Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nauka Palenia


lazialo

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 9.01.2021 o 21:17, kriso1111 napisał:

dzien się konczy temperatura w domu większa  jak wczoraj 21c a dzi juz za gorąco bo 22,5s palic się bedzie jeszcze do 23 h napewno

spaliłem znowu około 30kg wystarczyło by mi 20,5 to ok temp,.piszac ze bede dalej waczył nie chodziło mi opodbicie temp. a o zmieszenie spalania chcem się czegos noauczyc o mądrzejszych

komora spalania to 39szer a 45 wys.

nie obrazam się bo nie ma za co krytyka która ma mnie czegos nauczyc ma sens tym bardziej ze w paru kwestiach masz raczje dom stary słabo ocieplony bo tak sie kiedys bydowało 

jak pisałem we wczesniej węgile to raczej nie rusek groszek kupowałem po 740 kostke po 820 a najgrubszy równiez po 820 w paierach warosc węgla jets od 10-22

 

komora spalania tam zle wpiłaem szerkosc 31x39 długosc komory i 45 wysokosc   31x39x45

przepraszam znów musze nanisc poprawke spieszę sie odpisując warosc 18-22

No i wyszło że klamczuszek z Ciebie:) Na szerokość cegły mają 21cm i weszły na styk. A pisałeś że szerokość to 31:) Figlasz jesteś. Taki błąd...wiec może i inne wymiary z sufitu? Tu każdy centymetr to większe wymiary rusztu a zatem i mocy. Na przyszłość bardziej się staraj:) 

Co do palenia, jeśli te 55 Ci wystarcza to OK. Ale dziś jest zimno, jak chcesz to podkręc na te 60. Widzę że póki co nie jest źle. Zobaczymy ile będzie się zasyp spalal.

Także masz plusa za chęci ale żeby mi to było przedostatni raz. Bo jak Cię nakryje z kolejnym niedomowieniem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj nie kłamczuszek napisałem ze to  poniemieckie cegły co widac na focie zdecydowanie większe jak normalne maja 30cm hhehehhe i co ?

 

moje spostzrezenia zaznaczam ze pale na tą chwile bardzo drobnym węglem to cgyba orzech napewno jest duzo wiecej zaru jak wczesniej wypala się cały wkad nawet bo bokach wczesniej raczej z tyłu pieca i bo bokach niedopalało węga wiec musiałem go przesuwac w srdek pieca teraz tego nie ma to plus

wkład 15kg palił mi się 6,5 dalej jest sporo samego zaru bez popiołu ale temp. na piecu juz spadła do 40s. wywalam zar zasypuje węgiel i zar dam na góre i powtarzam cykl

w sumie jest ciut lepiej hmm na wydłuzenie czasu palenia takiego zasypu 15kg chyba juz nic sie nie da wymyslic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No OK, przyjmuję tlumaczenie: A powiedz jeszcze tak z ręką na sercu... wazyles ten zasyp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z ciągiem kominowym u Ciebie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem coś na myśli ale po zastanowieniu się, odpuszczam:)

Palisz chyba groszkiem bo skoro bardzo drobny ... Groszek szybciej się spala. Ceglami ustabilizowales spalanie i to już na plus. Kaloryczność niska to też szybciej schodzi. Jak się ociepli , a dom już będzie wygrzany to zmniejszając temperaturę coś zaoszczędzisz.Wg mnie na te temperatury i niską jakość węgla powinieneś zażywać ok 40 kg na dobę. Ja obecnie spalam 30-35 kg na 55-57 stopni .Ale dom totalnie nieocieplony.To tak dla porownania. A ogrzewam 100m2.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło o to że jeśli cug masz mocny i może przyslone szybra to mógłbyś przymknąć o jeden ząbek lub dwa . To by zmniejszyło cug a więc i spalanie . Ale to na własną odpowiedzialność ewentualnie. Ja tak nie robię bo nie muszę aż tak żyłować. :) Spróbuj dokładać tej kostki .I tak musisz ją spalić.:) Z szamotem będzie zabawa w docinanie bo ich wymiar to 21x12x6. Potrzeba dwa rzędy ale do wysokości dolnej krawędzi drzwi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupisz mocniejszy np. typ 33 34  to będzie dłużej trzymać ale będzie się   sklejać , kopcić i  wszystko będziesz miał zawalone w sadzy.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61
2 godziny temu, kriso1111 napisał:

a tak na przyszłosc jaki najlepiej kupowaj węgiel chodzi mi od wartosc energrtyczną teraz mam 18-22 pisaliscie ze słaby wiec jaka ma  byc moc?

 

Sensownie kupować wszystko powyżej 24 mj a najlepiej od 26 mj zwłaszcza że ceny te same praktycznie no i koniecznie płomienny lub płomienno gazowy ale do dolniaka już nie typowo koksujący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież 24MJ to minimum wg rozporządzenia, coś takiego jak 18-22 nie może być wprowadzane na rynek jako ekogroszek, miał też jest zabroniony. Brunatny zabroniony. Więc nawet nie bardzo jest jak wyprodukować węgiel 18-22. Z kolei grube węgle muszą mieć minimum 22MJ/kg, więc nawet nie możesz dostać świadectwa na 18-22.

Edytowane przez HarryH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powtórzę - węgiel gruby nie może mieć na świadectwie poniżej 22MJ/kg, nawet gdybyś 

1 minutę temu, Alewalneło2 napisał:

Dolać wody, dosypać ziemi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim przeszedłem na pellet w górniaku paliłem tym;

https://energobielsk.pl/sklep/wegiel-workowany/orzech/

mała sadzy, wypalał się w pył.

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma węgla w przedziale 18-22 . 18MJ/kg to wegiel brunatny. Palisz albo rosyjskim albo z kopalń Sobieski lub Janina.

Nie pchaj się w mocny węgiel bo dołożysz sobie roboty z czyszczeniem kotła i komina. Zysk w stalopalnosci 1-2 godziny . U mnie jest różnica w cenie . Rosyjski groszek 650 zl a cos mocniejszego 900 zl. Tylko Piasta cenią wyżej bo ludzie pytają i stoi 850zl. Za taką cenę to zgoda, nie warto brać. No ale wybór należy do Ciebie. Kupisz raz i drugi różne moce to się sam przekonasz co Ci bardziej pasuje. Na próbki kupuj małe ilości, dwa, cztery worki.

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wiosna, -10:) 

Ale w nieocieplonym domku + 19.

Wprowadziłem radykalną zmianę w zasypach bo będzie spadać w dół. Obecnie 2x 20 kg z włączoną pompą by nie dopuścić do większego spadku temperatury. To podniesie komfort cieplny albo przynajmniej utrzyma na obecnym poziomie. Jak nie pomoże, wyjmę warstwę szamotu by weszło 25 kg i naprzód. Nie pora na stekanie o oszczędnościach. 

Kriso 1111,  jak Ci idzie? Piszę o spalaniu abyś miał jakiś osąd że na obecną aurę, nie da się nic urwać i węgla będzie szło dużo więcej. Po załamaniu się wyżu, znowu będziemy sypać mniej. Hejka palacze :)

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nic? No to żebyście się podbudowali...:) Wczoraj czyściłem kocioł, komin, rurę od czopucha do komina. Z kotła wyskrobałem osadu symbolicznie. Z rury i komina wymiotłem 5 litrów sypkiej sadzy. wcześniej taką operację zaliczyłem ponad miesiąc temu , podobny wynik. 5 litrów sadzy to pozostałość po ok 800 kg spalonego węgla. Pewnie macie lepsze wyniki ale... Gdy miałem nieszczęście zakupić orzech z Bogdanki , bardziej kaloryczny od obecnego rosyjskiego to komin czyściłem co tydzień i wiadro sadzy. Z wymiennika  po każdym paleniu wymiatałem dwie garście sadzy. Od tamtej pory jestem zagorzałym... przeciwnikiem kalorycznych węgli i mam na nie uczulenie bo nie dość że drogi to jeszcze po prostu syfiasty. A stałopalność wcale tyłka nie urywa. To moja subiektywna opinia i proszę się nią nie sugerować zbytnio . Każdy ma swoje zdanie i doświadczenia.Hejka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BORA napisał:

Nikt nic?

Gdy jest taka pogoda (mróz, wysokie ciśnienie atmosferyczne), to przepalam koksem. Temat znany „starym wyjadaczom”.
Kiedyś na forum, jeden z kolegów zaprezentował rozdrabniarkę do węgla (własnej konstrukcji), i tak nieraz wspominam o tym urządzeniu, bo najlepiej sprawdza się koks - „groszek”.
Gdy zaś wrzucić duże bryłki (a głównie takie były w dostawie), to później dwa dni trzeba dorzucać „patyki”, by dopalić całość.
W chałupie plaża :)

Edytowane przez Fozgas
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koksu w asortymencie orzech to ja nie widziałem u mnie na składach od lat. Z dwa lata temu spotkałem niby orzech ( bo tak opisali ) ale na wygląd to prędzej kostka:) . Więc raczej to twór dla hut. O cenę nawet nie pytałem. Może gdyby to mieszać z węglem...no nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.