimno

i potrzeba podawac tego paliwa wiecej to znow pojawia sie zjawisko palenia wegla na skraju paleniska i popielnika (lazar 21kW) i ladowanie sadzy prosto na ruszta...

 

ja mam multikomfort lazara ale to ta sama rodzina piecy:) powiem tak:

- Twoj piec spala ok, nie ma sie czego czepiac, naprawde majac juz 2 gi sezon piec moge powiedziec - widzialem gorzej....

 

Jedyna rada (oprocz mojego poprzednika - wydluzenie czasu przerwy podawania) to taka:

 

KUP ANTRACYT!!! i o sadzy mozesz zapomniec. Ja pale antracytem 2gi sezon - musialem zmodyfikowac sterowanie (recalart) przez dolozenie swojego sterownika wlasnie dla antracytu ab wydluzyc 3krotnie czas podawania...

 

Dalej - jesli kupisz antracyt - wez pod uwage ze czas postoju tak plus/minus trzeba zwiekszyc o 100%

i tu mam pytanie do Ciebie - ile sterownik premium daje czasu na przerwę??? tzn maxymalna nastawa przerwy????

 

pozdrawiam

Opublikowano

Witam

 

Moim zdaniem wina jest tez po stronie węgla, dlaczego nikt nie bierze pod uwagę węgla paliłem ostatnio Pieklorzem KWK CHWAŁOWICE i miałem to samo. Piec musiałem czyścić dwa razy w tygodniu, już tego węgla więcej nie kupie

Opublikowano

Dziękuję wszystkim za szybką odpowiedź.

 

Postanowiłem się zastosować do waszych rad, i zmieniłem nastawy palenia na 5/26/130 oraz podtrzymanie z 30 na 35min. Za kilka dni (tygodni) zdam relację czy nastąpiła poprawa.

 

Jeśli chodzi o wysokość paleniska, to moim zdaniem podwyższenie rusztu wodnego o 10cm w stosunku do płytek ceramicznych, dałoby znaczną poprawę ( to tylko moja teoria, której nie mam jak sprawdzić).

 

Antracyt to chyba jest taki święty gral w śród odmian węgla. Sam osobiście się na tym nie znam i przy zakupie obecnego opału, kierowałem się głownie opiniami, żeby się dobrze palił, nie był mokry i przede wszystkim workowany (taki wymóg drugiego palacza, bo ja na co dzień nie podkładam do pieca :( ). Jeśli posiadasz wiedzę z skąd taki węgiel zdobyć i jak się z nim obchodzić, to z miłą chęciom o tym poczytam.

Jeżeli chodzi o parametr P3 podajnik – przerwa to zakres jest do 60s (jak to sprawdzałem to sterownik nieźle zwariował, ale to opisałem tutaj KLICK), a jeśli o podajnik -podtrzymanie (P5) to do 120min.

Opublikowano

Witam

Też jestem ofiara marketingu. Dzisiaj nie kupił bym tego kotła ale stało się i trzeba się męczyć.

Mam taki sam problem jak tomkiki z nadmiernym osadzaniem sadzy. Kupiłem separator popiołu do czyszczenia i zobaczę jak będzie się sprawował. Obecnie ma ustawienia podawanie 5 s./ przerwa 55 s/ dmuchawa 80%. Temperatura na kotle 55. Sterownik Economik PREMIUM to niestety porażka szczególnie sterowanie zaworem 4D i to co wiele osób pisze to niepewność i nieprzewidywalność działania. Dziwi mnie również brak zainteresowania producenta mimo że został poinformowany że na forum toczy się dyskusja na temat kotów i problemów ze sterownikiem. Kończę bo czas do kotłowni zobaczymy co dzisiaj dzień przyniesie :(

Opublikowano
Dziwi mnie również brak zainteresowania producenta mimo że został poinformowany że na forum toczy się dyskusja na temat kotów i problemów ze sterownikiem. Kończę bo czas do kotłowni zobaczymy co dzisiaj dzień przyniesie B)

 

Misio, zadałam pytanie bywającemu tu na forum reprezentantowi firmy:

 

Panie Mateuszu,

 

a w temacie wątku, jaka jest przyczyna "zawieszania" się sterownika Recalart Economic Premium?

 

U mnie bywa tak, że nagle przestają pracować pompy albo wentylator - pomaga jedynie wyłączenie zasilania na chwilę. Po uruchomieniu wszystko pracuje ok. Do następnego razu. Przy sterowniku Economic 3000 tego nie było.

 

Tutaj na forum kilka osób pisze o podobnym zjawisku w tym konkretnym sterowniku - czy macie Państwo teorię co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?

 

odpowiedzał :( mi nawet:

 

"Przy okazji zdjęcia postanowiłem się wypowiedzieć co wpływa negatywnie na sprawę pracy regulatora i może fałszywie sugerować jego wadliwość lub negatywnie wpływać na pracę instalacji.

 

Jeśli jest zgłoszenie reklamacyjne to są realizowane.

Dla ułatwienia podaje link gdzie można sprawę zgłosić.

 

http://www.klimosz.pl/zgloszenie-awarii.html

 

 

Pozdrawiam"

 

Bez komentarza...

Opublikowano

W celu skupieniu się w tym temacie tylko na próbie rozwiązania problemu zarastania sadzą. Proszę dyskusję o wadach i problemach sterownika Economic Premium, kierować na specjalnie poświęcony prze zemnie temat KLICK.

Opublikowano

Wypróbowałem separator popiołu do czyszczenia kotła i mogę powiedzieć że zdaje egzamin.Dodatkowo małe usprawnienie.Żeby filtr w separatorze nie uległ szybkiemu zabrudzeniu założyłem na niego bibułę filtracyjna.Cała sadza osadza się na niej i nie brudzi tak mocno filtra oraz łatwo można ja oczyścić za pomocą szczotki zmiotki. :(

Opublikowano

Ja tez używam odkurzacza przemysłowego z nawiniętą flizeliną na filtr. Nie mniej jednak mimo mniejszego zabrudzenia filtra, musiałem czyścić flizelinę, co również było dość kłopotliwe. Założyłem więc worek papierowy i mam spokój raz na 2 miesiące.

Opublikowano
Mówisz o worku od odkurzacza, taki zwykły papierowy?

 

Jest to worek papierowy do odkurzaczy przemysłowych (większy około 18l pojemności, żrednio 8zł za sztukę ), są również wielorazowego użytku (materiałowe) ale oczywiście droższe (nawet do 50zł). Ja jeden papierowy worek dostałem wraz z odkurzaczem. Ostatnio jak się zapełnił i nie miałem nowego, to go delikatnie wyciągnąłem z odkurzacza, rozciąłem z boku na klejeniu i wysypałem zawartość do śmietnika, a na końcu zaklejając taśmą rozcięcie. W ten sposób udowodniłem, że worki papierowe mogą byś wielokrotnego użytku. :(

 

Czy węgiel jest naprawdę suchy czy tylko z niego nie kapie? Ja wolę kupować luzem- mam gdzie składować - latem żeby go zdążyć wysuszyć. Kopalnia Bobrek.

 

Jak kupowałem węgiel workowany, to nie zastanawiałem się za bardzo czy będzie w środku mokry. Po otwarciu kilu worków okazało się, że jest wilgotny (ręka mokra oklejona drobnym węglem), a z niektórych nawet wylewała się woda. Jedynym rozwiązaniem, które poskutkowało w moim przypadku, to poustawianie w kotłowi na stojąco około 20 worków, otwarcie ich i podziurkowanie śrubokrętem. Po tygodniu leżakowania w ciepłej kotłowni, woda z węgla odparowuje czyniąc go suchym i nadającym się do użycia. Na forum czytałem, że u niektórych palaczy, ta metoda nie skutkuje i muszą węgiel wysypywać na taczkę, podłogę i suszyć. U mnie to nie wchodziło w rachubę, bo nie po to kupowałem droższy węgiel workowany żeby się z nim babrać na co dzień. Dodam jeszcze, że reszta węgla stoi na paletach w garażu i też powoli się suszy ale w niższej temperaturze, ponieważ nie mam tam ogrzewania.

Opublikowano

Obawiam się niestety że problemem jest zbyt wysoka wilgotność węgla która powoduje kondensację pary na elementach pieca i osadzanie się sadzy. Spróbuj ustawić na piecu wyższą temp. np. 70-80st - zawór i tak Ci obniży na CO- i sprawdź co się będzie działo. Napisz jeszcze jaką masz ustawioną temp. pieca a jaka jest temp. powrotu do pieca.

Opublikowano

Chodzi Ci o wodę zawartą w samym węglu? Bo ostatnio jak wsypywałem węgiel to troszkę się zakurzyło, uznałem to za dobry znak, że węgiel jest suchy. Jeśli chodzi o ustawienia pieca to działa on w trybie pogodowym (opisywałem to już w tym poście) :

 

5. Dziwne działanie pogodówki.

Myślałem, że sterownik powinien na podstawie temperatury na zewnątrz dobierać temperaturę P1 oraz temperaturę obiegu C.O (którą fizycznie ustala siłownik na zaworze 4D).

I tak niby jest, z tym, że mój kocioł nie zależnie od tego czy na dworze jest 5 czy 16’C załącza się przy temperaturze kotła 55’C , gaśnie przy 58’C, a bezwładność dobija czasami do 63-64’C (w zależności od obciążenia przez obiegi C.O, C.W.U). Temperatura w obiegu C.O wydaje się dostosowywać do panujących warunków na zewnątrz domu.

Nie wiem czy jest to dobre działanie, czy nie. Nie mniej jednak trochę mnie dziwi ta niezmieniająca się temperatura załączania kotła (55’C) o raz wyłączania (58’C). Zobaczę, co będzie się działo jak nadejdą mroźne dni.

 

Faktycznie pogodówka ustawia sobie niską temperaturę pieca. Włączyłem ją dlatego, że dzięki niej mogę sterować temperaturą układu C.O. A jak ustawie ręcznie np. 60'C na kotle, to nie wiem jaka będzie ustawiona temperatura na C.O i czy będzie można nią zmieniać. Jeśli chodzi o temperaturę powrotu pieca, to kiedy zawór 4d jest zamknięty , dochodzi do max 54'C (czasami pomaga w tym pompka C.W.U) a jak jest otwarty (bo termostat pokojowy się załączył) potrafi spaść do 33-35' (zabezpieczenie powrotu ustawione na 30'C opisywałem to w tym poście KLICK).

Opublikowano

Podtrzymuję to co napisałem poprzednio dodam tylko że przy tak niskiej temp. powrotu zjawisko będzie się nasilać. Spróbuj pompę bojlera włączyć na stałe co podniesie temp. powrotu.

Opublikowano

Pompy C.W.U nie mogę włączyć na stałe z kilku powodów:

- kradnie wodę z instalacji C.O jak zawór 4D jest lekko otwarty. Sterownik go wtedy otwiera bardziej co powoduje, że pompy zaczynają z sobą walczyć. Czyli na dłuższą metę rozregulowuje mi działanie układu.

- w bojlerze miał bym taką samą temperaturę wody co na kotle (strata węgla i energii, bo do niczego mi tak gorąca woda nie jest potrzebna)

- wzrosło by zużycie prądu bo pompka by cały czas chodziła.

 

Na chwilę obecną zostawiam tak jak jest (lekko korygując ustawienia paleniska) i odkurzam co tydzień piec. Poczekam na niższe temperatury, wtedy pogodówka podniesie temperaturę na kotle i z tego co mówisz powinno się poprawić.

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

Opublikowano

Oj Panie coś Ty masz chyba namieszane w instalacji bo nie rozumiem stwierdzenia że "pompy walczą ze sobą". Owszem włączenie pompy ładującej może powodować reakcję zaworu 4-D ale nie konflikt pomp. Proszę o fotki instalacji albo schemat. U mnie i tam gdzie robiłem obieg ładowania bojlera działa raczej stabilizująco na instalację CO i pracę pieca.

Opublikowano

No może przesadziłem z stwierdzeniem, że "walczą ze sobą". głownie chodziło mi o to, że zawór 4D się bardziej otwiera a pompa na C.O (ALPHA2) zwiększa swoją moc, próbując wyrwać dla siebie również odrobinę ciepłej wody. Przeważnie po tym zjawisku woda stosunkowo szybko zostaje wypompowana z kotła, co powoduje zamknięcie zaworu 4D i piec nagrzewa się od nowa. Przy 55'C na kotle włącza pompę C.W.U (jak jeszcze nie zdążyła nagrzać wody) a zawór 4D chyba powoli zaczyna się otwierać. Już nie pamiętam dokładnie bo zaworem 4D steruje jeszcze termostat pokojowy. W każdym bądź razie C.W.U szybko się nagrzewa więc, nie stwarza to raczej większego problemu. Po za tym wydaje mi się, że bojler sam się dogrzewa przez grawitację bo rura do zbiornika C.W.U jest zawsze gorąca ( na rurze jest zawór zwrotny klapowy, filtr, pompa, odpowietrznik).

Opublikowano

Mimo wszystko bardzo ciekawe zjawiska zachodzą u Ciebie. Podejrzewam że przyczyną tej niby "walki pomp" jest przewężenie przy wyjściu albo na powrocie pieca. Nie napisałeś jaką pompę masz na ładowaniu CWU ale jeśli też ALPHĘ2 to ileż ona Ci prądu zeżre a jeszcze przelicz sobie to na straty węgla który spala się w dobrze izolowanym piecu szkoda tylko że od środka.

Opublikowano

No nic, nie uznaję to za wadę (ale mogę się mylić), wiec pokaże parę fotek, może to coś pomoże. Pompa C.W.U działa na 2gim biegu, zarządza nią sterownik kotła. W tym poście jest opis części moich urządzeń KLICK.

2010-08-27_20-07-20_6.jpg

2010-08-27_20-08-06_412.jpg

2010-08-27_20-07-28_639.jpg

2010-08-27_20-07-46_530.jpg

DSCF5486.JPG

Opublikowano

No niby wszystko O.K. ale potwierdza się zasada że jak powrót do pieca ma być dobrze dogrzany to nie ma jak obieg kotłowy ale z pompką( 25Por40 lub ALPHA2 ) a żeby nie chodził na darmo to bojler po drodze. Czasem trzeba wybrać mniejsze zło- albo liczymy kilowatogodziny albo amortyzację pieca.

Opublikowano

Dokładnie nie ma idealnych rozwiązań. Na przyszłość, nauczony tym przykładem, dawał bym większe średnice na powrocie, albo montował pompkę. Na razie tak zostanie i zobaczę jak się będzie sprawować przy ujemnych temperaturach na zewnątrz.

 

Czerwony baniaczek (grupa bezpieczeństwa) to osobna historia. Masz rację jak był by tylko 3D to byłby zbędny.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.