Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość miki1212
Opublikowano

Przecież to pogłębienie problemów a nie ich rozwiązanie widać brak zrozumienia tematu. Polecam dzieła Freuda i Darwina poczytać.

Opublikowano

Ot i aluzju nie poniał .

Opublikowano

Kropla drąży kamień... Mój serdeczny kolega po obejrzeniu w internecie filmu z kominiarzem uczącym palenia od góry zaczął tak właśnie robić. Szkoda tylko, że wcześniej nawet nie chciał słuchać, jak mu o tym sam mówiłem. Widocznie obraz lepiej przemawia niż słowa...

Opublikowano

Ja namówiłem kilku,w tym jednego poprzez film z kominiarzem, generalnie ludzie patrzą na ciebie z politowaniem,gdy próbujesz zmienić ich sposób palenia,praktykowany od iluś tam lat w kopciuchu. Czasami mam wrażenie,że zmiana sposobu palenia na ten od góry potrzebuje bardziej twórczego umysłu i szerszej wyobraźni,ciekawości świata itp itd ,ale to byłoby chyba niegrzeczne sformułowanie ;)

Opublikowano

Sposob palenia od gory/dolu/z boku odsuwa tylko problem w czasie a nie go rozwiazuje... To takie plecebo - to okreslenie najlepiej pasuje do proponowanego sposobu.

Opublikowano
Godzinę temu, PioBin napisał:

Sposob palenia od gory/dolu/z boku odsuwa tylko problem w czasie a nie go rozwiazuje... To takie plecebo - to okreslenie najlepiej pasuje do proponowanego sposobu.

Ważne, że w murze zrobił się wyłom...  Trochę tak jak w "Konopielce"...

Opublikowano

Placebo to chyba nie najlepsze określenie na palenie od góry w GS?

 

Opublikowano
2 godziny temu, SONY23 napisał:

nawet nie chciał słuchać, jak mu o tym sam mówiłem

Gadanie można sobie darować. Ty mu gadasz jedno a on słyszy drugie – bo on nie wie, że jest możliwe coś takiego. Ty mu opisujesz białego jednorożca, a on zna tylko kulawą chabetę, więc sobie wyobraża białą kulawą chabetę. Po co mu kunia na biało przemalowywać?

2 minuty temu, Panstan napisał:

Placebo to chyba nie najlepsze określenie na palenie od góry w GS?

Tak, to mijanie się z prawdą, gdyż efekty są realne, mierzalne, odczuwalne i znaczące.

Opublikowano

Na jednym ze znanych portali internetowych ukazał się artykuł na temat ubóstwa energetycznego. Podano nawet liczbę zgonów na skutek zimna (za rok 2017). Choć publikacja została zamieszczona kilka dni temu to po dziś dzień nikt z internautów nie zamieścił komentarza (pod artykułem). Mnie również przytkało… rozmiar tej dyskretnej biedy jest paraliżujący.
Pierwszy raz chyba, tak oficjalnie, wrażliwość na nędzę przeciwstawiono wrażliwości na smog.
Powołano się na analizy pod kątem wpływu tego zjawiska (ubóstwa energetycznego) na gospodarkę (jej stan). Padły też dość odważne słowa na temat węgla, w kontekście smogu oczywiście.
Może dożyjemy czasów, że ludziom podobnym do naszych kolegów („SONY23” i „Miki”), klienci biedaszybów będą jeszcze stawiać pomniki…

Opublikowano
3 minuty temu, Fozgas napisał:

,,,,  Choć publikacja została zamieszczona kilka dni temu to po dziś dzień nikt z internautów nie zamieścił komentarza (pod artykułem). ,,,,

Ja już zdążyłem swoje trzy grosze na ten temat napisać, co prawda tylko na tym forum.

 

Gość miki1212
Opublikowano
27 minut temu, Fozgas napisał:

Pierwszy raz chyba, tak oficjalnie, wrażliwość na nędzę przeciwstawiono wrażliwości na smog.

Tutaj ewidentnie widać to o czym pisałem już wielokrotnie, zdecydowano, że węgla ma nie być i reszta nikogo nie obchodzi. A ludzie są najmniej ważni na pewno mniej niż kotki i pieski bo ludzi jest za dużo to mogą zdychać taka jest oficjalna narracja tej całej ekologicznej siatki terroru.

A statystyki śmiertelności wyciąga się jak jest potrzeba udowodnienia jakichś głupot czy przekrętów jak ze smogiem. Nie wiadomo ilu ludzi umarło ze smogu bo nikt nie prowadzi takich statystyk a już na pewno nie wiadomo czy smog miał jakiś czy jakikolwiek na to wpływ. Dlatego zawsze kłamliwi dziennikarze mówią, że "szacuje się". Za to wiadomo ilu ludzi umarło w wyniku szkodliwej działalności różnej maści specjalistów.

I tak socjaliści z gębą pełną frazesów o równości, wolności, tolerancji, są przeciwko krwiożerczym kapitalistom ale żyją z ich pieniędzy i doprowadzają do śmierci tych co nie zasługują na wolność, równość i tolerancję... Nadeszły czasy kiedy faszyści nazywają siebie antyfaszystami...

43 minuty temu, Fozgas napisał:

Może dożyjemy czasów, że ludziom podobnym do naszych kolegów („SONY23” i „Miki”), klienci biedaszybów będą jeszcze stawiać pomniki…

No widzisz jaka ironia losu, biedni ludzie więcej zawdzięczają kapitalistom niż ponoć pro społecznym socjalistom obrońcom ludu pracującego, o czym też wielokrotnie tutaj pisałem. Dlatego, że kapitaliści dają ludziom pracę a socjaliści zabierają ludziom pieniądze, mimo to nadal mamy wiele partii socjalistycznych i chyba żadnej kapitalistycznej.

 

Opublikowano
46 minut temu, Fozgas napisał:

Na jednym ze znanych portali internetowych ukazał się artykuł na temat ubóstwa energetycznego. Podano nawet liczbę zgonów na skutek zimna (za rok 2017). Choć publikacja została zamieszczona kilka dni temu to po dziś dzień nikt z internautów nie zamieścił komentarza (pod artykułem). Mnie również przytkało… rozmiar tej dyskretnej biedy jest paraliżujący.
Pierwszy raz chyba, tak oficjalnie, wrażliwość na nędzę przeciwstawiono wrażliwości na smog.
Powołano się na analizy pod kątem wpływu tego zjawiska (ubóstwa energetycznego) na gospodarkę (jej stan). Padły też dość odważne słowa na temat węgla, w kontekście smogu oczywiście.
Może dożyjemy czasów, że ludziom podobnym do naszych kolegów („SONY23” i „Miki”), klienci biedaszybów będą jeszcze stawiać pomniki…

Może dla większych miast smog i jest jakimś problemem, ale w tej części kraju w której ja mieszkam to jakaś abstrakcja... U nas problemem jest wyludnienie. Wiele domów już stoi pustych a w kolejnych mieszka jedna lub dwie osoby, na "dożywociu". Za 20 lat będzie demograficzna pustynia i ci co rządzą będą musieli stosować niemieckie metody z zapraszaniem emigrantów...  Wstyd to mówić ale nawet komuna lepiej w tym aspekcie zarządzała krajem. 

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem czy ktoś poruszał ten temat więc być może się zdubluje,nie chce mi się wertować całego Forum)Chciałem spytać dlaczego tak jest że w Gminach nie są już dostępne dofinansowania na kocioł gazowy.Owszem są na groch i pellet ale nikt tego nie chce,wręcz się proszą.Było 100 miejsc na gazowe.Oczywiście łykli je od razu ci co przy korycie i ich pociotki.Nie rozumiem tej polityki,czy w końcu państwu zależy na ochronie środowiska czy nie.Jaka jest dla nich różnica dać dotację na kocioł eco czy pellet czy na gaz?Te same pieniądze a dając na gazowy który ma popyt pozbywamy się kolejnego śmieciucha.

Edytowane przez zaworek
Gość miki1212
Opublikowano (edytowane)

Państwu przede wszystkim zależy na bezpieczeństwie energetycznym a przynajmniej powinno i nie ważne czy to węgiel, gaz czy ropa, państwo ma mieć zapewnioną energię przynajmniej na dekadę na przód. (Umowy długoterminowe)

Nie wiem tego na pewno ale decyzja o rodzaju paliwa/kotła jest prawdopodobnie podejmowana na niższym szczeblu (trudno żeby się tym zajmował rząd) lub najniższym dlatego jest taki bajzel, brak koordynacji czy jakiegoś planu i pewnie jest tak jak piszesz urzędnicy i ich znajomi biorą to co najlepsze a reszta dostaje ochłapy bo nikt nad tym nie panuje. Jak nie ma kar wobec urzędników no to robi się samowolka i prywata kosztem państwa.

Edytowane przez miki1212
literówka
Opublikowano
2 godziny temu, SONY23 napisał:

U nas problemem jest wyludnienie. Wiele domów już stoi pustych a w kolejnych mieszka jedna lub dwie osoby, na "dożywociu". Za 20 lat będzie demograficzna pustynia...

A dlaczego tak jest? Gdzie popełniono błąd? „Transformacja” nie wyszła? Nie rozumiemy kapitalizmu?

Kiedyś zwrócono mi uwagę na pewien schemat:
Młody facet, gdy dorobi się pierwszych większych pieniędzy to najpierw zmienia auto, później kobietę…
Nie zostawia po sobie nic prócz żenady.
Widziałeś żeby jakiś znany Ci dorobkiewicz oprócz egzotycznych wczasów interesował się założeniem jakiejś fundacji, wsparciem szpitala, szkoły, zdywersyfikował majątek?
Jeśli planowanie skoncentrowane jest na jednym tylko kroku to w skali globalnej nadal pozostaje się wyrobnikiem, nieukiem na sznurku kredytów…

Opublikowano

   

34 minuty temu, Fozgas napisał:


Widziałeś żeby jakiś znany Ci dorobkiewicz oprócz egzotycznych wczasów interesował się założeniem jakiejś fundacji, wsparciem szpitala, szkoły, zdywersyfikował majątek?
 

   

A czemu nie. Fundacje u nas to świetny sposób na zarabianie przez nierobienie niczego, oprócz zbierania i przejadania  kasy... Ale jeszcze bardziej żenujące są już same publiczne zbiórki, gdzie goście zarabiajacy rocznie kilkadziesiąt czy kilkaset razy więcej niż przeciętny Kowalski wychodzą z puszkami, by żebrac wśród tych gorzej sytuowanych. Jedna ich dniówka to kilka razy więcej niż dostaną do puszki... A jak już sami coś dają, to nie kasa tylko coś na licytację... Obłuda aż mierzi... Ale ludzie to kupują...

Co do wyludnienia niektórych terenów, to zawiodło państwo (teoretyczne). Przemysłu (miejsc pracy) nie można zbytnio koncentrować tylko wokół dużych miast, które w ten sposób jeszcze się powiększają i potrzebują ogromnych środków na inwestycje, które pozwolą ściśniętym w nich ludziom jakoś funkcjonować. Obwodnice, tunele, metro, lotniska, oczyszczalnie, ciepłownie itp.. Ceny ziemi i mieszkań szybują absurdalnie w górę. Ludzie opuszczają swoje miejsca urodzenia żeby szukać tam pracy a tak naprawdę stają się często niewolnikami kredytów wziętych na mieszkania... Jesteśmy sporym krajem i przestrzeni nam nie brakuje. Modny " zrównoważony" rozwój trzeba po prostu realizować a nie tylko o nim mówić...

Gość miki1212
Opublikowano
2 godziny temu, Fozgas napisał:

Młody facet, gdy dorobi się pierwszych większych pieniędzy to najpierw zmienia auto, później kobietę…

To jest to o czym wyżej pisałem, czyli przyczyny wojen...

2 godziny temu, Fozgas napisał:

Widziałeś żeby jakiś znany Ci dorobkiewicz oprócz egzotycznych wczasów interesował się założeniem jakiejś fundacji, wsparciem szpitala, szkoły, zdywersyfikował majątek?

Zależy kto to jest dorobkiewicz? Ile musi zarobić żeby być dorobkiewiczem? Czy sędzia, która zarabia 30 tysięcy miesięcznie jest już dorobkiewiczem, czy wójt gminy, który zarabia 14 tysięcy miesięcznie jest już dorobkiewiczem? Przecież ci co mają miliony to prowadzą już dawno fundację. Nie dalej jak wczoraj słyszałem, że córka tego od kluczy i piwa dokarmia murzynów w Afryce przez swoją fundację.

Poza tym widać tutaj fanów komuny ukarać tych co pracują podatkami a nagrodzić tych co czekają na państwo i mało robią - zrównoważony rozwój... Trzeba zadać pytanie kto to jest państwo? Ci co pracują i rozwijają czy ci co oczekują żeby odebrać tym co mają bo pracują?

Opublikowano

Naprawdę wierzysz, że ci co mają dużo, to wszyscy zawdzięczają to własnej, uczciwej, ciężkiej pracy ? Stawiam, że jak jest tak w 30% przypadków, to już sukces...  A państwo, czyli wybrana przez nas władza, nie musi wszystkiego regulować tylko przez zabieranie jednym, żeby dać innym. Jest jeszcze wiele innych instrumentów. Tylko, że rozdawanie kasy jest łatwiejsze, szybsze i łatwiej zdobyć poklask ( głosy)...

Opublikowano

Nie czytam wszystkiego… przepraszam.
Jestem trochę niedbały (z przyzwyczajenia), bo gdy zaglądam na główne portale internetowe to wiadomości są bardzo podobne - zazwyczaj można zobaczyć je wcześniej w zagranicznych „gazetach”. Tak więc ta żywa dyskusja nawet mnie zainteresowała. Idzie szeroko, ale co tam…
Od czasu do czasu można dać się porwać emocjom :)

Widzę, że ktoś tu poleca dwóch panów – „odkrywców”. Jednego od niedokończonego "łańcucha" a drugi to „guru” szamanów ludzkich umysłów. Aż żal nacierać na autora tego postu, bo dziś to już rzadkie zjawisko – to jakby kopać w ogródku i odnaleźć kości niedźwiedzia jaskiniowego. Muszę się zastanowić czy warto odpowiadać na taką „zaczepkę”.  Z jednej strony przemilczeć to jak być „niemym psem”, z drugiej wpisy (nieszablonowych umysłów), są jak falochron o który rozbijają się populiści polityczni i religijni; a niekiedy nawet pospolici wszarze. Może rozsądniej będzie zostawić jak jest; a lepiej zapytać o coś innego:
 

45 minut temu, miki1212 napisał:

Trzeba zadać pytanie kto to jest państwo? Ci co pracują i rozwijają czy ci co oczekują żeby odebrać tym co mają bo pracują?

Czy w twoim państwie byłoby tak, że tylko mocnym, zdolnym, pięknym i zdrowym żyłoby się w miarę a każdy, który by się „potknął i upadł” (na zdrowiu, finansowo), musiałby mieć świadomość tego, że już się nie podniesie, że inni po nim przejdą, zadepczą?  

Opublikowano
43 minuty temu, SONY23 napisał:

Naprawdę wierzysz, że ci co mają dużo, to wszyscy zawdzięczają to własnej, uczciwej, ciężkiej pracy

Byłoby to możliwe jak najbardziej czyli uczciwe dorabianie się,,gdyby państwo zbierało mniej haraczy na ZUS,KRUS,akcyzę,Vat,drogowe,paliwowe,środowiskowe itp. Ale to nie nastąpi,bo układ taki jaki jest sprzyja dwóm głównym partiom i ich politykom,a niezbędne reformy przykrywa się miałkim gadaniem. Dlatego ludzka przedsiębiorczość jest wytłumiona,kreuje się miernoty,zadłuża kraj i udaje się,że mamy kapitalizm.

Gość miki1212
Opublikowano
33 minuty temu, Fozgas napisał:

Czy w twoim państwie byłoby tak, że tylko mocnym, zdolnym, pięknym i zdrowym żyłoby się w miarę a każdy, który by się „potknął i upadł” (na zdrowiu, finansowo), musiałby mieć świadomość tego, że już się nie podniesie, że inni po nim przejdą, zadepczą?  

Jak bym slyszal Lenina tak sie zaczynaja wszelkie totalitaryzmy. W moim panstwie jest proste prawo i brak pasozytow mowiacych o slabych i chorych kazdy zawdziecza swojej pracy to co ma.

Opublikowano (edytowane)

Naczytałeś się bylbowin i teraz słyszysz głosy… :)
Zmień literaturę to przestanie Cię straszyć i może zaczniesz słuchać tego co się do Ciebie mówi. Było pytanie. Odpowiadasz wymijająco; żadnych konkretów. Jeśli coś krytykuję to mówię też jak ma być, podaję rozwiązanie. Nie mówi się człowiekowi: Patrz jak ty wyglądasz, pijesz z brudnej szklanki, brudną wodę!

A więc tak: w twoim państwie przetrwałbyś co najwyżej kilka godzin i byłbyś wdzięczny gdybyś mógł coś oddać zdesperowanej tłuszczy łomoczącej w twoje drzwi. Napisałem już kiedyś, że dziś nikt nie będzie trzymał czopki w ręku, gdy rozmawia z panoczkiem z miasta. Świat się zmienił, ludzie potrafią czytać, pisać, liczyć (zwłaszcza pieniądze), a Ty tęsknisz do czasów „Ziemi obiecanej” – przeczytaj książkę zamiast oglądać film to zrozumiesz o czym mowa…

Trzymaj się dzielnie :)

Edytowane przez Fozgas

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.