Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Prosze o porade - za duży kocioł


sikorczk86

Rekomendowane odpowiedzi

Witam . Posiadam dom jednorodzinny (120m2 + piwnica nieogrzewana ok50m2), ocieplony styropianem 10cm , okna szczelne. Piec jaki jeszcze mam to sas nwg 23kw. Nie moze wejsc na obroty tzn zeby trzymal 60 stopni to musialbym chyba z łopata stac w kotlowni . Czytalem ze jest zbyt duzy I pytanie czy wykladac go w srodku szamotem (czy jest to wogole skuteczne ?), czy kupic inny bo mam opcje za 400 zl ogniwo s6wc 13kw od znajomego z 2015roku. Pytalem dwoch hydraulikow to oni mowia ze moze byc za maly .... wiec juz nie wiem sam co robic I jak to wyliczyc. Dom podpiwniczony , od spodu 10cm styropian , na poddaszu welna 25cm . Co wy byscie doradzili? Na stronie cieplo wlasciwe wychodzi ze potrzebuje ok 11kw to juz z grzaniem cieplej wody, I to w najmrozniejsze dni .czy to jest wogole mozliwe? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta 13 kw napewno nie będzie za mały a wręcz jeszcze ze sporym zapasem. Ja miałem 15 kw prawie w połowie wyłożony szamotem ogrzewałem 100m².

Nie słuchaj takich "hydraulików" a raczej pseudohydraulików.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sikorczk86 napisał:

czy to jest wogole mozliwe

Jest. Nie odliczając wszelkich strat. Czyli kominowych, wymiany ciepła, niepełnego spalania itd to taki kocioł 11 kW pracujący na mocy maksymalnej spali jakieś 35 kg węgla na dobe. To wiele mówi w kwestii mocy jakiej potrzebujesz. Prawda?

Edycja

I nawet jeżeli nie potrzebujesz własnie takiej mocy bo jest cieplej. To twój kocioł  11kW spali10 kg węgla. Już z dość znaczną strata. Bo nie pracuje na swojej mocy nominalnej. Jeżeli tyle samo ciepła będziesz musiał wyprodukować w kotle 23 kW to strata będzie jeszcze wieksza. I krótko mówiąc jeszcze wiecej wyrzucisz kominem.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Ja po kupnie domu trochę większego też kupiłem kocioł 20 kw i po 3 latach go zmieniłem na 10 kw a i on jeszcze więcej jak 60 procent nie widział na blacie przeważnie 3-6,5 kw w duże mrozy a ogrzewam czasami 160m2 przeważnie 120m2 domu z 1936 roku po Adasiu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie obydwa kotły do przeróbki, w obydwa trzeba włożyć szamot, sas-a jako, że to kocioł dolmo-górny można przerobić na dolniaka z palnikiem ceramicznym, ale to sporo roboty i eksperymentów, można też wypełnić pewnie ze 2/3 komory szamotem, zasłaniając jednocześnie dolny kanał pod wymiennikiem i palić od góry.

Ogniwo to typowy górniak, ale przy tej mocy komorę też będzie trzeba zmniejszyć szamotem.

Jednak zanim podejmiesz decyzje przejrzyj jeszcze uchwałę antysmogową dla twojego województwa, czy miasta, bo pewnie za kilka lat obydwa kotły trzeba będzie wyrzucić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sikorczk86  --  najtansza opcja to przerobic twój na dolne spalanie i wstawić tam palnik ceramiczny aby go zrobić tylko na DS. 

2 sprawa palenie może być upierdliwe bo może dymić na kotłownię. = pasowało by dorobić jakąś klapkę uchylną z stalowej blachy na rozpalanie - tam gdzie był kanał na górne spalanie.

Tak jak kolega Ryni mówi - dałbym palnik ceramiczny + zmniejszył komorę palenia po bokasz szamotem - wtedy przykładowo zasypiesz 15kg i pali sie to 5-6h - generalnie najlepiej było by kupić nowy piec ok 10kw ale tego ogniwa bym nie kupował bo to szkoda kasy i czasu - piec mało efektywny, ten sas juz lepszy do przeróbek.

Tu ktoś inny przerobił podobnego sasa na palnik ceramiczny i pali sie git. https://www.youtube.com/watch?v=BXIdoEZeQG4 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Tego gniota o nazwie SAS NWT bardzo trudno przerobić na dolne spalania, ponieważ ma spieprzone przekroje kanałów wymiennika i po przeróbce na dolne spalanie czyli kocioł już nie grzeje przez żar z komory zasypowej tylko w większości spalinami , spaliny szybko spieprzają przez wymiennik kotła nie ogrzewając kotła , jest wielki problem z osiągnięciem temperatury zadanej a czopuch świeci na czerwono.

Wiem bo kolega miał i bardzo szybko się go pozbył.

A i jeszcze jedno w tych czasach nie kupuj kotła górnego spalania ani, żadnego innego kotła bez certyfikatu 5klasy Ecodesingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Chciałbym sprobowac zmodernizowac ten kociol, moze ktos mi podpowie jak zaczac i wg ... interesuje mnie , zeby zmniejszyć mu moc , no i ulepszyc na ile sie da. Jak narazie zmniejszylem mu szerokosc komory zasypowej z 36 na 22 cm szamotem , oraz zakleilem przestrzen ponad przegroda wiszaca. Męcze sie z tym piecem kilka sezonow i czytalem , ze da sie cos ulepszyc .... tylko nie wiem jak sie do tego zabrać. Jesli bylby ktos chetny pomoc to prosze 

IMG_20200901_183831.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakrywasz ruszt za przegrodą.  ? W jaki sposob

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek-z-Ulicy błędnie odczytałeś rysunek, 14 cm to wysokość do pierwszego wymiennika. Szerokość komory zasypowej po zmniejszeniu szamotem wynosi 22cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miałem jeszcze tzw. śmieciucha to przerobiłem go na DS-a. Była duża poprawa w zmniejszeniu zużycia opału i dymieniu z komina. Powietrze podawałem pod ruszt,oraz dodatkowym profilem za szamotowy palnik i przez drzwiczki zasypowe. Był to bardzo prosty kocioł,nawet nie miał uszczelnień drzwiczek. Ale poprawa była znaczącą. Kiedyś w wymienniku miałem coś co przypominało spalone chipsy,po przeróbce pył/szary popiół,co widać na ostatnim zdjęciu.3f3074164f0126683201b98ed9ce3e47.jpg75fa06b6fc7ee594d04dcacda5d2019a.jpg8dcf8b8c645f3ea5eb51687a2f22159a.jpg

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę będę się bawił , a miedzy druga a trzecia przegrodę można włożyć po bokach szamot , żeby zmniejszyć odbiór ciepła przez wymiennik? Wtedy zmniejszy sie moc kotła czy to nie tak działa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie do końca tak działa, moc kotła regulujesz przede wszystkim objętością jednocześnie spalającego się paliwa. Z wymiennikiem na razie daj sobie spokój, dopiero jak przebudujesz komorę spalania będzie można wyciągać jakieś wnioski na podstawie temp. spalin.

Przede wszystkim musisz zdecydować czy decydujesz się na górne, czy dolne spalanie, obydwa mają swoje wady i zalety.

Przebudowanie kotła na górna spalanie wydaje się być łatwiejsze, bo tu nie trzeba budować skomplikowanego palnika, w zasadzie wystarczy zmniejszyć komorę i dołożyć KPW oraz rozetkę do niego w górnych drzwiczkach. Potem tylko obserwacja i regulacja kotła. Jednak górne spalanie to spalanie cykliczne to znaczy, że należy poczekać do wygaśnięcia kotła potem go wyczyścić i rozpalić od nowa i tutaj nigdy nie wiadomo w jakim czasie wypali się zasyp może to wypaść w nocy, albo w czasie gdy nikogo nie będzie w domu.

Dolne spalanie to konieczność budowy palnika ceramicznego, to zawsze jest eksperyment i wymaga wielu poprawek, ale moim zdaniem z węgla można wyciągnąć więcej energii. Paląc dołem można również dosypywać opał niemal w dowolnym monecie jednak wadą jest to, że komora zasypowa zawsze w czasie spalania wypełniona jest dymem, który po nieumiejętnym otwarciu drzwiczek zasypowych wylatuje na kotłownie (komorę trzeba oddymiać), a w czasie normalnej pracy ten dym osiada na ściankach komory tworząc warstwę smoły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam u góry jest ze 3-4 cm tylko szpary, a nie wiem czy jeszcze jedną przegrodę robić . Chyba już korzystniej to dolne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Na dzień dzisiejszy tak to wygląda. Po rozpaleniu jest jeszcze dobrze bo rozpalam jak najbliżej tej drugiej przegrody i cały dym ciągnie w komin, temp. spalin dochodzi do nawet 300 stopni , później jeśli już wrzucę drewno żeby uzyskać warstwę żaru, to drewno się spala ale jest ogromne zadymienie w komorze. Węgiel jeśli wsypie to zajmuje się nawet na całej powierzchni rusztu i szybko się wypala. Temp. spalin już na normalnej pracy ok 150 +-20 , klapka w drzwiczkach delikatnie uchylona. Nie wiem czy ta dziura jest jeszcze zbyt duża. Czytałem że lepiej zrobić okrągła coś jak dysza , czy może zmniejszać jeszcze ten otwór? 

IMG_20201005_093530.jpg

IMG_20201005_093553.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie wiadomo: jaki otwór przegrody, jaki komin - przekrój, jak powierzchnia rusztu????? za mało danych.

Tak na odwal się - te cegły poukładane - opał się tam będzie zawieszać i powstawać dziura - przez co nie będzie chciało się palić.

Z tego co piszesz to tam za dużo powietrza dmucha od dołu. Trzeba zmniejszyć bardziej ruszt i uszczelnić - z pod dolej półki palnika ( wełny napchać pod podłogę palnika) i jak są drzwiczki zespolone to pomiędzy rusztem a komorą zasypową przy drzwiczkach uszczelnić ( jak drzwiczki osobne to Ok). 

Powietrze wtórne można zrobić z popielnika kanałami w tych cegłach ściany bocznej by wychodziły przed otworem przegrody ( nie za otworem) - tak na wysokości 1/3 otworu przegrody. PW będzie podgrzane i trochę regulowane przez miarkownik.

Otwór przegrody powinien być w kształcie przewężenia/ skosu - by spaliny przyspieszały w tym miejscu ( zwężka)

Komora zasypowa - lepiej żeby przed przegrodą była szersza niż dluższa, a od strony drzwiczek ruszt zakryty/zmniejszony. Można na nieruchome paski rusztu przykleić  sikonem do kominków paski szamotu, a na to płytę z szamotu lub blachy o grubości 10mm położyć ( nie kleić - będzie łatwo rozbieralne), albo cienkie cegiełki szamotowe poukładać.

Górny otwór nad przegrodą 1 powinien zaślepiony i szczelny - by powietrza i spalin tamtędy nie podciagało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Twoja przegroda ma za ostre i kanciaste kształty -wszytko musi był idealnie równe ze ściankami - aby opał Ci się nie wieszał nad otworem przegrody - wszytko musi lekko i bez zacięć opadać do samego dołu.   czerwonymi x zaznaczyłem to co musisz usunąć aby było na równo z ścianka tak jak to wygląda u mnie.. W sobotę dorabiałem przegrodę do swojego pieca z cegieł szamotowych, zrób na wzór tego - ta przegroda - wymiar otworu 9x11 jest pod  moc 14kw.

2. Pw zrób tak jak piecuch ci podpowiada - ja ci zaznaczyłem to tak - pod cegiełki szamotowe na dole podłóż blachę aby wysunięciem jej zwiększać albo zmieszać sobie dopływ PW z dołu  z popielnika.  Z tyłu przegrody też musisz zrobić konstrukcje z szamotu - zaznaczyłem ci to na 3 rysunku na żółto (tak powinien wyglądać szamot ) | j.c. na tylnej ściance tam gdzie wchodzi płomień z palnika musisz zrobić taki jakby kanał z przeciętych na pół cegieł szamotowych - najlepiej przetnij cegłę 2cm na połowę, aby miała 1cm grubości i z takich cegiełek zrób sobie z tyłu ściankę aby tez nie blokować przepływu spalin za dużą ilością szamotu.   

Generalnie w ds cała zasada działania polega na tym ze płomień się przeciska przez wąski tunel (gardło) nast jest rozprężony i dalej już biegnie sobie spalina na wymiennik wg uznania.

 

IMG_20201004_203002.jpg

IMG_20201005_093553.thumb.jpg.26a464188884b9d7af5a4533f97d5d50.jpg

 

IMG_20200901_183831.thumb.jpg.46e802b4cf9c13fd4dac4545c3b00613.jpg

Cegiełkę obok twojego wymiaru C1 - możesz zastąpić kawałkiem grubej  blachy -8 czy 10mm z zawiasem  takim od bramy - aby zrobić tzw krótki obieg  w celu np podkładania aby nie waliło dymem na kotłownie - i przy rozpalaniu aby poprawić ciąg.  Taka klapką otwierała by się do wew komory zasypowej -można to połączyć jakimś cięgłem z drzwiczkami zasypowymi- jak np uchylisz drzwiczki - krótki obieg się otworzy i wessą dym zamiast wywalić go na kotłownię. Ew możesz zrezygnować z blachy i wstawić tam cegiełkę na stałe - jeśli ciąg jest ok i mocny - ale ten otwór obok C1  MUSI być zaślepiony !!!!!!!!!!

Co do węgla - aby rozpalało się mniej wystarczy wstawić blachę zmniejszającą ruszt - i po kłopocie. 

 

Schemat kotła DS 18 kW do strony-fe6faef9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cegiełki tu nic nie pomogą. Wystarczyło zmniejszyć ruszt skośną blachą i ustawić prawidłowy ciąg kominowy. Znam ten kocioł i wiem jakie potrafi mieć temp. na czopuchu. Dobry miarkownik ciągu z czujnikiem temp. spalin i po kłopocie. Tak to tylko narobisz sobie kłopotu i nerwów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem tak jak kolega wyżej otwór 11x 9 (sfrezowany podobnie jak wyżej),na powierzchni  palnika uszczelnilem ruszt wełna . Nie dałem jeszcze tej płytki pomiędzy wiszącym a tym drugim wymiennikiem . Pali się tak 

 

nie wiem czy to jest dobrze i co jeszcze robić ,na co zwracać uwagę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.