Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Tylko Drewno


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kocioł z dolnym spalaniem,producent mój wujek kilkanascie lat temu,palę sosną bo tylko takie mam w lesie,czasem jakaś brzózka się trafi lub akacja.na zimę kupuję dwie tony miału żeby nie biegać zbyt często dokładać.w komorze zasypowej mam pełno smoły ale mam to gdzieś,reszta wymiennika i komin suche.nie narzekam na palenie tylko pozyskanie tego paliwa strasznie pracochłonne,dlatego idąc do lasu trzeba zabrać jakies winko lub piwko..

Opublikowano

To prawda drewno wymaga pracy. Ja mam kocioł z górnym spalaniem, ale dopracowałem się (dzięki temu forum) spalania drewna w sposób następujący. Ładuję na full całą komorę rozpalam od góry. Powoduje to, że moment rozruchu kotła jest optymalny, opał spala się powoli, a jak już złapie 60 stopni jest ok. Jeden załadunek starcza od 4do 8 godz zależnie od drewna.

Następnie mogę dołożyć następną porcję i tak dalej. Metoda ta powoduje, że kocioł jest suchutki w komorze spalania i wymienniku. Palę różnymi gatunkami drewna, a w lato chrust i zrębki.

Opublikowano

Kazik, takim rozpaleniem od góry naśladujesz oczywiście dolne spalanie.

Dość to dalekie od prawdziwego dolnego, ale dobre i to.

Jakieś 15 lat temu też zaczynałem od takich eksperymentów, potem "odkryłem" i teraz wolę jednak to naprawdę dolne.

Jeżeli trociny to drewno, to ja też palę drewnem. Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam,

Ja pale drewnem rowniez od gory. Ładuje pionowo ile wejdzie i na wierzchu rozpalam ognisko z pozostałosci po budowie. Pali sie spokojnie i dłużej niz tradycyjną metodą.

 

W tamtym roku był to półroczny Buk. Jak sie połapałem (był to moj pierwszy sezon), ze jest to marnotractwo, to przeszedłem tymczsowo na węgiel.

Dąże do tego, aby karmić kocioł minimum 2 letnim drewnem dlatego też w tym roku bede sypał węgiel, a buk niech sie sezonuje do sezonu grzewczego 2011/2012.

 

Ogólnie drewno, to moj ulubiony opał, nawet mimo pracy jaka w to trzeba włożyć.

Opublikowano

mój też tylko,że w tym roku (deszczowym) ciężko go wysuszyć,ale jakoś daję radę.z drugiej strony nie ma się co przejmować jakimiś normami i mierzyć każdy kawałek drewna ile ma wilgotności,wystarczy wziąć go do ręki i czujesz do czego się nadaje ...

Opublikowano

Jak mi się zdaje technika spalania ma decydujące znaczenie. Problem może być np z mokrą sosną.

Ważne jest również łupanie drewna. Zbyt duże klocki gorzej się spalają. 10x10 15 x15 to chyba optymalne przekroje polan do suszenia i palenia. Od wiosny do jesieni tak pocięte drewno powinno wyschnąć w przewiewnej wiacie.

Drewno nie przełupane nie ma szansy na wyschnięcie w trybie jednego roku.

Opublikowano

jasne ze tak,tylko tylko musiałbym nie mieć nic innego do roboty tylko to co w tym temacie. a prócz tego trzeba jeszcze zadbać o wiele innych spraw potrzebnych do życia niż tylko ogrzanie chałupy,a czy jedno polano wrzucę suchsze a drugie trochę wilgotne to komin wszystko przyjmie,byle na kotle nie schodzić poniżej 60-sięciu kilku stopni..

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.