Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Drewno+miał


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od paru lat leży u mnie w składzie opału suchy jak pieprz miał, około 1 tony.

Próbowałem go spalić z węglem, ale nie szło. Wczoraj pojąłem próbę spalenia go w połączeniu z drewnem. Rozpalam na ruszcie drobnym drewnem, na to grube kawałki, a na to dopiero około 10 kg suchego miału z odrobiną węgla.

Skutkiem takiego spalania jest to, że drewno wolniej się spala, a miał leżąc na poduszce z drewna w której po pewnym czasie robią się kratery powietrzne spala, się żółtym płomieniem.

Nie twierdzę, że jest to spalanie optymalne, ale w moim konkretnym przypadku pozwoli mi się pozbyć tego nielubianego przeze mnie paliwa. Choć jak widzę jak się pięknie spala to kto wie...

Może ktoś z Was ma lepszy sposób na współpalanie drewna i miału(suchego.

Pozdrawiam

Kazik

  • 9 lat później...
Opublikowano

@kazik

Nie chce wchodzić w lobby "gornopaleniowe";] ale resztke miału z poprzedniego roku przeglądam drewnem, pierwsza warstwę podsypuje trocinami żeby się pył nie przesypywal i troche teraz nawet żałuję że kupiłem orzech I bo dobry miał sprawdza się w takiej konfiguracji doskonale. (jak na to co potrafię z górniaka wyciągnąć) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.