Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przy stałej pompie, to - tak jak napisał Robert - twoje punkty krzywej grzewczej są za wysokie. Ja też mam ciepło w domu (obecnie komfortowa 23,3, a ekonomiczna 21,8), włączoną stałą pompę, a punkty krzywej grzewczej ustawione na 31-36-41 i to wystarcza. Obecnie tryb pracy palnika mam skokowy.

W ostatnich dniach palę około 30 kg dziennie, a ogrzewam 180 m2. Drugie tyle (poddasza, piwnice) mam nieogrzewane.

Z jaką mocą ci pracuje kocioł przy 100%? Prawy dolny róg na wyświetlaczu, jak oglądasz stan palnika.

Masz Vide Net? Byłoby łatwiej zdiagnozować ;)

Opublikowano (edytowane)

Niestety brak vide neta... moc przy 100% pokazuje 12.9 kw

 

Ozi a wsp korekcji masz jaki?

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Gural86
Opublikowano

Zapotrzebowanie według Ciepło właściwie 10kw przy -20 dla obecnych temp 5kw.

moc przy 100% pokazuje 12.9 kw

No to nie czasem za dużo? Jeśli pelet dobrze zważony, to czas podawania nie czasem za duży?

 

 

 

Ozi a wsp korekcji masz jaki?

 

Też 10. To jest dobre, za niedługo napisze posta o tym współczynniku.

Opublikowano

Jak będziesz u mamy to napisz. Na pewno coś się uda zrobić. Ale najpierw zrób test paliwa. I sprawdź jego wartość opałową, zrób zdjęcia płomienia

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

Wartość opalowa 4.9 z kosmosu bo pellet noname ... wazenie robiłem...

Płomień żółty pali się długim językiem... przy 100% delikatnie szarpie...pomalu stopniowo obnizam moc nawiewu co około 5 oczek... teraz nastaw wiatru nie pamietam

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Jeśli chłop ma 4D, to możemy się podzielić tym, jak my mamy ustawione. Coobra już skorzystał i jest zadowolony, co nie? :)

Jakby ktoś miał 3D, to bym go skierował do Czarnego.

Opublikowano

Drodzy forumowicze,

 

Stoję w tym roku przed wymianą kotła z kopciucha na...no właśnie- chciałbym pellet, nie chciałbym już mieć doczynienia z tym czarnym g..., chciałbym miec w końcu czysto i w miarę automatycznie.

Zainteresował mnie ten piec, ze względu na cenę- nie ma co ukrywać.

Do ogrzania:

160m2(pow do ogrzania), stare budownictwo czyli ściany ok40cm

Ocieplenie dawno temu 5cm styro, tynk

Ocieplony strop (10cm styro)

Starsze, ale szczelne okna PCV, rolety zewnętrzne

Piwnica  nieogrzewana, ale pod podłogą pietra styropian przyklejony(czyli w piwnicy)

Wg pewnej strony dom średnio energochłonny, wychodziło coś koło 70W/m2, ale wiadomo, nie jest to dokładne w 100%

Z kilku lat wstecz można przyjąć, że spalam 4,5to węgla/sezon grzewczy, ale w przewymiarowanym (28kW) piecu i jest to spalane nieekonomicznie (wynika ze sposobu palenia oraz sprawności pieca- pewnie z 30-40%)

 

Za kocioł tekli draco bio 18kW, zawór 4d, montaż, videnet+vide room, mechanizm czyszczenia, regulator ciągu, pompę co, pogodówkę zaśpiewano mi "lokalnie" ok 11kPLN, co przy takiej konfiguracji jest dla mnie mocno akceptowalne (gdzie np sam kocioł reda to 14kPLN)

 

Zastanawiam się tylko czy to dobry wybór, jeśli chodzi o producenta i serwis? (Jestem ze Śląska, do producenta nie mam daleko:) )

Jak tu czytam to chyba największe problemy to spalanie peletu=ustawienia sterownika i jego jakość?

Nie powiem, bo troszkę mnie to przeraża jak czytam o tych ustawieniach, próbach doświadczalnych itp...oczywiście nikt mi pewnie nie da gwarancji, że kocioł nie będzie drenował kieszeni finansowo (koszt peletu i jego spalana ilość) - ciekawe czy udałoby się spalić nie więcej niż 4to dobrego pelletu...

 

Co radzicie? Iść w to (tekla draco bio), czy bezpieczniej piec na ekogroszek (tfuuuu) albo zdecydowanie inna firma kotła na pelet?

Jest tu ktoś z okolic Katowic i ma ten kocioł?

Opublikowano (edytowane)

Oczywiście że tak. Ja mieszkam niedaleko Tychów.

Ozi też ze Śląska.

Koniecznie automatyczne czyszczenie palnika. Parę zł więcej ale warto

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez robert004
Gość czarny38
Opublikowano (edytowane)

Jest z okolic Mikołowa. Spalam ok 2,5 t sezon, w tym roku pewnie nieco więcej, może 3 i ciut. Duże spalanie nie jest normą dla tego pieca, a ogrzewam 200m. Pamiętaj na fora trafiają głównie niezadowoleni, ci drudzy zapominają że mają kocioł.

Tapnięte z mobilka

Edytowane przez czarny38
Opublikowano

Ja też z Górnego Śląska, z okolic Rybnika.

Szczerze to ja nie wiem, co bym zrobił, jakbym z obecną wiedzą miał wybierać od nowa kocioł.

Czytając o sterowniku innego kotła jaram się, jakie fajne inne funkcje on ma. Po czym dowiaduję się, że ten inny kocioł się źle czyści i ima inne wady.

Dlatego ja wolę ani nie polecać, ani odradzać. Mam taki i muszę z nim "walczyć", bo zmienić już nie zmienię.

 

Ja póki co spaliłem tej zimy ponad 5 ton, więc pewnie skończy się na 7-8 tonach. Dom mam podobny do twojego. Ale ja trzymam w domu temperaturę 23,5 stopnia, a Czarny o 3 stopnie mniej i ma pewnie nowszy domek i lepiej ocieplony od nas.

Opublikowano

Teraz mam więcej czasu.

Jeśli chodzi o sam piec to są lepsze i gorsze, tak samo sterowniki. Problem Tekli to nie problem kotła tylko sterownika a bardziej braku dobrej instrukcji do niego. Wiele rzeczy trzeba się domyślać, lub szukać i dopytywać na forum bo w Estymie czy w Tekli pracownicy zmęczeni sezonem grzewczym trochę klientów momentami olewają. Kto dzwonił w styczniu ten wie.

Jeśli chodzi o koszt ogrzewania to będzie większy od ogrzewania węglem z tym się trzeba liczyć. Jednak im lżejsza zima tym różnice będą malały i może okazać się, że pelletem wyjdzie taniej ( inny sposób pracy palnika w porównaniu do palnika na groszek).

W tamtym roku w styczniu spaliłem groszku za 1685zł, a w tym roku pelletu za 1860zł, jednak mam do ogrzania 540m. Każdy pamięta styczeń w ubiegłym roku. Mróz maksymalnie -10, a o tym styczniu każdy z nas chce jak najszybciej zapomnieć. Przy temperaturach rzędu 6-10 stopni piec spala 37-45kg pelletu dziennie temperatura 21,5 o zużyciu ciepłej wody nie wspomnę, szczególnie w ostatnią sobotę.

Ozi jest niezadowolony ze sterownika, Czarny w 100%, ja też jestem zadowolony z kotła, tylko do poprawy są niektóre funkcje w sterowniku.

Wiadomo są lepsze kotły, jednak zawsze trzeba mieć na uwadze finanse i nie każdego stać żeby wydać więcej w danej chwili.

 

Druga istotna kwestia przy ogrzewaniu pelletem to jakość paliwa. Można się naciąć i najlepiej poszukać dostawcy, który zapewni odpowiedniej jakości pellet.

Mam dwie kotłownie jedną na węgiel (piec na groszek) drugą na pellet i do tej na węgiel nie chce mnie się nawet wchodzić.

 

Sąsiad powiedział mi w lecie, że tymi szczurzymi gównami domu w zimie nie ogrzeję bo węgiel to węgiel. Cóż on w styczniu chodził 6 razy dziennie dokładać do pieca a ja co 5 dni i taka jest różnica w obsłudze.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

u mnie ok 30kg/24 h piec w opisie

Opublikowano (edytowane)

dzis u mnie  ok 15kg na dobe 

140m2 z 24cm suporeksu , nieocieplony, strop 20cm piany pur

no i rekuperacja

Edytowane przez kasius41
Opublikowano

U mnie przy obecnych (dodatnich) temperaturach spalanie oscyluje w granicach 23 kg/dobę. Przy mrozach o jakieś 10 kg więcej. Za jakiś tydzień spalę równo 5 t pelletu. Na śmiecichu kiedyś wychodziło ok 4t. Reasumując jest czysto, roboty prawie zero i na razie taniej niż na węglu.

Opublikowano

U mnie aktualnie 20kg 130m2, w mrozy było 30kg. Dom jeszcze nieocieplony

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Problem Tekli to nie problem kotła tylko sterownika a bardziej braku dobrej instrukcji do niego. Wiele rzeczy trzeba się domyślać, lub szukać i dopytywać na forum bo w Estymie czy w Tekli pracownicy zmęczeni sezonem grzewczym trochę klientów momentami olewają. Kto dzwonił w styczniu ten wie.

(...)

Ozi jest niezadowolony ze sterownika

 

Jestem niezadowolony z tego powodu, co napisałeś wyżej i o czym piszemy w tym temacie:

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/23402-sterownik-estyma-igneo-slim-opinie-problemy-lista-%C5%BCycze%C5%84-i-co-jest-dobre/

Słaba instrukcja powoduje że ludzie częściej dzwonią do serwisu, przez co ten nie ma czasu na merytoryczne rozmowy o rozwoju, o ulepszeniach. Mam wrażenie, że zarówno serwis Teki, jak i Estymy jest zamknięty na głosy użytkowników. Główny serwisant Tekli twierdzi, że wszystko działa tak, jak powinno i nie przewidują żadnych zmian/ulepszeń, a to oni mają jedyny wpływ na to, jakie zmiany/ulepszenia zrobi Estyma. Nie podoba mi się takie podejście.

Co innego, gdyby powiedzieli, że dopiero się rozkręcają i dlatego są trochę w tyle za konkurencją, ale będą wdzięczni za konstruktywne uwagi, które w miarę możliwości jak najszybciej będą się starali wdrażać.

Tymczasem okazuje się, że nawet wychodzą jakieś aktualizacje softu, ale użytkownicy po pierwsze nie wiedzą, co one poprawiają/dodają. A po drugie aktualizacja softu to dramat... Trzeba wykręcić wyświetlacz i jechać z nim do Tekli, ewentualnie im go wysłać...

 

Jedno jest pewnie: gdyby cofnąć czas, to też kupiłbym kocioł na "szczurze gówna".

Pado: jedna porada: kup kocioł 5 klasy. Już jest projekt ustawy, że na Górnym Śląsku do iluś tam lat każdy będzie musiał zmienić kocioł na taki 5 klasy. Roberta czeka więc zmiana, bo se kupił pół roku temu nowiutki kocioł, ale z dodatkowym rusztem ;)

Opublikowano

Odnośnie spalania:Od 22.09 do dziś mam spalone 3,2t. Pierwszy sezon grzania, 150mkw sama podłogówka. Porotherm 25 + grafitowy styro 15cm. Poddasze 28cm wełna knauf unifit, okna trzyszybowe. Rekord spalania dobowego był w styczniu, trzy dni mrozów po -20 spalał 50kg na dobę. Średnio w zimie 27-34kg. Jak wyjdzie słońce to nawet w mroźne dni spalał poniżej 20kg. Co dziwne na stałej pompie spalanie dużo większe. Piec godzinę pracował i godzinę stał, jak przyszły mrozy przerwa skracała się do nawet pół godziny. I tak ok 12 odpaleń na dobe. Większość zimy jechałem tak: temp zadana w pomieszczeniu 21,9 histereza 0,2 praca w trybie recznym. Temp wody na podłogę 40st. Praca z pełną mocą ok trzy godz. Piec gaśnie temp w pomieszczeniu rośnie pomału do 22,1-22,2 później stygnie do 21,7 i znowu odpala. W tym systemie piec ogrzewa dom trzy razy na dobę, pracuje prawie cały czas na pełnej mocy, a później długo stoi. Przy stałej pompie plusem jest praktycznie stała temp w domu. Ale spalanie dużo większe.

Opublikowano

Dzięki za odzew!

Widzę, że jesteście "na południe od Katowic", ja jestem na północ tj okolice lotniska Pyrzowice :)

 

Jak celuję w Teklę Draco bio compact 18kW więc jest to kocioł 5klasy.

 

Troszkę mnie przeraża to spalanie- choc widze, że jest ono u każdego inne-ale przynam, że spalanie 7-8to peletu byłoby dla mnie nieakceptowalne :wacko:

Może źle myśle, ale skoro teraz spalam 4,5to wegla w przewymiarowanym kotle, z niską sprawnością 30-40%, paląc nieefektywnie (co najwyżej krocząco) to jesli kupię kocioł na pelet ze sprawnością 90%, który będzie utrzymywał stała temeparturę w domu i nie doprowadzi do wychłodzenia (co teraz przy kopciuchu jednak jest jakąs reguła, bo komu się chce mieszkać w kotłowni :blink: ) to chyba mimo mniejszej kalorycznosci peletu nie spale go 2x tyle co wegla??? przynajmniej tak sobie to tłumaczę :ph34r: Idealnie byłoby dla mnie do 30kg/24h. Aha dodam, że w grę wchodzi tylko c.o, nie będę grzał tym wody bo mam juz boiler gazowy- jak kiedyś padnie to pomyśle. Moja instalcja (otwarta) to tylko grzejniki (nie mam tez termostatów) .

Ja od pieca oczekuje tylko tyle (na chłopski rozum) -[dzień] kocioł się włącza, grzeje do np 22 stopni w domu, wyłącza się, jak temeratura spadnie powiedzmy o 0,8-1stopien znów się włącza i dogrzewa do 22 i tak w kółko. W nocy chciałbym mniejszą temeparturę np 20,5 stopnia.... da się tak to zaprogramować? czy moje myślenie jest złe?(pytam bo NIGDY nie miałęm doczynienia z kotłem ze sterownikiem...

 

ja mam ten komfort, że kopciucha i tak zostawiam, bo mam dwie kotłowinie (teraz mam tam piec gazowy z poczatku lat 90 tzw spalacz gazu ), osobne kominy - z ogrodu pozyskuje dużo drewna co roku po przycince, więc szkoda go okazjonalnie nie spalić w kopciuch np na poczatku jesieni..

Opublikowano (edytowane)

Z tego co mi mówią teściowie, którzy przedtem "zarządzali" starym zasypowym piecem w tym domu, to oni spalali gdzieś po 4-5 tony węgla plus tyle samo mułu. Ale też temperatura w domu była jeszcze (sic!) wyższa, niż ja teraz utrzymuję przy piecu na pelet. Ja prawdopodobnie jednak zmieszczę się w tych 7 tonach, bo zaczyna się robić ciepło. Czyli spalanie jest porównywalne, a może i nawet tego peletu idzie mniej, niż węgla+mułu. Jak kupowałem piec, to pytałem sprzedawcę ile mi ton peletu pójdzie. Oczywiście nic nie gwarantował, ale pobieżnie patrząc na metraż powiedział, że 7-8 ton, jeśli nie będzie bardzo mroźnej zimy. Jak widać chłop trafił, mimo że styczeń jednak mroźny był.

Jak ty nie będziesz grzał CWU i trzymał o ponad 1 stopień niższą temperaturę niż ja, a dom mamy bardzo podobny (choć ja mam styropianu na ścianach 10 cm, ale za to nie mam ocieplonego stropu ani między piwnicą, a parterem, ani między pierwszym piętrem, a poddaszem), to obstawiam, że byś się w tym sezonie w sześciu tonach zmieścił. Czy w pięciu to nie wiem, może też.

 

 

Ja od pieca oczekuje tylko tyle (na chłopski rozum) -[dzień] kocioł się włącza, grzeje do np 22 stopni w domu, wyłącza się, jak temeratura spadnie powiedzmy o 0,8-1stopien znów się włącza i dogrzewa do 22 i tak w kółko. W nocy chciałbym mniejszą temeparturę np 20,5 stopnia.... da się tak to zaprogramować? czy moje myślenie jest złe?(pytam bo NIGDY nie miałęm doczynienia z kotłem ze sterownikiem...

 

Da się tak, ale 0,8-1 stopnia histerezy temperatury pokojowej, to baaaardzo dużo. Wg mnie nawet, jak tak ustawisz, to po tygodniu zaczniesz tą histerezę zmniejszać. Czarny niby ma 0,8 stopnia histerezy, ale on ma termostaty i to też jest inny efekt, gdy sobie przykręca/odkręca w odpowiednich pomieszczeniach.

Ja obecnie histerezy już praktycznie nie mam żadnej, bo mam włączoną stałą pompę, która ciśnie mi na grzejniki stałą niewielką temperaturę. W efekcie w domu zawsze jest mniej więcej stała temperatura. Jedynie rano są trochę cieplejsze grzejniki, gdy po nocnym wychłodzeniu domu musi się dogrzać. I takie dogrzewanie zajmuje mu parę godzin. Ale ja to akceptuję, nim wrócę z pracy, to już jest tak, jak ma być. A podczas grzania to nawet jak w domu jest niższa temperatura, to i tak odczucie ciepła jest większe, bo z grzejników promieniuje.

Aha i to, że cały czas ciepło idzie na grzejniki wcale nie oznacza, że w tym czasie w piecu musi się cały czas palić. Sterowanie tym co idzie na CO, a tym w jakich cyklach piec się odpala to dwie zupełnie inne bajki. Choć można oczywiście tak to ustawić że jedno będzie skorelowane z drugim, tak ma Czarny, który ma histerezę kotła (nie mylić z histerezą temperatury w pokoju) równą zero.

Edytowane przez Ozi80
Opublikowano (edytowane)

Dobrze rozumiem- nie masz ocieplonego stropu? Jeśli tak, to to jest jeden z powodów dużego spalnia wg mnie. Ja jak nie miałem ocieplonego stropu to temepartura potrafiła mi spadać nawet do 16,5 po nocy w niektórych pomieszczeniach (mroźne dni, daswno temu). Po połozeniu 10cm styro i na tym płyt oSB- zwykle mam w mrozy miedzy 19,5a 20 po nocy(piec się wygasza w nocy, bo chodzić mi sie nie chce do kotłowni :) . ocieplenie stropu zdziałało cuda- ale podobno czapka na dom jest najważniejsza...

Edytowane przez Pado

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.