Ani sas ani wenus. Obydwa mają ruszta stale.
Musisz poszukać takiego z rusztami żeliwnymi, które można łatwo wyjąć. Musi mieć także oddzielne drzwiczki do popielnika.
lukasz215
Poszukaj na rynku i kup sobie kocioł z rusztem żeliwnym wyjmowanym a potem dokupisz coś takiego: http://allegro.pl/hit-palnik-uniwersalny-pellet-owies-eko-groszek-i1731104893.html
W każdej chwili będziesz mógł wyjąc ruszta i palić z zasobnikiem i odwrotnie. Fajna kombinacja, oczywiście pod warunkiem, że masz na tyle miejsca aby podjechać do kotła od przodu.
Bardziej podoba mi się to: http://allegro.pl/podajnik-na-pellet-owies-sterownik-dmuchawa-kosz-i1683749390.html
lub to: http://allegro.pl/podajnik-do-kotla-mial-ekogroszek-owies-zrebki-d11-i1704801974.html
Niestety nie jest to kocioł ani dolnego ani górnego spalania, to taki trochę mieszaniec.
Kocioł z dolnym spalaniem to ten; http://www.kotly-zywiec.com.pl/oferta/kociol/16/66
lub ten: http://www.kotly-zywiec.com.pl/oferta/kociol/17/76
Ten drugi ma klapkę do przełączania na krótki obieg spalin, bardzo przydatna przy rozpalaniu.
Byłoby bardzo miło popatrzeć na taki kocioł i palnik specjalnie do spalania antracytu. Mam w okolicy dobre ceny i może za Twoim śladem pospawam taki kocioł i palnik jak Ty, taki do antracytu. Jak zapewne wiesz nie stanowi to dla mnie większego problemu. Czekam z niecierpliwością na jakieś rysunki, fotki, sugestie.
Myślę, że będzie więcej zainteresowanych.
Jeśli chodzi o dolne spalanie to masz dosyć spory wybór np. Dakon, Zębiec,Rakoczy, Seko, Def, Metalfach, Żywiec, Kalvis.
Nie wiem czy ktoś się zdecyduje aby Ci polecić konkretny kocioł i zapewnić jednocześnie, że będziesz zadowolony.
Poszukaj info na forum. Jest sporo opisów tych kociołków.
Przyłączam się do kolegi Grisza00. Głowice termostatyczne załatwią sprawę różnych temperatur. Jeżeli masz jak piszesz zawory kulowe to można je też w miarę poustawiać ( poprzykręcać) tak aby mniej grzały na dole. Co do kotła to jeśli ma to być dla wygody to poparz na OGNIWO EKO http://www.fuego.pl/4148_OGNIWO_EKO_35_kW.html. Jest wątek o tym kotle i sterowniku. W/g posiadaczy spali wszystko co przejdzie przez podajnik, ty tylko regulujesz temperaturę. To właśnie jest wygoda.
Na stronie OGNIWA znajdziesz listę dystrybutorów.
Na podstawie podanych linków wnioskuję, że będziesz palił miałem. Obydwa kotły są z górnym spalaniem.
Nie napisałeś jaki zastosujesz opał, czy chcesz palić cyklicznie czy tylko dokładać - to jest istotne. Jeśli miał to górne spalanie, jeśli węgiel to polecam dolne np. tu: http://www.fuego.pl/Moc_16-20_kW_idc=4_9.html .Kocioł dakon jest dobrze opisany na tym forum. Kolega Quitar odwalił kawał dobrej roboty. Polecam lekturę https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/352-junkers-supraclass-lub-dakon-dor12/
Firma Węglozłom
Bratkowice 276 a.
woj. Podkarpackie
Zainteresowani znają kontakt na necie.
Mam nadzieję, że admin nie uzna tego posta jako reklamę.
Pozdrawiam
Mogę się wypowiedzieć na temat spalanie kotle zasypowym, ale z dolnym spalaniem.
Pali się dobrze. Najlepiej jeśli proces spalania przebiega na miarkowniku tzn. bez przerw w dostawie powietrza (bardzo szybko gaśnie). Ciepło jest bardzo intensywne. Do spalania antracytu sugerowałbym kocioł o wąskiej lecz wysokiej komorze zasypowej, koniecznie z rusztami wodnymi (żeliwne nie wytrzymują) i bardzo dobrym przepływie wody.
Co do spalania górnego, to tamtej zimy kupiłem kilka worków brykietu z antracytu i dałem do sprawdzenia na dwóch górniakach i nie paliło się.
Ciężko polecić, najlepiej kupić kilka worków i sprawdzić.
Jakby nie liczyć to materiał nawet na cały spód kotła plus nóżki, plus częściowa wymiana poszycia koszt max 200-250 PLN. Jak byś sam pospawał to jeszcze elektrody. Jeśli jakiś spawacz to pewnie ze 200 zeta zawoła. W sumie ok 400-500 PLN. Przy cenie zakupu nowego kotła ok 8 tyś, dla mnie gra warta świeczki. Chyba, że chcesz sobie skorzystać z okazji i wymienić kocioł.
Tak jak pisze Robocik 3-4 lata jesteś do przodu.
Jeśli nie będziesz palił miałem to chyba dobrym rozwiązaniem będzie kocioł z dolnym spalaniem. Wybór jest duży np. Dakon, Seko, Żywiec, Zębiec, Rakoczy, Metalfach itd. Poszukaj poczytaj.
Witaj.
Może warto by go pospawać. Jeśli przecieka po zewnętrznej stronie to nie będziesz miał problemów z naprawą. 7 lat to trochę za mało aby zmieniać kocioł.