MRfoto Opublikowano 7 Marca 2019 Autor #51 Opublikowano 7 Marca 2019 Panowie , ja się ubieram i jadę zrobić lepsze fotki tak żeby pokazać Wam całość, może nagram jakiś filmik dla lepszego zobrazowania.
JacekFF Opublikowano 7 Marca 2019 #52 Opublikowano 7 Marca 2019 Panowie zainteresowała mnie wypowiedź o tym żeby wyłączyć kocioł i sprawdzić na zimnym czy nie ma nieszczelności. Wyłączyłem dziś i z tyłu kotła przy powrocie zaczęło kapać. Czy to może powodować u mnie zapowietrzanie układu? Drugie pytanie czy wystarczy odciągnąć te śrubunki czy trzeba od nowa zawinąć i skręcić?
SONY23 Opublikowano 7 Marca 2019 #53 Opublikowano 7 Marca 2019 Jak ucieknie Ci dużo wody z układu, to siłą rzeczy gdzieś grzejniki zaczną być zimne. Ale tędy powietrza do środka nie zassie. Co do naprawy, to musisz dokładnie ustalić skąd cieknie, czy z śrubunku czy z gwintu z pakułą. Jak z śrubunku to można mocniej skręcić, jak z gwintów to też, ale trzeba mieć odpowiednie klucze i zachować kolejność, bo można narobić szkód. Patrząc na fotkę, to obstawiam, że trzeba spuścić wodę i od początku porządnie poskręcać, bo wygląda że cieknie po kiepskim uszczelnieniu pakułami. Przy skręcaniu śrubunku pewnie odkręcił się jego koniec wkręcony w redukcję. Można próbować poluzować śrubunek i żabą dociągać jego koniec wkręcony w redukcję. Nie wiem tylko, czy coś z moich wypocin zrozumiałeś...
JacekFF Opublikowano 7 Marca 2019 #54 Opublikowano 7 Marca 2019 Czyli to nieszczelne miejsce nie może być powodem zapowietrzania? Myślałem że jakakolwiek nieszczelność jest powodem zapowietrzenia układu.
SONY23 Opublikowano 7 Marca 2019 #55 Opublikowano 7 Marca 2019 To zależy jak często i szybko masz te zapowietrzenia. Też mam w jednym miejscu taki przeciek. Ale potrzeba kilku miesięcy, żeby ubytek wody doprowadził do zapowietrzenia najwyżej położonego grzejnika. Ale jeżeli w porę dopuszczę wody do układu, to nie zapowietrza się wcale. Jak mocno cieknie, to będzie to szybciej.
JacekFF Opublikowano 7 Marca 2019 #56 Opublikowano 7 Marca 2019 Nie cieknie mocno. Kilka kropel narazie poleciało. Tyle ile na zdjęciu przez 4 godziny. A cieknie z tego miejsca zaznaczonego strzałką. Da się to odciągnąć?
krisgie Opublikowano 7 Marca 2019 #57 Opublikowano 7 Marca 2019 1 godzinę temu, JacekFF napisał: A cieknie z tego miejsca zaznaczonego strzałką. Kiedyś miałem taki problem że przy nagrzanym kotle nic nie leciało a po wystudzeniu zaczęło kąpać dokładnie w tym samym miejscu. Niewiele ale coś tam... Problemem było chyba zbyt sztywne zamocowanie tej rury do ściany, dość blisko kotła bo po poluzowaniu uchwytu już nie kąpie.
JacekFF Opublikowano 7 Marca 2019 #58 Opublikowano 7 Marca 2019 Tak u mnie podczas pracy kotła nic nie kapie. Tylko po ostudzeniu.
konopka Opublikowano 8 Marca 2019 #59 Opublikowano 8 Marca 2019 Dlatego,że na ciepłym kotle zdąży odparować
FAFAŁ Opublikowano 8 Marca 2019 #60 Opublikowano 8 Marca 2019 Może mosiądz bardziej się rozgrzewa i dociska dla tego na ciepłym nie cieknie .
o6483256 Opublikowano 8 Marca 2019 #61 Opublikowano 8 Marca 2019 Dociągnij to co Ci szkodzi, ale przyczyną twoich problemów, to raczej nie będzie.
SONY23 Opublikowano 8 Marca 2019 #62 Opublikowano 8 Marca 2019 11 godzin temu, JacekFF napisał: Nie cieknie mocno. Kilka kropel narazie poleciało. Tyle ile na zdjęciu przez 4 godziny. A cieknie z tego miejsca zaznaczonego strzałką. Da się to odciągnąć? Wszystko się da. Ale jak nie masz odpowiednich narzędzi i doświadczenia, to lepiej poproś kogoś, kto to ma. Samo dociśnięcie to z 5 minut roboty. Ale jak dalej będzie ciekło, to trzeba spuszczać wodę i skręcać na nowych konopiach i paście. A to, że na ciepłym "nie cieknie" to tylko efekt parowania zanim kropla spadnie na posadzkę...
JacekFF Opublikowano 8 Marca 2019 #63 Opublikowano 8 Marca 2019 Narazie spróbuję lekko dociągnąć. Jak będzie dalej ciekło to zadzwonię do hydraulika.
SONY23 Opublikowano 8 Marca 2019 #64 Opublikowano 8 Marca 2019 Musisz mieć klucz, którym ściśniesz ten mosiężny kawałek śrubunku wkręcony w redukcję przy kotle. Drugim kluczem luzujesz sam śrubunek i wtedy dokręcasz do opru pierwszym kluczem. Nie puszczasz go tylko dalej mocno trzymasz i dopiero dokręcasz spowrotem śrubunek.
konopka Opublikowano 8 Marca 2019 #65 Opublikowano 8 Marca 2019 Trzeba dość wąski klucz,żabkę,żeby zmieścił się pomiędzy nakrętkę śrubunku a redukcję,dociągnięcie powinno pomóc.A hydraulik niepotrzebny,żaden problem spuścić wodę ,może tylko z kotła i podwinąć nowe szczeliwo
SONY23 Opublikowano 8 Marca 2019 #66 Opublikowano 8 Marca 2019 Jak ktoś już to robił to wszystko proste. Ale jak nie, to można rozwalić śrubunek. Nawet nawijanie konopii nie jest proste dla laika. A jak zapowietrzy się cała instalacja przy spuszczeniu i ponownym napuszczeniu wody, to dopiero wyzwanie, szczególnie jak np. stare zapieczone odpowietrzniki przy kaloryferach... O wszystkim trzeba pomyśleć wczesniej...
JacekFF Opublikowano 8 Marca 2019 #67 Opublikowano 8 Marca 2019 34 minuty temu, SONY23 napisał: Musisz mieć klucz, którym ściśniesz ten mosiężny kawałek śrubunku wkręcony w redukcję przy kotle. Drugim kluczem luzujesz sam śrubunek i wtedy dokręcasz do opru pierwszym kluczem. Nie puszczasz go tylko dalej mocno trzymasz i dopiero dokręcasz spowrotem śrubunek. Czekaj bo nie wiem czy dobrze cię rozumiem. Cieknie z miejsca zaznaczonego czerwoną strzałką. Ty chciesz bym zluzował śrubunek zaznaczony zieloną strzałką, dojręcił do oporu śrubunek zaznaczony białą strzałką i potem dokręcił ten który zluzowałem? Nie wystarczy odrazu odciągnąć ten zaznaczony na zielono?
FAFAŁ Opublikowano 8 Marca 2019 #68 Opublikowano 8 Marca 2019 Hihi od razu trzeba dokręcić to co nie jest zaznaczone strzałką :) lekko odkrecasz nakrętkę tą zielona i dokrecasz cienką zabką to w miejscu przecieku . Jeśli masz to z płaskim nacięciem to spoko można kluczem płaskim . To jest taki łącznik i można to rozpinać a pomiędzy jest też podkładka . Więc delikatnie popuszczasz nakrętkę a resztę skręcasz do tego co jest biała strzałką zaznaczone .całości nie rozpinaj bo poleci woda .
JacekFF Opublikowano 8 Marca 2019 #69 Opublikowano 8 Marca 2019 Teraz rozumiem. Nie wiedziałem że ten łącznik między zielonym a białym śrubunkiem też można dociągnąć. 1 godzinę temu, SONY23 napisał:
JacekFF Opublikowano 8 Marca 2019 #71 Opublikowano 8 Marca 2019 Dzięki będę się bawił popołudniu. Ojciec ma sporą kolekcję niezniszczalnych PRL-owskich kluczy to napewno znajdę coś co się nada.
FAFAŁ Opublikowano 8 Marca 2019 #72 Opublikowano 8 Marca 2019 Przy okazji sprawdź sobie gdzie możesz pozakrecac zawory i spuścić wodę . Chodzi o to że dokręcenie może pomóc a i czasem może bardziej popsuć i trzeba będzie to na nowo owijać i wkręcać . A i upewnij się że to w tym miejscu a nie na skręceniu tego łącznika z kolanem i wystarczy dociągnąć nakrętkę .
Hermogenes Opublikowano 8 Marca 2019 #73 Opublikowano 8 Marca 2019 Nie chcę czytać całego dokręcania. tylko musisz trzymać tą część (czerwona strzałka) podczas dokręcania zielonej.Kręcą się w przeciwne strony i zielona ma chęć odkręcać czerwoną. poz Hermogenes
o6483256 Opublikowano 9 Marca 2019 #75 Opublikowano 9 Marca 2019 Pewnie po przeczytaniu tego wszystkiego kolega zlikwidował kocioł i zamontował pompę ciepła. Teraz będzie udzielał się na innym forum .-)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.