Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Układ zamknięty przy piecu węglowym


romek

Rekomendowane odpowiedzi

Każdy instalator ,który ma uprawnienia do pracy na układach ciśnieniowych ,odmówi wykonania tego układu.Dlaczego? Bo na nim spoczywa odpowiedzialność za budowę instalacji.Układ ,który pracuje powyżej 100s celc. musi być rejestrowany w UDT,tylko samobójca może wykonywać próby.W przypadku odbioru instalacji i nie zgodności przepisów instalator traci prawo wykonywania zawodu i karę grzywny do 300% średniej krajowej.Zapewne wykonana praca ,nie pokryje kary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepiekna instalacja, przepiekna kotlownia...

tylko otworów okiennych mało, zatem proponuje jeszcze ze trzy dołozyć lub jesli to mozliwe wstawić podwójne drzwi balkonowe, by w razie wybuchu cisnienie moglo latwo ujść na zewnatrz

przynajmniej dom ocaleje...

Podaruj sobie takie teksty, a instalacje zamknięte prawidłowo wykonane są bezpieczne i z całą pewnością bardziej sprawne od otwartych. Popatrzmy na naszych sąsiadów i wyciągajmy podobne wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bezpieczne?! być moze, kto wierzy w to niech sobie wierzy, ale przemyśleć sprawe by fala uderzeniowa miała ujście na zewnatrz a nie na konstrukcje domu można a nawet nalezy

Popatrzmy na naszych sąsiadów i wyciągajmy podobne wnioski?! to przeczy zasadzie samodzielnego myslenia gdy zakłada się z góry że mamy wyciągac podobne wnioski

i z całą pewnością bardziej sprawne?! ile kg więcej węgla na sezon by zuzył gdyby ta sama instalacja była wyposazona w płytowy wymiennik ciepła? 100 kg? 150kg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepiekna instalacja, przepiekna kotlownia...

tylko otworów okiennych mało, zatem proponuje jeszcze ze trzy dołozyć lub jesli to mozliwe wstawić podwójne drzwi balkonowe, by w razie wybuchu cisnienie moglo latwo ujść na zewnatrz

przynajmniej dom ocaleje...

Żenada tyle powiem o Twojej wypowiedzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byc może ale zlozylo sie tak, że parenaście lat temu widzialem co zostało z małego murowanego domu po wybuchu bojlera (byl on na prąd, czyli baaardzo bezpieczny)

otóż nic nie zostało....

wówczas slyszałem jak strażacy mówili że nie miała którędy ujść fala uderzeniowa

 

a tutaj jest paręnaście KW...

 

 

no i czekam na wykazanie ile kg wegla zaoszczedzi na sezon za przyczyną rezygnacji z wymiennika plytowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie zgadzam się z tą falą uderzeniową, wielkimi wybuchami małych murowanych domków itd itp. Po prosu znam na tyle fizykę że nie uwierzę.... :rolleyes: Polecam doświadczenia na starych kotłach czy innych naczyniach zamkniętych napełnianych cieczą. Pozdrawiam

PS: Instalacja zamknięta owszem niebezpieczna ( poparzenia przecieki naprężenia – w skrajnych przypadkach) ale jeśli ktoś w to wieży to po co zamykać instalacje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z tą falą uderzeniową, wielkimi wybuchami małych murowanych domków itd itp. Po prosu znam na tyle fizykę że nie uwierzę....

 

A jednak piece wybuchają, z różnych przyczyn zresztą.

 

Wybuch pieca w Staszowie:

 

"W niedzielę na rynku w Staszowie rozległ się potężny huk. Okazało się, że w jednym z mieszkań wybuchł piec centralnego ogrzewania.(...) Po wejściu do środka kamienicy okazało się, że to nie wybuch gazu, lecz pieca centralnego ogrzewania. Ten znajdował się po eksplozji niemal w drzwiach balkonowych, czyli cztery-pięć metrów od miejsca, w którym przed wybuchem był zainstalowany. (...) Wybuch wyrwał drzwi z futryną, podniósł na kilkanaście centymetrów schody prowadzące na strych, niemal powalił ścianę działową pomiędzy pomieszczeniami i dosłownie wymiótł wszystko, co znajdowało się w zasięgu. Po meblach i regałach nie pozostał nawet ślad. Co zawiniło? Strażacy przypuszczają, że niesprawny był układ grzewczy, ponieważ piec rozdarło ciśnienie wody."

 

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/artic...T0112/364627059

 

Wybuch pieca w Łomży:

 

"W dniu 31 stycznia 2007r. około godz. 11.40 w Łomży przy ul. Szosa Zambrowska miał miejsce wybuch pieca węglowego w dwukondygnacyjnym budynku gospodarczym krytym blachą. Po przybyciu na miejsce stwierdzono uszkodzone ściany budynku gospodarczego w wyniku wybuchu pieca węglowego. (...) Wynikłe straty: zburzone trzy ściany działowe, pęknięte ściany zewnętrzne i strop nad parterem budynku gospodarczego, uszkodzony piec węglowy, instalacja wodna, alarmowa, elektryczna. Uszkodzona częściowo ściana sąsiedniego budynku gospodarczego. Straty oszacowano na 80 tys. zł"

 

http://www.straz.bialystok.pl/pl/index.php...4&Itemid=62

 

Wybuch pieca w powiecie sandomierskim:

 

"10 lutego b.r. w godzinach wieczornych w miejscowości Krowia Góra gm. Łoniów pow. sandomierski miał miejsce wybuch pieca węglowego, a dokładnie podkowa wodna służąca do podgrzewania wody, w domu jednorodzinnym.Po przyjeździe pierwszych zastępów OSP kazało się, że siła wybuchu była tak duża, że wyrwało drzwi oraz okno znajdujące się w pomieszczeniu, w którym znajdował się piec. Prawdopodobną przyczyną była niedrożność instalacji spowodowana zamarznięciem, co spowodowało brak obiegu wody, a przy rozgrzanym piecu wzrost ciśnienia w instalacji co w konsekwencji doprowadziło do wybuchu."

 

http://www.straz.gov.pl/?p=/pl/wydarzenia/&ln=10547

 

Wybuch pieca w Karminku:

 

"KARMINEK - W wyniku wybuchu pieca grzewczego zginął 56-letni mężczyzna. W sobotę około godziny 14 potężny wybuch pieca centralnego ogrzewania na terenie jednej z posesji w Karminku (pow. pleszewski) targnął wsią. Do tragedii doszło w chwilę później, gdy z kotłowni wyszły dwie kobiety. W środku pozostał sąsiad, który pracował w gospodarstwie właściciela posesji. Skutki tragedii mogłyby być większe, gdyby kotłownia znajdowała się w piwnicy domu. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności feralny kocioł zamontowany był w pomieszczeniu przylegającym do budynku gospodarczego. (...) Siła eksplozji była tak wielka, że szczątki eternitu, którym pokryty był dach kotłowni, leżały na polu po drugiej stronie drogi."

 

http://poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/765288.html

 

Wybuch pieca w Gałczewku:

 

"W sobotę 22 grudnia o 10.35 w Gałczewku, na terenie gminy Golub-Dobrzyn, w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej doszło do wybuchu kotła Centralnego Ogrzewania. W budynku remizy trwały przygotowania do przyjęcia weselnego. W wyniku wybuchu 5 osób zostało rannych- poparzeń doznali 46 letni mężczyzna, który palił w piecu, 54 kobieta przebywająca w remizie oraz 3 dzieci w wieku 7, 9 i 11 lat, jak wynika z ustaleń dzieci przebywały na zewnątrz budynku. Poza tym powstały poważne uszkodzenia w budynku, głównie uszkodzenia ścian i konstrukcji budynku oraz okien."

 

http://64.233.183.104/search?q=cache:gNSZh...cd=11&gl=pl

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł kotłowi nierówny i jest zasadnicza różnica miedzy kotłem zasypowym a podajnikowym. O ile w kotle zasypowym w zależności od wielkości może być np 20-60 kg węgla to przy np. podajniku tłokowym jest tego węgla raptem ok 2 kg.

A więc miedzy bajki mozna wlozyć że podajnikowy kocioł wybucha, no chyba że zamiast 2 kg węgla mamy 2 kg TNT z zapalnikiem :rolleyes:

Takie historie o wybuchach kotłów trzeba odnosić do konkretnego typu kotła i nie należy uogólniać tego typu zdarzeń a ten który takie głupoty rozpowszechnia chyba nie ma pojęcia jak kocioł podajnikowy działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam, czytam i widze Panowie za uprawiacie tu demagogie.

 

Piszecie, ze tu wybuchlo i tam - ale co!

W kotlowni ale na 99% GAZ. rownie dobrze mogl w kurniku jak byl tam gaz, lub w jakis sposob tam sie dostal.

Nic tam nie ma ze to kociom na paliwo stale.

Jeszcz jedno prosze wejsc na strony np. DAKON-a, WARMET jest jak wol, choc malymi literkami, dopuszczone do instalacji cisnieniowej. Dla scislosci w Czechach, Niemczech itp.

Malpujemy zachod w czym sie da nawet w nawiekszych bzdurach, to czas brac tez i dobre przyklady.

Prosze sprawdzic ciekawa sprawe na DAKON-ie :wezownica schladzajaca do kotla.

Przepisy w tym kraju sa po to by je obchodzi -niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam, ze jezeli w kotlowni jest piec weglowy, to wcale nie oznacza ze wybuchl piec z powodu przegrzania, bo byla

instalcja zamknieta. Raczej pylu czadu balaganu itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Moim zdaniem koledze m77 chodziło o skutki jakie może nieść za sobą błędne wykonanie kotłowni lub wszelkiego typu ogrzewaczy jak np. podkowa albo też splot niekorzystnych wydarzeń i sytuacji.

 

Polska Norma w tym zakresie jest jasna: kotłownie na opał stały muszą być wykonane w układzie otwartym. I w tej normie nie ma podziału na kotły z podajnikiem, zasypowe, z wężownicą schładzającą czy też bez. Jesli ktoś chce dyskutować na ten temat to proponuję uderzyć do ustawodawcy. Instalatora obowiązuje ta właśnie norma i taki instalator odpowiada w razie wystąpienia poważnej awarii czy 'gwałtownego rozszczelnienia'. Wszystko jest dobrze do czasu jak jest dobrze. W Polsce jest mnóstwo instalacji wykonanych w układzie ciśnieniowym, sam teraz zakładam wymiennik u jednej kobiety, która chciała dla wygody dołączyć do instalacji z kotłem na opał stały kocioł gazowy, a miała kocioł zasypowy w układzie zamkniętym. Nic się nie wydarzyło złego - i bardzo dobrze, jednak jeśli już coś się stanie złego to instalator odpowiada karnie; do 3 lat pozbawienia wolności, jeśli wykonał nieświadomie do 5 jeśli umyślnie. Jeśli natomiast w wyniku takiego błędu ucierpią ludzie to zagrożenie karą wzrasta a doprowadzenie do katastrofy budowlanej to sankcje karne już są o niebo większe. Każdy niech bierze na swoją głowę i swoje sumienie takie instalacje, bo dyskusja, że gdzieś gdzie przepisy dopuszczają montaż kotłowni w układzie zamkniętym jest dobrze, a u nas w Polsce zle, bo norma nie pozwala na takie łączenie, to ogólnie do bani - jest bezcelowa. Przypuśćmy, że wykonam u siebie instalację ciśnieniową z kotlem na opał stały i sąsiad wyśle zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w postaci sprowadzenia zagrożenia na zdrowie i życie mojej rodziny ze względu na instalację wykonaną niezgodnie z obowiązującymi przepisami o kotłowniach na opal stały. I co - wyłgam się, że nie wiedziałem, jak powinny być wykonane takie kotłownie? A poza tym - nic się nie stało. I w najlepszym wypadku otrzymam nakaz sądowy wykonania instalacji zgodnej z Polską Normą. Czy instytucji sądowych czy nadzoru budowlanego będzie interesowało, że ten przepis był bez sensu, że mnóstwo domów w Polsce ma wykonana właśnie taką instalację, że Czesi i inne państwa mają wprowadzone inne normy i u nich instalacje ciśnieniowe są legalne? Instalatorzy, którzy wykonali niezgodne z prawem instalacje w tych przypadkach gdzie coś się komuś stało lub są straty materialne gęsto się tłumaczą na policji i w prokuraturze za wykonanie niezgodne z obowiązującymi przepisami. A UDT wyda tylko jedną opinię: wbrew przepisom. Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności.

 

Coś Wam powiem od siebie i wyrażę swoje zdanie: instalacje ciśnieniowe są lepsze z każdej strony i nie ma co ich porównywać do bezciśnieniowych, które w porównaniu z ciśnieniowymi są gorsze. Jednak jeśli ktoś chce mieć instalację ciśnieniową ( bardzo dobrze ) kotłem na opał stały to niech zamontuje wymiennik. Pewnie, że trzeba dołożyć do takiej instalacji 900 - 1200 zł ale na całości inwestycji nie jest to jakaś suma powalająca na kolana.

 

I proponuję zakończyć dyskusję prowadzoną w stylu, że przepisy są po to żeby je omijać. Instalator ma obowiązek wykonać instalację zgodną z przepisami i PN i dyskusji nie ma. To, że ten przepis staje się archaizmem i jest coraz bardziej wobec coraz lepszych i wytrzymalszych konstrukcji kotłów coraz bardziej zabezpieczonych wręcz idiotyzmem, to wie każdy instalator i nie tylko instalator. Zmieni się prawo w tym zakresie - i świetnie, jak to się mówi, daj Boże, żeby jak najszybciej, ale na tą chwilę instalacje z kotłem na opał stały MUSZĄ być wykonane w układzie otwartym; a jeśli zamkniętym to z zastosowaniem wymiennika.

 

Niech każdy bierze odpowiedzialność za siebie, ale prowadzenie dyskusji w sposób ułatwiający innym Użytkownikom czy Gościom tego Forum podjęcie złej ( w rozumieniu obowiązujących przepisów ) decyzji oznacza wzięcie na siebie cząstki odpowiedzialności, raczej tylko moralnej, za ewentualne skutki.

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie zgadzam się z tą falą uderzeniową, wielkimi wybuchami małych murowanych domków itd itp. Po prosu znam na tyle fizykę że nie uwierzę.... :rolleyes: Polecam doświadczenia na starych kotłach czy innych naczyniach zamkniętych napełnianych cieczą. Pozdrawiam

wiara... nie wiara...

widzialem efekt wybuchu małego bojlera elektrycznego i to co doradzilem to tylko to, by miał ze trzy razy więcej niż obecnie powierzchni okien a najlepiej naprzeciwko kotła drzwi balkonowe( moze nawet podwójne) by mogła fala uderzeniowa łatwo ujść na zewnatrz budynku a nie uderzyć w konstrukcje budynku.

 

reszta jest jego sprawą ...

 

 

 

teraz czekam na wykazanie wyzszości instalacji zamknietej na przykładzie konstrukcji kolegi który w drugiej wersji wpina wymiennik płytowy.

 

1. o ile więcej zuzyje (kilogramów lub procent) wegla na sezon?

 

2. a moze zuzyje mniej skoro obieg otwarty to będzie krótki obieg wody gdzie niegroźna będzie na powrocie chlodna woda, jak to ma miejsce po przejściu jej przez grzejniki (szybszy obieg ale mniejsze wychlodzenie)

 

3.czyż wymiennik nie spelni dokladnie takiej samej roli jak zawór 4drogowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może moje trzy punkty teraz niech "wyjdą na czolówke"

powtorze je dla jasności:

 

teraz czekam na wykazanie wyzszości instalacji zamknietej na przykładzie konstrukcji kolegi który w drugiej wersji wpina wymiennik płytowy.

 

1. o ile więcej zuzyje (kilogramów lub procent) wegla na sezon?

 

2. a moze zuzyje mniej skoro obieg otwarty to będzie krótki obieg wody gdzie niegroźna będzie na powrocie chlodna woda, jak to ma miejsce po przejściu jej przez grzejniki (szybszy obieg ale mniejsze wychlodzenie)

 

3.czyż wymiennik nie spelni dokladnie takiej samej roli jak zawór 4drogowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Panowie widzę, nie ma sensu się przegadywać co do instalacji ciśnieniowej w piecu na paliwo stałe

Tylko zapewniam Was wszystkich, iż ja mam piec w takim układzie i jestem zadowolony Materiały które są użyte są najwyższej jakości

Przestańcie negować porządne instalacje, które na dodatek działają proponuję się czepić druciarstwa, typu zawory z mechanizmem od "wycieraczek samochodowych" albo podłogówka ze względu na oszczędność rzędu 200 zł zasilana jest przez powrót z grzejników - przecież to jest śmieszne..... Przeglądając niektóre rozwiązania na tym forum można się naprawdę ubawić Piszecie również, że gdzieś tam piec wybuchł - ale przecież i w instalacji otwartej wybuchają Dlatego apeluję żeby zastanowić się nad swoim subiektywnym zdaniem Żeby o czymś mówić i pisać trzeba to sprawdzić - nie wystarczy tylko zasłyszeć od znajomego albo z telewizji...

Podejrzewam, że niektórzy z nas mają takie druciarstwo, dziadostwo i zamiast to wymienić łatają spawają dokręcają co tylko byle grosza zaoszczędzić

Moja kotłownia jest zrobiona pod kontem funkcjonalności i oszczędności W domu ma być zawsze ciepło a piec ma mało palić Zamiast syfu w kotłowni ma być porządek i mimo tego że jako paliwo używam miału ten porządek jest

Dlatego jeżeli ktoś woli mieć dziadostwo jego sprawa - jest to w Polsce legalne za to nie dozwolone są takie instalacje jakie ja mam Ja jednak chce mieć oszczędności i porządek

Proszę przemyśleć słowa, które napisałem a nie wytykać że gdzieś rozerwało piec Zobaczcie jakie macie swoje instalacje a potem krytykujcie innych

Oświadczam również że nie propaguje instalacji ciśnieniowych z piecami na paliwa stałe - ja taką zrobiłem i już miałem kilka powodów ale to już moja sprawa

Pozdrawiam serdecznie wszystkich a najbardziej druciarzy kupcie poksylinę i łatajcie swoje otwarte instalacjie

Jeszcze jedno śmiech mnie ogarnia jak czytam posty i ludzie się w nich żalą że piec zżarł przez zimę 8 ton ekogroszku przy powierzchni 200 m bo myślą że jak kupią piec ekologiczny na ekogroszek to mało będzie palił - bo pan w sklepie powiedział....hehe Piec ma grzać być niezawodnym oszczędnym w miarę stałopalnym ale dobry piec to 1/4 sukcesu....

kończę...przepraszam że się rozgadałem nie na temat

Jeżeli kogoś obraziłem z góry przepraszam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przeglądałem ofertę kotłów R-eco automat u lokalnego przedstawiciela. Na piecu informacja "możliwa praca w układzie zamkniętym". Sprzedawca nie potrafił mi tego wytłumaczyć na jakich zasadach, więc zadzwoniłem do producenta. Uzyskałem informację, że zezwalają na montaż tych kotłów w układzie zamkniętym pod warunkiem zainstalowania zaworu bezpieczeństwa 1,5 bara bezpośrednio na wejściu i wyjściu z kotła. Gwarancja w takim układzie obowiazuje !

 

:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam instalację z miedzi w układzie otwartym, z kotłem Ekocentr 25 kW po lekkim tuningu w postaci dołożenia podajnika i palnika brucera. Spalam na sezon od mniej więcej września do kwietnia niecałe 2,5 tony miału i trochę drewna. Mam instalację czystą, oszczędną, zautomatyzowaną i nie myślę nawet o jej zamykaniu choćby z wymiennikiem. Dobre instalacje to nie są tylko te w układzie zamkniętym czy tylko te w układzie otwartym. To, że ktoś ma taką w układzie otwarty, nie oznacza, że jest już druciarzem, a ten, co ma ciśnieniową, że jest boski. Prawo odgórnie wymusza takie rozwiązanie i podział instalacji na zgodne z prawem i niezgodne. Dopiero kolejną sprawą jest samo wykonanie i dopieszczenie takiej instalacji. To, że ktoś łata swoją instalację, spawa i klei poxiliną to jest jego sprawa i według mnie nie można ani nikogo wyśmiewać ani mierzyć swoją miarą. Można i trzeba wykazać błąd w myśleniu i wskazać prawidłowe rozwiązanie. To, czy ktoś przyjmie radę czy nie to nie nasza sprawa. Instalacji jest tyle ile domów. A każdy dom jest inny, inni użytkownicy i inne ich wymagania. Dobry instalator dopiero na miejscu i dobrze się przyjrzawszy takiemu domowi i uważnie słuchając inwestorów jest w stanie zaproponować i wykonać naprawdę dobrą instalację. Jednak czy ona jest w układzie zamkniętym ( powtarzam jak mantrę: z wymiennikiem ) czy w otwartym to nie ma już tak istotnego znaczenia.

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuje za odpowiedź

 

wynika więc, że jeśli chodzi o główny parametr instalacji czyli ilość spalanego opału to nie ma różnicy

 

na marginesie dodam poł żartem, pół serio że gdy na masową skalę będzie się budowac domy pasywne to może się zdarzyć wielki powrót tradycyjnych zarówek a odwrót swietlówek (przynajmniej na okres zimowy)

dlaczego?

otóż przy bardzo malym zapotrzebowaniu na ciepło w budynku pasywnym, wystarczy bedzie wlączyć zarówke w pokoju by zrobiło się ciepło

 

i to bedzie najdoskonalsze ogrzewanie: śpimy- wylaczona żarowka więc chłodno

wstajemy rano- włączamy zarówke by prawidłowo spodnie zalożyć, więc robi się ciepło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytalem jeszcze raz ta dyskusje i znalazlem jednak jakas rade dla mnie.

Od lata mialem zamiar polozyc plytki w kotlowni,ale nie wyszlo. Na wiosne musze to zrobic. Wywale piec rozmontuje czesc

instalacji. i przy okazji przeniose pompe co z zasilania na powrot w mojej zamknietej instalacji.

Jednak zasilanie czy powrot to nie to samo.

Jednak jest dla mnie jakis efekt tej dyskusji.

Pozdrawiam - gtoni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniałem instalację CO w 1991r i zastosowałem układ zamknięty z kotłem węglowym(właśnie wtedy przestało się opłacać palenie gazem) a wtedy nie było przepisów zabraniających tego typu instalacji. Z powyższych postów wynika że popełniłem wykroczenie??

Nikt tutaj nie namawia instalatorów do łamania przepisów które ich obowiązują ale skoro ktoś chce sobie sam taką instalację wykonać to proponuję podzielić się swoimi doświadczeniami a nie słowotokiem które nie wnosi nic sensownego.

Przypuszczam że większość tych którzy negują takie instalacje to instalatorzy a to właśnie oni są w większości sprawcami odwalania fuszerek i jeśli inwestor nie przypilnuje i jeszcze nie ma pojęcia to na bank ma odstawioną fuchę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mają udowodnić podane przykłady wybuchających (przyjmijmy,że węglowych) kotłowni?To,że woda zamknięta w szczelnym naczyniu i podgrzana rozsadzi naczynie?To wiedzą chyba wszyscy.

Ogromna większość takich zdarzeń dotyczy kotłów wykonanych w ukł. otwartym.W zasadzie,to wszystkie przypadki,jakie znam dotyczy takich instalacji.

Dlaczego nie ma takiego parcia prawnego na właściwe zabezpieczenie naczynia wyrównawczego przed zamarznięciem?Przecież to jest główna przyczyna takich tragedii.Jakoś nie za wielu z tutaj piszących przypomina o tym pytającym o opiniowanie ich planów.Zapomnienie o takim drobiazgu w jednej instalacji jest o wiele bardziej realnym zagrożeniem,niż wykonanie 100 instalacji w ukł. zamkniętym z właściwymi zabezpieczeniami.

Jak rozwali kotłownię,bo zamarzł zbiornik lub rura do niego,to jest to nieszczęśliwy wypadek,a jak instalator wykona bezpieczną kotłownię ciśnieniową,to jest przestępcą.To chore.

W żadnym stopniu nie chcę bronić samowolki instalacyjnej,i zgadzam się tutaj z Piotrem.Uważam jednak,że trzeba dużo dyskutować w tej sprawie,przede wszystkim z dwóch powodów:

1.Coraz więcej ludzi,mimo prawa,i tak kusi się na wykonanie takich instalacji.Niech przynajmniej dowiedzą się o zagrożeniach i sposobach ich uniknięcia,co jest przecież bardzo proste.Takie dyskusje dają im możliwość zrobienia,jeśli już chcą,takiej instalacji w sposób bezpieczny.

I proszę przeciwników,nie mówcie,że nie ma bezpiecznej zamkniętej instalacji,bo jak np. za rok zmienią się przepisy,to będziecie mówić,że takie instalację są bezpieczne,choć będą one wykonywane w identyczny sposób,ja wcześniejsze.W końcu o skali zagrożenia nie decyduje opiniujący taką instalację paragraf,tylko umiejętne jej wykonanie.

 

2.Czym więcej będzie w tej sprawie szumu medialnego i branżowego,tym prędzej nasi wybrańcy narodu wezmą się za sprawę,bo już najwyższy czas.

Czy nie lepiej zgodzić się na inst. ciśnieniowe,obwarowując je wymaganymi zabezpieczeniami,niż udawać,że wszystko jest w tej sprawie zrobione,bo jest odpowiedni paragraf?Taka postawa zmusza ludzi do partyzantki i kombinowania na zasadzie ''my,ze szwagrem po pijaku nie takie rzeczy robili''.

Wyobrażacie sobie,że niedawno poznałem górala,który ze szwagrem zrobił centralne,w którym przepływa ciągle woda z sieci wodociągowej?!?!?! I się chłop cieszy,że ma ciepłą wodę i centralne w jednym.Oczywiście w ukł. zamkniętym,no bo jak inaczej.

Słowem,naród zdolny jest i twórczy niezmiernie.

Kiedyś władza nie pozwalała na to,by pomidory kosztowały na straganie skolko ugodno,bo sądziła,że sterowana odgórnie cena chroni konsumenta przed drożyzną.Jak te ceny jednak uwolnili,stał się cud.Nie dość,że warzyw było nareszcie pod dostatkiem,to i nawet były tańsze.

Podobnie i nas chronię archaicznym paragrafem.

Dla mnie,jedyną barierą powstrzymującą mnie przed wykonywaniem instalacji ciśnieniowych u klienta (bo u siebie ma 4 lata) jest nie bariera techniczna,czy bezpieczeństwo - bo z tej strony to nie jest żaden problem - a jedynie bariera prawna.

 

I jeszcze jedno.Kilka,kilkanaście lat temu spotykałem instalacje ciśnieniowe,które jeżyły włosy na głowie.Od kilku lat jest zauważalna jednak zdecydowana poprawa na +.W instalacjach jest coraz więcej przemyślanych zabezpieczeń,często nowatorskich,i są one wg. mnie o wiele lepiej zabezpieczone,niż inst. otwarte.

To jest zasługa m.inn. takich forów jak to.

Choćby prawo nie wiem jak bardzo trwało w uporze,postępu się nie zatrzyma.

Ci instalatorzy,którzy są świadomi zalet ukł. ciśnieniowego pracują w swoistym rozdarciu zawodowym.Bo takie instalacje pociągają,a głupie prawo zabrania.I co?Mamy milczeć?Nie podejmować tematu?

Ja nie potrafię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwolenników instalacji ciśnieniowych nic nie przekona, a przeciwników żadna pozytywna opinia zwolenników.

 

Pozdrawiam

Piotr

Rozumiem

a zatem prosze mnie przekonać że instalacja z wymiennikiem płytowym zuzyje więcej opału niż bez niego?

jesli więcej, to o ile?

 

chce zostać przekonany...

bardzo chce...

 

i jak pisze mój "przedmówca":

"Choćby prawo nie wiem jak bardzo trwało w uporze,postępu się nie zatrzyma"

 

chce zostac postępowcem..

bardzo chce...

 

oraz czy wymiennik płytowy nie zastepuje zaworu 4d?

a moż e nawet lepiej spełnia swoją role niż zawór 4d?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.