Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Przeróbka węgla na groszek


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No właśnie .

Został mi węgiel z zeszłego sezonu, tak około 1 tony.

Bardzo dobrze się wypala , wysokokaloryczny.

Standardowej wielkości bryły węgla.

W tym sezonie wymieniłem kocioł na kocioł tłokowy, no i zastanawiam się czy można by go skruszyć ( i ewentalnie jak )na drobniejsze kawałki żeby przepalić go w tłoku ?

 

Przerabiał ktoś już taki temat ?

 

pozdr

Opublikowano

Ja miałem to samo - nawet trochę zacząłem to drobić - ale to zupełnie czasowo bezsensowne. Lepiej sprzedać. No chyba, że ktoś ma jakiś maszynowy pomysł na to.

Opublikowano

Kurcze - szkoda, że wcześniej o tym nie wiedziałem - miałem koło 3 ton tego węgla ;)

 

A poważnie - zapomniałem dodać, że maszynowy i sensowny ekonomicznie :D

Opublikowano

Tona to drobnostka a węgiel jest dość miękki i kruchy i wystarczy tłuczek i trochę powierzchni betonowej. Przerabiałem to-tłuczek z blachy 20mm 30x30cm , blacha przyspawana do rurki 1" i idzie jak burza. ;)

Opublikowano

Dzięki za info.

Będę musiał chyba rozejrzeć się za czymś ciężkim na podwórku.... ;)

 

pozdr.

Opublikowano

Ja tonę tłukłem w piwnicy młotkiem.Wychodziłem z piwnicy jak górnik po szychcie ;) Trochę to trwało,ale co było robić.

Nie wiem,co się będzie działo przy zastosowaniu kruszarki.Siwy dym....!!!

Opublikowano

Witam

Pisząc o kruszarce pisałem oczywiście żartem ale z poważnym zamysłem. Pomyślicie dlaczego? Spójrzcie na allegro czy inny portal aukcyjny i znajdźcie kruszarkę w dobrej cenie i dobrym stanie. Praktycznie niewykonalne. Dlaczego? Bo tego się produkowało i produkuje stosunkowo niedużo ( takie było zapotrzebowanie) a dziś wszystko już po rozkupione na rzecz jasna krętaczy od eko groszku. Na 10 sprzedanych przez mnie silników do takich maszyn 8 wędruje na składy węgla. Bo po co kupować po 460 - 530 ( w hurcie ) jeśli można kupić poniżej 400 i przemielić. Podobno da się na tym zarobić.

Pozdrawiam

 

PS: A nazwa „Julian” to nie od kopalni ale od pierwszego kruszaro – węglarza.... ( żart)

 

Tomasz

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

W Tychach,gdzie leciał czy leci program ogranicz. niskiej emisji ludzie sami majstrowali sobie takowe urządzenia.

Wiem to od instalatorów.

Tam,górnicy mieli zapasy węgla po kilka ton więc po przejściu na eko groszek czy miał, mieli wybór: młotek lub kruszarka...?

Sama też mam ten problem. Węgla orzecha zapas spory a nowy piec to tłokowiec....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.