Skocz do zawartości

Fozgas

Stały forumowicz
  • Postów

    1227
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Fozgas

  1. No to pozostaje odpowiedź: - Jak długo potrwa podróż i jak się zakończy? Od jakiegoś już czasu, wybrzmiewa retoryka: kilka tygodni, dni… Entuzjazm swój urok i zalety ma; pozostaje więc przywyknąć, poczekać, przekonać się.
  2. Ktoś, o impulsywnej, romantycznej naturze nie stawia tak wielu pytań, nie rozważa zbyt długo swych decyzji. O tym, czy był przygotowany na konsekwencje, poucza zazwyczaj historia. No to mamy szczęście, że ktoś taki jest na forum. Może jeszcze będzie okazja, by przypomnieć co znaczy "gniew narodu" albo "gniew narodów".
  3. Bajki dla dorosłych też mogą być pouczające, choć bardziej interesujące było porównanie, to o grzebieniu. Może jeszcze wrócimy do tego kiedyś. Losy „grzebienia” są związane z tym co już się rozpoczęło i tego skutkami, wynik przecież nie będzie symboliczny. Nie wiadomo tylko, czy „grzebień” zdaje sobie z tego sprawę? Dla porządku, wypadałoby jednak podkreślić rolę tych prądów, które są opiniotwórcze. Forumowicz wspomniał o tym, powyżej. Jaki może być skutek ulegania charyzmie mediów? Czy da się tego uniknąć? Wiedza o mechanizmach tej konstrukcji może być decydująca, w podejmowaniu decyzji przez tzw. „ulicę”. Skoro kolega @HarryH lubi dowcipy to jest coś, chyba odpowiedniego: https://resetoff.pl/vid/aqcsda
  4. Od autora tematu, powinno się wymagać trochę więcej. Paru forumowiczów podjęło dyskusję, wyraziło emocje, „zaryzykowało” chybionymi opiniami, które tu będą widnieć, dopóki prąd w gniazdku. Wystarczy, że wokół prezentowane są wywody wiecznie zdziwionych „ekspertów”. Chyba nie chcesz żeby nas „zagadali na śmierć”? Napisz coś konkretnego :)
  5. Nigdy dość powtarzania. Nabiera szczególnej wartości, jest cenne i potrzebne, choćby nikt nie słuchał. Bo i nie przekonasz, nie przekrzyczysz „niespokojnych duchów”; powiedzie im się, do czasu…
  6. Bo Stany wyrosły na wartościach, które zawiodły tam pionierów, ich dążeniach do wolności religijnej i osobistej. Kraj bez króla i bez papieża, wyjątkowy. Jak jest dziś? Widzi chyba każdy. Gdy czas dobrobytu mija, następuje upadek, również wartości, które wcześniej wydawały się niepodważalne. Każde imperium, któremu kończy się czas, osunie się w despotyzm. Czy jesteśmy przygotowani na taki rozwój wypadków? Na spotkanie z uzbrojonymi bankrutami? Wypadki o skali globalnej następują coraz szybciej. Czy to przypadek? Ostatnimi czasy, nasze pogaduchy nie dotyczą zdarzeń o wymiarze lokalnym. Mówimy o lęku całych narodów.
  7. Nie zaproponowano takiego łańcucha w sklepie ogrodniczym. Teraz jednak widzę, że są oferty w sklepach internetowych. Trzeba będzie przetestować, gdy nabiorę wprawy. Byle nie zadrzeć o kamień. Wracając do ogranicznika. Natrafiłem na prezentację: https://www.youtube.com/watch?v=meT4hE-C5lM Ciekawiłby mnie również inny sprzęt (pomocniczy). Podczas pierwszej pracy, w pewnym sensie instruktażowej, widziałem sprytne rozwiązanie. Chodzi o zapinanie do liny drzew (głównie buki), których konary są splątane z innymi drzewami, pochylonych lub na skarpie. Robiąc stanowisko (to były jakieś kółka), można sprawić, że drzewo upadnie w miejscu, które wyznaczyliśmy. Bardzo pomagało w pracach i było bezpiecznym rozwiązaniem.
  8. Muszę sprawdzić. Umiejętne ostrzenie pilnikiem może się przydać. Jeśli dobrze poczytałem to ogranicznik ma dwa wymiary: drewno suche i drewno mokre.
  9. Jak to mówią niektórzy, dobroczynnie "resetuje umysł". Chyba tak. Będę próbował. Uznałem, że to raczej sposób dla wprawnych rąk, zawodowców. O tym dowiaduję się pierwszy raz. Wielkie dzięki.
  10. Spróbuję „schłodzić” tarczę (wodą lub emulsją). Może się powiedzie, będę ostrożny Łańcuchów jest kilka, tarcza jedna :)
  11. Skoro ktoś ma śmiałość, by nie tylko myśleć inaczej niż większość, ale i dzielić się swymi spostrzeżeniami, też dodam co nieco. By się przygotować na jakieś wydarzenie, trzeba wiedzieć czego się spodziewać. Przeglądając natomiast artykuły, komentarze czytających je, można powiedzieć dużo o emocjonalności społeczeństwa. Emocje więc będą narastać… Skutków tego możemy być pewni.
  12. Jako, że piły ostatnio nie stygną, moja również :) mam pytanie. Gdy ostrzę łańcuch, niektóre ząbki odbarwiają się (przegrzanie), szlifierka ma stałe obroty, chłodziwa nie podaje się chyba przy takim ostrzeniu. Kąt mam ustawiony. Łańcuch jest dobrego producenta. Co można poprawić? Jeśli na forum nie ma ślusarzy, to liczę na podpowiedź od kolegi @HarryH Wieczorem przeczytam. Pozdrawiam.
  13. ...to miasto już nigdy nie będzie takie samo…
  14. Nie bądź prędki do bratania się, nie bądź też prędki do bitki. Idź swoją, przez siebie obraną drogą. Proponuję zmianę nastroju. Nie jest to koncert życzeń :), ale lubię stare fotografie, filmy przypominające o czasach, które minęły.
  15. Wichry historii są nie do powstrzymania, „…król północny jako burza nań przyjdzie z wozami i z jezdnymi i z wielą okrętów…”
  16. Niektórzy mieli więcej programów... Telewizory jednak miały tylko trzy klawisze do wyboru kanałów :) Niewiele się jednak zmieniło, w zmaganiach z lękami.
  17. W technologiach liczy się pierwszy i lepszy, podobnie jest w handlu. Jeśli ktoś nie spełnia tych warunków nie jest liderem. Doganiać można w nieskończoność… W pewnym zakresie, na korzyść. Nie wszystko, co zostaje okrzyknięte wydarzeniem kulturalnym, za takie winno się uznać. A wracając, instrumenty muzyczne (np. pianina cyfrowe), posiadają elektronikę praktycznie niezawodną, eksploatowane każdego dnia, przez lata. Łatwiej o uszkodzenia mechanicznie. Ceny porównywalne do sprzętów wymienionych w tym wątku.
  18. Spróbowałem wyregulować i chyba się udało. Sprawdziłem, pracuje ładnie, nie słabnie i jakby mniej piła paliwa, ale to dopiero jedna próba, więc jeszcze się okaże jak jest. Ważne, że silnik zapala :) Bardzo ładnie wyjaśnione, to mnie jeszcze bardziej zachęciło: https://www.youtube.com/watch?v=p9CvLq2a6Qw
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.