Skocz do zawartości

piterr

Forumowicz
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piterr

  1. specjalnie zostawiłem tą kreskę po pompie bo bez niej to obieg pieca zamknie się tylko prze bojler. Wydaje mi sie że tak jest dobrze tylko wątpliwość mam co się stanie w lato przy zamkniętym zaworze 4d tj czy CWU ogrzeje się na samej grawitacji. No i na wszystkich schematach jakie tu znalazłem zawór różnicowy jest równolegle z pompką.
  2. Czy wobec tego mam kazać przełożyć pompę na obieg grzejników i wtedy będzie wszystko dobrze? A może pozwolić dokończyć instalację, sprawdzić i najwyżej dopiero przerobić. Hydraulik jest niby fachowcem słynnym w mojej okolicy ale przyznał się że z zaworem 4d to za dużego doświadczenia nie ma więc wole polegać na Waszej opinii. Moja propozycja zmiany:
  3. Witam, mam właśnie wykonywaną nową instalację CO. Na temat przyłączenia do pieca dyskutowałem z hydraulikiem pare godzin ale stanęło na tym że on na swoją odpowiedzialność zafunduje mi układ który będzie działał jak należy - trudność była w tym żeby co i cwu działała na jednej pompce i oprócz tego, chociaż samo CO działało również trochę na grawitacji (tak na wszelki wypadek). Jak na moje amatorskie oko to CWU nie ma szansy działać ale proszę oceńcie to dla mnie sami bo póki jeszcze majster sobie nie poszedł to mogę coś wyegzekwować....
  4. Ok, dzięki. Jeden wydatek mniej B)
  5. Witam, mam nową instalację miedzianą z grzejnikami aluminiowymi (dość dobrymi i podobno przystosowanymi do pracy z miedzią). Usłyszałem właśnie o czymś takim jak inhibitor i chciałem zapytać czy jest sens to w ogóle lać i czy mam się czego obawiać bez tego a nawet i z tym środkiem. Całkiem sporo kosztuje i zastanawiam się czy to jest aż tak potrzebne.
  6. Właśnie u mnie to nie tylko zawory wystające ze ściany ponieważ rurki idą po wierzchu. Pion idzie w rogu ściany i zaraz koło tego grzejnik. Grzejnik jest mały bo i łazienka bardzo mała. Musi wisieć dość wysoko więc podejście dolne będzie mocno widoczne a boczne to tylko zaworki odchodzące od pionu. Tylko jest obawa o to że jak jak w jedną rurę grzejnika będzie wpuszczone zasilanie i powrót to może nie grzać.
  7. Witam, Jakie macie doświadczenie z typową drabinką łazienkową zasiloną z boku - czy grzeje tak samo dobrze jak podłączona z dołu? Pytanie bierze się stąd, że uważam że ładniej będzie w mojej łazience prezentował się grzejnik podłaczony z boku niż oplątany rurkami od dołu. Dość długo szukałem odpowiedniego grzejnika i jak już kupiłem (ma też wejścia od dołu) to hydraulik mówi mi że on by wolał go nie podłączać z boku bo nie będzie dobrze grzał albo nawet tylko do połowy. Warto mi więc szpecić sobie łazienkę dodatkowymi rurkami aby dojść od dołu - grzejnik ma 720W, 1 metr wysokości i rozstaw króćców bocznych 50cm.
  8. Kolegom chodzi chyba o to że wtedy na samej grawitacji nie będą grzały grzejniki na poziomie kotła. W każdym razie u mnie stanęło na tym że robię obie rurki pod sufitem. Mam nadzieję że chociaż z pompką będzie to jakoś działać. Przeważyła na decyzji liczba różnych kolizji jakie napotkałbym przy podłodze i wiążący się z tym nakład pracy i wydatków (no i oczywiście opinie z tego forum). pozdrawiam wszystkich,
  9. dziękuję za szybki odzew ale ten drugi to ten który ja bym chciał a ja niby na tej branży się nie znam. Jeżeli drugi jest więc ok to czy jest uzasadnienie tego że hydraulik twierdzi że pierwszy jest lepszy?
  10. poziomy będą tylko jedne na samym dole. Ale jeżeli pod sufitem to obie czy jedna pod sufitem a jedna przy podłodze?? W dużym uproszczeniu wyglądać ma to tak: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&id=2175
  11. Witam, Bardzo proszę kolegów z forum o szybką doradę ponieważ jutro wpada do mnie ekipa hydrauliczna. Przerabiam instalację grzewczą na miedzianą w trzy kondygnacyjnym domu. Warunki pozwalają na orurowanie w poziomie tylko na parterze a do górnych kondygnacji dojście pionami z samego dołu. Problem sporny z hydraulikiem mam w kwestii poprowadzenia poziomów na dole. Hydraulik chce zrobić tak że jedna z rurek (zasilająca) będzie tam poprowadzona pod sufitem a powrotna przy podłodze. Ja bym wolał żeby obie rurki szły razem pod sufitem (ze względów estetycznych i mniej zniszczeń). Podobno osobne poprowadzenie rurek ma być dużo lepsze bo np w przypadku braku prądu ogrzewanie i tak wówczas będzie funkcjonować a jak dam rury pod sufitem to od razu stanie. Poradźcie proszę czy opłaca się zrobić tak jak radzi hydraulik (wiąże się z bardzo dużym nakładem pracy bo chociażby muszę wtedy wykuć wannę i przestawić hydrofor) czy lepiej uprzeć się przy swoim i dać rurki pod sufitem. Rozważam wtedy też kupienie jakiegoś UPSa bo taka pompka to chyba dużo prądu nie ciągnie i powinna w razie czego pochodzić jakiś czas na bateriach.
  12. Od razu zaznaczę że nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, więc dobrze by było żeby moje teorie ktoś potwierdził. Z tym zaworem plan jest taki, żeby instalacja dała sobie jako tako radę przy braku zasilania i konieczności pracy na grawitacji. W normalnej sytuacji, gdy pompka pracuje, zawór na dole będzie zamknięty i powrót będzie szedł przez zawór 4d. Przy braku zasilania otworzy się dolny zawór a zawór 4d ustawi na pełen przepływ. Wydaje mi się że wówczas instalacja powinna działać na grawitacji (przynajmniej górne grzejniki).
  13. Ja chciałbym jeszcze wrócić do mojego pytania o dołożenie pieca gazowego do układu otwartego. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem radę Piotra ale myślę że ma to wyglądać jakoś tak; Gdzie lepiej się wpiąć z wymiennikiem, przed czy za pompę obiegu otwartego?
  14. Cieszę że znasz się na takich rozwiązaniach. Miałem początkowo plan żeby zrobić nową instalację w miarę tanio. Dorastam jednak powoli do przekonania że warto trochę dołożyć i zrobić wszystko raz a dobrze i mieć satysfakcję z inwestycji. Chyba skłoniłbym się więc do automatycznego przełączania. To w końcu automatyka najodczuwalniej wpływa na komfort użytkowania a też o to w tych wszystkich przeróbkach mi chodzi. Jak możesz podzielić się swoim planem to będę wdzięczny. Dzięki za zainteresowanie, Piotrek
  15. Witam wszystkich; Czytam ostatnio sporo o połączeniu w jednej instalacji z pieca gazowego i węglowego. Najczęściej proponowane jest rozwiązanie: Obieg otwarty: [piec węglowy,cwu, zbiornik wyrównawczy] +wymiennik płytowy+ Obieg zamknięty: [piec gazowy, instalacja z grzejnikami] A czy można zrobić tak żeby cała instalacja była na obiegu otwartym a tylko piec gazowy na zamkniętym tj: Obieg otwarty: [piec węglowy, cwu, zbiornik wyrównawczy, instalacja z grzejnikami] +wymiennik płytowy+ Obieg zamknięty: [piec gazowy, naczynie przeponowe, pompka..] Czy można tak zrobić? i jeżeli tak to czy ma to sens? Czy instalacja z piecem węglowym mogłaby wtedy działać na grawitacji?
  16. Jeśli chodzi o naczynie to racja bo faktycznie nie zwróciłem uwagi gdzie go wrysowałem. A powrót z grzejników w zamyśle zrobiłem na dwa sposoby: -gdy poziomy zawór na samym dole jest zamknięty, wówczas powrót jest zwyczajnie przez zawór 4d -gdy jest otwarty i zawór 4d ustawiony na pełen przepływ wówczas instalacja jest jakby była bez zaworu 4d (to na wypadek pracy na grawitacji przy braku prądu, co niestety jeszcze czasem w mojej miejscowości się zdaża)
  17. To może da się zrobić układ tylko otwarty ja na tym rysunku. Pieca gazowego nie posiadam jeszcze żadnego tylko planuję jak go dołożyć w nową instalację (której też jeszcze nie mam). A dlaczego CWU jest żle podłączone to kompletnie nie wiem? Wydawało mi się że wzoruje się na dobrej instalacji z innego posta..
  18. Po drobnych przemyśleniach opracowałem nowy schemat. Więc jak by ktoś mógł to przeanalizować to zamieszczam następny rysunek...
  19. Witam wszystkich, Chciałbym prosić Was fachowców o opinię odnośnie przerobki (a raczej kompletnej wymiany instalacji CO). Mam dom po rodzicach w którym c.o. wykonane jest w dość dziwny sposób. Ciepła woda płynie jedną rurą do zbiornika na strychu i z tamtąd spływa przez wszystkie grzejniki połączone szeregowo. Wydajność tej instalacji jest bardzo słaba (również ze względu na gigantyczne przekroje rur) a funkcjonalność żadna - nie ma chociażby możliwości zakręcenia lub regulacji temperatury jakiegokolwiek grzejnika. Ponieważ ta instalacja mocno nadwyręża moje nerwy i jeszcze barddziej budrzet, chcę szybko ją wymienić. Na dobrych specjalistów mnie nie za bardzo stać, tak wiec o przerobieniu instalacji rozmawiałem z dwoma prostymi hydraulikami. Moja wiedza o C.O. jest znikoma i pochodzi tylko z tego forum, ale tych Panów była niestety też nie za duża(nie słyszeli np o zaworze 4d) chociaż jak twierdzą zajmują się wykonywaniem c.o.. Wiem więc że jeżeli chcę mieć możliwie niedrogo i do tego dobrze wykonaną instalację to sam muszę się najpierw w tej kwestii podszkolić i podsunąć komuś gotowy plan działania. Proszę o rzucenie fachowym okiem na plan mojej instalacji -narysowałem tak jak jest i wstępnie tak jak myślę żeby zrobić na nowo. Nie mam pojęcia czy to ma szansę działać. Nowe rurki mogę prowadzić głównie tylko w narysowanych pionach, w poziomie ewentualnie na parterze pod sufitem - o rozdzielaczach na poszczególne piętra nie ma już chyba mowy. Z pewnych względów chcę mieć nadal piec gazowy i węglowy. Bardzo proszę o jakieś dobre rady a w szczególnosci: - ogólnie czy jest poprawne to co narysowałem - jakie rurki poprowadzić; z tworzywa czy stali i w jakim przekroju (grzejniki dam chyba z aluminium) - jaka moc pieca (wiem że teoretycznie 16kW to dużo za mało ale mój sąsiad ma podobnych gabarytów dom i piec Zębiec KMW 16kW i twierdzi że jest bardzo z niego zadowolony) Z góry dziękuję za wszystie pomocne rady...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.