Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dopalanie płomieni w gs


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, witek1234 napisał:

Tak samo jak robimy postanowienia na Nowy Rok

Których nie dotrzymujemy :)

Godzinę temu, witek1234 napisał:

Zamyślam moi drodzy czy nie przyszła pora na moją forumową emeryturę

Więc mam nadzieję,że i tego postanowienia nie dotrzymasz:)

Ty może już nie osiągniesz nirwany,ale dzięki Tobie ktoś może.Jesteś jednym z niewielu na tym forum,który potrafi rzeczowo pomóc/doradzić,więc witku-nie pozwalamy Ci na emeryturę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, witek1234 napisał:

. Zamyślam moi drodzy czy nie przyszła pora na moją forumową emeryturę . Co miałem do powiedzenia, powiedziałem. Cóż...no dobra i OK :)

Na to zawsze jest czas, to czy już powiedziałeś wszystko będzie zależeć w dużej mierze od pytających, to tylko tak się wydaje, że nie trzeba będzie kolejny raz podpowiedzieć, bo już ileś razy coś powtórzono, nikt już tej olbrzymie ilości informacji nie trawi, szukałem kiedyś wątku w jakimś głównym temacie, nie dokończyłem, wolałem nie napisać.

Ten argument więc obaliłem :), a Tobie z okazji imienin Najlepszego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, witek1234 napisał:

Zamyślam moi drodzy czy nie przyszła pora na moją forumową emeryturę . Co miałem do powiedzenia, powiedziałem. Cóż...no dobra i OK :)

    Mam nadzieję, że się rozmyślisz i nie zostawisz nas samych na tym zadymiarskim grajdołku... A jak nie to w następnych wyborach poprzemy tych co podniosą wiek emerytalny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam chłopaki:)

Wasze słowa dodają otuchy i fajnie że chociaż troszkę się poznaliśmy:)

Parę słów wyjaśnienia... Dopada mnie od czasu do czasu mały kryzys wieku średniego. Wszystko niby OK i nagle ściana... Takie chwile zwątpienia, w życiu osobistym, zawodowym, udzielaniu się na forum. Darzycie mnie sympatią i piszecie słowa uznania a ja nie czuję się osobą która zasługuje na aż takie wyróżnienie. Dlaczego? Zauważyłem że obrastam w szacunek i powazanie wśród forumowiczów, sporo osób myśli że ogrzewalnictwo to mój wyuczony zawód i że mam ogrom wiedzy . Może moja empatia do ludzi jest winna? Coraz więcej nowych kolegów zwraca się do mnie na priv o poradę jakbym był guru , bywało że gdy coś mylnie napisałem bardziej doswiadczeni koledzy wskazywali błąd pisząc na pv. To daje do myślenia, to tak jak w pracy, dyrektor nie op****ala kierownika przy pracownikach, nie dyskredytuje:)

Zaczęła mi ciążyć odpowiedzialność za wypowiadane słowa czy opinie. Nie darmo niedawno napisałem że im więcej wolno, tym mniej wypada. 

Moja emerytura forumowa będzie, przynajmniej tak sądzę, niecalkowita. Może gdy trafi się" nośny" temat coś skrobnę...

Pierwszy raz , dwa lata temu całkowicie chciałem zakończyć udział, teraz nie mówię "tak " , zobaczymy jak to się poskłada. Chociaż wiem że gdy sobie odpuszczam , wypadam z rytmu i po jakimś czasie coraz mniejszą mam chęć do aktywności. 

Napisałem o chęci podjęcia takiej decyzji bo lubię kończyć wszystko od A do Z , żeby było jasno i czytelnie. Kolega Mak tak zrobił i fajnie, wiadomo że podjął taką decyzję i wszystko wiadomo. Niestety większość piszących nagle milknie i ja osobiście zastanawiam się czy spotkało ich coś złego czy im się po prostu znudziło.

Cóż, myślę że nie zabrzmiało to wszystko żałośnie czy śmiesznie . Chciałem tylko się wytłumaczyć i powiedzieć jak jest:)

Jeszcze jedno, nie śmiejecie się ... Ale zaraz muszę odpisać w temacie o Camino bo jakoś nikt się nie kwapi :)

Wiecie... Lubię Was :)))

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@witek1234, to może kup w końcu ten podajnik co kiedyś pisałeś to pojawią się nowe hoyzonty i kryzys szybko Ci przejdzie :-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie lubisz kolegi,skora chcesz go wpędzic w kolejne dylematy i rozterki nad pracą podajnikowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, carinus napisał:

Chyba nie lubisz kolegi

Wręcz przeciwnie i pisałem żartem.przecież.

Wiem też że zmiany często potrafią człowieka wybudzić z rutyny, zmienić horyzonty i pobudzić do działania i tylko to miałem na myśli.

A jeśli zachowałem się jak słoń w składzie porcelany to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, krisgie napisał:

Wręcz przeciwnie i pisałem żartem.przecież.

Wiem też że zmiany często potrafią człowieka wybudzić z rutyny, zmienić horyzonty i pobudzić do działania i tylko to miałem na myśli.

A jeśli zachowałem się jak słoń w składzie porcelany to przepraszam.

 Krisa też wszyscy lubią:)

Nie przepraszaj bo nie ma za co.

 

Masz rację, Skam PV z sv200n to mój przyszły wybór póki co. Bo w tą cudowną przemianę Camina trudno mi uwierzyć. Jeśli kupię tego blaszaka, zostaniesz moim mentorem i wprowadzisz w świat podajnikow . Będziesz pod ręką bo przecież jesteśmy ziomale:) Na innych też liczę. Narka. Witek.

Będzie dobrze:)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@witek1234 Bierz tego Skampa i ciesz się emeryturą... ;) Od zasypowców oczywiście :)

Pozdrawiam Wszystkich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.11.2019 o 13:04, krisgie napisał:

Wręcz przeciwnie i pisałem żartem.przecież.

Wiem też że zmiany często potrafią człowieka wybudzić z rutyny, zmienić horyzonty i pobudzić do działania i tylko to miałem na myśli.

A jeśli zachowałem się jak słoń w składzie porcelany to przepraszam.

Nie wyczułeś ze to była forma żartu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

@witek1234 mam nadzieję,że nadal jesteś.

Obiecałem,że napiszę,więc piszę:)

Co prawda nie doczekałem się mrozów,ale temperatura podczas testów spadła do 3°C w dzień i nie wiem ilu stopni w nocy,ale przyjmuję również 3°C chociaż z pewnością było mniej.

Temperatura na kotle 54°C,powrót 46°C,zapotrzebowanie około 3kW-tak mi wychodzi z ciepło właściwe oraz nieco więcej z obliczeń mocy grzejników.

Nie wiem natomiast ile uwzględnić na grzanie cwu.

Spalone zostało 10.5kg węgla (ruska) o kaloryczności 22-24MJ/kg

Ilość tego węgla paliła się 15 godzin do temperatury wyłączenia pompki 45°C (nie wliczając rozpalania 30min) co daje wynik 0.7kg/h a co z kolei daje Nam sprawność na poziomie ~70% lub nawet ~75%,gdy uwzględnimy cwu bo myślę,że z kilogram węgla raczej poszedł na nagrzanie/uzupełnienie wody-2 prysznice i wanna.

Myślę,że wynik całkiem wporządku w porównaniu do zeszłego roku no i jeżeli dobrze liczę to i sprawność nie najgorsza.

I to chyba mój ostatni wpis w tym dzienniczku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Fajnie że pamiętałeś:)

Ja przez ostatnie dni spalalem po ok. 20 kg. Jak na moją chatę i porę roku, jestem zadowolony. Od dzisiaj będzie szło gdzieś 30 kg . Jakie to spalanie mam, oszczedne czy nie, ile wychodzi kW , jaka sprawność...nie chce mi się liczyć:) Uważam że średnia z poprzednich lat jest w normie i to mi wystarcza. 

Mam nadzieję że przekonałeś się do płomiennego węgla. Może słabsza wydajność ale większa wygoda.

Co do Twojego ostatniego zdania czy stwierdzenia to mam nadzieję że dotyczy tego tematu:)

Ja osobiście obecnie mocno ograniczyłem aktywność i może bym całkowicie umilkl ale nie potrafię nie odpowiedzieć gdy ktoś do mnie się zwraca. Nie wiem czy to umyślne działanie Ducka, ale podtrzymując inny temat , niejako nie dawał mi wyboru i wypadało mi odpisywać. Przetrwałem trudny czas i myślę że nie zrezygnuje całkowicie z pisania. Stare tematy może odżyja, może ktoś napisze nowy temat i się zmotywuje? Czort wie jak będzie...

W wielu tematach byłoby coś do dodania ale muszę się zdystansować. Natomiast czytam i śledzę co moi wszyscy znajomi piszą. Od tego nie da odciąć. Chyba tylko wyłącznie nie wchodząc w ogóle na forum. A tak nie potrafię. Dzięki Wam wszystkim i Waszej sympatii do mojej osoby nie mogę tak sobie odejść. Na pewno jakiś kompromis wypracuje, choć na ten moment nie mam koncepcji. 

Cichy i reszta chłopaków - mam Was na oku, tak trzymajcie dalej . Miło się czyta ciekawe posty. ;)

Narka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, witek1234 napisał:

Co do Twojego ostatniego zdania czy stwierdzenia to mam nadzieję że dotyczy tego tematu:)

Tak,ale i jak już się wygaszam na tym forum.

Przyjdzie nowy rodzaj grzania to i pewnie zaczną się pytania.Na zaczepki jak i pw odpowiem i to chyba na tyle:) No może jeszcze na jakiś gorący temat.

Miałem być przez chwilę a zostałem na dłużej,ale trochę rozkradłem wiedzy,która przyda się w przyszłości.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jamjestcichy, koniec zmagań i prób które są zwieńczone uzyskaniem pożądanych efektów  to zarówno chwila satysfakcji, ale i niepewności, czy życie nie zadba o to żebyśmy za wcześnie nie spoczęli na laurach :), zatem żeby nie wypaść z obiegu, co jakiś czas popełnij sprawozdanko z aktualnych efektów, opis jakichś niecodziennych zdarzeń, itp., :),  zasypowce GS to co prawda gatunek bez przyszłości, ginący, ale nigdy nie wiadomo, kiedy i skąd przyjdzie jakiś impuls zachęcający do podjęcia kolejnych zmian.

@witek1234, intencje były naiwne ale szlachetne :), chociaż nie miałem bladego pojęcia co napiszesz, to Twoje opisy dla układów sterowania potwierdziły, przynajmniej mnie, że wszystkie, przy odpowiednim opale, sypanym w  rozsądnych ilościach, da się przystosować do poprawnej pracy, podstawa to opał. To czy kotłem steruje dmuchawa czy klapka, to rzecz drugorzędna. Miałem nadzieję, że poczyta to ktoś z kłopotami, widzący swoje problemy właśnie w dmuchawie i ominie go ileś dni niepotrzebnych kombinacji. Ale to by było zbyt proste, beneficjentem na pewno jestem ja, Twoje doświadczenia robione dla @Malutkazaczęły moje eksperymenty, wyniki są bardzo pozytywne, będę je kontynuował aż zrobię próby dmuchawy pod PID a może i pod sondą lambda :). 

 

 

T

 

  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Na pewno skorzystała Malutka. Może ktoś jeszcze uzmysłowil sobie że są możliwości i potencjał by usprawnić spalanie. My dwaj także wyszliśmy na + . Łamiemy stereotypy, a przecież do niedawna sam byłem oredownikiem jedynie sterowania z PID. 

W zasadzie używając Unistera lub sterownika na dwustanie mamy tą samą zasadę palenia. Potrzeba tylko dobrze zgrać parametry. 

Zauważyłem że paląc w PID- dzie gdy ustawie temp.  spalin na 160 , kocioł trzyma zadaną i fajnie spala. Tak samo w dwustanie gdy moc nadmuchu mam 47% , spaliny nie przekraczają 160- 180 *C . Na Unisterze szczelina PP na ok 8 mm i spaliny również nie przekraczają 180 po otwarciu klapki. Więc wszystko jest powtarzalne i przewidywalne. Jest jak piszesz, nie ma większego znaczenia czym sterujemy. Ważniejsze i tu też masz rację, są parametry węgla, oraz ( u mnie) powierzchnia rusztu. Optymalne mam przy 3 warstwach szamotu . Wymiar rusztu coś koło 21 głębokości , 30 szerokości. Zasyp do 18 kilo. 

Mam nadzieję że nasze eksperymenty komuś pomogły. 

Przyłączam się także do Ducka i proszę Cię Jamjestcichy, byś od czasu do czasu zdał relację jak tam jarasz, czy są problemy lub co lepiej,nie :) I ogólnie jak Ci leci. Będziemy czekać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.