ramzeus

Niestety Twój kocioł jest ze spalaniem górnym. Zapal tak jak napisał kolega Konopka, od góry. To jest właściwy sposób spalania w tym kotle. Do spalania drewna nie potrzebna ci jest dmuchawa, najlepiej palić na naturalnym ciągu. Takie sprawdzanie temperatury nie wiele mówi. Spróbuj przyłożyć rękę do czopucha, nie powinieneś jej tam utrzymać. Napisz proszę jaką powierzchnie ogrzewasz, może masz za duży kocioł.

@konradkar Napisz trochę więcej o opale, sposobie palenia, ogrzewanej powierzchni, jaką masz temp. spalin.

Chodzi mi o wymiar wewnętrzny (wymiary powierzchni na jakiej spala się opał) oraz o wszystkie otwory. Dzięki.

@ mewalkla Witaj, czy mógłbyś podać wymiary twojego palnika i otworów napowietrzających.

Tu: http://www.ekoinstalacje.pl/loyalty.php masz dane adresowe. Mam nadzieję, że admin nie poczyta mi tego za reklamę tylko jako pomoc. Pozdrawiam

Przyłączam się do prośby kolegi. Ramzeus

noel zobacz tu: http://www.ekoinstalacje.pl/product_info.php/cPath/150/products_id/717 mają gotowe rozwiązania z wózkami na kołach.

Sprawdź tu Neo-Tech Sp. z o.o. Ekologiczne kotły grzewcze Brynicy 22, Katowice 32 240 17 10 ?

Ciekawa odpowiedź co do dmuchawy i sterownika w dolniaku. Co na to powiedziałby Kostrzewa ze swoim Warmetem.

Antracyt już mam. Pisałem już kiedyś o spalaniu antracytu na palniku rynnowym, nie było tak źle. Kolejne próby z tym opałem zacznę gdzieś po nowym roku, dam znać jakie efekty.

A miało być tak pięknie.

Znam taki przypadek. Szkoda tylko, że nie ma ich więcej. Z drugiej strony w kraju gdzie ceny gazu czy oleju opałowego są normalne takie przypadki nie mają racji bytu.

Tą kieszeń wspawaj w dwie ściany, musi przez nią woda przepływać.

Jak potniesz i pospawasz i uzyskasz to o co Ci chodzi to 3 lata na kocioł to nie jest wiele, spokojnie możesz się brać za robotę. Czy jak już uspawasz to uzyskasz większą komorę zasypową?

Mam dolniak i palnik rynnowy i nie widzę problemu. Palenisko palnika rynnowego jest na poziomie wlotu do palnika szamotowego. Struga ciepła idzie w poziomie. Palnik montowany jest w drzwiczki dolne, ruszt żeliwny sztabkowy wyjmowany na czas pracy podajnika.

To jest kondensat cieknący po kominie. Najpierw musisz zmienić sposób palenia w kotle potem weźmiesz się za ściany. Jaki masz kocioł, jaką pow. ogrzewasz, jak i czym palisz, czy masz dmuchawę? Napisz coś więcej. Sąsiad skuł tynk i zamalował plamę farbą olejną potem nowy tynk.

Coś przybywa tych zapaleńców. Niestety jeszcze nie pospinałem wszystkiego. Może po niedzieli, dam znać jak wyniki.

Pompa 25-40 podnosi wodę do 4m. W Twoim przypadku jest to za mało, 25-60 będzie lepszym wyborem. Jak grzało kiedy chodziło na grawitacji?

Jeżeli podasz ilość obr. ślimaka/min., średnicę rury podajnika, skok ślimaka, wagę nasypową węgla to wystarczy troszkę matematyki.

ryszardl Jaką masz temp spalin.

Sadzpal to półśrodek. Powinno się dążyć do spalania bez żadnych dodatków tego typu. Jeżeli osadza ci się smoła na wymienniki to podobne zjawisko zachodzi w kominie. Jeżeli się w miarę szybko nie uporasz ze smoleniem w kotle to czeka cie solidne czyszczenie lub raczej przebijanie komina. Kocioł tego typu ma pracować cały czas z większą lub mniejszą mocą, bez przechodzenie w stan czuwania. To mogą kotły gazowe olejowe i z podajnikiem. Pokombinuj z szamotami i zmniejszeniem wymiennika. Może zmniejszenie mocy dmuchawy na tyle aby pracowała cały czas? Może zamiast dmuchawy założyć miarkownik. Wiem, że nie po to płaciłeś za dmuchawę i sterownik aby go teraz odpiąć, ale w tym przypadku pewnie wyszłoby korzystniej.

temp. spalin 60 stopni to trochę za mało. Kocioł masz troszkę przewymiarowany i takie osadzanie się smoły jest tego efektem. Jeśli masz taka możliwość to spróbuj palić na ciągu naturalnym z uchylonym popielnikiem i stałym dostępem powietrza tak aby spaliny miały ok 100 stopni.

A co ogrzewasz tymi 14 KW.

A jak się ma taki palnik ekoenergii do kotła 13 KW, czy można go zamontować, czy robią może mniejsze do takich właśnie mocy.

Tu byś się kolego zdziwił. Owszem dokładność też się liczy ale zmierz temp.2 cm od góry oraz w środku przekroju czopucha. U mnie na górze jest jakby to powiedzieć normalnie 130 st. w środkowej części ok 180. Czy to normalne zjawisko? Przekrój czopucha 150 x 150. Można wnioskować, że krótkie np 5 cm mogą troszkę w błąd wprowadzać. Chyba, że się mylę.