AdamGuitar

Tak zasilający przynajmniej 3x2,5 przy instalacji jednofazowej. Inne w zależności od przeznaczenia i obciążenia. Patrz tylko kolumna 1

Niestety zawór trzeba zdemontować, często konieczne jest wlanie jakiegoś środka aby zawór puścił. Inaczej można go uszkodzić. Co do rozebrania, to zależy od producenta i typu, patrz DTR.

Zadziałanie zaworu jest tak szybkie, że nie musi on zadziałać szybciej. Są też dwa rodzaje zaworów, proporcjonalny (otwiera się częściowo przy niewielkim przekroczeniu ciśnienia, pełne otwarcie przy określonym przez producenta ciśnieniu, i pełno skokowe które otwierają się całkowicie po przekroczeniu ustawionego ciśnienia granicznego. Zawory o charakterystyce proporcjonalnej zrzucając ze zładu tylko ilość wody która odpowiada za wzrost ciśnienia ponad ustawione i przymykają się z powrotem niewiele poniżej punktu otwarcia. Pełno skokowe otwierają się całkowicie i zamykają przy sporo niższym ciśnieniu niż ciśnienie otwarcia niż otwarcie. Charakterystyki są dostępne w karcie katalogowej i DTR zaworu. Należy pamiętać,że zawór bezpieczeństwa powinien znajdować się jak najbliżej urządzenia zabezpieczanego, bez żadnej innej armatury odcinającej i innych elementów instalacji pomiędzy tym zaworem a urządzeniem zabezpieczanym. Jeśli urządzenie wytrzymuje (zgodnie z DTR) ciśnienie 1,5 bara to stosujemy taki zawór bezpieczeństwa, jeśli 2 bar to 2 bar musi mieć również zawór. jest to zgodne z warunkami UDT (Urzędu Dozoru Technicznego) i nie ma potrzeby kombinowania z ciśnieniami pośrednimi. Najważniejsze jest aby zawór był sprawny, tj. nie zapiekł się i nie otwierał. Co jakiś czas trzeba ręcznie (zgodnie z zaleceniami producenta zaworu lub urządzenia) Trzeba tez pamiętać, że zabezpiecza się najsłabszy element instalacji (o najmniejszym dopuszczalnym ciśnieniu pracy określonym w DTR). W DTR zazwyczaj są podawane dwa parametry ciśnienie próbne (niedopuszczalne przy normalnej eksploatacji) oraz robocze (w trakcie normalnej eksploatacji). Aby zapobiec otwarciom zaworu podczas pracy należy ciśnienie robocze ustalić poniżej ciśnienia dopuszczalnego. Np. dopuszczalne robocze 2,0bar wg DTR , rzeczywiste 1,6; 1,7bar lub poniżej. Najlepiej 10 - 20 % większe od statycznego instalacji. Przy układach pompowych dochodzi min. ciśnienie napływu do pompy w zależności od temperatury czynnika, określone w DTR pompy co zabezpiecza pompę przed zjawiskiem kawitacji. Jeśli ciśnienie statyczne lub ze względów technologicznych jest wyższe niż dopuszczalne dla urządzenia należy wtedy wykonać rozdzielenie instalacji np. wymiennikiem, aby nie przekroczyć ciśnienia dopuszczalnego dla urządzenia. Piszę urządzenia dlatego, że dotyczy to wszystkich urządzeń ,instalacji itp, a nie tylko kotła.

Zawory bezpieczeństwa występują w ciągu 1,5;2,0;2,5;3,0; i tym podobnie. Można w nich zmienić ciśnienie na takie nietypowe ale po co? (nastawa wstępna sprężyny po zdjęciu pokrętła). Jednak lepiej nie próbować i zdecydować się na 1,5 lub 2,0 bar.

Cóż w tym względzie mam inne doświadczenia. Podejrzewam a właściwie jestem pewien,ze każdy z palących ma inne. Dopiero eksploatacja pokazuje w czym palimy (warunki rzeczywiste). wiadomo, ze sprawność kotła będzie zależała od mocy jaka będzie przez kocioł utrzymywana. Kiedyś już ten temat opisywałem i nie chciałbym się powtarzać. Przede wszystkim należny zapewnić ;parametry spalania zgodne z wytycznymi producenta kotła, ustawienia parametrów spalania, czystość kotła i wiele innych. uważam, że utrzymanie sprawności pomiędzy 70 - 80% w sezonie zimowym w pewnym przedziale mocy jest możliwe, czego jestem przykładem.

Ale często kończy się niedogrzaniem części pomieszczeń, lub ich przegrzewaniem.

Patrząc na powierzchnie to zapotrzebowanie na ciepło wynosi ok. 45 kW. Niestety kotły z podajnikami są bardzo wrażliwe na opał. Trzeba męczyć producenta dlaczego nie można uzyskać mocy nominalnej, możne kocioł wymaga regulacji.

Dobór wymiennika nie jest prosta sprawą. Na moc wyjściową składa się wiele czynników. A tu mamy przykład przekładni 1:1 (rzeczywisty 1:0,95) Na parametry wtórne ma wpływ przepływ po stronie pierwotnej i wtórej, powierzchnia wymiany, a także procesy towarzyszące przepływowi. Zazwyczaj do wyniku dodaje się 20 % mocy.

Bardziej właściwe byłoby mieć pogodówkę z zaworem mieszającym i zawory termostatyczne grzejnikowe. Jeszcze lepszy dwa niezależne układy z podmieszaniem (pogodowe). Ale to możne być bardzo drogie rozwiązanie. Ale ma to swoje zalety. Regulator mieszkaniowy to najgorsza opcja, której nie polecam.

Najlepiej jak jest jak najbliżej urządzenia zabezpieczanego, bez żadnej armatury odcinającej prócz zaworu szybko złącznego z odpowietrzeniem i spustem.

Ciśnienie wstępne po(bar)=H(m)/10+0,2bar Przyrost objętości wody 21,6 l. a więc zbiornik jest wystarczający. Trzeba sprawdzić ciśnienie wstępne (przy braku ciśnienia wody). 25/10+0,2= 2,7bar. takie ciśnienie powinno być w zbiorniku. Przy braku tego ciśnienia lub gdy ciśnienie jest 4 bar (taki jest zbiornik opisany w poście) i prawdopodobnie jest takie ciśnienie wstępne. Koniecznym możne też okazać się wymiana zaworu bezpieczeństwa na 4 bar (jeśli nie ma urządzeń które takiego ciśnienia nie wytrzymają, np. kocioł.

gdyby było zdjęcie to można by było więcej na jego podstawie powiedzieć.

Ponieważ zamierzenie wymaga pozwolenia właściciela oraz opinii kominiarskiej a co za tym idzie projektu i pozwolenia na budowę zwróć się z tym pytaniem do projektanta. będąc na miejscu obejrzy i zaproponuje możliwe rozwiązanie.

Generalnie nie ma to żadnego znaczenia. Przyjęło się w przeszłości ,ze powrót jest pod zasilaniem i jako standardowe ułatwia orientację w instalacji.Aby na przyszłość zabezpieczyć się przed pomyłka można opisać rury instalacji jako powrót i zasilanie (nakleić lub napisać wodoodpornym flamastrem).

Jakieś zdjęcie tego podgrzewacza?

Są tylko dwie możliwości. Albo wykonać podłączenie naczynia zgodnie z norma i przepisami albo zastosować kocioł z zabezpieczeniem termicznym (układ schładzający- wężownica) i zamknąć instalację dodając naczynie przeponowe (zgodnie z nowymi przepisami do 300 kW). Stare instalacje często były grawitacyjne stąd to podłączenie (nieprawidłowe zresztą) . Po zastosowaniu układu pompowego potrzeba zmiany.

Próba wodna jak najbardziej na 10 bar po odcięciu urządzeń o niższym ciśnieniu pracy (np. zbiorniki) no i oczywiście zaworów bezpieczeństwa. Jednak tu chodzi o próbę sprężonym powietrzem.

Tak samo jest z wodą.

Zbyt wysokie ciśnienie w przypadku awarii może doprowadzić do zranienia (wyrzut elementów jak po małym wybuchu). Sieci cieplne które na próbie wodnej sprawdza się na 24 atm. przy próbie powietrzem sprawdza się na ciśnienie 4 - 5 atm. jedynie instalacje gazów wykonuje się na wyższe ciśnienia niż pracy. Powietrze posiadając mniejsze cząsteczki ucieka przez nieszczelności znacznie wcześniej niż ciecze, stąd może być niższe ciśnienie.

Chwała wszystkim, którzy zginęli na posterunku.

4 - 5 bar to normalne ciśnienie w sieci wodociągowej i nie wymaga redukcji. Zawór bezpieczeństwa otwiera się przy 6 bar.

Ale musi zrobić to naprawdę starannie

W tym wszystkim najważniejsze jest jaki zastosowano palnik. Konstrukcyjnie kotły te mogą się niewiele różnić ale palnik już tak.

Ja wczoraj trochę chrustu z własnej działki puściłem z dymem.

Zawór zwrotny zastosowany na wlocie bojlera powoduje przy wzroście temperatury wzrost objętości wody. Aby temu zapobiec stosuje się naczynia wzbiorcze przeponowe do C.w.u. W tym przypadku o poj. 12l. W chwili obecnej po zamontowaniu zaworu bezpieczeństwa na ciśnienie 8 bar może dojść do awarii bojlera. Jest to niedopuszczalne! Przyrost objętości c.w.u. jest kompensowany przez naczynie, a nie upuszczaniem wody do kanalizacji. zawór bezpieczeństwa zabezpiecza układ przed pojawieniem się wyższego ciśnienia w sieci wodociągowej lub przy nieszczelności z instalacji c.o. (tu w instalacji domowej z kotłem akurat ciśnienie jest zawsze niższe) ewentualnie przy braku gazu (ciśnienie wstępne) w zbiorniku.