Skocz do zawartości

Fozgas

Stały forumowicz
  • Postów

    1196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Fozgas

  1. Może ktoś z forumowiczów rozwiązywał podobny problem. Są jakieś sposoby „wydłubania” śruby? Silnik kosiarki sprawny.
  2. Administrator chcąc nie chcąc, założył „wnyki” 🙂 Nie dziwne, że technicy omijają temat. Spodziewać się można, iż obrażone tu zostaną uczucia fizyków a juryści zostaną wciągnięci na dość niestały grunt, gdy oceniać przyjdzie głębokość zadanych „ran”. Tak więc dyskusja raczej dla tych co mają „mocne nerwy”, „anielską cierpliwość” i potrafią „stąpać po kłosach”. By nie pozostawić jednak tematu bez odpowiedzi, posłużmy się przykładem. Porównaj twórczość wybitnych pisarek, noblistek. Pierwszej, wystarczyłaby kartka papieru, zdanie jedno, by obudzić wrażliwość i uzdolnić do poważnych przemyśleń. Inna zapisuje przepastne tomiska, po lekturze których szumi w głowie, nic więcej. Powyższy „obraz”, choć nieprecyzyjny, niech posłuży za jako taką pomoc. Ma to oznaczyć, że kluczy jest wiele, lecz nie wszystkie otwierają drzwi - (Koh. 1: 18). W tym miejscu też, próbując „stąpając po kłosach”, warto polecić dobrą literaturę; na książkę nie można się chyba obrazić 🙂 - „Wędrówka Pielgrzyma”, John Bunyan - „Idiota”, Fiodor Dostojewski
  3. Szanowny @Witek-z-Ulicy Niezwykły wątek i zaskakującą tematykę zaproponowałeś. Przyznam, że bliższe jest mi towarzystwo wątłych „gramatyków”, którzy piórem kruszą „mur”; przebiegłość nie jest ich atutem, raczej rozpoznawanie i opisywanie wiatrów historii. A jako, że obecnie nawiązywać nie ma do czego to i ja na jakiś czas zajmę się inną tematyką. Wrócę jesienią. Pozdrawiam serdecznie ?
  4. Koledzy zamilkli, w sąsiednim temacie. Gdyby poruszyli wątki gospodarcze, może byłoby co czytać jeszcze. Szkoda, bo to ciekawszy „element”. A tutaj dla przypomnienia...
  5. Strona jest solidnie prowadzona, historia ciekawi mnie bardziej niż gotowanie. @Witek-z-Ulicy, to był świetny wybór. Podzielę się może i ja wiadomością; miałem okazję poznać a wręcz odkryć tę kuchnię: https://urodaizdrowie.pl/kuchnia-lemkowska-tradycyjne-przepisy/ Perfekcja nieskomplikowanych przepisów, niedościgła szybkość przygotowania, kwintesencja prawdziwie wiejskiego życia, w razie potrzeby - siła przetrwania na długim dystansie, darmowa apteczka w każdej kuchni.
  6. To była waszkuchnia. Pomieszczenie a w nim piec, każdy gospodarz miał ją w chlywku ? Tak, coś jak murowany ogrodowy kominek, ale z blachą. Żeliwną może. Do tego lista, z prostym chłopskim jadłem ?
  7. Z babcinej kuchni niejeden pewnie pamięta placki ziemniaczane, smażone na blasze. Proste danie z prostym wyborem: z kiszką (dziś raczej z maślanką), lub szpyrkami. Jakiś czas temu, miałem okazję zobaczyć wybudowany, przez gospodarza, piecyk ogrodowy. Zbudowany był z cegieł, od przodu ładowało się drewienka, na górze gruba blacha. Dobre byłoby takie rozwiązanie, które pozwalałoby uniknąć dymienia na wszystkie strony. Czy budując, z tyłu paleniska, niewielki komin pozwoli to na lepszy komfort kucharzenia? Czy są jakieś proporcje, np. palenisko „takiej” wielkości musi mieć taki a taki komin itp.? Może ktoś, z forumowiczów, ma już taki piecyk? Chciałbym zbudować kiedyś taki, przy którym nie trzeba by stać, przy którym można usiąść ?
  8. Interesujący wybór, jakby w myśl, że artyści mają uwrażliwiać, nie programować… Pojawił się już podobny utwór, na pierwszej stronie listy, równie ciekawy, zapadający w pamięć. Też podzielę się ciekawym odkryciem. Są takie miejsca, gdzie każdy rodzi się ze słuchem muzycznym.
  9. Ponoć, marnego kosiarza poznać po tym, że często przystaje i ostrzy kosę. Choć może to zależy właśnie od jakości kosy i kamienia do ostrzenia. Kosiarzowi wprawnemu, nie spodobało by się moje „ulepszenie”. Na którejś kretówce czy mrowisku, wygiąłem końcówkę ostrza i tak zostało. Teraz jest łatwiej, nie wbija się, „prześlizguje” po nierównościach terenu.
  10. Zrozumiałą więc jest też postawa osób, które choćby z tego powodu, stronią od takich tematów i z pewnego rodzaju obrzydzeniem komentują politykę, która zagarnia coraz to nowe rejony naszego życia i wkrada się do miejsc jej nieprzeznaczonych. Coś jak przysłowiowa „dzieweczka”, która niby sprzyja… Ci co znają historie biblijne, wiedzą o czym mowa (Dz.Ap. 16:16-18). Jedni próbują „wyzwolić” pracowników handlu, nakazując zamknąć sklepy a inni usiłują mieszać w garach przepisami prawa. Z lewa i prawa wyłaniają się coraz to nowi „uzdrowiciele”, których receptą jest szokowanie słowem, zachowaniem, medialnymi gestami, moralizatorskimi przemowami, najczęściej w tonie nieuznającym sprzeciwu itp. Należałoby w tym miejscu przypomnieć, iż nie o taki rozgłos zabiegali pionierzy, którzy zakładali pierwsze sanatoria i wprowadzali na rynek nowe produkty tzw. „zdrowej żywności” – np. płatki kukurydziane. Bo w istocie, o prostotę tutaj chodzi; o powrót do nieskomplikowanych w przygotowaniu i przyswajaniu przez organizm potraw. To że na obecnym rynku mamy dostęp do produktów, z najdalszych nawet zakątków, nie zmieniło tej zasady i kierunku jaki należałoby obrać. Jeśli o tym zapomnimy to chybimy celu. Chcąc ocenić siłę jakiegoś narodu, nie przywiązujmy całej uwagi do wielkości jego armii, lecz zwróćmy też wzrok na stan zdrowia młodzieży.
  11. Kolega @pochłaniacz miał dobry pomysł (pisząc o sprzęcie audio). Może właśnie na chwilę przełamać temat? Odnalazłem fragmenty filmów, które zapadły w pamięć; i to nie tylko jednemu pokoleniu ?
  12. Lata temu podłączyłem TV do amplitunera SCOTT Sprzęt niezwykle wytrzymały. Może przy tej okazji, dowiem się do czego służą gniazda (na zdjęciu). Jeśli ktoś potrafi podpowiedzieć, z góry dziękuję ?
  13. Koledzy dowcipkują... tak lepiej, odrobina humoru i dobry nastrój może okazać się z korzyścią, gdy coraz więcej i częściej mówi się o pieniądzach. https://resetoff.pl/vid/aqx2ca
  14. Poczytałem trochę. Może się tym zainteresuję. Kwiaty polne byłby ciekawym dodatkiem na łące. Są jakieś „tabele”, przelicznik?
  15. I tamtego życia towarzyskiego, gdy po skończonej robocie siadano razem… ktoś mi kiedyś wspominał. Z pewnością miało to swój urok. Sprzęt ogrodowy się zmienia. Robociki koszące zastąpią nas. I kto wie, czy nie pojawią się kiedyś „popołudniowe zakazy”… zwłaszcza na osiedlach domków (przy ciasnej zabudowie).
  16. Kiedyś wziąłem udział we wspólnym koszeniu; starzyk wyprzedził mnie ze śpiewem na ustach... Naostrzyć kosę to sztuka, nie mówiąc już o samym machaniu nią ? A co do trawy, ponoć można już wybierać takie, które rosną wolniej. Nie interesowałem się tym za bardzo. U mnie trawa się więc różni, w zależności od ukształtowania terenu.
  17. Nie ma tu dziwactwa. Interesującym byłoby jednak poznać powody. U mnie przebiega to jakby naturalnie, im słoneczko wyżej tym mniej czasu na TV. Jak to na wsi ?
  18. Prowadzenie ogrodu to wyzwanie. Duże znaczenie ma to co opisał kolega wyżej, zwłaszcza, gdy prowadzimy życie towarzyskie. Wijące się wśród wysokich traw zaskrońce, nie będą atrakcją dla każdego. Ogród powinien cieszyć oko, ciekawić, nastrajać do odpoczynku. Latem więcej spędza się wolnego czasu na zewnątrz, więc dobrze mieć takie miejsce. Ja stawiam bardziej na walory gospodarcze (drzewa i krzewy owocowe). A z tym koszeniem to nie jest tak źle. Trawa rośnie intensywnie do czerwca.
  19. Kol. @Witek-z-Ulicy Ciekawi mnie powód. Nie jest tak, że przychodząc w gości (gdzie jest TV), „nadrabiasz” i przełączasz kanały najchętniej i najczęściej? ?
  20. Gdy zainteresowałem się pszczelarstwem dowiedziałem się, że pszczelarz nie kosi trawy, pszczelarz trawę wydeptuje ? Wyznaczam więc ścieżki w ogrodzie. Koszę rzadziej, na luzie, bez tzw. „ciśnień”. Był czas, że rozważałem pomoc „robocika koszącego”...
  21. Jak forumowicze radzą sobie z odnajdywaniem miejsc, gdzie położono rury z tworzywa sztucznego (z wodą) ? Trzeba wywiercić otwór w ścianie, nie potrafię określić, gdzie je dokładnie położył fachowiec. Jeśli ktoś ma jakiś sprytny sposób to proszę o podpowiedź.
  22. Szanowny kolega @Witek-z-Ulicy nie ustaje ? Dobrze. Mnie ujęło, iż stara się przypominać o tym jaki jest czas. Są przecież takie prawa, które się nie zmienią; zasady, które utrzymują porządek… choć nieraz trudno w to uwierzyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.