papen76

A jaki to piec?

Na stukającą zapadkę mi pomogło posmarowanie jej towotem, i to grubo. Teraz cyka. Na sucho faktycznie upierdliwy odgłos.

Szósty rok palę i pierwszy raz miałem coś takiego. Jak się sypie prosto do zbiornika, to nie ma szansy zauważyć...

Ku przestrodze. Taka sytuacja z ostatniej doby. Pelet w zbiorniku jest, podajnik 1 i 2 działają normalnie, ale w okienku podajnika 1 jakby mało paliwa. Pomyślałem, że to wina trocin zalegających na wejściu żmijki, bo już raz mi się to zdarzyło. Przechyliłem zbiornik i znalazłem kawałek folii stretch. Aha, czyli tu była wina. Napelniam rurę w trybie ręcznym, okienko pełne na 3/4. Niby ok. Odpalam palnik. Płomień max 2%. Nie działa... Test podajnika. Było 2400 g, teraz jest 450 g! Wyjąłem jeszcze raz rurę podajnika a tam drugi kawałek folii stretch wkręcony w dwa pierwsze zwoje żmijki. Miałem już w pelecie gwóźdź, ale tego jeszcze nie grali. Sprawdzajcie zasypywany pelet.

My się uczymy parę lat [emoji16]

O, to sprawdź na etykiecie na siłowniku te czasy otwarcia. Ja mam 343 i mam 120s a u Ciebie jest 60s w sterowniku. No chyba, że coś zmienili. Zaraz zrobię fotkę mojego.

Dokładnie, to występuje podczas startu i wraz z nagrzewaniem się wody w instalacji te wahania się zmniejszają. Jaki masz zawór i siłownik, jakiej firmy? Ja spowolniłem te wahnięcia parametrami 1/100, ale otwarcie max i tak pozostało na 60%.

Mam ten sam problem, z tym że mój siłownik Afriso ma czas otwarcia 120s. Na początku otwiera się na 60% i zamyka się cyklicznie, aż osiągnie zadaną temperaturę. Tymi parametrami możesz zwolnić lub przyspieszyć jego ruchy, ale niestety i tak będzie oscylował. Kiedyś była tu dyskusja na ten temat. Właściwie to dziwne, że zawór nie otwiera się proporcjonalnie, tylko tak "lata" tammi z powrotem. Aha, przymknięcie zaworu mam na 20%. Tutaj trochę moich doświadczeń z zaworem 4D. https://obrotowy.blogspot.com/2020/11/blog-post.html

Ciepło właściwe podaje moc maksymalną w najzimniejszy dzień sezonu, więc wyniki mniej więcej by się zgadzały. Pierwszym krokiem napewno musi być docieplenie domu i tu masz zupełną rację. Odpowiedź będzie trudna że względu na stałą niepewność energetyczna w Polsce... Gdybym teraz miał decydować, to skupilbym się na buforze i podpiął bym kolektory słoneczne, do tego grzałka elektryczna do włączania w taniej taryfie i do tego szukał kotła w dobrej cenie. A taka się trafi, bo przy buforze to już wszystko będzie chodzić dobrze, szczególnie przewymiarowany kocioł. Zagrzeje bufor szybciej, więc będzie krócej pracował. Zwróć uwagę, że do bezobsługowości potrzebna jest automatyka, a ta też kosztuje. Ja przeszedłem z mialowca na pelet i jestem zadowolony, chociaż brakuje mi bufora właśnie. Jakbyś chciał poczytać o moich przygodach z ogrzewaniem, to zapraszam na www.obrotowy.blogspot.com

Mogłem spróbować zamrozić ta środkową za pomocą gaśnicy [emoji848] No nic, w razie czego będę się męczył. Ta paleniskowa to pewnie teraz ze 400 PLNów? PS. Ten mój egzemplarz to chyba jakiś eksperymentalny. Najpierw po tygodniu łożyska zaczęły hałasować, potem podajnik 2 zaczął przeciekać i hałasować. Nie miał nawet nalepki kontroli jakości. Obudowa też nierówno wygięta. Teraz ta rura nie chce wyjść. Ale 20 ton peletu przepalił [emoji16][emoji106]

Mam dokładnie tak samo, przód o 1/3 cieńszy niż tył. Ale jeszcze pociągnie ten sezon na pewno. Przeszlifowalem delikatnie wżery od strony wylotu płomienia. Po smarowaniu chodzi jak zegareczek. Mam nadzieję, że kocioł też wytrzyma, bo wyprodukowany w 2008, ale paliłem od góry, a teraz pelet szósty sezon. Niby nic się nie dzieje, ale już myślałem, że zmienię w tym roku... Trochę mnie martwi, że nie dałem rady wyciągnąć tej rury wewnętrznej. Na tym filmiku z YouTube gość wyciąga ją jednym palcem. U mnie nawet do połowy nie wyszła i halt. Jak przyjdzie co do czego, to będzie lipa.

A właśnie. W maju zadzwoniła babka z PGNiG, żeby się upewnić czy zostajemy przy gazie. Powiedziałem, że tak. I pytam baby czy gaz na pewno będzie, bo inaczej muszę pelet kupić. Zapewniała,że będzie do końca października. Od tamtej pory ani widu ani slychu po gazownikach. I tym sposobem cztery tony peletu już kupione i zawala mi domek gospodarczy. Masakra [emoji51] A miało być zrobione przyłącze już w tamtym roku... Ps. Gaz od sierpnia +12.5% i to jeszcze nie koniec podwyżek ponoć. Jakby się nie obrócić, tak d.u. z tyłu...

Niech moderator wybaczy post pod postem, ale nie mogę już edytować. Wszystko złożone do kupy i śmiga, ale nie obeszło się bez poprawek. W czasie montażu poluzował się kabel od podajnika 2. Przestał działać podajnik i obrót komory spalania. Po dokręceniu jest ok.

Witam na początku nowego sezonu. Jestem w trakcie serwisu mojego palnika. Szybkie pytanie. Rurę wewnętrzna wysuwa się z zewnętrznej w stronę wylotu ognia czy w stronę maszynerii? Stanąłem w połowie roboty a nie chce pogiac sprzętu. [emoji16] Znalazłem U mnie się zacięła, nie chce wyjść.

https://r.tapatalk.com/shareLink/topic?url=https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/23660-palnik-kipi-w-naszych-piecach-wymiana-do%C5%9Bwiadcze%C5%84-u%C5%BCytkownik%C3%B3w/&share_tid=23660&share_fid=110131&share_type=t&link_source=app

No z gadki gościa od peletu wynikało, że będzie tylko drożej. W tym momencie mam na miejscu pelet z Ikei z Wielbarka za 890 zł przy zakupie powyżej tony. Jakość jest super. Ja już mam w sumie z głowy, bo mają w końcu gaz mi podciągnąć, ale tu też niepewne widoki.

Teraz [emoji16] Usłyszałem ostatnio u dostawcy, że zbliża się koniec sprzedaży peletow bez certyfikatu. Szacuje cenę w przyszłym sezonie na 900-1000 zł za tonę. Jak będzie, zobaczymy. Tak mi powiedzieli na składzie.

Tu sięgamy istoty efektywności palenia peletem czy drewnem wogole - spalanie gazów [emoji106] Z ciekawości zamontuje niedługo termometr w drzwiach kotła, żeby sprawdzić jakie temperatury osiąga pelet w czasie pracy. Pamiętam, że miałeś jakieś przeboje z kipi i jego sterownikiem parę lat temu. Jestem tylko użytkownikiem palnika, kończę piąty sezon. Póki co, u mnie się sprawdził. Na koniec rozbiorę go na ile się da i zdam relację [emoji106]

To prawda, o czym piszesz. Generalnie wszystkie palniki są dobre, o ile zachowamy warunki eksploatacji podane w DTR. [emoji106] U siebie mam włożone cegły szamotowe w popielniku oraz na ścianie kotła naprzeciw kity płomienia, sprawdza się. Wewnątrz kotła jasny nalot.

Pozwól, że się nie zgodzę na określenie "wynalazek" typu kipi [emoji16] Twój palnik jest dedykowany pod kotły olejowe lub gazowe i dlatego dobrze pracuje w małej przestrzeni. Kipi z kolei wymaga więcej miejsca wokół siebie, wtedy pracuje właściwie i się nie przegrzewa. Poniżej zapis temperatury podajnika z okresu 7 do 13 lutego, gdy z powodu dużego mrozu palnik pracował non stop. Modulował między 6 a 8 kW. PS. Takie okazje można znaleźć na blocket.se...

Będzie dłuższa relacja, bo przy okazji softa może uda mi się odświeżyć.

Jak wrócę do domu, to cykne fotę jak to jest u mnie. Wracam zza morza w poniedziałek.

No to wstawiasz w pole wyboru termostat uniwersalny. Ja mam ecomax 850 P2C, może w innych jest inaczej, nie wiem. Ale raczej powinno działać tak samo.

Ja mam pracę od termostatu pokojowego i jednocześnie obniżenie mieszacza od tego termostatu: Menu > Ustawienia serwisowe > Ustawienia kotła > Wybór termostatu: ecoster t1 Menu > Ustawienia serwisowe > Ustawienia mieszacza 1 > Wybór termostatu: ecoster t1 Do tego: Menu > Ustawienia mieszacza 1: Termostat pokojowy mieszacza 1: 4 stopnie C (tu musisz doświadczalnie ustalić obniżenie. U mnie sprawdza się 3 lub 4).

Postaram się odpowiedzieć, jak podasz wynik z www.cieplowlasciwie.pl Gdybym miał robić dla siebie, to dobrałbym tak, żeby przy przeciętnej zimowej temperaturze kocioł odpalał się max. trzy, cztery razy na dobę. Nie wiem, może w tym domu wystarczy bufor np. 350 litrów? Wszystko da się policzyć [emoji106]