1mps

Najpierw poszukaj w sterowniku opcji sterowanie kotłem , lub sterowanie pompą c.o. To powinno być w ustawieniach tam gdzie ustawiasz sterownik pokojowy. W przypadku załączonego sterowania pompą c.o. po nagrzaniu pomieszczenia sterownik pokojowy wyłącza pompę c.o. załączy się dopiero po spadku temperatury pomieszczenia powiększonego o histerezę ustawiona na sterowniku pokojowym. Aby to sprawdzić wystarczy na sterowniku pokojowym podnieść o kilka stopni temperaturę żądaną i zobaczysz czy pompa ruszy.

Ale kiedyś dobije w końcu do temperatury pieca i się wyłączy. Zależy jaką masz temperaturę pieca, wiadomo że pałac w PID będzie przekraczał o 5 stopni chyba że zmniejszysz moc lub dawki tak aby krążył wokół zadanej. Inna sprawa pompę cwu można też podłączyć bezpośrednio do gniazdka na stałe. Jak zrobisz tok będzie ważne żeby chodziła cały czas równolegle z pompą c.o. Wiadomo że to rozwiązanie tymczasowe do czasu założenia pompy na powrocie ale też będzie się sprawdzać.

Kontrola temperatury 50-60 s Skok jednostkowy 10% Minimalne otwarcie 20% Czas otwarcia zgodny z czasem umieszczonym na naklejce /tabliczce/ znamionowej siłownika zaworu. Są różne w zależności od producenta 90,120,135,140,150 s. Co mam na myśli : dokładnie to co napisałem. Jak wyjmiesz go na zewnątrz to jaka temperature będzie pokazywał?

W tym układzie jedynym sensownym rozwiązaniem jest wyjęcie czujnika bojlera na zewnątrz. Pompa cwu będzie chodzić cały czas i będziesz miał dogrzany powrót. Co do ustawienia siłownika 4d podaj jakie są obecnie- fabryczne ?

Wyłącz ochronę powrotu nie masz pompy na powrocie. Przy tej opcji priorytetem dla sterownika jest powrót a nie grzejniki.

No to wszystko jasne. Jak myślisz skąd te sądzę ? To sobie policz ile w ciągu tych 4 godz. dawek groszku po 14 s podał na palnik . Przecież w tym czasie to się nie pali tylko kisi, dym i sądzą. Same przedmuchy przegonią trochę dymu a węgiel się tylko żarzy wydzielając sądzę. Może tak zostać tylko podawanie w podtrzymaniu 1s. Tu mam dla ciebie lekturę do poczytania co to jest podtrzymanie.

Powrót do oryginalnej korony to jedyny słuszny pomysł. Zmniejszając otwory zwiększyłeś nadmuch, robi się podciśnienie i wygląda jak palnik gazowy. Ja to porównuje do węża z wodą, przy stałym ciśnieniu zacisnij końcówkę węża. Jaki będziesz miał strumień ? Już wiesz. Więc na przyszłość trzymaj się z daleka od takich doradców.

Za duży nadmuch, o wiele za duży. Jak widać na filmie ten węgiel się nie spała, przy tym nadmuchu wytrąca się sądzą, która normalnie powinna być spalona a tak jest wydmuchiwania i obkleja kocioł.. To twardy węgiel RI 21 wiec dłuższe przerwy i mniejszy nadmuch.

Powiedział bym tak ale to nie takie proste. Najpierw podaj ile piec stoi w podtrzymaniu oraz podaj dawki, przerwę, jaki nadmuch, co ile . Bo tu najprawdopodobniej jest przyczyną. Nie będę się rozpisywał jak to działa i dlaczego ale tak jest. Prawie wszyscy popełniają ten błąd.

Nie wydłużaj przerwy ale zmniejsz dawkę np 6 s. I przerwa na poziomie 30-40 s. Przerwa jest zbyt długa to aż 1:10 gdzie przy mocy nominalnej ten stosunek wynosi 1:4. Dmuchawa też w dół np 26 lub do skutku aby ogień nie był czerwony.

No to jest dobrze, teraz tylko kwestia ustawienia siłownika zaworu, bo rozumiem że jest skoro chcesz włączać i ochronę powrotu. Najważniejszy czas otwarcia zgodny i info na naklejce siłownika. Później całą resztą. Druga sprawa ustawienie mocy pomp. A na koniec dopiero ustawienie mocy kotła. Bo być może jest za duża a ponadto za duże dawki w podtrzymaniu a efekt jak w temacie. No chyba że jest tam ustawiona histereza 10-20 stopni to wykres by się zgadzał w innym przypadku spadków trzeba szukać w instalacji ale może się mylę. Trochę skompo z opisem więc rady mogą być trafne lub nie.

Co te kropki -kółka oznaczają, bo to k którym kierunku płynie woda to wiadomo. To jest prosta instalacja, i tak powinna wygladac. Jak nie masz pompy na powrocie to w jaki sposób ten powrót zostanie dogrzany, pompa c.o. zapomnij. Przy zaworze 4 drogowym brak pompy na powrocie to same kłopoty , musi być bez dwóch zdań .

Sam zawór to nie wszystko. Podejraewam brak pompy na powrocie. Temperatura rośnie szybko kocioł wchodzi w nadzór potem stoi długo, spada temperatuta, potem grzeje znowu mocno aby nadrobić i tak cały czas. Pokaż instalację to będzie pewność.

Jak zwał tak zwał na jedno wychodzi.

Czyli sposób na grzanie powrotu. W takim układzie powinno działać raczej bezproblemowo.

A jak pompa przestanie po dogrzaniu bojlera ? To co wtedy ?

RPM nic innego jak prędkość obrotowa w tym przypadku turbinki, która jest zmienna i zależna od ciągu kominowego.(wyłączona dmuchawa).

Na razie niech zostanie jak jest 48. Nie bierz sobie tak bardzo do głowy tego zapadającego się kopczyka. Wystarczy że będzie równo z koroną.

Jeżeli stoi 20 min poda w sumie 3 sek, 15 to 2. Tak że nie ma obawy ja bym mu jeszcze zmniejszył przy tej przerwie podawanie na 7s. Będzie bardziej dopalał. Lepiej mniejsze dawki a częściej, Bo chwilę przed osiągnięciem zadanej poda jeszcze 8 s i ta porcja żarząc się bardziej rozgrzewa palnik jak wodę w piecu.

A jak długo piec stoi w podtrzymaniu przy obecnych ustawieniach ?

O ile parametry pracy są dobre to podtrzymanie trzeba zmienić. Przesuw (częsty) węgla przez ślimak oraz lekki nadmuch chłodzi również podajnik. Więc ustaw sobie podtrzymanie w ten sposób Podawanie 1 s. co 6 min. Przedmuch co 8 min. przez 30 s. moc dmuchawy 25%. To powinno rozwiązać twój problem z wysoką temperatura podajnika.

Co ile 7 sek w podtrzymaniu i jaki nadmuch i co ile sek.

Podaj może parametry pracy i nadzoru jakie masz ustawione. Pracy podtrzymania bo u ciebie nadzoru nie ma.

Spróbój mniejszych porcji .Teraz twój stosunek węgiel -przerwa wynosi 1:4,66. . Możesz dać 5 s podawanie 25 s przerwa (1:5) no i oczywiście wentylator na 30%.

To świadczy o dobrym spalaniu czyli o właściwej proporcji węgiel powietrze a nie o dużym kopcu i nie spalonych kawałkach węgla na palniku. Można tak zostać jak ustawiłeś ocenisz po jakimś czasie. Reszta jak widać jest super.