Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

 

Ustawienia powietrza to obecnie 94 (na skali) i przysłona otwarta na maximum, tzn na tyle ile sie dało.

 

Histereza : obecnie na kotle mam ustawiona temp. 60 stC a grzeje do 61 stC - czyli histereza chyba 1stC ?

Przysiagłbym , że instalator zmienial gdzieś histerezę , ponieważ na poczatku grzało o 6stC więcej.

Opublikowano
(...) mam ustawiona temp. 60 stC a grzeje do 61 stC - czyli histereza chyba 1stC ?

Histereza 2stC może oznaczać, że sterownik właczy ogrzewanie, gdy temperatura spadnie o 1 stC poniżej zadanej i będzie kontynuował ogrzewanie aż przekroczy zadaną temperaturę o 1 stC.

Opublikowano

Witam,

 

m77 ---> OK, histereza "2 stopnie" może to oznaczać, tyle, że nie za bardzo rozumiem dlaczego nie nazywa się "1 stopień" :)

 

 

Mateusz ---> Korzystając z okazji mam do Pana kilka pytań.

Czy może mi Pan wyjaśnić dlaczego identyczne (teoretycznie) kotły mają inny czas podawania/postoju podajnika?

Czy wydłużenie czasu podawania węgla (i co za tym idzie - postoju) stosuje się w jakimś konkretnym przypadku? (np. słabszy węgiel?)

Czy istnieje jakaś proporcja pomiędzy podaniem a postojem podajnika? (5/15 mam "bazowe", ale jaki będzie ten stosunek przy 7-u sekundach podawania węgla?)

 

Jeśli Ventor ma zakres dmuchawy do 250, to zalecane 106 będzie ~42% mocy dmuchawy. Ja posiadam zakres regulacji dmuchawy od 20 do 100% jej mocy. Zalecane jest zastosowanie 30%. Czy dmuchawa w kotle Ventora jest jakaś inna? Zmieniona?

Pytam się dlatego, gdyż mój kocioł (Ling Duo 25KW) dość szybko zarasta sadzą. Mam na swojej dmuchawie 30% i zdjąłem jej zupełnie klapkę.

Podanie/postój wynosi u mnie 5/30.

Czyszczę piec co tydzień, a stosuję ten węgiel.

Ostatnio wyjąłem nawet tę górną płytę szamotową, gdyż po tygodniu była cała zarośnięta sadzą i spaliny (przy czyszczeniu) wydostawały się do kotłowni (musiałem szybko ją wydobywać z rozgrzanego pieca).

 

Dodam, że popiół z tego mojego węgla nie wygląda najlepiej. Jest sporo spieków, choć składam to na karb tego konkretnego paliwa

(jak Pan widzi, mój czas postoju podajnika wskazuje na problemy z węglem).

 

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam wszystkich,palaczy w ling duo. Palę w domu już ponad 2 -m, na etapie wysuszania oraz prac kafelkowania łazienki ,kuchni.prace kończą się za tydzień,chciałbym włączyć c w u ,proszę o poradę. Piec pracuje tylko na temp. w domu 16c.Moje ustawienia 7/27 podtrzymanie 30 dmuchawa 30 % otwarta ful.temp 55c - 65c pompa co 2 bieg termozawory na grzejnikach na 2 .Mam włączoną pokojówkę i czujnik temp zewnętrznej.Spalanie około 25kg. przy temp. - 5-15c ,popiół usuwam co 2 dni jest wszystko pył brązowy , ciemny,szlaka czyszczę piec co 2 tygodnie.Proszę o opinie co mam żle w ustawieniach a co dobrze, ja zmniejszyć ilość spalanego węgla.Jeszcze jedno co do zawleczki,przeszedłem horror w ciągu pierwszego tygodnia zerwało mi kilka zawleczek,serwisant- leń jeden- tylko telefonicznie polecił zmienić zawleczkę z 5 na 6 co nic nie dał, dalej zrywał oraz w czasie pracy ślimaka,występowały piski, serwis mówił że się dociera ślimak. Po nierównej walce z zawleczką, zadzwoniłem do instalatora,byłem załamany tym zakupem. Doradził mi aby włożyć śrubę z mocniejszego materiału, co zrobiłem,bo piec musi się dotrzeć i to piszczenie ustąpi z czasem. Piec pracuj teraz na tej śrubie już miesiąc piski ustąpiły. Proszę o opinie.skąd te piski oraz co usprawnić w pracy tego ustrojstwa.Pozdrowienia dla kotłowych

Opublikowano

wiesyg ---> Powiem Ci to, co sam do tej pory ustaliłem. Zaznaczam, że piec użytkuję od października ubiegłego roku, więc raptem miesiąc dłużej od Ciebie :D

Moje ustawienia - 65 st. na piecu, czas podawania - 5, czas postoju podajnika w trakcie pracy - 30, czas podtrzymania - 35 (w zimę nie ma wielkiego znaczenia - piec przy mrozach stoi max. 20 min.). Dmuchawa na 30%, klapka zdjęta.

 

Zacznę od tego, że mój podajnik nigdy przenigdy nie piszczał. Pracuje od początku użytkowania naprawdę cicho, słychać tylko (od czasu do czasu) kruszony węgiel.

Czy sprawdzałeś poziomnicą usytuowanie zasobnika węgla, i co za tym idzie - podajnika?

Może tu jest pies pogrzebany?

 

Co do popiołu (i generalnie - dobrego palenia), to cała tajemnica jest w dobrym węglu. Węgiel ma być wysokoenergetyczny I NIE MOŻE BYĆ MOKRY (!)

Obecnie mam lepszy sort węgla (w ramach jednej dostawy węgla!) i jest dużo lepiej niż na początku.

Przy spalaniu na poziomie 35kg/dobę (ostatnie mrozy) wybierałem wiaderko (13 kg) popiołu co 3 dzień.

Wcześniej (na gorszym węglu) miałem tak jak u Ciebie - wiaderko żużlu co drugi dzień...

Spalanie na poziomie 25kg na dobę mam przy temperaturach na dworze od 0 do -5 st.

Grzeję 180m2 + 200l CWU (55 st.) ("podłogówki" mam jakieś 60 m2).

W domu mam 22-23 stopnie.

Aha - piec czyszczę co tydzień. Zaczynam od góry i schodzę stopniowo na dół. Z wybraniem popiołu zajmuje mi to łącznie 20 min.

 

P.S. Nie używam pogodówki, nie mam czujników temp. w domu - wszędzie głowice termostatyczne.

Opublikowano

Skala dmuchawy do 100 i do 250 to nie takie dokładne odzwierciedlenie jak Pan przedstawił.

Dmuchawa ok 31 (stare) to ok 106 (nowe).

 

Jak Pan przy ustawieniach podawania/postoju 5/15 przy 30 % mocy dmuchawy na dużo sadzy to proponuję delikatnie zwiększyć moc dmuchawy - 1 % na początek w zupełności wystarczy na początek.

 

Zaobserwować zmiany.

 

Płomień powinien padać na ceramikę by ją rozgrzać i sadza padająca na ceramikę będzie się dopalać.

 

Co do pracy ślimaka. Jak kocioł był ustawiany w kotłowni to czy stopka podajnika była bardzo sztywno dociągnięta? Znaczy się czy jak ustawiono kocioł to bardzo mocno odkręcano stopke tak by zasobnik bardzo mocno oparł się na stopce?

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Mateusz ---> OK, zapodam 31% mocy dmuchawy i zobaczymy (po tygodniu) czy sadzy będzie mniej.

Zwracam tutaj uwagę, że postój podajnika mam ustawiony na 30 sekund. Obawiam się, że 15 sekund będzie stanowczo za mało jak na mój węgiel...

Wyraźnie Pan tego co prawda nie napisał, ale zmiana z 30-stu na 15-cie sekund ma wpłynąć na ilość produkowanej sadzy? Hmmm...

Mogę co prawda spróbować, gdyż obecnie (o czym wspomniałem w poprzednim poście) mój węgiel "się poprawił" (piec szybciej wchodzi na zadaną temp., a popiół zaczął w końcu wyglądać jak popiół :D)

 

Co do ceramiki, to zakładam, że pisze Pan o dolnych szamotach, gdyż doprawdy nie wiem jak płomień miałby padać ma tę górną (wyjętą przeze mnie) płytę...

Tutaj dodam, że owszem - płomień ładnie wypala sadzę na dolnych płytach (ładnie je otacza), jednak sadzy jest i tak mnóstwo np. na ściankach wewnętrznych pieca, w płomieniówkach, czy w kanale do nich prowadzącym.

 

Pozdrawiam.

 

P.S. Czy mógłby się Pan odnieść do moich innych pytań z postu, który Pan skomentował?

(z 4.01.2010, 09:29)

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam !

 

Mam zamiar nabyć Linga Duo 15kw z obrotową retorą. Jeżeli sie nie myle to obecnie ma on sterownik Economic 3000 Premium. Sterownik ten posida tryb PID oraz tryb standardowy. Mam pytanie do użytkowników. Jak to sie sprawdza ? Jaka jest róznica w pracy w tych dwóch trybach ? Czy PID sprawdza sie przy paleniu mieszanki miał-eko groszek. Być może coś tu źle napisałem to proszę o sprostowanie.

Opublikowano

Korzystając z informacji ile kocioł dostaje paliwa na jednostkę czasy (kg/s) oraz jakiej jakości jest paliwo określamy jaka moc dostarczamy do palnika z paliwem. Stad zalecane 5/15. jeśli ktoś chce dawać więcej i rzadziej to najlepiej dla 25 kW w Naszych kotłach stosować zależność 1/3 (np 7/21). Należy pamiętać, że jeśli dawki będą duże to na początku będzie dużo gęstego i czarnego dymu w którym jest wiele związków palnych. Jest to czysta strata oraz kocioł może szybciej zarastać sadzą.

Co do dmuchawy. Jest to stary zakres dmuchawy, który został rozbity na drobniejsze kroczki.

 

Oto mała tabelka dla przełożenia starej i nowej skali w naszych

stare-nowe

23-71

26-90

28-98

31-106

33-108

 

Na ilość produkowanej sadzy największy wpływ ma czy mamy założone dolne płyty szamotowe.A następnie ilość podawanego powietrza do dawki paliwa.

 

Jeśli spieki nie będą zbyt duże i nie będą blokować za bardzo palnika to nie ma problemu. Ważne by paliwo było dopalane. Czasem niestety nie da się togo uzyskać gdyż nie mamy wpływu jaki węgiel jest na składzie.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
[...] Ważne by paliwo było dopalane. Czasem niestety nie da się togo uzyskać gdyż nie mamy wpływu jaki węgiel jest na składzie.

 

Pozdrawiam

 

I dochodzimy do sedna sprawy. Próbowałem różnych kombinacji nastaw przerw w podaniu i (co z tym związane) mocy dmuchawy. Na węglu Jaret Plus najlepiej sprawdzają się nastawy 5/30/35% (podanie/przerwa w podaniu/moc dmuchawy).

Dodam, że "najlepiej się sprawdzają" wcale nie oznacza, że węgiel jest idealnie dopalony...

Popiół pozostawia również wiele do życzenia, a piec zarasta sadzą.

 

Kupuję teraz "Pieklorza" z kopalni Bobrek i zobaczmy czy będzie podobnie.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

"Na węglu Jaret Plus najlepiej sprawdzają się nastawy 5/30/35% (podanie/przerwa w podaniu/moc dmuchawy).

Dodam, że "najlepiej się sprawdzają" wcale nie oznacza, że węgiel jest idealnie dopalony...

Popiół pozostawia również wiele do życzenia, a piec zarasta sadzą."

 

U mnie na Jaret Plus nastawy mam bardzo podobne (Economic Premium). Chyba z tego wegla nie da sie uzyskać samego popiołu . Spieki robią się zawsze, co prawda nie jest ich duzo.

Trzeba jednak przyznać , że JARET wysypany z worka jest dość suchy (przynajmniej ostatnie dostawy). Podsuszam go tylko 2 dni :unsure: i do kotła.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Macie jakieś doświadczenia z nowym sterownikiem Recalart Economic Premium? To ten z PID-em.

Opublikowano

Witaj,

 

wygląda mi, że Premium nie współpracuje z Eurosterem.

W Economiku 3000 w teście regulatora można było zobaczyć obecność lub nieobecnosc pokojowego ? lub (0) a tutaj za nic nie umiem tego znaleźć. W domu 22 st.C przy zadanej 18 w godzinach naszej nieobecności.

 

No i PID. Trochę się zawiodłam. Sądziłam, że podepnę jakiś czujnik i kocioł sam będzie płynnie regulował nawiew i podawanie. Okazuje się, że muszę te 3 biegi ustawić. Nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Instrukcja jest dość lakoniczna.

Opublikowano

Cześć Ania!

 

Widzę, że cały czas próbujesz skomplikować sobie proste (hehe) procesy palenia :)

Ale ja nie o tym...

 

Spaliłem właśnie pół tony nowego węgla - Pieklorza z KWK Bobrek - to jest ten węgiel.

Węgiel pakowany oryginalnie przez kopalnię w worki po 20kg.

I cóż mogę powiedzieć? Kaloryczność wyraźnie większa w porównaniu z moim poprzednim węglem. Do tego worki 20-sto kilogramowe to jest to! Większa wygoda we wnoszeniu i magazynowaniu.

No tak, ale to jest koniec plusów :)

Spiekanie straszne... mnóstwo żużlu...

 

I teraz poproszę o odpowiedź Pana Matusza ---> Proszę sobie wyobrazić, że przetestowałem już chyba praktycznie wszystkie nastawy, poza ekstremalnymi, jakie mam właśnie zamiar wprowadzić.

Obecnie mój piec jest ustawiony następująco - 5/40/25 (czas podania/czas postoju podajnika w trakcie pracy/moc dmuchawy). Dmuchawa ma założoną klapkę, ale jest maksymalnie otwarta (na ile oczywiście pozwala podajnik - klapka do niego dotyka).

 

Zakładam, że ten węgiel potrzebuje jeszcze dłuższego "poleżenia" na retorcie, więc mam zamiar zadać przerwę w podaniu 50 sekund. Na początek pozostawię moc dmuchawy jak dotychczas - 25%.

Więcej powietrza boję się dawać, gdyż w teorii spiekanie węgla jest (poniekąd) wynikiem nadmiaru powietrza.

Dodam, że nawet przy tak wydłużonej przerwie, węgla na retorcie jest cały czas sporo (na pewno około 30mm), więc nie ryzykuję opadania żaru w głąb retory.

 

To całe spiekanie się węgla jest dla mnie zagadkowe i niepokojące... niby certyfikowane paliwo, do tego drogie jak jasna cholera, a tu takie kwiatki...

Obawiam się, że to całe żużlowanie leży po prostu "w naturze" danego węgla i choćbym się skichał, to i tak nic nie zrobię.

Ale spróbować muszę :)

 

P.S. Jeśli cena przestała wyznaczać jakość, to jaki węgiel ja mam kupować? I gdzie??... :/

Opublikowano
Spiekanie straszne... mnóstwo żużlu...(..) Obawiam się, że to całe żużlowanie leży po prostu "w naturze" danego węgla (...)

Nie jest to własnością tego węgla, ale jakichś czynników związanych z paleniem. Też palę tym węglem i czasem jest spalony na pył, a czasem faktycznie tworzy się żuzel. Chyba to jest związane z temperaturą topnienia popiołu, która czasem jest przekraczana, a na brzegu retorty wszystko stygnie. Jeśli jednak objętościowo wychodzi na to samo, to ja to olewam.

Opublikowano
Obecnie mój piec jest ustawiony następująco - 5/40/25 (czas podania/czas postoju podajnika w trakcie pracy/moc dmuchawy). Dmuchawa ma założoną klapkę, ale jest maksymalnie otwarta (na ile oczywiście pozwala podajnik - klapka do niego dotyka).

 

Jak jest klapka, to widocznie do czegoś ma służyć.

 

Tak w ciemno to bym zrobił tak: klapka na połowę, dłuższy czas podawania (i przerwy oczywiście też proporcjonalnie). Potem regulacja %, żeby sie paliło jak należy.

 

Pełno tu ludzi, którzy palą tym samym, ale jakoś dziwnie nikt się nie odzywa...

 

Pozdrawiam.

Opublikowano
Nie jest to własnością tego węgla, ale jakichś czynników związanych z paleniem. Też palę tym węglem i czasem jest spalony na pył, a czasem faktycznie tworzy się żuzel. Chyba to jest związane z temperaturą topnienia popiołu, która czasem jest przekraczana, a na brzegu retorty wszystko stygnie. Jeśli jednak objętościowo wychodzi na to samo, to ja to olewam.

 

A widzisz - na brzegach retorty tworzy się ładny popiół, ale ze strony, gdzie retorta jest obcięta - Instrukcja od Ling Duo, strony 36-37 mam żużel, który wesoło opada do popielnika :)

Jeśli, jak piszesz, są to czynniki związane z paleniem, to ja bardzo chętnie bym je poznał...

Zachodzę w głowę, czy może retorta nie dość ściśle przylega do kolana? Może powinienem wygasić piec i sprawdzić jej szczelność + ew. znów opierdzielić wszystko silikonem termicznym??

Łej... zaczyna mi się to wszystko czkawką odbijać...

 

 

Jak jest klapka, to widocznie do czegoś ma służyć.

 

Tak w ciemno to bym zrobił tak: klapka na połowę, dłuższy czas podawania (i przerwy oczywiście też proporcjonalnie). Potem regulacja %, żeby sie paliło jak należy.

 

Pełno tu ludzi, którzy palą tym samym, ale jakoś dziwnie nikt się nie odzywa...

 

Pozdrawiam.

 

Ale mi się już skala przerwy w podaniu kończy! :) Maksymalnie mogę ją ustawić do 60-ciu sekund, a wczoraj już testowałem 50 :)

I pomimo najmniejszego, możliwego podania (5 sekund) mam węgiel na retorcie (nie opada).

Na noc ustawiłem tak - przerwa w podaniu 40 sek., a dmuchawę popchnąłem na 50%, a co! :)

Rano sprawdziłem i tak - węgiel na retorcie jest? Jest.

A żużel w popielniku? Naturalnie - obecny! :) Nie za wiele, ale jest.

 

Ręce mi opadły jak płetwy :)

 

Chyba rzeczywiście podejdę do tematu metodycznie i rozbiorę retortę na czynniki pierwsze + ponownie uszczelnię...

Opublikowano
Na noc ustawiłem tak - przerwa w podaniu 40 sek., a dmuchawę popchnąłem na 50%, a co! :)

Rano sprawdziłem i tak - węgiel na retorcie jest? Jest.

A żużel w popielniku? Naturalnie - obecny! :) Nie za wiele, ale jest.

 

Już spieszę podzielić się z Wami moimi dalszymi obserwacjami.

Sądziłem, że te nowe nastawy będą tylko jednymi z wielu, jakie już testowałem na pieklorzu z Bobrka.

Ale po całym dniu palenia zapewne zostaną u mnie na dłużej.

Dlaczego?

Żużlu jest wyraźnie mniej (na 100% odpowiedzialna jest również za to cieplejsza aura), ale nie to jest najistotniejsze.

Piec czyściłem w środę. Wczoraj późnym wieczorem zajrzałem do komory z rusztem wodnym i po raz pierwszy od momentu odpalenia kotła byłem naprawdę zaskoczony - piec w środku wyglądał tak, jak po czyszczeniu...

Naturalnie odpowiedzialna jest za to 50-cio procentowa moc dmuchawy. Taką prędkość testowałem na poprzednim węglu, ale tam nie zauważałem jakiś szczególnych różnic. Tutaj ma to znaczenie.

 

Będę obserwowałem dalej, a ponowne uszczelnienie retorty przeprowadzę w w najbliższym czasie.

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano
Dlaczego uważa Pan, że sterownik jest źle zaprogramowany?

 

 

Opcje serwisowe w większości przypadków pozostaję niezmieniane. W większości przypadków się sprawdzają lub serwisanci je lekko modyfikują zgodnie ze swoim doświadczeniem i oględzinach domu.

Hasło jest dlatego, że są to opcje serwisowe i serwisant je powinien zmieniać. Są tam parametry dość istotne do bezpiecznego użytkowanie kotła i jego długoletniej pracy.

Hasło do ustawień serwisowych w instrukcji nie miałoby sensu. Po co by je dawać.

Nie wiem czy orientuje się Pan, że większość firm regulatorów daje ustawienia serwisowe, które jeśli już są dawane zawsze są za hasłowane.

 

Witam

 

Zdecydowanie ma Pan rację. Jestem "młodym" forumowiczem i z tym problemem sobie poradziłem bez żadnych problemów,wydanie instrukcji z miesiąca (.............) 2007 roku, wyraźnie wskazuje hasło do serwisu regulatora. Nie będę podawał linku z wiadomych nam powodów.Skoro dostawca regulatorów zmienił zasadę i obecnie nie podaje hasła,więc i ja idę śladem dostawcy.

 

Serdecznie Pana pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.