Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Dolnego I Górnego Spalania - Jak Palić?


ariel1matrix

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dlaczego Ty uczepiłeś się tak tego palenia "od góry" jak masz dolniaka. Zatkaj na próbę tą szczelinę nad wiszącym wymiennikiem w środku komory co ma 2-3cm czymkolwiek niepalnym aby w miarę szczelnie i rozpal jak to było wcześniej pisane przy "palniku" i dosyp węgla. Spalanie dolne jest lepsze jak górne bo masz możliwość dokładania opału a nie ciągłe rozpalanie. Przy paleniu dolnym np. nie będzie tak szkodziło lewe powietrze od popielnika (oczywiście byle nie za dużo aby się kocioł za bardzo nie rozpędzał)

Opublikowano

Sam nie wiem czemu tak tego się uczepiłem...

Nie chce za bardzo przerabiać tego pieca bo to nie moje..

Dzisiaj uszczelniłem widoczne dziury i temperatura nie podskoczyła, ale paliło się razem z odpalaniem 5-6 godzin...

więc ja już nic nie rozumiem...

 

tą górną szczeline najlepiej zatkać watą szklaną, czy macie jakieś inne pomysły, by to tak sprawdzić na szybko?

 

@Mac65 - tak to jest piec gazowy, ale właściciel mówił, że z nim jest coś nie tak i korzystniej wychodzi paląc piecem, o którym mowa.

Opublikowano

Na sprawdzenie wata szklana jest jak najbardziej OK. Zwiń najlepiej z waty 5cm taki twardy rulonik i owiń go folią aluminiową może być Jan Niezbędny :) i wsadź to w tą szczelinę żeby ciasno i szczelnie weszło (w razie jak coś będzie źle to wyciągniesz) a jak będzie dobrze to pewnie zostanie ona już tam na dłużej zasmołuje się i będzie trzymać a jak się wypali to wsadzisz nową lub uszczelnisz zaprawą szamotową. I spróbuj rozpalić tak jak pisałem Ci już wcześniej przy samym "palniku" tzn. pod sama wiszącą grodzią. Jeśli ten wymiennik wisi wyżej jak 10-12cm to dobrze było by go obnizyć np szamotem do tej wysokości. Ale na początek zatkaj szczelinę i próbuj palić tym bardziej że już uszczelniłeś już drzwiczki.

Opublikowano

Autor tego tematu pisał, że ma górną szczelinę grubości palca. Dlatego nie rozumiem ,,podpowiadaczy",którzy zalecali palenie w tym kotle od góry.Chyba nie wiedzą, że w,, prawiedolniaku" podnosi toznacznie temperaturę i skraca czas palenia jednego zasypu.

Opublikowano

Arti wiedza na temat jaka jest  szerokość górnej szczeliny została dostarczona po 4 dniach i prawie 50 poście ta szerokość to na oko 2-3cm wcześniej była na szerokość palca.  W liczbie mnogiej napisałeś "podpowiadaczy",  a jak się wczytasz była tylko dosłownie jedna post 8 w trybie nakazowym palenia od góry.Część piszących raczej nie wskazywały konkretnej metody lecz działały na zasadzie szkolenia. Zaś kilku konkretnie wskazało na dolny sposób palenia. Nie zauważyłeś, jak ciężko się szło  z właścicielem postu krok po kroku. Trzeba było się wcześniej odzywać mistrzu, a nie po 8 dniach , na dodatek z niepotrzebną już ironią. Tym postem nic nie wniosłeś nowego.

Opublikowano

Palenie w "dolniaku" od góry to nic innego jak palenie w "górniaku" od dołu kupa dymu i smrodu i jeszcze kondensat w kominie i kotle.

Opublikowano

to tak, zatkałem górną szczelinę

podpalam na takiej zasadzie,

że pierw trochę wrzucam drewna i brykietu drzewnego podpalam to

jak rozpali się, przesówam to na tył pieca pod dolną szczelinę

wrzucam węgiel na przód - tak z 3-4 szufelki

po czasię zajmuje się cały wsad,

temperatura skacze do góry,

no i po godzinie max półtorej wszystko wypala się,

i muszę na nowo dorzucać...

 

Co robie źle?

Opublikowano

Jak się pali to słychać dudnienie? Może z tym ciągiem jest coś nie tak. Ja po odpięciu miarkownika i uchyleniu dolnej klapy też potrafię szybko spalić dużo węgla. Kiedyś jak rozpalałem z max otwartą klapką dolną zostawiłem piec na jakieś 30 minut bo gość przyszedł. Schodzę do piwnicy a tam prawie 90' i cały zasyp się pali.

 

Weź odepnij miarkownik i po dosypaniu węgla włóż zapałkę w dolną klapę. 

Opublikowano

Masz miarkownik podpięty a on automatycznie uchyla/zamyka dopływ powietrza.

Skoro wszystko uszczelnione to skąd dostaje się powietrze niezbędne do palenia?
Zapal świeczkę i przystawiaj ją do każdego otworu w kotle. Jak będzie zasysać płomień to znaczy że ciągnie.

Opublikowano

Jakieś czary i magia chyba u Ciebie się dzieję. Może masz opętaną kotłownię :D

Wołaj jakiegoś instalatora z okolic, za taką drobnostkę czyli udzielenie kilku rad skasuje nie więcej jak stówkę a będziesz miał w końcu święty spokój.

Opublikowano

Świeczką to ciężko znaleźć nieszczelności w różnych dziwnych miejscach.

Najlepiej zrobić kopciucha np. podpalając kawałek tektury i gasząc płomień, powinno być widać gdzie ciągnie powietrze, nawet z dość sporej odległości. 

Opublikowano

to tak, zatkałem górną szczelinę

podpalam na takiej zasadzie,

że pierw trochę wrzucam drewna i brykietu drzewnego podpalam to

jak rozpali się, przesówam to na tył pieca pod dolną szczelinę

wrzucam węgiel na przód - tak z 3-4 szufelki

po czasię zajmuje się cały wsad,

temperatura skacze do góry,

no i po godzinie max półtorej wszystko wypala się,

i muszę na nowo dorzucać...

 

Co robie źle?

W zasadzie to Ty chyba nie potrzebujesz pomocy . Pytałem dużo wcześniej ile tym kotłem ogrzewasz i jak duże jest palenisko . 3 -4 szufelki to u mnie nawet nie jest 1/2 węglarki czyli mniej jak 5 kg . Podaj w końcu wymiary komory zasypowej i powierzchnie do ogrzania bo na razie to możemy sobie popisać dla treningu klawiatury .

Opublikowano

 

 

powierzchnia gdzies około 150mkw, ale z czego w 2 pokojach i pralni mogą być zakręcone kaloryfery, bo tam nie będę raczej grzał bo po co, więc minus 50mkw...
Opublikowano

Jeżeli chodzi o wielkość paleniska to:

30cm szerokości i 30cm głębokości, wysokość od ruszt do tej wewnetrznej przegrody 20cm.

 

Wczoraj przez 8 godzin zużyłem około 30-40kg węgla i to jest niby jakiś bardziej kaloryczny, bo mniej popiołu zostawia i był droższy.

Opublikowano

Szczelina jest za wysoka obniz ja do okolo 8-10cm

Opublikowano

Jak nie mam cegły szamotowej to mogę wsadzić kostkę brukową, czy to bardzo zły pomysł?

 

ale w sumie jak wsadzę cegły, to musze na całę palenisko tak? czy tylko pod samą szczelinę? 

jeżeli pod samą szczelinę, to nie będzie przeszkadzało że jest taki uskok?

Bo jak dobrze rozumiem to na cegłah będę miał rozpalać, a wtedy jak się rozpali to na ruszt wrzucić węgiel?

a jak na cały ruszt, to nie będzie przeszkadzało, że ruszt nie jest podgrzewany? bo tam chyba woda jest co?

Opublikowano

To jakaś paranoja ten kocioł . Przy tych wymiarach to on ma jakieś 35 kW. na 150 m2 . Chyba że sprawność ma tak marną że szkoda gadać .

W zasadzie masz 2 wyjścia .

1 poproś właściciela żeby wezwał serwis do buderusa i po serwisie jedź na gazie - wyjdzie o 2/3 taniej niż przy tym smoku.

2 zbuduj wewnątrz kotła drugie palenisko/ruszt  na wysokości 12-15 cm nad tym które jest w tej chwili ale i tak przy tak marnej sprawności tego wymiennika to nie gwarantuje sukcesów w i oszczędności w paleniu węglem w tym kotle .40 kg w 8 godzin to jakaś masakra . 

 

Uruchom po serwisie buderusa niech pyka na małym gazie a jak temperatura spadnie zdrowo poniżej zera to przepalaj dodatkowo drewnem w zasypowcu bo jedynie do tego się nadaje . Pójdziesz przy tym kotle z torbami a to mi wygląda jak byś ogrzewał 4 takie domy jak teraz .

Opublikowano

Kupiłem cegłe szamotową, to jak ją ułożyć?

na całe palenisko, czy tylko pod szczelinę?

 

Co do pieca gazowego to właściciel mówił, że paląc nim 24h wychodzi na miesiąc jakies minimum 1500zł jak zimniej to ponad 2 tyś zł dochodzi....

 

a po drugie już węgiel kupiłem...

Opublikowano

czerwone to szamot zrob mniej wiecej jak na rysunku dolna szamotke mozesz chwilowo zrobic ze zwyklej plaskiej cegly ale w przyszlosci mozna zrobic zjezdzalnie . tu na filmiku masz pokazane mniej wiecej jak to ma wygladac tylko ze bez PW 

post-45092-0-76606900-1449847805_thumb.png

Opublikowano

OK to rozumiem to teraz :)

ten szamot przykleic na ten silikon 1000stopni co mam?

 

Tylko jest taki problem, że to wygląda jakbym mial na stałe zrobić to, a różnie bywa z właścicielem domu...

 

 

bo ja chciałem zrobić "ala" taki domek, który by zaczynał się pod tą szczeliną i wychodził na palenisko...

w sensie postawić cegły po bokach, i na to kolejne cegłu, ale tak by nie zaktywały ujścia do komina, tylko wychodziły do wsypu.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.