Skocz do zawartości

Fozgas

Stały forumowicz
  • Postów

    1241
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Fozgas

  1. Przeglądając ostatnie wieści: https://www.wykop.pl/link/6575807/tusk-natychmiastowe-zamrozenie-aktywow-rosjan-bez-przychylnej-opinii-premiera/ https://www.wykop.pl/link/6575415/rzad-chce-zmiany-konstytucji-chodzi-m-in-o-konfiskate-majatkow-pod-rosyjskich/ Instynkt w społeczeństwie nie wygasł, to widać dość wyraźnie, w niektórych komentarzach.
  2. Pszczoły już po pierwszym oblocie, coraz mniej czasu na czytanie, słuchanie, oglądanie tego co ma do powiedzenia „czwarta władza”. Jest na dodatek dość przewidywalna, więc przegrywa z coraz dłuższym dniem i hobby. By jakoś zwrócić naszą uwagę „wywołuje do tablicy” emerytów, nagłówek mógłby iść mniej więcej tak: „były powiedział…”. Ci zaś „byli”, chętnie korzystają z tych zaproszeń. Jakby przyzwyczajeni, że ich tytuły różnią się od naukowego tym, iż można dowodzić niczego nie udowadniając; coraz śmielej „prorokują” a nawet przestrzegają. Dość dowcipne komentarze świadczą na szczęście, że w najbliższym czasie jeszcze będziemy się pozdrawiać na ulicy bez obaw, korzystać z netu bez lęku, czytać kocoboły podpadziochów, oglądać wygłupy celebrytów, do woli wsłuchiwać się w głos tak zwanych autorytetów moralnych i w ogóle cieszyć się wolnością słowa, nawet najdziwniejszego. Moglibyśmy podpowiedzieć „byłym”, iż nie byłoby trzeba zarzucać szerokiej sieci podejrzeń, gdyby kierowano się prostą zasadą: eksponuj prawdę, na tym się skup a nie będziesz musiał rozwodzić się nad tropieniem kłamstw. Tyle na dziś. Miejmy nadzieję, że zazwyczaj domyślny autor tematu posiada mocne uwierzytelnienia, nie tylko u „byłych”, lecz u czynnych zawodowo, również :)
  3. Przeglądając różne komentarze można zadać kolejne pytanie. Pomaganie osadza się na uczuciach czy zasadach?
  4. Skoro przyglądamy się wydarzeniom, siłom i „żywiołom tego świata”, to spójrzmy także na konsekwencje. O jakiej przyszłości możemy mówić? Wymarło pokolenie, które poznało beznadzieję i rozumiało wysiłki, by jej unikać. Jaki czas wyłania się przed narodami rozproszonymi, rodzinami rozdartymi?
  5. Tak więc może się kiedyś okazać czy mamy przygotowanie, by wytrwać czas, w którym nie będzie dowolnych, obojętnych bądź "neutralnych" miejsc, postaw, decyzji. Mieć rozeznanie, niby tak niewiele a znaczy nieraz wszystko.
  6. Miło, przełamany nastrój… to ważne. Wspominałem jednak temat, który zaproponował kolega @HarryH
  7. Opinii jest chyba dużo teraz. Trafne mogą okazać się cenne. Z pewnością, wielu też próbuje odgadnąć przyszłość. Czy zakłada się, iż pozostanie tylko jedno mocarstwo, które będzie władne wywierać wpływ na całą resztę? Jaki byłby tego skutek?
  8. Może zataczamy koło a krajobraz się zmienia, bo zasięg "wirowania" jest większy? https://resetoff.pl/vid/aqx21x
  9. Szekspir, to geniusz słowa, podobnie jak Bach, dźwięku… Kolega @Witek-z-Ulicy stosownie posłużył się tym słowem. Różnić nas może spojrzenie w przyszłość.
  10. Jeśli autor tematu pozwoli, to rozszerzymy może wątek o kwestie finansowe. Produkty właściwe tej diecie, były zazwyczaj droższe. Od jakiegoś czasu można zauważyć jednak, iż ceny tzw. "zdrowej żywności”, nie zmieniają się. Inne produkty żywnościowe drożeją. Może to nie potrwa długo, ale obecna sytuacja jest stabilna, dla każdego kupującego, "z tej półki". Porównując niektóre wysokiej jakości produkty mięsne i sojowe widzimy podobne ceny. Nie jest to wiadomość dla kolegów z forum, którzy mają swoje wędzarnie i potrafią przechowywać żywność, ale może być dla tych, którzy przy okazji zakupów sprawdzą ofertę. Ostatnimi czasy, producenci znacząco ją rozszerzyli – to wiadomość raczej dla tych, którym smakuje mięso, gdyż zmiany zaszły pod tym względem właśnie. Różnica w smaku jest coraz mniejsza. Może więc dla niektórych, cena okaże się kluczem do zdrowszego stylu życia :)
  11. No to pozostaje odpowiedź: - Jak długo potrwa podróż i jak się zakończy? Od jakiegoś już czasu, wybrzmiewa retoryka: kilka tygodni, dni… Entuzjazm swój urok i zalety ma; pozostaje więc przywyknąć, poczekać, przekonać się.
  12. Ktoś, o impulsywnej, romantycznej naturze nie stawia tak wielu pytań, nie rozważa zbyt długo swych decyzji. O tym, czy był przygotowany na konsekwencje, poucza zazwyczaj historia. No to mamy szczęście, że ktoś taki jest na forum. Może jeszcze będzie okazja, by przypomnieć co znaczy "gniew narodu" albo "gniew narodów".
  13. Bajki dla dorosłych też mogą być pouczające, choć bardziej interesujące było porównanie, to o grzebieniu. Może jeszcze wrócimy do tego kiedyś. Losy „grzebienia” są związane z tym co już się rozpoczęło i tego skutkami, wynik przecież nie będzie symboliczny. Nie wiadomo tylko, czy „grzebień” zdaje sobie z tego sprawę? Dla porządku, wypadałoby jednak podkreślić rolę tych prądów, które są opiniotwórcze. Forumowicz wspomniał o tym, powyżej. Jaki może być skutek ulegania charyzmie mediów? Czy da się tego uniknąć? Wiedza o mechanizmach tej konstrukcji może być decydująca, w podejmowaniu decyzji przez tzw. „ulicę”. Skoro kolega @HarryH lubi dowcipy to jest coś, chyba odpowiedniego: https://resetoff.pl/vid/aqcsda
  14. Od autora tematu, powinno się wymagać trochę więcej. Paru forumowiczów podjęło dyskusję, wyraziło emocje, „zaryzykowało” chybionymi opiniami, które tu będą widnieć, dopóki prąd w gniazdku. Wystarczy, że wokół prezentowane są wywody wiecznie zdziwionych „ekspertów”. Chyba nie chcesz żeby nas „zagadali na śmierć”? Napisz coś konkretnego :)
  15. Nigdy dość powtarzania. Nabiera szczególnej wartości, jest cenne i potrzebne, choćby nikt nie słuchał. Bo i nie przekonasz, nie przekrzyczysz „niespokojnych duchów”; powiedzie im się, do czasu…
  16. Bo Stany wyrosły na wartościach, które zawiodły tam pionierów, ich dążeniach do wolności religijnej i osobistej. Kraj bez króla i bez papieża, wyjątkowy. Jak jest dziś? Widzi chyba każdy. Gdy czas dobrobytu mija, następuje upadek, również wartości, które wcześniej wydawały się niepodważalne. Każde imperium, któremu kończy się czas, osunie się w despotyzm. Czy jesteśmy przygotowani na taki rozwój wypadków? Na spotkanie z uzbrojonymi bankrutami? Wypadki o skali globalnej następują coraz szybciej. Czy to przypadek? Ostatnimi czasy, nasze pogaduchy nie dotyczą zdarzeń o wymiarze lokalnym. Mówimy o lęku całych narodów.
  17. Nie zaproponowano takiego łańcucha w sklepie ogrodniczym. Teraz jednak widzę, że są oferty w sklepach internetowych. Trzeba będzie przetestować, gdy nabiorę wprawy. Byle nie zadrzeć o kamień. Wracając do ogranicznika. Natrafiłem na prezentację: https://www.youtube.com/watch?v=meT4hE-C5lM Ciekawiłby mnie również inny sprzęt (pomocniczy). Podczas pierwszej pracy, w pewnym sensie instruktażowej, widziałem sprytne rozwiązanie. Chodzi o zapinanie do liny drzew (głównie buki), których konary są splątane z innymi drzewami, pochylonych lub na skarpie. Robiąc stanowisko (to były jakieś kółka), można sprawić, że drzewo upadnie w miejscu, które wyznaczyliśmy. Bardzo pomagało w pracach i było bezpiecznym rozwiązaniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.