Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palenie w piecu od góry


Gość Majstter

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Majstter

Witam. Chciałbym zapytać dlaczego paląc w piecu od góry, otwierając popielnik po jakimś czasie widzę płomień od dołu. Po jakimś czasie chyba faktycznie pali mi się od dołu. Rozpalam bez dmuchawy, następnie po rozpaleniu załączam piec normalnie z dmuchawą. Są momenty że rozpalę a po godzinie dwóch i tak mi dym leci gęsty z komina.  Pomoże ktoś dobrą radą ? :) Z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po załączeniu dmuchawy jest nadmiar powietrza i ogień idzie w dół. Lepiej na miarkowniku lub ze stałą szczeliną z popielnika. Można przysłonić wlot powietrza do dmuchawy i obroty na minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Co to za sterownik? 

Przy paleniu od góry, żar zawsze wędruje w dół. To normalne, nigdy nie jest tak że pali się tylko na wierzchu zasypu. Sporo dymu świadczy o za mocnym nadmuchu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Majstter

Dziękuję za odpowiedź. W sumie to nie znam się na nazwach sterownika,  moze podam nazwe pieca : Optima komfort plus 20kw.

Wsypuje z ok 20  kg do pieca, a niedługo potem widze z pod spodu popielnika ze jest  żar, coś tam się swieci w kazdym bądź razie, jak to możliwe.

Jak można zmniejszyć obroty nawiewu w takim piecu ? jak zmniejszyc obroty na minimum ? Bo to jest tak że im temperatura niższa tym mocniej wieje wentylator, i nie umiem tego ustawić by było okey, i czasem nawet musze pilnować bo przez dolne drzwiczki dymek leci. Nie wiem co robie nie tak już.  Może węgla za dużo ? Jesli to nie pomoże to jaki miarownik kupić ? Czy to obojętnie jaki czy musi być pod taki piec ? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Majstter

Ogrzewam dość duży dom, sterownik st-83, węgiel kostka, ale jaki typ to nie wiem teraz, nie mam nic podane w profilu bo dziś tu wszedłem zupełnie przypadkiem szukając informacji na ten temat i znalazłem to forum, więc po prostu nie zdążyłem (a i nawet nie widziałem ze takie info się wypełnia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co przychodzi mi do głowy to to że paląc takim grubym opałem sterowanie i dmuchawa nie są potrzebne, pewniej by lepiej się to spalało na naturalnym ciągu kominowym z miarkownikiem ciągu, piec który posiadasz jest raczej do spalania opałów drobnej frakcji i mieszanek np. miału z groszkiem, wtedy pali się jak świeczka od góry do dołu, jeśli pali się grubym opałem to płomień i żar zejdzie do samego rusztu, a wtedy jak załączy się podmuch i rozbuja całe złoże, to nic dziwnego że później się wszystko kisi i kopci przez jakiś czas, nie wspomnę o wybuchach przy ponownym załączeniu się dmuchawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega wyżej napisał !? Ewentyalnie dokup sobie groszku wrzuć kilka skiełów kochy i zasyp szczelnie groszkiem i wtedy rozpal od góry. Do kotłów GS nie kupuj więcej kostki tym bardziej jeżeli palisz na sterowniku i dmuchawie - lepsze rezultaty uzyskasz na orzechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Majstter

Dzięki Panowie za informacje. Dodam jeszcze że węgiel to Marcel a do ogrzania mam ok 200 m. W tej chwili troche boje się zostawiać piec z rana z otwartymi dolnymi drzwiczkami  gdy wychodzę do pracy, tak by działał bez nadmuchu, bo jednak temp moze rosnąc, a w domu tylko ja obsługuje ten piec wiec domownicy nie bedą wiedzieć co robić gdy temperatura wzrosnie lub gdy właczy się alarm.

W sumie na etykiecie pieca pisze wegiel kamienny typ 31-2, sortyment paliwa: orzech. Więc jaki węgiel najlepiej kupić ? ten orzech ?

I proszę jeszcze mi powiedzieć ten miarownik ciągu, czy on samoczynnie bedzie przymykał drzwiczki ? Czy jednak to jest tylko ustawienie ręczne na ustawienie jakiejś tam szczeliny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Majstter napisał:

I proszę jeszcze mi powiedzieć ten miarownik ciągu, czy on samoczynnie bedzie przymykał drzwiczki ? Czy jednak to jest tylko ustawienie ręczne na ustawienie jakiejś tam szczeliny ?

Tak, sam będzie przymykał i otwierał, ale nie drzwiczki tylko klapkę w dzwiczkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z węglem to jest trochę tak że, - jak się nauczysz swojego kociołka, metody palenia w nim to wszystkimi węglami będziesz sobie radził - kwestia wprawy i dopasowań kotła do twoich warunków. Palisz bardzo dobrym węglem (marcel) tylko nie kostka. Ja u siebie w górniaku 12 kw palę KWK rydułtowy to jest węgiel gazowo-koksowy klasy 34 i na inny bym nie zamienił . Dodam że palę na sterowniku z dmuchawą w PID

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Majstter

 @

Kriters64

tak, klapkę  w drzwiczkach, żle napisałem :)

@zi1bi

  Właśnie też tak słyszałem ze to dobry węgiel, ale niestety z dmuchawą zapala się od dołu mi, lub to wina mojego złego rozpalania. W tej chwili rozpaliłem z uchylonymi drzwiczkami zasypu i dolnej klapy w drzwiczkach bez dmuchawy ( wkurza mnie tylko napis wygaszanie na piecu :) i jest okey nie ma żaru od dołu jeszcze. Ale dziś mam wolne wiec pilnuje, a potrzebuje mieć pewne palenie by nie kopciło ani na polu ani w domu i zebym mógł zostawić piec i pójść sobie. Może jak rozpale tak bez dmuchawy i po 2 godzinach załącze ją to nie bedzie kopcił ? jak myślicie ? i jeszcze pytanie z tym miarkownikiem ciągu, jaki zakupić do takiego pieca ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy będzie dobry byle byś kupił odpowiedniej średnicy - jak cię stać to możesz nawet pokusić się o miarkownik elektroniczny.

A to czy palić na miarkowniku czy jak ja na sterowniku z PID-em to kwestia twojego wyboru, zależy co bardziej ci podpasuje.

To że ci się zapala szybko od dołu to wina paleniem kostką - zaraz po rozpaleniu żar spada na dół i rozpala cały zasyp w szybkim tempie - jak będziesz palił orzeszkiem nie powinieneś mieć takich rzeczy. Wiadomo po kilku godzinach będzie na dole też żar ale to normalne przy paleniu od góry ogień schodzi w dół (odgazowując węgiel) następnie z powrotem wypala się do góry mówiąc kolokwialnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Majstter napisał:

Właśnie też tak słyszałem ze to dobry węgiel, ale niestety z dmuchawą zapala się od dołu mi, lub to wina mojego złego rozpalania. W tej chwili rozpaliłem z uchylonymi drzwiczkami zasypu i dolnej klapy w drzwiczkach bez dmuchawy ( wkurza mnie tylko napis wygaszanie na piecu :) i jest okey nie ma żaru od dołu jeszcze. Ale dziś mam wolne wiec pilnuje, a potrzebuje mieć pewne palenie by nie kopciło ani na polu ani w domu i zebym mógł zostawić piec i pójść sobie. Może jak rozpale tak bez dmuchawy i po 2 godzinach załącze ją to nie bedzie kopcił ? jak myślicie ? i jeszcze pytanie z tym miarkownikiem ciągu, jaki zakupić do takiego pieca ?

W każdy razie masz wybór, możesz korzystać ze sterowania które posiadasz dzięki temu możesz palić tańszym opałem jak miał węglowy jeśli masz dostęp, z miałem możesz mieszać groszki i orzech w takiej proporcji by miał wypełnił wszystkie luki w opale grubszym, miał powinien być wilgotny (nie mokry) i da się to opanować by spalanie było czyste. na miarkowniku ciągu lepiej spalisz opały grubszej frakcji, czyli takie przy których powietrze samoczynnie przechodzi przez całe złoże na wierzch paleniska.

Jeśli po rozpaleniu dobrze się pali to nie podawaj PW dmuchawą bo niepotrzebnie znowu złoże zacznie gazować całą swoją objętością, a po wyłączeniu palne gazy w kominie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Majstter

Zależy mi własnie by palić czysto by nic nie kopciło, a bardziej chyba do tego ten miarownik prawda ? czy  na dmuchawie ten sam efekt uzyskam ? no i czytałem gdzieś ze na dmuchawie traci się ciepła, ze wydmuchuje do komina czy jakoś tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co komu wydmuchuje? - u mnie do kociołka wchodzi ok 18 kg zasypu rozpalam w zasadzie raz na dobę przeważnie po godzinie piętnastej i już do kotła nie zaglądam. O godzinie 4 rano mam na kotle jeszcze 55 stopni jak wychodzę do roboty i żaru w na ok godziny.

Wracam po robocie, wyjmuję popiół, zasypuję nowe paliwo rozpalam i tyle. Kocioł czyszczę raz w tygodniu - przeważnie w soboty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Majstter napisał:

Zależy mi własnie by palić czysto by nic nie kopciło, a bardziej chyba do tego ten miarownik prawda ?

Nie zrozumiałeś chyba, spalisz czysto i na miarkowniku i na sterowaniu które posiadasz, różnica polega tylko by opał był odpowiedni pod to co posiadasz, lub jaki chcesz stosować w/g opisu powyżej. Ja bym palił miałem na sterowaniu które posiadasz bo miał jest tani a Twój piec się do tego doskonale nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie masz orzecha pod ręką porozbijaj co grubszą kostkę na drobniejszą frakcję,załaduj kocioł dość szczelnie (bez większych szpar między węglem) i odpal od góry jak zawsze. Wtedy będziesz widział różnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.