Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Panowie forumowicze!

 Jak zabezpieczacie swój kocioł  na sezon letni.. gdy go wyłączacie?  Pytam ponieważ pierwszy raz od 4lat   kociołek będzie wyłączony a nie chciałbym niemiłej niespodzianki Jasienia dodam że troszkę mokry jest ślimak dołączam foto .

IMG_20220601_185104.jpg

Opublikowano

Wyczyścić do sucha i ładować tylko suchy opal.



Opublikowano

Ja zaczynam od "przeczochrania" komina, na drugi ogień idzie kocioł (skrobak, szczotka itd). Wyciągam świder, czyszczę zasobnik i ten kanał dla świdra, zabezpieczam olejem jaki jest pod ręką. Odkręcam dmuchawę (kompresorem w nią dmucham, bez rozkręcania), ściągam koronę palnika, odkurzaczem oczyszczam kompresorem dmucham w kanał powietrzny. Koronę palnika wciskam na świeży silikon. I to chyba wszystko 🙂 U kolegi poskrobałbym ten zasobnik i sprawdził czy czasami pod tymi skwarkami jakiś przerdzewień nie ma.

Opublikowano

Ja tam komina nie czochram bo nie ma takiej szczotki. Przekroj 50/55 cm, musiałbym wejść do środka i szpachelką drapać. Kociołek idzie od 14 lat bez przerwy, latem grzeje c.w.u. i jest zaskakująco zdrowy. 

Opublikowano

@alf, taki komin to ja miałem jak 1200 m² szklarni ogrzewałem i też nie czochrałem 🙂 Ale chyba przez te 14 lat jakieś prace konserwacyjne robiłeś ?

Opublikowano

Sam kocioł to jedynie czyszczony, w tym roku wymieniłem kolano czopucha. Obecnie trzeci palnik, sv200. Oryginalnie zamontowana była zwykła fajka która teraz jest rezerwowa, sprawna. Jako drugi palnik był obrotowy pancerpol, najwięcej przepracował i już szrot. Zbiornik zdrowy, nie malowany ani konserwowany. U dołu, przy łączeniu z podajnikiem wyskoczyła mała dziurka w wyniku przetarcia. Tam przecisnęło się już 100 ton ekogroszku. W pancerpolu raz wymieniłem slimak i w fajce też raz. Jeden przypadek zerwania zawleczki z powodu złego ustawienia i przegrzania ślimaka. Opał luzem, zawsze suchy. Jakieś ujki wymyśliły że mam wymienić kocioł, mogą się dymać chyba że  sami go wyniosą albo ulegnie autodestrukcji. 

Opublikowano

"Gnój" Jest bo taki eko poprostu miałem  a nie mam jak przesuszyć niestety

 Myślałem jjuz by może wsypać pelletu  albo jakiegoś zborza i przepchnąć i moze trochę wypchnie tym syf ? Potem olejem przesmarowac

Opublikowano

Jest prawie lato, zabierz się za to fachowo.  Zdejmij kosz, odkręć motoreduktor i wyjmij razem z ślimakiem i masz wszystko na tacy. Przeschnie to wyczyścisz, pomalujesz i będzie jak należy.  Na spokojnie bez nerwów, założysz rękawiczki to nawet rak nie pobrudzisz.

Opublikowano
W dniu 1.06.2022 o 21:07, alf napisał:

Ja tam komina nie czochram bo nie ma takiej szczotki. Przekroj 50/55 cm, musiałbym wejść do środka i szpachelką drapać. Kociołek idzie od 14 lat bez przerwy, latem grzeje c.w.u. i jest zaskakująco zdrowy. 

Zgodnie z przepisami, czyszczenie komina co kwartał. Za duże ryzyko, że coś ci w kominie odpali. Ja to robię dokładnie jak @Oldek. Kiedyś 2x w roku, bo kocioł chodził także latem. Teraz tylko raz na rok. Obowiązkowa rozbiórka systemu podającego, gdyż na retorcie zawsze odłoży się trochę nagaru. Jak gardło w retorcie zrobi się za cienkie to może być zimą problem.

Kocioł na lato szczelnie zamknięty. Kiedyś zastosowałem poradę forumową, żeby zostawić otwarty. Duże różnice temperatur i ciąg kominowy spowodowały odkładanie się wody na ściankach. Mówiąc krótko kocioł zrudział.

Pod talerz retorty nowy sznur i silikon. Nie kupować tego co sprzedają w Castoramie na kominkach. Starczał na 3 miesiące, a przy wyjmowaniu kruszył się. Teoretycznie do 1100C, ale szczerze wątpię. Niepotrzebnie sobie robotę tylko tym zrobiłem, bo w sezonie trzeba było wymienić. W tym przypadku szlag też cię trafi jak masz skzp z bragerem, bo tlen wysoki, a w kotle czarno.

@Szymek00 Zrób coś z tą wilgocią bo będziesz wymieniał kocioł co kilka lat. Mój ma 10 i odpukać chodzi na oryginalnych częściach. Nawet zasobnik w środku ma oryginalne malowanie. Punktowo coś tam się przetarło.

Może jutro będę robił demontaż to zrobię zdjęcia

Opublikowano

Zapowiedziana sesja rozbierana, tylko 18+.

IMG_20220605_100000_r.thumb.jpg.e1e0cfe13ff27b49703e56d8e459fed9.jpgIMG_20220605_100014_r.thumb.jpg.3c78c5a0519406b25c3299f33ff286db.jpgIMG_20220605_100700_r.thumb.jpg.91fa8a2daa08a47b853efa832a786ca7.jpgIMG_20220605_100854_r.thumb.jpg.07a8b3f8c6260e725e7addda8486eb32.jpgIMG_20220605_102109_r.thumb.jpg.2b1ec91c759b5e891e32c52db270525b.jpgIMG_20220605_101118_r.thumb.jpg.2ca90f09a6a0e8ab312cc16d7a28391e.jpg

 

Opublikowano

W poniedziałek zabiorę się za to co kolega mkwapisz ..  a powiedz mi ile trzeba mieć miejsca aby wyciągnąć żmijkę podajnik ? Bo nie wiem czy mi się uda wyciągnąć 😜

 

Opublikowano

Na pierwszym zdjęciu widać, że ślimak jest w środku i że motoreduktor nie jest jeszcze zdjęty. Nie dałbym rady ślimaka wyciągnąć bez demontażu całego palnika z podajnikiem.

Sam palnik ma ok 50cm i mniej więcej tyle potrzeba żeby go wysunąć z kotła. Ale zamów sobie pomoc, bo samemu robić to licho, szczególnie ciężko jest z zasobnikiem jak jest duży.

Opublikowano

Tam mialo by byc sczelno.Ale widac,že pierwsze plaskie kolko obok gumki dobro sedzi(o gumke bym niepowiedzial),možno tam užyc po oczysczeniu troche silikonu.

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.