piterr Opublikowano 18 Października 2008 #1 Opublikowano 18 Października 2008 Witam wszystkich, Chciałbym prosić Was fachowców o opinię odnośnie przerobki (a raczej kompletnej wymiany instalacji CO). Mam dom po rodzicach w którym c.o. wykonane jest w dość dziwny sposób. Ciepła woda płynie jedną rurą do zbiornika na strychu i z tamtąd spływa przez wszystkie grzejniki połączone szeregowo. Wydajność tej instalacji jest bardzo słaba (również ze względu na gigantyczne przekroje rur) a funkcjonalność żadna - nie ma chociażby możliwości zakręcenia lub regulacji temperatury jakiegokolwiek grzejnika. Ponieważ ta instalacja mocno nadwyręża moje nerwy i jeszcze barddziej budrzet, chcę szybko ją wymienić. Na dobrych specjalistów mnie nie za bardzo stać, tak wiec o przerobieniu instalacji rozmawiałem z dwoma prostymi hydraulikami. Moja wiedza o C.O. jest znikoma i pochodzi tylko z tego forum, ale tych Panów była niestety też nie za duża(nie słyszeli np o zaworze 4d) chociaż jak twierdzą zajmują się wykonywaniem c.o.. Wiem więc że jeżeli chcę mieć możliwie niedrogo i do tego dobrze wykonaną instalację to sam muszę się najpierw w tej kwestii podszkolić i podsunąć komuś gotowy plan działania. Proszę o rzucenie fachowym okiem na plan mojej instalacji -narysowałem tak jak jest i wstępnie tak jak myślę żeby zrobić na nowo. Nie mam pojęcia czy to ma szansę działać. Nowe rurki mogę prowadzić głównie tylko w narysowanych pionach, w poziomie ewentualnie na parterze pod sufitem - o rozdzielaczach na poszczególne piętra nie ma już chyba mowy. Z pewnych względów chcę mieć nadal piec gazowy i węglowy. Bardzo proszę o jakieś dobre rady a w szczególnosci: - ogólnie czy jest poprawne to co narysowałem - jakie rurki poprowadzić; z tworzywa czy stali i w jakim przekroju (grzejniki dam chyba z aluminium) - jaka moc pieca (wiem że teoretycznie 16kW to dużo za mało ale mój sąsiad ma podobnych gabarytów dom i piec Zębiec KMW 16kW i twierdzi że jest bardzo z niego zadowolony) Z góry dziękuję za wszystie pomocne rady... Cytuj
piterr Opublikowano 19 Października 2008 Autor #2 Opublikowano 19 Października 2008 Po drobnych przemyśleniach opracowałem nowy schemat. Więc jak by ktoś mógł to przeanalizować to zamieszczam następny rysunek... Cytuj
zbych35 Opublikowano 19 Października 2008 #3 Opublikowano 19 Października 2008 Witam piec gazowy który autor postu posiada jest na pewno przystosowany do układu ciśnieniowego z przeponowym naczyniem wzbiorczym, a piec węglowy nie nadaje się do takiej ciśnieniowej instalacji i jedyna jego możliwość zamontowania to w instalacji otwartej. Więc muszą być dwa niezależne obiegi jeden ciśnieniowy do pieca gazowego oddzielony wymiennikiem płytowym od drugiego otwartego z piecem węglowym. Cytuj
himani Opublikowano 20 Października 2008 #4 Opublikowano 20 Października 2008 Błędna instalacja,nie właściwy bojler i złe połączenie cwu.Układ instalacji kotła otwarty z odpowietrzeniem na pionie w najwyższym miejscu.Rozdzielić oba układy wymiennikiem płytowym przystosowanym do mocy kotła. Cytuj
piterr Opublikowano 20 Października 2008 Autor #5 Opublikowano 20 Października 2008 To może da się zrobić układ tylko otwarty ja na tym rysunku. Pieca gazowego nie posiadam jeszcze żadnego tylko planuję jak go dołożyć w nową instalację (której też jeszcze nie mam). A dlaczego CWU jest żle podłączone to kompletnie nie wiem? Wydawało mi się że wzoruje się na dobrej instalacji z innego posta.. Cytuj
adam Opublikowano 20 Października 2008 #6 Opublikowano 20 Października 2008 Jakikolwiek kocioł f-my Immergas możesz podłączyć do obiegu otwartego.Tak samo kocioł pulsacyjny. Oszczędzasz na wymienniku,pompach,zaworach ok. 2000. Cytuj
iryd56 Opublikowano 20 Października 2008 #7 Opublikowano 20 Października 2008 To może da się zrobić układ tylko otwarty ja na tym rysunku. Pieca gazowego nie posiadam jeszcze żadnego tylko planuję jak go dołożyć w nową instalację (której też jeszcze nie mam). A dlaczego CWU jest żle podłączone to kompletnie nie wiem? Wydawało mi się że wzoruje się na dobrej instalacji z innego posta.. Jeśli mogę coś zasugerować, to wyjście z kotła do naczynia wzbiorczego winno być jako pierwsze od strony kotła i nie ograniczone żadnym zaworem odcinającym. Niejasne jest dla mnie wpięcie powrotu z obiegu grzejnikowego do kotła. Mając w instalacji zawór 4D powrót z grzejników winien przejść przez zawór 4D. Pozdrawiam, igor Cytuj
piterr Opublikowano 20 Października 2008 Autor #8 Opublikowano 20 Października 2008 Jeśli mogę coś zasugerować, to wyjście z kotła do naczynia wzbiorczego winno być jako pierwsze od strony kotła i nie ograniczone żadnym zaworem odcinającym. Niejasne jest dla mnie wpięcie powrotu z obiegu grzejnikowego do kotła. Mając w instalacji zawór 4D powrót z grzejników winien przejść przez zawór 4D. Pozdrawiam, igor Jeśli chodzi o naczynie to racja bo faktycznie nie zwróciłem uwagi gdzie go wrysowałem. A powrót z grzejników w zamyśle zrobiłem na dwa sposoby: -gdy poziomy zawór na samym dole jest zamknięty, wówczas powrót jest zwyczajnie przez zawór 4d -gdy jest otwarty i zawór 4d ustawiony na pełen przepływ wówczas instalacja jest jakby była bez zaworu 4d (to na wypadek pracy na grawitacji przy braku prądu, co niestety jeszcze czasem w mojej miejscowości się zdaża) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.