Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Prawo zachowania energii-Co dostaje,to wydaje.Nie možno jej zgubič.

Edytowane przez bercus
Opublikowano (edytowane)
35 minut temu, grzeli napisał:

Jednym słowem jeżeli ceramika wchłonie 600 czy też 800 st

Grzegorz mi nie wypada strofować, ale mylisz temperaturę z ilością ciepła.

Podałem te barwy umożliwiające w sposób organoleptyczny określić temperaturę materiałów.
Czy widziałeś kiedyś w komorze spalania jakiś element, który "świeci". Tam nie ma takich wysokich temperatur.

Ponadto, ta wyższa temperatura na okładzinie ceramicznej jest tylko na jej zewnętrznej części.
Od strony wymiennika możesz sobie włożyć banknot 100 złotowy i po tygodniu wyciągniesz nienaruszony.

Gazy o strukturze jednego atomu lub dwóch, ciepło "przekazują" zdecydowanie gorzej niż cząsteczki o strukturze z większą ilością atomów (nie pytaj, ale rozchodzi się o energię zawartą w ruchu obrotowym cząsteczek). 

Edytowane przez Andrzej_M_
Opublikowano

Jak tak dalej pójdzie, to okaże się że palenisko w kuźni, czy piec w hucie może mieć płaszcz wodny bo nie ma to żadnego znaczenia... Jakby ten szamot, czy żeliwo nie było umocowwne to i tak będzie kilka razy cieplejsze niż blacha z wodą krążącą za nią. A jak wiadomo czym wyższa temperatura, tym lepsze spalanie.  W swoim dolniaku bez żadnego nadmuchu widziałem już szamoty wygrzane nawet do koloru jasno żółtego. A różowy, czy wiśniowy w palniku to prawie norma. A nawet jak już nie mają tego koloru, to i tak temperatura jest tak wysoka, że położenie nań szczapki drewna czy papieru skutkuje po chwili samozapłonem. Spróbujcie wrzucić taką szczapkę czy papier na ruszt wodny bez żaru i możecie sobie czekać bez końca i płomienia nie będzie.  Można oczywiście dyskutować gdzie i jaki wpływ ceramika może mieć na jakość spalnia. I tu rzeczywiście uśmiech może budzić umieszczanie takich elementów w miejscach gdzie temperatura nigdy nawet nie zbliża się do temperatury samozapłonu większości paliw, czyli im dalej od palnika tym mniejsze efekty.

Opublikowano

Widzę że schodzimy z tematu.

Głównym zadaniem ceramiki jest dopalanie części lotnych z spaliny. To samo zadanie ma i robi katalizator w kotle MocEko. Wszystko w temacie.

Opublikowano

Panowie, tak jak Grzeli zauważył. Schodzimy z tematu. pytanie bylo o kotły Mocek. Najwiekszą rożnicą jaką widzimy w tych kotłach na tle innych kotłów jest katalizator. W innych kotłach tego nie ma. uważacie to za wadę czy zaletę. czy warunki spalania są lepsze w przyadku wkładów szamotowych bo dlużej trzymają cieplo? Pytanie też jaka jest żywotność obu rozwiązań. Szamoty potrafia popękać. Skupmy się na wadach i zaletach poszczególnych rozwiązań.

Pozdrawiam

Opublikowano
16 godzin temu, grzeli napisał:

Każdy wierzy w co chce. ,,,,

To moim zdaniem jest puenta dotycząca katalizatora w kotle produkowanym przez Mocek Spółka Jawna, Kowalew, ul. Kościelna 13 63-300 Pleszew.

 

4 godziny temu, grzeli napisał:

,,,, To samo zadanie ma i robi katalizator w kotle MocEko. Wszystko w temacie.

 

38 minut temu, Kociol napisał:

,,,,  Najwiekszą rożnicą jaką widzimy w tych kotłach na tle innych kotłów jest katalizator. W innych kotłach tego nie ma. ,,,,

 

29 minut temu, berthold61 napisał:

A pokaże ktoś zdjęcia tego katalizatora ?

 

Widzę, że wszyscy lubią czytać i oglądać BAJKI.
W tym kotle nie ma żadnego katalizatora, podkreślę jeszcze raz niema w tym kotle katalizatora.

Gość berthold61
Opublikowano

No to w takim razie też miałem katalizator tu powinny być uśmieszki ,  miałem w komorze ok 15-tu kształtek szamotowych do tego stopnia że prawie nie dało się rozpalić bo za duże łapska mam ,

Opublikowano

Witam, 

W żadnym kotle CO nie ma katalizatora. 

Są w samochodzie. 

Pozdrawiam Krzysztof 

Opublikowano

A kto firmie MOCEK zabroni go tak nazywać? Jak w samochodzie tak i w tym kotle spalina przechodząc ku wylotowi oczyszcza się. Skoro w samochodach nazwano to katalizatorem to dlaczego nie można było nazwać go tak samo w kotle? Oczywiście można było napisać "dopalacz części lotnych" , czy katalizator robi co innego?

Nie jednemu psu wołają Burek a każdy wygląda inaczej.

Jak małe dzieci.

Opublikowano
W dniu 4.02.2019 o 11:24, Andrzej_M_ napisał:

To moim zdaniem jest puenta dotycząca katalizatora w kotle produkowanym przez Mocek Spółka Jawna, Kowalew, ul. Kościelna 13 63-300 Pleszew.

 

 

 

 

Widzę, że wszyscy lubią czytać i oglądać BAJKI.
W tym kotle nie ma żadnego katalizatora, podkreślę jeszcze raz niema w tym kotle katalizatora.

Ta płyta z otworem nad palnikiem i usadowione na niej rurą w rurze przez którą przelatują i dopalają się spaliny w tym temacie nazywamy to "katalizatorem" a Ty Andrzeju i inni nazywajcie to sobie nawet "grzybem atomowym" czy jak tam chcecie , grunt aby wszyscy wiedzieli o czym mowa.

Opublikowano

A może odbiegnijmy od tematu i zróbmy konkurs jak ten "katalizator" nazwać?

Opublikowano (edytowane)

Tu jest,koniec targowania.Super pomysl,taki deflektor.

 

120_120_productGfx_f7cd5954591170b11320d345573f64a3.jpg

120_120_productGfx_d182c40a14aeceaf15ead22d9d4e5fad.jpg

Edytowane przez bercus
Opublikowano

No tak. Można czepiać się słówek. Czy to katalizator a może dopalacz a może tylko spojler ? Najgorsze jednak, że wymyślił to kowal a nie gość po polibudzie i jeszcze na dodatek działa...

Opublikowano

Pomysł super.

Ale nic za darmo nie ma. Jestem ciekaw , czy zastosowanie tego dopalacza nie wiąże się z odczuwalnie zwiększonym zużyciem paliwa.

Co o tym sądzicie?

Opublikowano

Kiedy liepiej dopalasz,mniej spalasz.

Opublikowano
12 minut temu, bercus napisał:

Kiedy liepiej dopalasz,mniej spalasz.

Tak. Kiedy lepiej dopalasz podnosisz temp.spalin co oznacza , że możesz zmniejszyć dawkę paliwa

Opublikowano
8 minut temu, Jasa napisał:

Zmienia się proporcja oddawania ciepła w kotle przez promieniowanie i konwekcję na korzyść tej pierwszej tak że to takie oczywiste nie jest.

Podajnikowce raczej wszystkie grzejemy strumieniowo. Niektóre są wypakowane ceramiką wtedy mamy i strumieniowe i po części promieniowe , ale to już niech głowa boli producenta co sobie wymyśli aby podnosić sprawność swoich produktów.

Opublikowano (edytowane)

Czy ktoś ma już ten dopalacz ? Ciekaw jestem bardzo porównania z jego zastosowaniem i bez , jeżeli chodzi o zużycie paliwa.

To że będzie czyściej w kotle jest bezdyskusyjne i tak jak napisałem - pomysł jest super.

Tak jak napisałeś "Podajnikowce raczej wszystkie grzejemy strumieniowo " a to stawia pod znakiem zapytania ,  czy zużycie paliwa wzrośnie czy też nie.

Edytowane przez Jasa
uzupełnienie
Opublikowano

Nie wiem. Ci co już mają te kotły pewnie inaczej spędzają wolny czas.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Niekoniecznie , jak ktoś ma coś dobrego to zazwyczaj się podzieli dobrymi wiadomościami. A te widać tutaj "gołym okiem".

Podkreślę to jeszcze raz , pomysł tego dopalania strasznie mi się podoba . Brakowałoby jeszcze opinii o minusach tego rozwiązania bo takowe zapewne tez są.

Niestety świat nie jest czarno -biały  ,ma jeszcze odcienie szarości.

Opublikowano

U mnia po zamienie origo deflektora (grib gore nogami) za tarcza hamulcowa bylo spalanie mniejszie,tarcza zamnienilem za garnek,i bylo jescze mniej.Teraz zrobim taky podobny dwustepniowy i založe sa,znowu bedzie liepiej.....O czystu w kotle nie mowilem....

Po prostu zatrzymajcie sadzę rosnač w kotle. :-)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.