HarryH

Można wydrapać smołę i wyjąć płyty do wypłukania?

Nie masz tam czasem bakelitowych skrzynka z wieczkami zalanymi smołą? W takim przypadku byłoby światełko w tunelu.

Do tego na ogół pełne ładowanie idzie na zapalonych światłach (relikt czasów zarówkowych, żeby nie przygasały i rozświetlały się), a przykładowo w Hondzie co tydzień idzie ładowanie wyrównawcze 14,4V non-stop. O dziwi wiedza o ładowaniu inteligentnym jest nikła, więc gdy ktoś myśli jak Sambor i widzi 12,5V na podwyższonych obrotach - jedzie do serwisu. A nieuczciwy serwis wypina czujnik na klemie, kasuje 5 stów i juz jest "dobre" ładowanie 14,4V 🙂

Pokaż mi jakiś samochód z aku żelowym, bo w życiu czegoś takiego nie widziałem. Nie mówię o aku pomocniczym, jak w mercu, tylko zwykłym akumulatorze rozruchowym. Poza zwykłymi akumulatorami jak 100 lat temu, są w start-stopach EFB (nadal płynny elektrolit, ale wzmocnione płyty) i AGM. Piszę Ci, że aku ładowane są po 15,9V, w Nissanie nawet 16,2 V - gdzie tu obniżone napięcie? I co to za nowość, jak Hondy w latach 90 miały inteligentne ładowanie (i potem ludzie się skarżyli, że automatyczne światła dzienne gasną, bo po naładowaniu akumulatora napięcie w czasie jazdy spadało do 12,5V Chyba od uderzenia pioruna 🙂

@Fozgastak jak pisze Sambor, to było może w Polonezie. W samochodach jest tzw inteligentne ładowanie. Często akumulator nie jest ładowany wcale, a wręcz rozładowywany w okolice 80% i 12.4V, by w trakcie hamowania silnikiem odzyskać część energii i można wtedy zobaczyć nawet 15.9V. Większość alternatorów po odpięciu przewodu sterującego inteligentnego sterowania będzie zachowywać się normalnie (jak w Polonezie). Czy na alternatorze jest 12 czy 14V nie ma znaczenia, napięcie i tak w dodatniej temperaturze będzie miało 14.3. Ważny jest główny przewód alternator-akumulator.

Prawdopodobnie problem z halotronem podajnika- przewody, ustawienie halotronu, wtyczka przy halotronie lub wpięcie przewodów w szynę sterownika, względnie uszkodzony halotron. W ekranie producenta 0102 masz halotron podajnika - przy pracującym podajniku musi się zmieniać 0 - 1.

A co konkretnie jest w tym błędzie napisane?

Betonowe

Nie mam, nie miałem i nie będę miał izolacji - dom jest zabytkowy.

A styropian nie poszybował? Choć akurat styropian faktycznie ciężko spuścić w kiblu.

No nie jestem pewien, czy wprowadzenie embarga z dnia na dzień to uwolnione ceny.

Tym właśnie MDF, stąd fraza o oszustach i karach po bliższym zapoznaniu się z towarem 🙂

Temperatura to średnia dobowa ze wszystkich pomiarów czy średnia z minimalnej i maksymalnej w danym dniu?

Miałem 27gr/kWh brutto wraz ze wszystkimi opłatami stałymi i zmiennymi. Rozliczam się w cyklu półrocznym - płacę 5 prognoz i rozliczenie. Dotąd miało to sens. Teraz będę miał ten ochłap 2MWh i wbijam na 1pln/ 1.30 pln wg tabelki + opłaty stałe, a wg prognozy płacę tylko 20% więcej, więc przy rozliczeniu półrocznym dopłata będzie większa od sumy prognoz. Trochę tylko lipa, że dostawca miał już ustawę i zatwierdzone taryfy, a prognozę policzył sobie po cenach zeszłorocznych.

Robiłem dzisiaj zrzuty ekranu tak, by adres pozostał widoczny. Ogólnie trzeba skończyć 2000 kWh i faktycznie przejść na G11. Jeszcze 2 miesiące temu grzałem prądem, bo znacznie taniej niż węglem, a tu teraz mocno odwrotnie.

Tego pewien nie jestem, jeśli we flanszę na pokrywnie montowanej przez uszczelkę wkręcona jest grzałka zespolona. Kiedyś to było osobno i wtedy to była oczywistość.

Broń Cię Boże, anoda musi mieć styk elektryczne ze zbiornikiem i koniec. Ale pytanie, czy sam zbiornik nie jest połączony plastikami, bo te twory na wężownicach wskazują na to, że jakieś prądy błądzą, a to zawsze sprzyja korozji.

A anoda czysta, czy zielona (słabo widać na zdjęciu i nie czuć, czy śmierdzi)? Wszystko to dziwne bardzo jest, a te postaci przedziwne to chyba dendryty wapniowe. Chyba zbiornik nie jest uziemiony. Wkrótce się okaże, skąd smród, bo zbiornik przynajmniej chwilowo można będzie wykluczyć.

W końcu znalazłem głeboko ukryte zasoby (skopiowałem z linkiem) Tak to wygląda dzisiaj na stronie Taurona, czyli dzień i noc 86gr/kWh, a licząc z dystrybucją, ale bez opłat stałych wychodzi ok. 1 pln w nicy i 1,3 pln w dzień. Zatem porównując z ostatnim rachunkiem - w dzień prąd drożeje 2 razy, a w nocy prawie 5, co czyni nocną taryfę zupełnie pozbawioną sensu, bo strata postojowa zje różnicę w koszcie grzania cwu.

Co on taki niebieski - to jakaś zywica? Emalie zwykle widziałem szare i niejednorodne.

Właśnie z tego co widziałem kilkanaście dni, to dystrybucja robi się identyczna dla obu taryf po limicie i kWh dochodzi do 2 pln, czyli 6 razy więcej od obecnej nocnej taryfy. Gdzie patrzycie na te ceny - link?

A dystrybucję liczysz?

Z tego co widzę-realnie znika 2 taryfa po przekroczeniu 2000kWh i cena rośnie ok. 6 -krotnie, ale jak pisałem nic pewnego.

Ale czy w rurach jest 60, czy np. masz zawór antyoparzeniowy i już w rurach jest zimniej? Z każdego punktu trzeba przelać gorącą wodę, łącznie z ew. cyrkulacją itd. Czasem pomaga wymiana lub czyszczenie anody magnezowej, sam miałem anodę pokrytą cuchnącym zielonym śluzem po dłuuugim urlopie.

Trzeba przegrzać powyżej 60C