Skocz do zawartości

nightwatch

Stały forumowicz
  • Postów

    1165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez nightwatch

  1. O czym tu myśleć, najbardziej by mnie ucieszyło gdyby mój dzisiejszy samochód nadal jeździł w 2045 i bezproblemowo woził mój tyłek. A na pewno było by to bardziej ekologiczne niż obowiązkowe złomowanie i wciskanie jakichś elektro-śmieci które już będą mieć zaprogramowaną datę utylizacji.
  2. Być może ropa nie ma racji bytu, ale to jeszcze nie powód żeby wyskakiwać przed szereg i rezygnować z niej kiedy jeszcze jest dostępna. Może się np okazać że jedzenie wołowiny też nie ma racji bytu i jedynie papka z szarańczy gwarantuje wyżywienie wszystkich ludzi na ziemi - ale póki jeszcze można to nacieszę sie kawałkiem steka od czasu do czasu.
  3. Jak widać na zdjęciu do tego możesz podłączyć kolumny stereo 🙂
  4. sprawdź jeszcze dostępność i ceny części zamiennych bo ostatnio ktoś pisał o wyciskającej łzy z oczu cenie zapalarki 🙂
  5. @miklo to napisz jakiej firmy polecasz zmywarki czy pralki bo pewnie mało które AGD jest w stanie sprostać
  6. Zapewne wiele jeszcze problemów zostanie rozwiązanych, ale myślę że co najmniej jeden zostanie - samochody elektryczne są robione jak iphone na kółkach, tzn nikt poza producentem nie potrafi tego serwisować, Tesla w ogóle nawet na to nie zezwala ani nie sprzedaje części, ale inni producenci też idą w tym kierunku. Z mechanikiem sobie już nie pogadasz o tym jaki olej najlepszy, zresztą nawet takiego mechanika nie będzie. Jak będzie jakaś usterka - auto stanie i jesteś na łasce producenta. Jak producent uzna że musisz płacić miesięczny abonament za to zeby używać własnego auta - zapłacisz. Auto też będzie Cię rejestrować, nagrywać, szpiegować - nie po to bynajmniej żebyś był bezpieczniejszy, tylko żeby producent w razie wpadki mógł chronić przede wszystkim własny tyłek i zwalić winę na właściciela. Bo może źle trzymałeś ręce na kierownicy, albo za często zmieniałeś pas, albo w garażu była nie taka temperatura jak trzeba (ubezpieczenie też Ci podniosą jak auto uzna że jeździsz niezgodnie z wytycznymi). Jak już się tym zmęczysz i zechcesz sprzedać swój elektryk to się okaże że wartość wynosi zero bo bateria do wymiany (albo nawet komputer pokładowy stwierdzi że auto dalej nie jedzie bo już jest zużyte i trzeba kupić nowe).
  7. myślę że dużo nie zwojujesz kręceniem parametrami, sam pomysł żeby ciągle grzać kocioł i pompować wodę non stop do bojlera raczej nie jest najbardziej oszczędny - po prostu tracisz ciepło (i prąd też) na tym przepompowywaniu wody w kółko. Lepiej by było jak byś wyłączył tę pompkę obiegową jak już się bojler nagrzeje - wtedy zapewne dłużej postoi zanim się wystudzi. Może podłącz pompę obiegową do gniazda pompy cwu, no i zamontuj czujnik temperatury w tym bojlerze - to będziesz miał mniej więcej normalny obieg cwu przy zakręconym co (taki tryb letni)..
  8. Jak dasz odpowiednio grubą rurę to bufor nie będzie potrzebny 🙂
  9. rozumiem że ten miałowiec to taki zasypowy, bez podajnika? Policz ile tego miału zużywasz na sezon, myślę że przy automatycznym z podajnikiem i rozsądnym sterowaniu zużycie powinno spaść o 30-40%. Mogę zasugerować coś z palnikiem sv200 i zapalarką bo to dobra konstrukcja i wygodna, natomiast moc dobierz sam - myślę że nie powinieneś szukać nic większego niż 15kW, ale oszacuj to jeszcze znając swój dom
  10. Jeśli to taka grzałka ceramiczna jaką można kupić na Allegro za ok 140 PLN to poczucie krzywdy słuszne..
  11. za tyle to powinien jeszcze ścinać drzewa, zwozić z lasu i przerabiać na pelet 🙂
  12. Witam, może komuś się przyda opinia na temat peletu ze słonecznika. Palnik: SV200 No i sam pelet słonecznikowy - 8mm. Pelety suche, łatwo się kruszą stąd sporo pyłu w workach. Trochę lżejszy niż pelet drewniany, mniej zbity. Jak to się pali - płomień innej barwy niż przy pelecie drewnianym, taki fioletowo-biały - dużo drobnego białego pyłu wylatuje z palnika i osadza się w kotle - zapach - hm no trochę go czuć jak się pali, taki dziwny zapach nie przypominający dymu drzewnego. - nie robi spieków, nie zbija się w grudy, nie zatyka palnika ale czasem usypuje się taka 'górka' z popiołu przy wylocie palnika która nie chce się dać zepchnąć do popielnika i zwęża wylot. - dużo więcej popiołu niż przy pelecie drzewnym. Popiół lekki, łatwo unosi się pył, więc nie da się go wybrać z pieca bez zakurzenia wszystkiego dookoła - nie mierzyłem tego ale mam wrażenie że wartość opałowa jest nieco mniejsza niż peletu drewnianego (może to ma też związek z tym że ten pelet jest lżejszy od drewnianego) Da się palić samym słonecznikiem, ale ponieważ mam trochę peletu drzewnego to na 2-3 worki słonecznika dorzucam worek drewnianego. Nie wiem czy to coś poprawia czy nie, po prostu chcę równo zużywać oba rodzaje. Jeśli chodzi o ocenę to pelet drewniany jest zdecydowanie lepszy - mniej pyłu, czystszy, prawie zero popiołu, zapachowo przyjemniejszy dla otoczenia. No ale w razie braku rozsądnego peletu słonecznik też da radę. Można rozważyć jeśli tańszy od drewnianego minimum o 30%
  13. Przecież pełno jest startupów które już zaraz rozwiążą światowe problemy energetyczne (w zamian za marne kilka mln) Jedni łapią CO2 z powietrza i wrzucają do morza. Inni sadzą drzewka na pustyni. Kolejni uważają że z CO2 można zrobić benzynę którą potem się spali żeby znów mieć CO2. Mamy też takich co wodę geotermalną podgrzewają gazem bo ziemia nie radzi sobie z tym sama. Więc na pewno jest miejsce na firmę co robi ropę z plastiku który wcześniej inni zrobili z ropy.
  14. może wystarczy na początek zdjęcie z kamery termowizyjnej jako ilustracja problemu
  15. 'Niewidzialna ręka rynku' polega na tym ze rząd nie wpie**nicza się w prywatny biznes. Ale to się nie sprawdziło bo okazało się że wtedy rząd do niczego nie jest potrzebny 🙂 Do tego dopuścić nie można, ludziom nie wolno nawet po tyłku się podrapać bez urzędowego zatwierdzenia.
  16. po prostu kocioł nie ma tyle mocy żeby nagrzać instalację do ustawionej temperatury kiedy pompa CO działa i kaloryfery grzeją. Dopiero jak pompa się wyłączy to mu mocy wystarcza na nagrzanie - ale tylko samego siebie. Można mu pomóc np zmiejszając temperaturę wody w CO na zaworze mieszającym - wtedy kaloryfery nieco chłodniejsze ale kocioł prędzej się nagrzewa. Druga sprawa - lepiej żeby kocioł się całkiem wyłączył a nie tylko pompka CO na sygnał od termostatu pokojowego. Bo jak tylko pompkę wyłączysz to głupi kocioł dalej grzeje aż do prawie 90 stopni. Poszukaj jakichś ustawień w tym durnym sterowniku bo jeszcze się zagotuje.
  17. na razie to część peletu zużywasz na robienie sadzy a nie mocy, może jednak da się coś poprawić?
  18. Ten dym to cały czas podczas pracy, czy tylko na starcie? Jak cały czas to daj mniej peletu A jak się już ten bufor nagrzeje to co się dzieje? Kocioł się wyłącza? Podejrzewam że nie wyłącza się tylko stoi w podtrzymaniu albo się rozpala co pół godziny żeby tylko temperaturę podtrzymać i wtedy ta sadza powstaje.
  19. a w tym czasie co bojler stygnie to nikt nie zużywa ciepłej wody? drugie pytanie - czy masz może pompkę obiegową w instalacji ciepłej wody? Ona potrafi każdy bojler ostudzić błyskawicznie. Wg mnie trochę szybko stygnie ale bez przesady, jakieś 12h wytrzymuje. U mnie bojler 300 l podobny zakres temperatury trzyma mniej więcej 24h (bez cyrkulacji). Tak ma, moze są w tej chwili dostępne lepiej izolowane konstrukcje.
  20. za mała moc. Więcej peletu trzeba. Albo obniż temperaturę wychodzącą na zaworach mieszających
  21. Moim zdaniem temperatura szybko spada bo dom po prostu potrzebuje sporo ciepła do ogrzewania. Nie wiem skąd to założenie że ten kocioł to przewymiarowany 'potwór'. Zużycie węgla na poziomie 25kg/doba, piec pracuje praktycznie ciągle - no to raczej się nadaje. Może mniejszy też byłby ok ale bez przesady, połowę mniejszy mógłby sobie nie poradzić. I drugi rzekomy problem 'nie podoba mi się że temperatura tak mocno spada'. Paczę na wykres i widzę że raptem spada z nastawionej 65 na 60 stopni. No ja wiem że wykres nie jest płaski, ale taki spadek temperatury - w czym to przeszkadza? Masz jeszcze zawór mieszający do regulacji temperatury w instalacji, czy on nie jest po to żeby temperaturę w kaloryferach utrzymywać na równym poziomie? Wg mnie rozwiązujesz problemy których prawdopodobnie tam w ogóle nie ma.
  22. no tak, to jeszcze kulę dyskotekową - będzie lepszy klimat w kotłowni 🙂 Zużycie peletu na pewno nie wzrośnie.
  23. Raczej niemożliwe żeby tak to działało, podejrzewam że tu autor podał błędne informacje (na zdjęciu wyżej jest przerwa 0 minut 23 sek) Ale ze zdjęcia palnika wcale nie wygląda na to że węgla jest za dużo. Niewiele widać ale powiedział bym że raczej mało tam węgla i płomień też jakiś taki niemrawy jak na 35kW mocy. Dałbym mu prędzej 5kW, a wtedy nic dziwnego że nie może nagrzać instalacji.
  24. jesteś pionierem 🙂 ale jak dmuchniesz 10 ton peletu do piwnicy to nie zapylisz wszystkiego? Poza tym, jeśli to piwnica, to na pewno trzeba pomagać temu peletowi dmuchawą? Nie sypiesz go z góry?
  25. no ta pompa pompuje w kółko wodę z góry kotła na jego dół. Czyli miesza, nic więcej nie robi - podnosi temperaturę powrotu obniżając temperaturę na górze kotła. Czy to w czymś pomaga to nie wiem, choć pewnie nie szkodzi jakoś specjalnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.