Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Do Spalania Dymu?! - Wasze Opinie


odi69

Rekomendowane odpowiedzi

Gość berthold61
Opublikowano

To dla drewna za dużo, wstaw na spód palnika cegłę 3cm , zukosowaną w klin, tak aby była zwężająca się w stronę wylotu dysza.

czyli cegła na ruszt wodny 3 cm oczywiście ze skosem , ja będę palił tylko węglem i otwór zrobić szer 22cm wys 7 cm , ok? i ten otwór nie ma wpływu na moc kotła ? pytam bo nie znam tych zależności a nie chciałbym poknocić

Opublikowano

Aby zmniejszyć moc kotła należy przysłonić częściowo ten otwór 22x7.

Dla drewna otwór powinien być wąski , czyli przysłaniasz od dołu, dla węgla przysłaniasz z boku(boków)

Opublikowano

Moc kotła zależy od pow. rusztu i wielkości dyszy. Czy czasem ten prześwit 7 minus 3 = 4cm nie będzie zbyt mały przy paleniu weglem, może się zapychać.

Gość berthold61
Opublikowano

ok dzięki biorę się za formy i rzeźbę , jak by to się sprawdziło to byłoby super bo kocioł prawie nowy na dotację w mojej gminie do kotła 5 klasy nie ma co liczyć więc trzeba wykorzystać to co jest

Opublikowano

I lepiej dać 1 cm luzu niz potem rzeźbić szlifierką. Luz można uszczelnić sznurem lub wełną a smoła dokończy resztę

Gość berthold61
Opublikowano

tak tak sprawdzę przed odlaniem bo formę planuję tak zrobić aby odlew był 1 cm mniejszy niż blachy , wszystkie elementy będę dokładnie szlifował w styropianie to też i po sprawdzeniu dopiero wyleję formę a potem dopiero już odlewy betonowe , bo tych odlewów będzie 5 szt , tył, góra ,dwa boki oraz z przodu taki 2-3cm spinający wszystko do kupy między rusztem pionowym a dolną częścią komory zasypowej

Opublikowano

ok. dzięki wszystkim za odpowiedzi, tak właśnie zrobię.

pozdrawiam

Gość berthold61
Opublikowano

pewnie ktoś użytkuje ale musisz wiedzieć że 90% ludzi -użytkowników pewnie nigdy nie czytają jakichkolwiek for-ów , ja bym go nie kupił na pewno bo diabelnie drogi a podobnie działające są znacznie tańsze

  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

Witajcie. Temat trochę przygasł, zato za oknem temat wrócił ponownie i znowu nie ma czym oddychać.

Chcę oznajmić, że przeczytałem wszystkie posty w tym temacie ze dwa razy. Palnik zamontowałem 3 dni temu.

Wszystko zrobiłem osobiście. Jeśli kogoś to interesuje to zachęcam do pisania, wtedy opiszę wszystko i  powiem jak robić żeby uniknąć moich błędów. 

pzdr

Opublikowano

znowu nie ma czym oddychać

Czym/jak oddychałeś 2-3-5-10 lat temu? Przecież było tak samo.

 

Wszystko zrobiłem osobiście.

A podobno bez usługi montażu już nie sprzedają.
Opublikowano

Pochwal się jak to zrobiłeś.

Gość berthold61
Opublikowano

Też chcę wiedzieć no i w jakim kotle to robisz bo to ważne , ja w moim defro optima  poległem

Opublikowano

Więc jednak ktoś tu zagląda. 

Mieszkam od 4 lat na wsi, przy ulicy gdzie jest dom przy domu po obu stronach ulicy. Ja mam pompę ciepła, inni piec retortowy lub na gaz, a inni zwykłe piece i kopcą na potęgę. Na własnym podwórku nie mam czym oddychać ponieważ ulica biegnie z zachodu na wschód i ja jestem ostatni. Smród duszonego węgla. Sporadycznie wiatr jest od wschodu lub z południa i wtedy jest OK.

Piec który przerabiałem jest u mojej mamy. To piec góro - dolny, niesklasyfikowany, przewymiarowany, ruszt wodny, grubość blachy z jakiej zrobiony to 4 mm, wiek około 15 lat.

W lutym 2017 zatkałem dziurę na dole (cegłą i popiołem) i od tego czasu mama rozpalała od góry. Zamiast 6 łopat węgla na dzień starczały 4 łopaty. 

W sierpniu 2017 zamówiłem palnik o wymiarach 40,5 na 57 cm w dwóch częściach. Chcieli 1000 zł i do dziś mi go nie zrobili. Są zawaleni robotą i tyle. 

2 tygodnie temu postanowiłem że zamiast palnika wstawię płytę szamotową. Chcąc kupić płytę szamotową  na allegro zadzwoniłem do użytkownika pwojt1725 i pytam czy słyszał o palniku do spalania dymu i ... a gość mówi, że robią dla nich takie palniki i że płyta szamotowa się nie nadaje ponieważ wytrzymuje 1300 stopni a palnik jest robiony z innego kruszywa które wytrzymuje temperaturę do 1700 stopni i że mam wysłać mailem wymiary to zrobią wycenę.

Sprzedali mi 2 płyty 40,6 na 26,5 cm, jedna grubości 5 cm a druga grubości 4 cm. Z przesyłką zapłaciłem 300 zł. Wymiary się nie zgadzały zamiast grubości 4 cm jedna płyta miała 5 cm i co gorsza zamiast 29 cm zrobili 26,5 cm. Jednakże nie protestowałem bo zrobili w 3 dni a miało być 2 tygodnie więc zaraz na drugi dzień zamontowałem to co przysłali. W efekcie na dole pod palnikiem jest wylot o wysokości 14 cm (między palnikiem a rusztem). Planowałem 10 cm bo tak doradzał pan Marian z firmy Ekowery.

TO JEST BŁĄD ponieważ nie mam na tyle żaru żeby dym zawsze przechodził przez żar. Przez trzy dni obserwacji zauważyłem że czasem jest go zbyt mało i spaliny nad żarem wlatują pod palnik i dalej do komina, a przecież chodzi o to żeby przelatywały przez żar bo tam najwyższa temperatura. Myślę, że tego problemu nie będzie kiedy będzie mróz bo będzie więcej żaru, ale na razie jest jak jest. 

Na dziś starczy, idę spać. Jutro albo pojutrze napiszę jak montowałem.

pzdr

Opublikowano

Jeśli cały ten palnik to jedynie ta przegroda z betonu to niewiele. Nie wiemy czym palisz ale ten wlot wydaje się zdecydowanie za wielki i mrozy nic tu nie pomogą. Czy ten fabryczny dolny wlot jest zasłonięty ? , jeśli tak to dużo ograniczyłeś wymiennik. Myślę, że zatykając górny przelot i tuningując dolny szamotem efekt byłby lepsz niż z tym "palnikiem dymu ".

Opublikowano

Mam pytanie odnośnie tego palnika.  Czy piec jest z dmuchawą czy bez ?.

Oraz jak wpłyneło zastosowanie szamotek na zuzycie opału oraz czystosc spalin ?.

Czy szamotki są luzno ułozone / chodzi mi tutaj o luzy ze wzgledu na rozszezalnosć elementów stalowych /?. 

Czy mozna było by zostawić minimalny prześwit w szamotkach u góry na pierwszym wymienniku i zastosować rurę wezyra / aby ściagała gazy w stronężaru /

 

Pozdrawiam amus 125

Opublikowano

Przy dolniaku żadnych prześwitów na górze a szamotki mogą być luźno .

Opublikowano

Piec jest przewymiarowany i ma palenisko 41x42cm (wysokie do drzwiczek 45 cm a do sufitu 68 cm). Paląc w nim zawsze się dusiło  zamiast palić. Trzeba było co 3 dni odkręcać wyczystkę do góry i skrobać sadzę. Do tego bardzo dużo popiołu, szlaki i niedopalonego węgla. Podczas otwierania drzwiczek często wybuchał. Za pierwszym razem to mi brwi przypaliło.

Wiem, że jak piec pracuje na niskich temperaturach to spada jego sprawność. Czytałem o tym na czysteogrzewanie.pl. Teraz palenisko ma 25x42cm to jest 61% tego co było. Dlatego zależało mi na palniku żeby przy okazji zmniejszyć moc pieca.

Stare cegły wyjąłem i dym może uchodzić zaraz za palnikiem lub trochę głębiej za fabryczną przegrodą. Tak właśnie doradzał Pan Marian żeby te cegły i popiół usuną bo jak nie usunę to sprawność urządzenia będzie niższa.

Piec ma pompę CO którą załącza termostat przylgowy AFRISO BRC 6740100.

Do tego zamontowałem miarkownik ciągu kominowego Regulus RT4 i w górnych drzwiczkach zamontowałem klapkę miarkownika kupioną na allegro od mitel77.

W piecu palimy węglem,  miałem oraz drewnem grubym i drobnym.

Na przyszły rok sam sobie zrobię palnik. Wiem jakie użyć kruszywo i jak zrobi formę oraz jak to zagęścić. Na następny sezon wymienię palnik na wyższy, taki żeby pod palnikiem wylot powietrza był maksymalnie 10 cm. 

Na chwilę obecną obserwuję i zbieram spostrzeżenia. 

 

amus125

Piec nie ma żadnej dmuchawy, tylko to co napisałem + termometr przylgowy.

Nie rozumiem pytania: "Oraz jak wpłyneło zastosowanie szamotek na zuzycie opału oraz czystosc spalin ?."

Opublikowano

Kolega amus125 pewnie pyta o to czy  ta przeróbka kotła przegroda przyniosła jakieś zauważalne oszczędności czyli czy mniej spalasz węgla i czy mniej się brudzi komin i wymiennik w kotle czy nie ma dymu z komina  :D

Opublikowano

A więc odpowiadam. 

W lutym tego roku zatkałem dolne ujście dymu zostawiając górne i zaczęliśmy rozpalać od góry. Węgiel na dno, grube drzewo i na samej górze drobne. Łato się rozpalało, piec nigdy nie wydychał podczas zaglądania i dokładania, rzadziej piec czyściliśmy z sadzy i spalanie mniejsze, zamiast 6 łopat węgla to 4 łopaty. Też mniej popiołu.

Tydzień temu zamontowałem palnik jak pisałem na poprzedniej stronie. Na chwilę obecną za wcześnie żeby coś powiedzieć. Chcę trochę popalić w piecu a jak tu palić ja np. dzisiaj temperatura na dworze 12 stopni.

Za tydzień jadę na 4 dni do mamy to będę palił osobiście wtedy opiszę pierwsze spostrzeżenia.

Opublikowano

Tak oczywiście. W drzwiczkach zasypowych zamontowałem klapkę wlotu powietrza którą podłączyłem do miarkownika ciągu kominowego. Do czasu zamontowania palnika powietrze było dostarczane przez dolne drzwiczki tj. przez popielnik pod rusztem.

Teraz, po zamontowaniu palnika jest odwrotnie. Powietrze dostarczane jest od góry właśnie przez drzwiczki zasypowe. Dolne drzwiczki są szczelnie zamknięte.

artur, wiem że zrozumiałeś po pierwszych dwóch słowach, ale pisze całym zdaniem i tak szczegółowo, bo jak ktoś się tu pojawi i będzie szukał wskazówek jak to zrobić to niech ma.

Opublikowano

Wiem o co chodzi bo mojego mutanta w piwnicy juz przerabialem na wszystkie możliwe sposoby. Też próbowałem podawać PP od góry nad zasyp ale z reguły konczylo sie to mniejszą czy większą cofką na kotlownie a potem oczywiście żona zla i jak to sie mówi telewizor sie popsuł.Obraz byl ale glosu juz nie.Na razie palę od gory ale jeszcze nie powiedzialem ostatniego słowa i przy czasie dalej powalcze.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.