Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Chciałbym powołać do „życia” nowy temat do dyskusji, właściwie uzyskać odpowiedz od użytkowników forum którzy palą metodą przepałek jaki jest „bilans energetyczny” dla budynku. Od kilkudziesięciu lat w domu w którym mieszkam nie wygasało w kotle praktycznie wcale ( poza latem, choć nie zawsze) dlatego też nie mam porównania do czasu który przeminął. Teraz mało przebywam w domu i jestem ciekaw gdzie leży problem z stosunkowo szybkim spadkiem tem w domu. Uzyskując tem w domu np. 21 stopni i nie dokładając do kotła późnym wieczorem, rano mam w granicach 18 –19. Moim zdaniem za mało przy tem na zewnątrz 6 – 9 stopni. Istotą tego pytania jest zdolność zatrzymania ciepła w domu nie sposób palenia ( zakładając że palimy cyklicznie no każdego dnia od 16 do 21). Myślę że Panowie rozumiecie moje pytanie. Pozdrawiam

 

PS: zbieram na wełnę stropową ( tu „przecieka” najwięcej)

Opublikowano

jesli koledze wydaje się ze teraz ucieka cieplo szybciej niz poprzednio to racjonalnym bedzie poszukanie nowych/dodatkowych strat poprzez wentylacje

 

podobnież lato nie bylo gorące (winiarze podają że jest w tym roku rekordowo mały SAT) a zatem ziemia pod domem jak i mury moga miec nizsza temperature niż zazwyczaj

 

przypomne innym ze dawka ciepla dochodzi ze sporym opóznieniem pod dom i tak na glebokości coś pomiędzy 6-7m w głąb ziemi, najwyższa temperatura jest w styczniu (czyli poł roku dochodzi tam ciepło z miesiąca czerwiec/lipiec) a najnizsza jest w lipcu (to dotarla dawka chłodu z miesiaca grudzień/styczeń)

 

zapamietałem to jako przyklad odwrotności z porami roku na powierzchni

Opublikowano

Temat ciekawy i istotny, dawno powinien byc juz omowiony.

 

W tym temacie nalezaloby omowic kilka podtematow:

a/ Faktyczna sprawnosc instalacji, przy paleniu cyklicznym, a przy paleniu stalym z podtrzymaniem zaru.

b/ Izolacja i akumulacja ciepla w budynku a wybor sposobu palenia.

c/ Dobor kotla itp.

Wieczor gdy bede mial wiecej czasu to cos ze swoich przemyslen napisze.

Tak na razie to powiem, ze nie zgadzam sie z roznymi poradami czytanymi na tym forum: np. lepszy wiekszy kociol z zapasem

mocy, paleniu w kotle przez caly rok.

 

Pozdrawiam - gtoni

Opublikowano
Tak na razie to powiem, ze nie zgadzam sie z roznymi poradami czytanymi na tym forum: np. lepszy wiekszy kociol z zapasem

mocy, paleniu w kotle przez caly rok.

 

sa nawet tacy co uważają że jak mają mało wody w instalacji c.o. to niechybnie znaczy że mają nowoczesniejszą (w domysle bardziej sprawną instalacje) oraz że taka instalacja jest tańsza (mniej materiału i tańsze aluminowo-miedziane grzejniki niźli żeliwne

otóz niezupełnie tańsza gdy przyjmie się że bufor/zasobnik jest niezbędny gdy w grzejnikach i cienkich rurkach c.o. jest ledwie 20-30litrów wody

 

wowczas od strony finansowej trzeba tak liczyć:

piec+koszt instalacji z grzejnikami alu-miedzianymi+bufor

contra

pieć +koszt instalacji z żeliwnymi grzejnikami

Opublikowano

Witam

Poruszając temat nie miałem na myśli CO, zdolności przyjmowania ciepła i jej akumulacji... itd. itp... a jedynie czas w jakim utrzymuje się parametr "komfortu: dla domowników ( czyli tem w której da się funkcjonować). Pozdrawiam.

Opublikowano

Acha wiec temat okrojony.

Ja mam dom nowy ocieplony 16 cm waty szklannej 180 m2 powierzchni ogrzewanej. Pale cyklicznie.

W zimie gdy jest -5 -10 oC rozpalam 16-17 po powrocie z pracy. Ostatni raz podkladam ok. 21, nie zasypuje calego pieca.

Wieczorem 18-19 jest ok 20 oC potem 21 w lazience 23 oC. Nad ranem wygasa. Po powrocie z pracy 16godz. jest ok 3 oC

mniej tj. 18 oC. To jest w zimie. Teraz pale o 18-19 do 21-22. Potem niech sobie gasnie. Rano jest 19, ale przez dzien nikogo

nie ma w domu. 3 lata temu gdy byly wielkie mrozy -30 przez dwa tygodnie, to probowalem palic non stop. Ale bylo za goraco,

to przestalem. Wrocilem do przepalania. Teraz grzeje bardziej na ciepla wode niz dom. Dom jest cieply.

Opublikowano

Witam

Moje mieszkanie ( na foto). Do pierwszego stropu kamień od zewnątrz przerwa 5 – 7 cm i gazobeton 24. ( w piwnicy 50 mk do ogrzania + zasobnik 120 L). Strop ocieplony watą szklaną a w dwóch pomieszczeniach dodatkowo styropian ( wyrównanie po drewnianej podłodze pod panele). Od stropu na zewnątrz cegła ( pokryta tynkiem z b. Cementu) następnie luka 5-7 cm ( wypełniona wełną poprzez „wdmuchiwanie” ) gazobeton 24. Okna 1.1 ( słabej jakości). Mieszkanie na piętrze 100 mk. Kolejny strop ocieplony starą metodą ( trocina z wapnem i chudziak). Do tej pory poddasze nie używane. Zacznę zdecydowanie od ocieplenia ostatniego stropu na podstawie doświadczeń stwierdzam że definitywnie tą drogą najwięcej gubię, ale czy aż tyle... ? Mam do wymiany jeszcze nieco stolarki.( drzwi wejściowe i dwa okna) Wentylacja w mieszkaniu to tradycyjne krateczki przysłonięte na zimę. Po dwie szt. na piętro. Pytanie jest proste czy w takiej konfiguracji takie straty to norma. Pozdrawiam Tomasz.

Opublikowano

nie wiem czy się przyda ale moj znajomy (zawodowy murarz ale robi tez sufity podwieszane) twierdzi że najlepszym i najtańszym sposobem na ocieplenie stropu jest...

...od wewnatrz przykleic styropian ( tak jak ociepla się domy), na to siatka i ladnie wykończyć tynkiem

oczywiście jesli ktos chce mieć kilaknaście halogenów i tym podobne pierdółki to nie bedzie to dobre, ale jesli ktos ma oswietlenie centralnie w pokoju to jak najbardziej nada się taka metoda

Opublikowano
nie wiem czy się przyda ale moj znajomy (zawodowy murarz ale robi tez sufity podwieszane) twierdzi że najlepszym i najtańszym sposobem na ocieplenie stropu jest...

...od wewnatrz przykleic styropian ( tak jak ociepla się domy), na to siatka i ladnie wykończyć tynkiem

oczywiście jesli ktos chce mieć kilaknaście halogenów i tym podobne pierdółki to nie bedzie to dobre, ale jesli ktos ma oswietlenie centralnie w pokoju to jak najbardziej nada się taka metoda

 

Zdecydowanie NIE ZGADZAM SIE.

Praw fizyki nie mozna ignorowac, a powiem gorzej ignorowanie fizyki daje po d...pie!

Najgorszym wrogiem w domu jest wilgoc. Wilgoc bierze sie z oddychania, gotowania i w ogole przebywania czlowieka w budynku.

Nie mozna dopuscic by ta wilgoc zamarzla w sciane, dlatego wewnetrzna czesc sciany / stropu/MUSI byc najbardziej paroszczelna.a reszta pary niech sie swobodnie ulatnia do atmosfery. ZLE mysli kto mowi, ze w zimie wilgoc przychodzi z pola,

nieprawda ona tworzy sie w domu.

Wiecej nie bede pisal na ten temat-bo to temat znany. Niech ten "fachowiec" idzie z synem czy wnukiem do podstawowki bo tam

jego miejsce.

Ocieplac od wewnatrz to OSTATECZNOSC !

Pozdrawiam wszystkich, ale nie "Fachowcow" ktorzy w szkole jechali na nieddostateczny z -- !

Opublikowano

"....najlepszy sposób to ociepalnie styropianem od wewnątrz...."

 

..."panną byłam , dziecko miałam....ale co to to nie"

 

Powiem tak : - dawno takich bzdur nie czytałem. ocieplanie budynków "od wewnątrz" to jest kretynizm wynikający z nieznajomości praw fizyki i to podstawowych. Bez wdawania się w szczegóły coś takiego spowoduje wykraplanie się wody w ścianach co kończy się na ogół grzybem i stęchlizną w domu.

Koniec kropka - kto jest zainteresowany niech szuka informacji ( polecam forum muratora).

Opublikowano

1.napisalem tylko o stropie a nie ścianach i byla to porada dla konkretnej sytuacji

2. skoro tomek_krakers juz pomieszkuje i strop bez ocieplenia nie przemarza a zatem dolozenie styropianu od wewnatrz nie moze dac skraplania sie pary wodnej w stropie, skoro nie skrapla się ona w sytuacji obecnej

 

po zastanowieniu się:

smiem nawet twierdzić że nie da takie ocieplenie stropu wykraplania się pary w nim dla nowego i cienkiego stropu w nowym budynku, gdyz nie bedzie kontaktu cieplego powietrza z przemarzniętym stropem co nie da zjawiska skroplenia się ,bo w rzeczy samej styropian nie pobierze wilgoci od cieplego powietrza z wnetrza pokoju-nie ma kontaktu ciepłego powietrza z chlodna scianą to i nie ma skroplenia/wykroplenia się pary wodnej z niego

 

natomiast strop w takiej sytuacji zawsze bedzie suchy a wszelka wilgoć wyparuje z niego bardzo szybko w kierunku dachu w okresie letnim

 

podobnie jak to ma miejsce gdy pomiedzy scianą nośną a obmurowką jest warstwa ocieplenia styropianem, gdzie też nie ma żadnych skropleń

 

Nie mozna dopuscic by ta wilgoc zamarzla w sciane, dlatego wewnetrzna czesc sciany / stropu/MUSI byc najbardziej paroszczelna.a reszta pary niech sie swobodnie ulatnia do atmosfery. ZLE mysli kto mowi, ze w zimie wilgoc przychodzi z pola,

nieprawda ona tworzy sie w domu.

przy ociepleniu styropianu od wewnątrz stropu ta wilgoć nie bedzie miała kontaktu ze stropem wiec jakim cudem skroplić się ma ona w nim, gdy sam twierdzisz że "w zimie wilgoć nie przychodzi z pola"

dodatkowo to co wczesniej napisalem w pkt.2

Opublikowano
"....najlepszy sposób to ociepalnie styropianem od wewnątrz...."

 

..."panną byłam , dziecko miałam....ale co to to nie"

 

Powiem tak : - dawno takich bzdur nie czytałem. ocieplanie budynków "od wewnątrz" to jest kretynizm wynikający z nieznajomości praw fizyki i to podstawowych. Bez wdawania się w szczegóły coś takiego spowoduje wykraplanie się wody w ścianach co kończy się na ogół grzybem i stęchlizną w domu.

Koniec kropka - kto jest zainteresowany niech szuka informacji ( polecam forum muratora).

 

Jeszcze trochę i stropodachy będzie się ocieplać od zewnątrz...

 

Kogeneracja, z całym szacunkiem, czy gdybym miał kaprys oklejenia- obłożenia SZCZELNIE wszystkich

ścian od wewnątrz np. folią, nawet w kilku warstwach, przekładanych styropianem, to GDZIE wg. Ciebie nastąpi

ewentualne skroplenie się pary wodnej pochodzącej z wnętrza domu ? Bo chyba nie w dokładnie obłożonych

folią ścianach ? Którędy miałaby się tam dostać ?

Opublikowano

dokladnie o to mi chodzi

w wadach ocieplenia scian styropianem (od zewnatrz oczywiście) zawsze piszą że jest nim brak przepuszczalnosci pary wodnej co skutkuje tym że sciana oddaje ja tylko do srodka

natomiast gdyby (teoretycznie zakladam) ocieplić sciane od wewnatrz to jakimś cudem styropian ja przepuści do sciany

 

wedlug mnie ocieplanie z zewnatrz ma jedna obiektywną zalete:

a mianowicie daje wykorzystac się dobroczynny wplyw kilkunastu ton ceramiki dla akumulacji ciepła w sobie i bycia ogromnym buforem w zimie i w lecie

Opublikowano

"heso" napisał :

Kogeneracja, z całym szacunkiem, czy gdybym miał kaprys oklejenia- obłożenia SZCZELNIE wszystkich

ścian od wewnątrz np. folią, nawet w kilku warstwach, przekładanych styropianem, to GDZIE wg. Ciebie nastąpi

ewentualne skroplenie się pary wodnej pochodzącej z wnętrza domu ? Bo chyba nie w dokładnie obłożonych

folią ścianach ? Którędy miałaby się tam dostać ?

 

A czy ja napisałem ,że ta para musi pochodzić z wnętrza domu ? - ta wykraplająca sie para w murze pochodzi zewsząd - z zewnątrz również............... Krzywa rozkładu temperatury w przegrodzie jest taka że przy ociepleniu wewnętrznym strefa wykraplania zawsze wyjdzie we wnętrzu przegrody(ściany) - to tyle w ramach prywatnych korepetycji.

 

Co do "paroizolacyjnosci" styropianu mam wielkie wątpliwości : - w dostępnych informacjach technicznych nie ma nawet słowa w temacie paroizolacyjności tego materiału (tak jak i nie mówi sie na ten temat przy wełnie mineralnej jak i dajmy na to fibrze :angry: :) :) ) Nie mówi sie o tym bo te materiały do tego nie służą............... :)

Poza tym z własnych doswiadczeń empirycznych wiem że styropiany potrafią namakać i tak naprawdę chłoną wodę szczególnie jeżeli znajdują się pod jej powierzchnią............. Z tego powodu nie zaleca się stosowania styropianu do izolacji fundamentów szczególnie tam gdzie jest wysoki pozom wody gruntowej- w takich przypadkach powinno się stosować płyty z polistyrenu ale ekstrudowanego( cokolwiek to znaczy) - one w papierach mają że są wodoodporne.

 

Jeżeli styropian potrafi namakać to jaką mamy gwarancję że nie przepuszcza pary wodnej ???

 

Rad jestem ze Kolega "13robert" zauważył akumulacyjne działanie przegród tradycyjnych w budynkach z tym że nie chodzi tu o "kilkanaście ton ceramiki" lecz kilkadziesiąt do kilkuset ton.... (prawie wszystkiego co na dom sie składa).

 

 

PS : jeżeli piszesz o stropodachach - to też widziałem takie "ocieplone" od wewnątrz supremą czy stryrosupremą

- w jakimś PGR-rze widziałem ale to było 20 lat temu........a wykonane były jeszcze za Gierka i nie oznacza ,że jest to obecny standard budowlany..............

Opublikowano

reasumując patrzeć tylko jak w ścianach trójwarstwowych ze styropianem w środku, obmurówka z cegły będzie rozsadzana gdyż nie ma siły by nie była jesli to co napisal przedmowca jest prawdą, a nawet wsytepowac tez ona powinna w dowolnym amerykańskim szkieletowcu który dla dobrego wyglądu posiada obmurówke ceglaną lub ze sztucznego cementowego kamienia o szerokosci 6cm

 

doświadczenie polskie i amerykańskie pokazuje że nie wystepuja takie rzeczy

 

śmiem twierdzić że i w tak ocieplonym stropie betonowym nie wystąpią gdyz strop taki "pracuje" w duzo lepszych warunkach pod dachem

 

po zastanowieniu się:

śmiem nawet twierdzić że w dowolnej scianie jednowarstwowej krzywa rozkladu temoperatury bedzie od +10 wewnatrz do zalózmy -10 na zewnatrz sciany czyli niechybnie punkt przemarzania lub punkt skraplania sie jest w murze ale w odróznieniu od stropu ocieplonego od wewnatrz, taka sciana o zgrozo pobiera wilgoć z wnetrza domu i z zewnątrz.

czy ją rozsadza? otóz nie rozsadza

Opublikowano
A czy ja napisałem ,że ta para musi pochodzić z wnętrza domu ? - ta wykraplająca sie para w murze pochodzi zewsząd - z zewnątrz również............... Krzywa rozkładu temperatury w przegrodzie jest taka że przy ociepleniu wewnętrznym strefa wykraplania zawsze wyjdzie we wnętrzu przegrody(ściany) - to tyle w ramach prywatnych korepetycji.

 

Co do "paroizolacyjnosci" styropianu mam wielkie wątpliwości : - w dostępnych informacjach technicznych nie ma nawet słowa w temacie paroizolacyjności tego materiału (tak jak i nie mówi sie na ten temat przy wełnie mineralnej jak i dajmy na to fibrze :angry: :) :) ) Nie mówi sie o tym bo te materiały do tego nie służą............... :)

Poza tym z własnych doswiadczeń empirycznych wiem że styropiany potrafią namakać i tak naprawdę chłoną wodę szczególnie jeżeli znajdują się pod jej powierzchnią............. Z tego powodu nie zaleca się stosowania styropianu do izolacji fundamentów szczególnie tam gdzie jest wysoki pozom wody gruntowej- w takich przypadkach powinno się stosować płyty z polistyrenu ale ekstrudowanego( cokolwiek to znaczy) - one w papierach mają że są wodoodporne.

 

Jeżeli styropian potrafi namakać to jaką mamy gwarancję że nie przepuszcza pary wodnej ???

 

Zaraz, zaraz, jeżeli znasz fizykę, to powinieneś słyszeć coś o ciśnieniu cząstkowym pary wodnej ? To w skrócie

zjawisko polegające na wywieraniu ciśnienia w przestrzeni, w której panuje wyższa temperatura, co jest

stanem normalnym między domem, w którym na ogół jest cieplej, niż na zewnątrz. Tak więc ruch pary wodnej

(dyfuzja) odbywa się w tym przypadku w jedną stronę : z domu przez przegrodę (ścianę) na zewnątrz.

Chyba że to akurat lato, ale wtedy nie ma problemu, bo otwiera się okna i wszystko lepiej schnie.

 

Poza tym nie raczyłeś zauważyć, że wspomniałem o użyciu szczelnej FOLII razem z tym styropianem...

Tak, jak podobnie robi się izolację stropodachu od wewnątrz, tyle że na ogół wełną .

 

A tak nawiasem mówiąc, są zupełnie poważne badania, które stwierdzają, że ucieczka ciepła z domu

odbywa się w poważnym procencie w formie promieniowania cieplnego i materiały typu wełny

i styropianu nie stanowią prawie żadnej przeszkody dla tego typu przepływu ciepła...Wynika to

z wysokiej emisyjności tworzywa sztucznego, jakim jest spieniony polistyren (styropian). Reszta to

powietrze, które także jest przeźroczyste dla promieni podczerwonych. Dlatego też z tego powodu

wymyślono Neopor, uszlachetniony grafitem styropian. Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam

Tematy zdecydowanie zdryfował ( i może chwała mu za to bo pojawiła się bardzo ciekawa dyskusja a zarazem nowa z pewnością nie tylko dla mnie terminologia). Do rzeczy.... Dwa pytania i proszę tym samym o dwie odpowiedzi.

1). Czym ocieplić - wyizolować efektywnie ten strop.

2). Jak długo w domu przy paleniu cyklicznym * temat postu* w załączeniu fotografia domu jeszcze przed zimą. Dziś w ogródku 10 - 15 cm śniegu na termometrze za oknem –5 C a w domu przed komputerem 20,5 C.

Pozdrawiam i zapraszam do kontynuacji dyskusji.... Tomasz

post-758-1227382862_thumb.jpg

post-758-1227382921_thumb.jpg

Opublikowano
Witam

Tematy zdecydowanie zdryfował ( i może chwała mu za to bo pojawiła się bardzo ciekawa dyskusja a zarazem nowa z pewnością nie tylko dla mnie terminologia). Do rzeczy.... Dwa pytania i proszę tym samym o dwie odpowiedzi.

1). Czym ocieplić - wyizolować efektywnie ten strop.

2). Jak długo w domu przy paleniu cyklicznym * temat postu* w załączeniu fotografia domu jeszcze przed zimą. Dziś w ogródku 10 - 15 cm śniegu na termometrze za oknem –5 C a w domu przed komputerem 20,5 C.

Pozdrawiam i zapraszam do kontynuacji dyskusji.... Tomasz

 

Odpowiadam co JA bym zrobil, o ile jest podjazd do domu z 2 stron gruszka z betonem:

Skulbym stara wylewke na strychu. Wyrzucil trociny z wapnem./to najwiecej roboty/Dal szczelnie dobra folie.Ulozyl na zakladki 2 warstwy /po 10 cm/WYSEZONOWANEGO styropianu, razem 20 cm to zgodnie z nowa norma. I zalal z 2 stron przez okna

z gruszki z pompa wylewke 3-5 cm. To najmniej roboty 0.5h w 3 osoby. Nie dawalbym ocieplena na istniejace, bo nie wiadomo jak z wytrzymaloscia stropow.

Zwracam uwage na wysezonowany styropian- to jednoczesnie odpowied na posty kolegow, ze przeciez jest szczelnie nie

przepuszcza i tp. To tylko poborzne rzyczenia a nie twarda rzeczywistosc.

Temat ocieplac od zewnatrz czy wewnarz, punkt rosy-temat walkowany wszedzie nie ma co powtarzac.

Powodzenia i mniejszych rachunkow za opal - gtoni

Opublikowano
Odpowiadam co JA bym zrobil, o ile jest podjazd do domu z 2 stron gruszka z betonem:

.......... I zalal z 2 stron przez okna

z gruszki z pompa wylewke 3-5 cm........

 

Jeśli mogę zasugerować, to żadna gruszka, czy też pompa - duże koszty i utudnienia.

Myślę, że dużo lepszym, szybszym i tańszym rozwiązaniem jest zatrudnienie ekipy z agregatem spalinowym (miksokret) by wykonać proponowaną wylewkę.

Własnie dzisiaj rozliczałem się za wylewki na piętrze mojej chaty. Cena 23 PLN obejmowała:

- robociznę (ułożenie folii, styropianu, wylewkę z zatarciem mechanicznym),

- materiał (piasek z przywozem, cement z przywozem, zbrojenie rozproszone włóknem)

- sprzęt ( agregat spalinowy do mieszania i podawania zaprawy cementowej wężem na piętro).

Cała operacja trwała 1 dniówkę ~8 godzin.

Moje koszty - styropian i folia.

 

Koledzy, wylewka super jakość, równiutko i żałuję, że na parterze bawiłem się tradycyjnie (betoniarka, wnoszenie, ściąganie po rurkach, zacieranie itd).

Mnóstwo roboty a efekt nie ten.

 

pozdrawiam

Igor

 

Cena 23 PLN obejmowała:

 

 

oczywiście za 1 m kw.

Opublikowano

A ja osobiscie dałbym "se siana' z tym stropem a zaizolował bym dach - minimum 25cm wełny + 2 folie (paroizolacja od wewnątrz i paroprzepuszczalna od strony blachy ale tak aby miedzy nią a pokryciem była przerwa ze 3 - 5 cm.

Z tym że obie folie trzeba bardzo starannie układać i nie pomylić się w ich typach.

To załatwi radykalnie i za jednym zamachem strop i poddasze (czyli dwa pomieszczenia - a w zasadzie jest poczatkiem termomodernizacji całego domu)..................

Oczywiscie izolacja samego dachu stosunkowo niewiele pomoże jeżeli ściany będą nędzne - no ale od czegoś trzeba zacząć.

Widziałem na Allegro dość tanie oferty wełny- przynajmniej zdecydowanie tańsze od lokalnych składów budowlanych.

Opublikowano
A ja osobiscie dałbym "se siana' z tym stropem a zaizolował bym dach - minimum 25cm wełny + 2 folie (paroizolacja od wewnątrz i paroprzepuszczalna od strony blachy ale tak aby miedzy nią a pokryciem była przerwa ze 3 - 5 cm.

Z tym że obie folie trzeba bardzo starannie układać i nie pomylić się w ich typach.

To załatwi radykalnie i za jednym zamachem strop i poddasze (czyli dwa pomieszczenia - a w zasadzie jest poczatkiem termomodernizacji całego domu)..................

Oczywiscie izolacja samego dachu stosunkowo niewiele pomoże jeżeli ściany będą nędzne - no ale od czegoś trzeba zacząć.

Widziałem na Allegro dość tanie oferty wełny- przynajmniej zdecydowanie tańsze od lokalnych składów budowlanych.

 

Ze zdjecia wynika,ze poddasze jest za niskie i nie byloby uzytkowe.

Tak w temacie: mam poddasze uzytkowe - i NIGDY WIECEJ, GDYBYM JESZCZE RAZ BUDOWAL.nie ma to jak tradycja, pietro!

gtoni

Opublikowano

Kol "heso" - dyfuzja czasteczek pary wodnej zachodzi w obie strony - zależnie od aktualnych lokalnych warunków i w zadnym wypadku nie mozna powiedziec iż zachodzi wyłącznie w kierunku zewnętrznym. W kazdym razie empirycznie wiadomo że jeżeli wilgoć wlezie w ścianę - bardzo trudno ją z niej usunąć a w kazdym razie jest to kosztowne. Więc nie radzę kombinować bo experymenty są kosztowne per saldo.

No ale "róbta co chceta" jak mawia Jurek Owsiak.

Opublikowano
Kol "heso" - dyfuzja czasteczek pary wodnej zachodzi w obie strony(...)

 

Napisałem poprzednio i powtórzę : w zamkniętej przestrzeni, w której panuje WYŻSZA temperatura niż na zewnątrz

istnieją warunki do wywierania ciśnienia cząsteczek pary wodnej na przegrodę budowlaną, jaką są ściany

dlatego para wodna "przeciska się " zimą przez ściany. Z tym się chyba zgadzasz ?

 

Jasne, że w okresach, kiedy na zewnątrz jest cieplej niż w domu, para wodna może wnikać w niewielkim stopniu w

ściany domu. Ale w tym fakcie nie może być zagrożenia dla zawilgocenia ścian, bo jednocześnie następuje także ich

wysychanie otaczającym powietrzem. Gdyby każdy obiekt zewnętrzny poddawany miałby być poddawany tej strasznej

dyfuzji "zewnętrznej" to jakim cudem schnie złożone do wysuszenia drewno po wiatą ?

 

A, mam przy okazji zagadkę na ten (?) temat: widzieliście pewnie nie raz, że szyby samochodu postawionego

gdzieś po murem nie ulegają zaparowaniu (zaszronieniu) w czasie zimnej nocy. Pozostałe szyby pokrywają

sie kropelkami pary wodnej, a te zwrócone w stronę muru- nie. Zimnym porankiem są czyste, mimo tego

że są także zimne, więc kropelki pary wodnej miały prawo na nich kondensować. Jak myślicie, dlaczego nie

osiadły ?

Opublikowano

Witam

Jeśli chodzi o strop to postępowanie będzie właśnie takiej jak opisano powyżej .. czyli zerwane to co jest i ułożenie od nowa izolacji ( tym razem prawdziwej). Praca nie stanowi problemu więc grucha firmy i cała reszta odpada. Jestem przed 30 -tką wiec trochę ruchy nie zaszkodzi. Jest już zamontowana w oknie szczytowym wyciągarka więc na pewno pomorze. W pierwszej chwili myślałem właśnie o styropianie ale ostatnimi czasy słyszy się o wełnie czy wacie ( takiej prasowanej i równie twardej jak fs 20) Co o tym myślicie. I te całe piosnki o tym że wełna oddycha a styropian to termos... Może te pytania i odpowiedzi bardziej na forum budowlane ale widzę zaangażowanie kolegów, więc może admin nie zamknie tematu.... Pozdrawiam.

Opublikowano
Napisałem poprzednio i powtórzę : w zamkniętej przestrzeni, w której panuje WYŻSZA temperatura niż na zewnątrz

istnieją warunki do wywierania ciśnienia cząsteczek pary wodnej na przegrodę budowlaną, jaką są ściany

dlatego para wodna "przeciska się " zimą przez ściany. Z tym się chyba zgadzasz ?

 

Jasne, że w okresach, kiedy na zewnątrz jest cieplej niż w domu, para wodna może wnikać w niewielkim stopniu w

ściany domu. Ale w tym fakcie nie może być zagrożenia dla zawilgocenia ścian, bo jednocześnie następuje także ich

wysychanie otaczającym powietrzem. Gdyby każdy obiekt zewnętrzny poddawany miałby być poddawany tej strasznej

dyfuzji "zewnętrznej" to jakim cudem schnie złożone do wysuszenia drewno po wiatą ?

 

A, mam przy okazji zagadkę na ten (?) temat: widzieliście pewnie nie raz, że szyby samochodu postawionego

gdzieś po murem nie ulegają zaparowaniu (zaszronieniu) w czasie zimnej nocy. Pozostałe szyby pokrywają

sie kropelkami pary wodnej, a te zwrócone w stronę muru- nie. Zimnym porankiem są czyste, mimo tego

że są także zimne, więc kropelki pary wodnej miały prawo na nich kondensować. Jak myślicie, dlaczego nie

osiadły ?

 

przemysle kilka dni i postaram się odpowiedzieć na pytanie kol.heso

 

dziekuje za odpowiedz o podciśnieniu zwiazanym z gradientem temperatury ale jeszcze raz powtórze swoje bezwstydne pytanie:

mamy sytuacyje ściany jednowarstwowej (np.Porotherm) ktora to sciana pobieraw wilgoć z wnętrza pomieszczenia i posiada ona od wewnatrz temperature +10 st.C natomiast na zewnatrz -10st.C

nie ma wyjścia innego by punkt rosy nie powstal wewnatrz sciany, więc dlaczego nie sypie sie ona tylko uważana jest za najtrwalszy typ sciany?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.