Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Proszę O Głos W Mojej Sprawie - Wybór Kotła


playmakers

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie, remontuję mały dom, który powierzyli mi rodzice- od podstaw. Od 2 tygodni szukam, czytam, oglądam, słucham "rad" znajomych. Jestem w tym zielony, dlatego chciałbym Was prosić o radę.

 

Piętrowy bez podpiwniczenia w sumie 80 metrów użytkowych.

Będzie 6 średnich grzejników, 1 drabinka łazienkowa oraz około 20m2 podłogówki plus boiler 80-100 litrów. Dom wybudowany ze wszystkiego co było możliwe, mury 30cm z 10cm styropianem. Dach drewniany ocieplony wełną 15cm

 

Jestem na etapie kotła. Chcę kupić miałowca ze sterowaniem i nadmuchem. Takiego żeby w razie braku prądu, mógłbym palić węglem bez automatyki - od dołu. Mam też możliwość palenia paletami i drewnem

 

Mam kilka pozycji producentów z Pleszewa o mocy 12kw

http://allegro.pl/ko...3243430995.html

http://allegro.pl/ko...3243336368.html

http://allegro.pl/ko...3268435560.html

http://allegro.pl/ko...3270917042.html

http://allegro.pl/ko...3260961570.html

 

Nie wiem co tu jest dobrym wyborem a co nie.

Czy 12 kw to nie za dużo?

 

Jeszcze kolejna sprawa układu, chcemy zrobić zamknięty, ponieważ: (tu tylko moja teoria :)

-jest niby wydajniejszy

-nie mam miejsca na zbiorniczek

-jest zbędny ponieważ automatyka nie pozwoli zagotować do niebezpiecznego stanu.

Czy to prawda?

 

Dodam że piecyk może kosztować między 2000- 2500zł Wiem że są droższe, lepsze i z podajnikami oraz bardzo dobrych firm, ale proszę o zrozumienie finansowe :)

Chciałbym żeby wypowiedział się ktoś, kto ma pojęcie rzeczywiste. Dziękuję!

Opublikowano

witam

Co do wyżej wymienionych kowłów to według mnie wszystkie są takie same i wiekszych różnic w nich nie widze

 

Palenie przy braku prądu raczej odpada ponieważ nowe instalacje nie dżiałają grawitacyjnie. Jeśli u Ciebie występują częste awarie energetyczne to możesz zabezpieczyć sie poprzez przetwornice oraz akumulator który pozwili Ci na prace pomp oraz dmuchawy przy braku prądu

 

12 KW przy starym budownictwie bedzie optymalny wiekszego nie potrzebujesz choć 9KW też sobie poradzi jeśli będziesz palił samym węglem

 

Teraz najważniejsze. Taki kocioł musi pracować w instalacji otwartej (naczynie wyrównawcze w najwyższym punkcie instalacji)

Pomijając gwarancje kotła ( producenci nie zezwalają na montaż takiego kotła w instalacji zamkniętej) zrobienie tego w sposób bezpieczny wiąże się z dodatkowymi i nieuzasadnionymi kosztami

 

pozdrawiam

Opublikowano

...

Czy 12 kw to nie za dużo?

...

Jeszcze kolejna sprawa układu, chcemy zrobić zamknięty, ponieważ: (tu tylko moja teoria :)

-jest niby wydajniejszy

-nie mam miejsca na zbiorniczek

-jest zbędny ponieważ automatyka nie pozwoli zagotować do niebezpiecznego stanu.

Czy to prawda?

Ściany i dach masz w miarę dobrze ocieplone. Nie pisałeś nic o ociepleniu podłogi i o oknach. Jeśli te miejsca też masz energooszczędne to 12kW na 80m będzie za mocny.

Co do instalacji to nie wiem dlaczego układ zamknięty miał by być wydajniejszy? Miejsce na zbiornik to tylko kwestia kompromisu z naszymi ambicjami i estetyką. Zawsze można go np zabudować w jakiejś szafie lub szafce. Inna opcja to kocioł z małym obiegiem otwartym połączony wymiennikiem z resztą instalacji, tylko po co tak sobie komplikować? Co masz na myśli pisząc, że automatyka nie pozwoli na zagotowanie? Sterownik kotła czy zawory zabezpieczające?

Opublikowano

 

 

Dziękuję, po Twojej wypowiedzi, upewniłem się do końca że 10kw mi wystarczy

 

Nie pisałeś nic o ociepleniu podłogi i o oknach.

Co do instalacji to nie wiem dlaczego układ zamknięty miał by być wydajniejszy? Miejsce na zbiornik to tylko kwestia kompromisu z naszymi ambicjami i estetyką. Zawsze można go np zabudować w jakiejś szafie lub szafce. Inna opcja to kocioł z małym obiegiem otwartym połączony wymiennikiem z resztą instalacji, tylko po co tak sobie komplikować? Co masz na myśli pisząc, że automatyka nie pozwoli na zagotowanie? Sterownik kotła czy zawory zabezpieczające?

 

podłoga ocieplona 8cm styro i wszystkie okna nowe plastiki.

Myślałem sobie że woda nie ma prawa się zagotować ponieważ czuwa sterownik ustawiony np na 50 stopni, który wyłączy dmuchawę, a bez niej nie będzie nabierać temperatury... Czy dobrze myślę?

Opublikowano

Myślałem sobie że woda nie ma prawa się zagotować ponieważ czuwa sterownik ustawiony np na 50 stopni, który wyłączy dmuchawę, a bez niej nie będzie nabierać temperatury... Czy dobrze myślę?

 

niestety tak nie jest

sterowniki i inna automatyka bywa zawodna

 

czasem będziesz musiał lub chciał pogonić swój kociołek do 75sC jeśli w tym czasie zabraknie prądu lub coś zawiedzie np pompa CO napewno zagotuje się w kociołku i wtedy naczynko wyrównawsze rozładuje powstałe w ten sposób ciśnienie

 

pozdrawiam

Opublikowano

Dnia 8 lipca 2009r. weszło w życie Rozporządzenie Ministra Infrastruktury

z dnia 12 marca 2009r. dopuszczające montowanie w układzie zamkniętym wyłącznie kotłów na paliwo stałe o mocy nominalnej do 300kW, wyposażonych w urządzenia do odprowadzania nadmiaru ciepła. Ponadto zgodnie z normą PN-EN 12828 instalacja powinna być wyposażona w następujące, podstawowe elementy stanowiące zabezpieczenie instalacji ogrzewania wodnego przed wzrostem temperatury i ciśnienia:

armatura bezpieczeństwa, w skład której wchodzi zawór bezpieczeństwa, manometr i odpowietrznik.

zawór BVTS

wężownica schładzająca

ciśnieniowe naczynie zbiorcze

regulator temperatury –sterownik elektroniczny lub miarkownik ciągu

ogranicznik temperatury bezpieczeństwa STB z ręcznym powrotem do pozycji wyjściowej

 

Szczerze to wątpię aby któryś z tych kotłów posiadał takowe zabezpieczenie.

Same ograniczenie dostawy powietrza niestety nie zatrzyma raz rozpoczętego procesu spalania a jedynie go spowalnia.

 

Ja osobiście uważam że 70% naszego społeczeństwa nie jest jeszcze gotowa na wprowadzanie układów zamkniętych dla kotła na paliwo stałe (zbytnia pazerność i szukanie oszczędności może doprowadzić do nieszczęścia) przy tych układach nie ma miejsca na szukanie oszczędności.

Dlaczego akurat chcesz kocioł w układzie zamkniętym? możesz podać jakie korzyści chcesz tym samym osiągnąć

Opublikowano

Układ zamknięty ma swoje zalety. Podstawowa to brak kontaktu z atmosferą, a przez to mniejsza korozja instalacji, mniej zapowietrzająca się instalacja, mniej zakamieniony układ itd. Tym nie mniej faktycznie układy zamknięte są zbyt zaawansowane technicznie jak na polskie warunki, z różnych względów. Nie bez znaczenia jest tutaj poziom techniczny co niektórych instalatorów. Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest układ otwarty.

Opublikowano

Większośc użytkowników było zmuszonych do instalacji w układzie zamkniętym ze względu na warunki budowlane.Ja tam żadnych zalet nie widzę no chyba to że w uk. otwartym trzeba dobrze naczynie ocieplic.

Opublikowano

Układ zamknięty ma swoje zalety. Podstawowa to brak kontaktu z atmosferą, a przez to mniejsza korozja instalacji, mniej zapowietrzająca się instalacja, mniej zakamieniony układ itd. Tym nie mniej faktycznie układy zamknięte są zbyt zaawansowane technicznie jak na polskie warunki, z różnych względów. Nie bez znaczenia jest tutaj poziom techniczny co niektórych instalatorów. Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest układ otwarty.

Wszystkie te zalety może mieć i układ otwarty tyle że trzeba to robić mądrze i starać się przynajmniej nie mieszać metali w instalacji. W instalacji ze stali czarnej gdzie zawory śrubunki i inne są z żeliwa korozja raczej nie występuje, kamień po odgazowaniu też raczej nie powstaje (na pewno nie bierze się z powietrza) poza tym wymyślono coś takiego jak inhibitory

Instalacja w układzie zamkniętym to jedno a kocioł w układzie zamkniętym to drugie i tak jak piszecie tam gdzie nie trzeba lepiej ukł.zamk. nie stosować albowiem jedne problemy odchodzą a w ich miejsce pojawiają się inne

Opublikowano

Do kotłów na paliwo stałe zdecydowanie lepszym typem zabezpieczenia jest naczynie otwarte. Nie ma również sensu dawać obiegu kotłowego w układzie otawrtym a instalację w układzie zamkniętym wykorzystując do tego wymiennik, jak to czasami się spotyka. No chyba, że jest to konieczne ze względów technicznych bo np. jest jakiś odbiornik, który wypada powyżej naczynia otwartego. Tym nie mniej przewaga układów zamknietych nad układami otwartymi jest bezdyskusyjna i wszędzie gdzie nie ma przeciwskazań zawsze stosuję takie rozwiązanie.

Opublikowano

Tylko w Polsce panuje taki pogląd, znajdź nową instalację otwartą na zachodzie, tam nie dostaniesz gwarancji np na grzejniki w układzie otwartym,

A kotły sprzedawane są fabrycznie przystosowane do układu zamkniętego np zobacz kocioł Cichewicza Ultima - w Niemczech - ma dopuszczenie do pracy w układzie zamkniętym i jest sprzedawany wraz z wszystkimi elementami bezpieczeństwa a u nas trzeba dodatkowo dopłacać, a i tak każdy ten kocioł instaluje w układzie otwartym " bo tak się robi".

Taką drogą nigdzie nie zajdziemy.

Układ z wymiennikiem, choć droższy w wykonaniu nie jest gorszy od układu otwartego, wymaga jednak pewnej wiedzy od wykonawcy na etapie wykonawstwa i regulacji instalacji podczas uruchomienia.

 

Pozdr.

 

PS Podobna sytuacja dotyczy zaworu 4-D - stosują go wszyscy a mało kto ma jako tako wyregulowany.

Opublikowano

Niestety Polska jeszcze nie dorosła do układu zamkniętego w kotłach na paliwo stałe ponieważ wiąże się to z dodatkowymi kosztami

Pamiętam jak testowałem swoją pierwszą instalacje w układzie zamnkniętym z kotłem na eko groch z wężownicą schładzającą

umieściłem czujnik temperatury w czajniku i czekałem aż uruchomi się schładzanie

 

Bawcie się w układy zamknięte byle bezpiecznie

 

pozdrawiam

Opublikowano

Napisałem troche zbyt ogólnikowo

nie nalerzy mierzyć wszystkich jedną miarą, za co przepraszam tych których uraziłem

 

autor tematu podał 5 kotłów których producent nie zezwala pracy w układzie zamkniętym a on próbuje je tak zainstalować

widziałem dwa kotły które z prostopadłościanów stały sie owalne ( nie przez to że zamarzło naczynko) układ zamknięty bez naczynia przeponowego

 

stąd moje wnioski że Polska jeszcze nie dorosła do układów zamkniętych w kotłach na paliwi stałe

Opublikowano

Witam, dziękuję że każdy z Was poświęcił swoją chwilę z życia na doradzenie obcej osobie :)

W niedzielę wybieram się po piec. Nie z neta tylko w Poznaniu na giełdzie samochodowej stoją przedstawiciele różnych firm kotlarskich z Pleszewa.

Mam do wyboru kocioł firmy Centrospaw - 10kw oraz Białek 12kw. Gość od Białka gorsze wrażenie na mnie zobił, za to z centrospawu- facet na poziomie dużo ze spokojem mi opowiedział. Jednak nie moge znaleźć info w necie na temat centrospawu- wyskakuje mi tylko spawalnictwo warsztatowe. Nie mam o nich żadnej opinii.

1-Może mieliście z nimi do czynienia? koszt każdego z nich to 2000zł z nadmuchem i sterowaniem, bez fakturki

 

2-Po Waszych postach zdecyduje się jednak na układ otwarty. Czy do tego wystarczy mi tylko naczynie wyrównawcze o pojemnści 5 l ?

 

3-Czy na swoją chatkę, muszę mieć pompkę, która w razie ogrzania boilera wymienia ciepło tak żeby mieć w kranie od razu ciepłą wodę, nie czekając aż zleci zimna?

4- czy potrzebny mi zawór 3d lub 4d? tyle o nim naczytałem że już nie wiem czy to jest niezbędne :)

 

5- Czy boiler 100litrowy taki z Leroya za około 600zł z podwójną wężownicą jest naprawdę lepszy od tego z pojedyńczą? różnica w sumie to ponad 100zł dlatego pytam

 

Boję się trochę, żeby nie wdepnąć w g. a tutaj jak widzę są ludzie co mają rzeczywiste pojęcie. Dziękuję raz jeszcze!

Opublikowano

Witam,

Zazwyczaj piszę, że moc kotła nie może być za duża, po prostu, żeby pracował z wysoką sprawnością.

Jednak Ty chcesz wybrać taki rodzaj kotła, który przy tak dobranej mocy (tu pewnie 6! kW to max) będzie bardzo problematyczny w obsłudze.

Nie polecam tego typu kotłów, bo nie da się w nich palić bez przerwy i dlatego będzie kłopot.

Wygaszać i rozpalać będzie trzeba często.

Jak zaczniesz dokładać do palącego, to cała sprawność poleci na łeb (czyli strata pieniędzy) i przy okazji pobrudzisz siebie, dom i środowisko.

Już lepszym kompromisem wydaje mi się kupienie większego kotła, tak, żeby rozpalać trzeba było max 1 raz na dobę.

Być może to będzie nawet 15kW.

Czy ktoś się spodziewał, że coś takiego napiszę?

Ale to tylko taka dodatkowa uwaga.

 

Z pobieżnych obliczeń wynika, że kocioł z linku pierwszego da maksymalnie moc średnią dobową (przy jednorazowym załadunku) 5kW.

Myślę, że to powinno wystarczyć.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam, prosiłbym o odpowiedzi na moje pytania.

 

Ostatecznie podjąłem decyzję że kupuję piec firmy GREGOR:

 

http://www.kotly-co.pl/?page=produkty&typ=uksgm&grupa=kotly_uniwersalne_sterowane

 

tylko mój ma 4 drzwiczki, nie moge znalezc na stronie.

Wiem o nim tyle, że jest z blachy 6 i 4 na zewnątrz, posiad ruszta wodne, oraz w środku 4 półki (nie pamiętam jak one się nazywały)

koszt to 2,500 ze sprzętem i transportem, 12kw.

Czy to dobra firma i piec?

Opublikowano

Przeciętny górniak. Jak tak patrzę, to mam nieodparte wrażenie garażowej produkcji.

 

Mało tam wymiennika. 4 półki, powiadasz. Ja z tych zdjęć widzę dwie i pół, a i tak przez górne drzwiczki Warszawę widać, znaczy wylot do komina. Ale przekrojem się nie chwalą, to trudno orzekać.

 

Kocioł ma malutką pojemność zasypową. Średnio kotły górnego spalania 12kW mają komorę na 18-20kg węgla. Tutaj ledwo 11kg. Na mocy nominalnej to pójdzie w niecałe 5h. Na połowie mocy może z trudem dobije do 10h. Co prawda potrzebujesz góra 8kW, ale tak mały zasyp też może być problemem. Rozpalanie więcej niż raz dziennie na dłuższą metę jest męczące.

Opublikowano

Kocioł ma malutką pojemność zasypową. Średnio kotły górnego spalania 12kW mają komorę na 18-20kg węgla. Tutaj ledwo 11kg. Na mocy nominalnej to pójdzie w niecałe 5h. Na połowie mocy może z trudem dobije do 10h. Co prawda potrzebujesz góra 8kW, ale tak mały zasyp też może być problemem. Rozpalanie więcej niż raz dziennie na dłuższą metę jest męczące.

O tym właśnie pisałem.

Nie może być taka mała komora, bo trzeba będzie rozpalać parę razy na dobę.

Tam podałem obliczenia dla załadunku 37 kg.

Jak tu jest 11kg, to maksymalnie można uzyskać średnią moc dobową 1,5-2 kW.

Poza jesienią i wiosną to będzie za mało.

Zdecydowanie ten kocioł się nie nadaje.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Jestem na etapie kotła. Chcę kupić miałowca ze sterowaniem i nadmuchem. Takiego żeby w razie braku prądu, mógłbym palić węglem bez automatyki - od dołu. Mam też możliwość palenia paletami i drewnem

 

Mam kilka pozycji producentów z Pleszewa o mocy 12kw

http://allegro.pl/ko...3243430995.html

http://allegro.pl/ko...3243336368.html

http://allegro.pl/ko...3268435560.html

http://allegro.pl/ko...3270917042.html

http://allegro.pl/ko...3260961570.html

 

Nie wiem co tu jest dobrym wyborem a co nie.

Czy 12 kw to nie za dużo?

Witam!!

Piszesz że: chcesz kupić miałowca (mam rozumieć że miał to będzie podstawowe paliwo) -warunki te spełnia tylko pozycja nr.1 i nr.2

przy czym jest to ten sam kocioł i ten sam producent.Pozostałe kotły to są typowe śmieciuchy.

Czy 12 kw to nie za dużo?

Dla miałowca w sam raz.(kolega vernal ci to policzył)

dla górniaków za dużo.

Jeżeli chcesz chodzić do kotłowni tylko raz na dzień - to tylko kocioł miałowy (całodobowy) lub propozycja kol. vernala której nie popieram .

Poczytaj na forum o kotłach miałowych (całodobowych) dowiesz się, o wadach i zaletach tych konstrukcji -czym w nich palić.(nekoniecznie miał)

Kociol kup jak już będziesz przekonany co masz kupić. Nie spiesz się - to zakup na wiele lat- pamiętaj to ty (w razie złego zakupu) będziesz się z tą "cholerą" męczył.

pozdrawiam. henryk1953

Opublikowano

Zniechęciliście mnie:). W takim razie co wybrać , jakiej firmy szukać żeby zmieścić się w max2500zł

 

Patrz najpierw na aspekty techniczne, dobierz dobrze jak koledzy radzą.

Kasa na końcu!

Lepiej dołożyć trochę do budżetu i kupić coś porządnego, spełniającego twoje wymagania, niż patrzyć tylko na cenę i męczyć z tym "cholerstwem " przez kilka lat, a przy okazji zaśmiecać forum pytaniami co i jak na temat źle dobranego kotła.

 

Pozdr.

Opublikowano

Może trzeba by zacząć od początku i zapytać, jakie autor tematu ma doświadczenia jako operator szufli. Jeśli nigdy miałem nie palił, albo w ogóle węglem mało co, to może się nieco rozczarować. Ja miałem nie palę, ale jestem świadom, że trochę z tym więcej uciążliwości niż z grubszym węglem.

 

Nie bez znaczenia jest też lokalizacja. Pod Rybnikiem łatwiej o dobry i tańszy miał niż pod Szczecinem. Jest tu trochę potencjalnych trudności, o których trzeba pomyśleć, aby się nie okazało, że obcowanie z miałem nie będzie opłacalne.

 

I oczywiście nie warto skąpić na zakupie kotła. Warto i tysiąc więcej dołożyć choćby trzeba było lodówkę u Żyda zastawić, jeśli rzeczywiście jest dobra sztuka, bo żle wybrany kocioł zeżre ten tysiąc złotych już pierwszej zimy na opale.

 

Jednak pierwsze co, to zdecyduj, czy na pewno chcesz palić miałem, bo na razie błąkamy się od miałowca do wszystkopalnych górniaków bez konkretnego pomysłu.

Opublikowano

Mnie się wydaje, że kolega chce miałowca.

Trzeba mieć dostęp do dobrego, sprawdzonego przez kogoś? miału w okolicy.

Jak się kupi byle co (miał z piachem), to nawet się nie będzie chciało palić.

Ale w takim miałowcu można też węglem albo groszkiem palić.

 

Pytanie jest do czego chcecie dokładać lodówkę - jak poznać, że taki a taki będzie ok?

Tu kolega musi dostać jakąś poradę.

Jak dla mnie to dalej niech daje propozycje konkretne a wtedy dostanie ocenę.

Na razie mogę powiedzieć, że przydałby się załadunek z ilością minimum 25 kg (lub więcej).

Samą konstrukcję trzeba oceniać indywidualnie tak jak ten, który mu odradzono.

Chyba, że ktoś coś konkretnego wartego lodówki u żyda zna to niech napisze.

 

Pozdrawiam.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.