Skocz do zawartości

papen76

Stały forumowicz
  • Postów

    1555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez papen76

  1. Ja grzałem CWU bez priorytetu. Też mam bojler 120 l z pojedynczą wężownicą i jak wspomniałem, miałem ok. 3 rozpaleń na dobę więcej przez to. Jak zaczął mi się zapowietrzac, to grzeje CWU prądem w taniej taryfie. Jest nas dwoje póki co, to wystarcza, cenowo wychodzi nie najgorzej a parę worków do dźwigania mniej [emoji6] Faktycznie, było tak, że piec dochodził do 70 i się wyłączył i w tym momencie zaczęło się grzanie CWU i rozpalał się na nowo. Aha, i grzałem CWU w harmonogramie, tylko w dzień.
  2. #protip Im mocniejszy kocioł, tym krócej ładuje bufor [emoji106]
  3. Moje ustawienia w trybie standard, z tym że teraz praca od termostatu pokojowego. Bez niego miałem nawet do 20 odpaleń na dobę przy niskiej histerezie kotła. Spróbuj ustawić temperaturę kotła na 75 i histerezę kotła na 20-22 stopnie. Dołóż czujnik temperatury powrotu, zobaczysz ile wciąga instalacja, może trzeba zwiększyć bieg pompy CO. Dołóż termostat pokojowy (nawet uniwersalny) i zamontuj go w najzimniejszym pomieszczeniu, termostaty na grzejnikach już masz. Powinno pomóc.
  4. Zwróć uwagę, że potrzebujesz 7,5 kW przy -18 i 3.8 kW w przeciętny dzień zimy. Może warto rozważyć inne źródło ciepła? Ja mam kipi w mialowcu i dopiero przy mrozach -10 w dół pracował ciągle z mocą ok. 6 kW. Jak jest cieplej, to odpala się ok. 9 razy na dobę teraz, w okolicach zera. Nie bardzo mi się to podoba, ale póki co musi tak zostać.
  5. Wygląda na to, że na zaworze 4 D nie masz siłownika i brak czujnika temperatury powrotu. Popiół wygląda elegancko, więc nadmuchy są ok. Widzę, że masz ustawiona chyba pracę kotła wg krzywej grzewczej. Ja mam to wyłączone a temperatura kotła na 70. Muszę teraz lecieć, będę po 18ej. Poczytaj bloga póki co, fajnie, że jest ktoś z takim samym kotłem jak mój [emoji106]
  6. Już nie mogę edytować. Żeby nie być gołosłownym, porównaj: WAŻNE! CWU grzeję prądem ze względu na zapowietrzona wężownicę w bojlerze. Przy grzaniu peletem ilość rozpaleń na dobę +3!
  7. Ja z kolei mam podłogowke i kaloryfery, ale bez termostatów na grzejnikach. Temperaturą mieszacza kaloryferów steruje ecoTouch. Przy pracy od histerezy kotła będzie dużo rozpaleń. https://obrotowy.blogspot.com/2020/11/histereza-kota-termostat-pokojowy.html Napisz, jakie masz ustawienia: - Temp kotła - histereza kotła - tryb FL czy standard - moc min, średnia, maks - histereza H1 i H2 - Coś więcej o instalacji. Kaloryfery, podłogowka? - Jak jest realizowana ochrona powrotu? - Jak sterujesz temperatura CO? Zawór czterodrogowy? Przy tym wymienniku, który mamy, wg mnie nadzór będzie służył tylko grzaniu powietrza w kominie. Tak wygląda nadzór na 3 kW u mnie: Przy temperaturze zewnętrznej ok. -10 i niżej tak dobrałem histerezy, że kocioł chodził mi stale między 7 a 5 kW. Nie włączyłem nadzoru. To było lepsze rozwiązanie. Teraz, jak jest ok. zera mam ok. 9 rozpaleń na dobę. Termostat pokojowy steruje i pracą kotła i mieszaczem kaloryferów.
  8. Dobra, sam znalazłem. Palnik kipi, sterownik ecomax 850. Mam poprzednią wersję tego kotła, przeznaczona do miału. Widzę, że dorobili półki i zawirowywacz w ujściu do czopucha. W nowszej wersji sterownika zmienili kod do ustawień serwisowych a tam włącza się nadzór. Wypróbuj kod 4996. Jak kolega powyżej napisał, przy pelecie nadzór się nie sprawdza. Potwierdzam to, bo palę piąty sezon peletem. Jak zmniejszyć liczbę rozpaleń? Wyższa temperatura kotła (np. 70'), większa histereza (20'), praca od termostatu pokojowego. Jakbyś chciał poczytać o moich przygodach z tym kotłem i palnikiem, zapraszam: www.obrotowy.blogspot.com
  9. Nie pchaj się w duży kocioł. Ja na 130 metrów w tę mrozy -10 do -15 potrzebowałem 6-8 kW przy pracy ciągłej [emoji3516][emoji3516][emoji3516] Jak jesteś codziennie w domu, to szukaj czegoś kompaktowego w pelecie, zasobnik nie musi być jakiś specjalnie duży.
  10. Jaki masz sterownik? Jaki palnik?
  11. Cieplowlasciwie.pl podaje 12,7 kW max. Jak kocioł ma stać w kuchni, to raczej ekogroszku bym nie polecał, a pelet. Mniej popiołu,choć też jest trochę kurzu przy zasypywaniu zbiornika.
  12. No właśnie jest u nich za dużo jak na pelet, nie wiem, może to kwestia ustawień. Ale i tak teraz to inne życie, jak tych trzech skończyło z węglem [emoji106][emoji106][emoji106]
  13. A no to spoko. Widocznie sąsiedzi mają jakiś inny typ w swoich Defro. Nie wymadrzam się, tylko piszę o tym, co widzę z okna [emoji848] Też mam zapalarkę ceramiczną i u mnie dymu przy rozpalaniu nie widać. Pozdroooo [emoji106]
  14. Ku rozwadze. Sprawdź moc zapalarki w zaproponowanym kotle. Mam trzech sąsiadów na ulicy, którzy te kotły posiadają. Przy rozpalaniu widać biały dym jak przy wyborze papieża. A prąd poszedł w górę.
  15. Regulator ciągu kominowego zainstaluj.
  16. "Ojca oszukasz, matkę oszukasz, ale kilowatogodzin nie oszukasz" [emoji6]
  17. Ad 1. Fakt. Falowniki wyłączają się przy zbyt dużej produkcji. Polska sieć energetyczna nie jest przystosowana do tego rodzaju rozwiązań.
  18. Dokładnie to miałem na myśli. W DTR palnika są wyraźnie określone normy dla paliwa. Ale jak ma się czas i cierpliwość, to czemu nie potestować? [emoji6] Aaa, gdzies spotkałem gościa, który spalał fasolę, a raczej resztki poprodukcyjne. @rychu29 Czytałeś tego mojego bloga? [emoji6]
  19. Aaa, no tak. Bardziej chodziło mi o to, że czy słabszy czy lepszy mi szło i tak ok. 3.5 tony. Z tym że takie szutki to dla bardziej zaawansowanych. BTW. Jakby Rysiek zmieszał z lepszym, to poszłoby łatwiej. Już było palone miskantem i pestką z wiśni [emoji6]
  20. @Zlotybb No ja tam nie zauważyłem różnicy wielkiej poza ilością popiołu i czasem spiekami, ale to dłuższy temat. Ważna ilość paliwa w teście.
  21. 83 kg na metr [emoji50] Robi wrażenie [emoji50]
  22. OZC musi być podstawą. Mój dom: poniemiecki z 1942, styropian grafitowy 12 cm, pow. ok. 130 m2. Instalacja mieszana. W chwili obecnej, przy kilku dobach z temperaturą ok. -10 i niżej kocioł chodzi stale z mocą ok. 6 kW. Jak jest cieplej, to pracuje cyklicznie i średnio mi się to podoba. Tak samo pracowałaby pompa ciepła czy kocioł gazowy. Wg mnie tylko bufor "uszyty na miarę" zapewni komfort i sensowną pracę kotła peletowego przez cały sezon grzewczy. PS. Czy to nie ciekawe, że kupujemy buty we właściwym rozmiarze a nie weźmiemy ani za dużych ani za małych, choćby była najlepsza na nie promocja? [emoji847]
  23. @czarny21 Ja zmniejszyłem różnice na mocy 50 i 30%. Było 8 i 5 kW, teraz mam 7 i 5. Piąta dobę palnik chodzi non stop (oczywiście jest wygaszenie co 24h). Powrót się ustabilizował na ok. 50 st. W sobotę ma być u mnie w końcu ok. 0 st.
  24. @maronka coś tam więcej napewno [emoji6] Porównaj temperatury z mojego sterownika: www.kochowka.blogspot.com
  25. Ja bym próbował ustawić w standardzie póki duży rozbior ciepła. Teraz w FL dąży jak najszybciej do osiągnięcia zadanej a potem spada w nadzorze i potem znowu odbija (fale na wykresie). Ewentualnie trochę podwyższyć moc nadzoru, żeby spadek temperatury był jak najmniejszy. No, ale i tak chyba jest lepiej jak rozpalać kilkanaście razy na dobę. I powrót masz wygrzany...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.