Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To jest kocioł ze ślimakiem tak, u mnie płomień się przesuwa. Przy podaniu jest w palniku ale czym bardziej się wypala to przechodzi pod tłok. Gdybym częściej podawał to utrzymał bym go w miejscu ale nie wypalił bym węgla do końca. Dlatego u mnie to nie zadziała. Tak jak inne deflektory. 

Ale mam jeszcze kilka pomysłów. Jeśli częściowe zabudowanie komory spalania nie zda egzaminu, to myślę o wstawieniu połówki szerokiej rury zgodnie z ruchem tłoka. I zrobienie po skosie takiej rynny dla płomienia przez całą komorę spalania. Po drodze dostarczając dodatkowe powietrze, i na końcu montując mini deflektor.

Opublikowano (edytowane)

To daj taki deflektor i može sa plomien przesuwac jak chce 🙂 ,PW rurki nawiercone založ obok miejsca,gdzie sa rusza plomien i potestuj.Ta troche lewego z pare dziurek fi 3mm nic zlego nie narobi,wymiesza sa w tej patelni.

https://www.tvhity.cz/tvhit/2751/pekac-s-vikem-nerezovy.html

Edytowane przez bercus
Opublikowano

Płyta wermikulitu kupiona, nie jest źle bo za 98zł mam 100x60x30. Teraz montaż. Powiedzcie mi jeśli dodatkowo przyblokuje wylot spalin z paleniska ( czerwona kreska), to poprawię spalanie? Czy będzie problem z wylotem spalin?

IMG_20221024_201251.thumb.jpg.e248bff4a97cacc6fafafc3ce0c3ee8a.jpg

Opublikowano

Rysunek jest ok ale jak będzie się to sprawdzało to ciężko powiedzieć . Jeśli nie bardzo zablokujesz a wszystko w koło będzie odizolowane to efektem tego będzie lepsze dopalenie gazów oraz wyższa temperatura nad żarem/paleniskiem . Ja obstawiam że będzie poprawa . 

Opublikowano

Mysle,že nie bedzie ku szkodze,zawiruje jak deflektor dopalajacy i jemny popiol,ktory wlecial by w wymienik spadnie do popielnika.

Opublikowano
18 minut temu, GrzegorzSG napisał(a):

Płyta wermikulitu kupiona, nie jest źle bo za 98zł mam 100x60x30. Teraz montaż. Powiedzcie mi jeśli dodatkowo przyblokuje wylot spalin z paleniska ( czerwona kreska), to poprawię spalanie? Czy będzie problem z wylotem spalin?

IMG_20221024_201251.thumb.jpg.e248bff4a97cacc6fafafc3ce0c3ee8a.jpg

Najważniejsze to żeby płomień nie dotykał płaszcza wodnego , następny problem to wielkość paleniska i wynikająca z tego ilość paliwa biorąca udział w spalaniu . W tego typu palnikach najlepsze efekty to skrócić palenisko poprzez zaklejenie np. silikonem kilka rzędów dziur w ruszcie od strony podajnika i izolowanie ognia od płaszcza wodnego . Potem już tylko pozostaje temat regulacji powietrza do wentylatora . Temat przerabiany już na forum kilka lat temu w kotłach defro , stalmark itp . z tłokiem . Zmniejsz palenisko dołóż ten deflektor jak narysowałeś , doreguluj powietrze i będzie ok .

Opublikowano

Palnik i tłok mam już zmniejszony, jedyny problem to izolacja boków. Tam gdzie chodzi tłok nie dam rady. Plus drzwiczki gdzie nie ma za bardzo jak zamontować. Muszę pomyśleć, bo izolacja samej góry może mi nie dać zadowalającego efektu.

Opublikowano (edytowane)

Kolego @GrzegorzSG to się nie może udać.
Tam po prostu jest za dużo powietrza i na dodatek chłodnego powietrza, które bardzo skutecznie omija miejsce w którym spala się opał.

Wspominałem poprzednio coś o palnikach przeznaczonych do spalania antracytu, ale to inna bajka.
Zobacz jak skonstruowane są palniki Sv200N producenta Technix

Przyjrzyj się sposobie podawania opału oraz miejscu i sposobie podawania wstępnie podgrzanego powietrza.
Podążaj tym tropem.

Nadmiar powietrza, jest największym "szkodnikiem" w procesie spalania nie tylko paliw stałych. 

Edytowane przez Witek-z-Ulicy
Opublikowano

Domyślam się że nie osiągnę spalania idealnego, nie przy tłokowcu. Ale jakość spalania powinienem poprawić.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 19.10.2022 o 16:49, FAFAŁ napisał(a):

Jak to nie drogie to warto spróbować . Tylko jedno ale jest . Za tymi płytami będzie się osądzać coś w stylu kamienia , więc warto tego nie robić na stałe i czasem przeczyscic blache z tego osadu .

Powiedz mi, co jak bym przykleił płyty na stałe. Też będzie osadzał się ten osad? Chodź mi o szczelne klejenie do blachy na całej powierzchni, tak by nie było żadnego luzu między płyta a blachą.

Edytowane przez GrzegorzSG
Opublikowano

Nie kleilem ale wydaje mi się że i tak będzie . Po prostu blacha będzie korodowala 

Opublikowano

W nowych kotłach komory spalania całe są wyłożone, więc jakoś to musi funkcjonować. No chyba że w nowych też trzeba czyścić co jakiś czas. 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Komorę spalania mam już zabudowaną i ładnie wszystko wypala. Przesunąłem tylną ściankę bliżej komory spalania co poprawiło dopalanie węgla. Dzisiaj montuje termometr spalin, a później zawirowywacze. Gdzie najlepiej będzie je zamontować?IMG_20221115_140718.thumb.jpg.97f45571a76de447a4da087a2c66575c.jpg

Edytowane przez GrzegorzSG
Opublikowano

Zrób na palniku tunel z blachy 2-4mm na ok 10-15cm długości (wysokość ok 12-15cm.  Efekt będziesz miał widoczny zaraz po zabudowaniu. Sam tunel będzie już deflektorem gdy płomień będzie mały a deflektor właściwy rozbije płomień gdy ten będzie za duży. Ważne jest to by płomień w żadnej strony nie stygł przez płaszcz wodny. Sam tunel po nagrzaniu będzie miał kolor czerwono-żółty.
Tunel robisz z 3 części blachy, 2 jako ścianki boczne i jedna góra. Górna część najlepiej by wychodziła do samej krawędzi tłoka. Chodzi o to by płomień na całej długości nie miał styku z płaszczem wodnym by się nie wychładzał. Dodatkowe powietrze można doprowadzić 1-2 rurkami hydraulicznymi )byle by stalowe) wiejące w wyjście z tunelu. Można też rozwiercić 2-3 rzędy dziurek w ruszcie te od strony popielnika.

Przerabiałem to samo w kotle ojca sadzmark DuoBoss (stalmark). Tunel z grubej blachy + deflektor na tyle pomógł że teraz można śmiało palić groszkiem co wcześniej było nierealne z racji na ilość sadzy i popiołu z komina i w kominie.

Jedyny minus takiego tunelu to proces rozpalania. Z racji na długość tunelu jest to dość kłopotliwe.

Opublikowano

Już nie muszę robić tunelu, mam zabudowaną komorę spalania wermikulitem. Powietrze dostarczam rurą w poprzek komory spalania, która rozprowadza powietrze na boki.  Teraz chcę wstawić zawirowywacze by utrzymać ten żar w kotle, ile wzrosła temperatura na wylocie sprawdzę jak wstawię termometr. 

Opublikowano (edytowane)

Która wersja zawirowywacza będzie lepsza? I nie lepiej było by wstawić wermikulit tam gdzie teraz jest szamot? Nr 5 na rysunku, jest on zaraz przed czopuchem. Czyli połowa ciepła które oddaje idzie w komin.IMG_20221115_140718.thumb.jpg.b56a72c37272639e2270e880dbbef5b4.jpg36-0.jpg.bc57dbf0dd33d8af9b6f4d0296fb4831.jpgimages.jpeg.929983a146fcfac10371b2418b6008ce.jpeg

Edytowane przez GrzegorzSG
Opublikowano

Zawirowywacz też ogranicza ciąg kominu . Ja obstawiam wersję drugą . Fakt ten szamot to taki z kija tam . Jednak wiele kotłów na wymiennik do końca i tu się wiele nie ugra . Czy szamot tam potrzebny ? Raczej nie . Dać izolacje ? Można ale czy miarodajnie coś się zyska ? Raczej nic . 

Opublikowano

Temperatura spalin w trybie pracy dobija 180 stopni, zadana na kotle 58 stopni. Czyli mam jeszcze zapas,  mogę też podnieść zadana na kotle wyżej.

Opublikowano

Nie mogę dojść do ładu z tym kotłem, jak zarastał sądzą tak nic się nie zmieniło. Opuściłem tą zabudowę niżej, jakieś 10 cm nad żar. Ktoś na forum podobnie zrobił i zdało to egzamin. U mnie lipa, podczas pracy temperatura w komorze spalania jest tak wysoka że nie można dotknąć izolowanych drzwiczek a w wymiennikach osadza się sadza. W podtrzymaniu sam żar z płomieniem, płomienia nie uniknę bo tłok ma prześwity że palenisko widać. No chyba że to wina opału, palę groszkiem Silesia z domieszką czeskiego brunatnego.

Opublikowano

Z tego co wiem to tloki z natury są sadzotworcze. Ja bym szedł w strone najdłuższej pracy kotła . Zminimalizować mu moc ile się da . To daje największą szanse do ogarnięcia procesu spalania . Nie patrz na szybkość dobijania do zadanej czy też czas czuwania . Lepiej niech pyrka z małą mocą dając dobre spalanie .

Opublikowano

@FAFAŁ w tłoku mulacja... Zalecasz coś czego tu nie ma. Tu nie ma regulacji porcji paliwa. Ona jest zawsze stała. Jak dasz za mały nadmuch to będzie kopcić, jak dasz za mocny to będzie z kolei będą tworzyć się spieki.

W retorcie porcję paliwa można dostosować jak się chce w tłoku niestety można co najwyżej zmniejszyć  porcję paliwa, ale zmniejszenie może spowodować że opał zawiesi się nad tłokiem w efekcie po chwili wygaśnie.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Tłok i palnik mam już zmniejszony, jestem w stanie ustawić tak że ciągle będzie w trybie pracy. Ustawie mu zadana 70 stopni, a 65 stopni będę utrzymywał czasem podawania. Tylko żeby spalanie było prawidłowe przy tak niskim nadmuchu, to będę musiał zaślepić trochę więcej otworów w palniku. Dla uzyskania odpowiedniego ciśnienia nadmuchu.

Ale sadzy pewnie będzie więcej, podejrzewam że to węgiel jest problemem.

Edytowane przez GrzegorzSG
Opublikowano

Teraz trafić dobry węgiel to będzie cud . 

Opublikowano

Podejrzewam że wszystko będzie lepsze od brunatnego, a groszek Silesia też szału nie robi...

Opublikowano

Na małej mocy dużo szybciej zachodzi sądzą, z trybu pracy w ogóle nie wychodzi. Podanie węgla następuje gdy żar wychodzi z palnika. Częściej nie mogę podawać bo dobija do zadanej 70 stopni ewentualnie mogę zaślepić następny rząd otworów w palniku.

Podejrzewam że oprócz węgla dochodzi jeszcze zły kocioł, mam wersję tłokowca gdzie z każdej strony jest płaszcz wodny. Nawet od spodu. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.