krisgie

Mam pytanko do praktyków, załączam wykres. Mam pogodówkę która kręci zaworem i w takim przypadku - wiadomo - modulacja musi jakoś skakać co widać na załączonym obrazku. Ale od godziny 10 temp na podłogę jest stała (minimalna ustawiona) i modulacja stabilizuje się mniej więcej na 20-30%. Zastanawia mnie wycinek z 18:30-20:00 oraz 21:30 do teraz. Jak widać modulacja utrzymuje się na stałym poziomie po czym raptem spada. Dodatkowo to co na różowo też spada. To jest temperatura korpusu zewnętrznego palnika (nie mylić z temp podajnika). Oznacza to że pali się coraz dalej od ślimaka czyli jak na mój chłopski rozum za dużo węgla lub za mało powietrza - ale pali się OK, nie dymi, nie kopci. Albo że temperatura różowa spada z powodu coraz zimniejszego powietrza z nawiewu. Podniesienie kaloryczności lub dmuchawy o jedno oczko powoduje trochę większą huśtawkę, więc raczej zostanie jak jest. Nie pamiętam czy było w instrukcji co oznacza korekta podawania w % a nie mam pod ręką. Czy spróbować delikatnej korekty paliwa na minus czy raczej przesłonę delikatnie otworzyć? A może "olać" to bo może to zależy od tego jaka frakcja wpadnie akurat na palnik i nie ma o co walczyć? A może ktoś ma inne wnioski na podstawie tego co załączyłem?

Ja na razie szukam złotego środka jak chodzi o dynamikę. Nie wiem jak u Was, u mnie niższa dynamika prostuje modulację i wykrzywia temperaturę kotła i odwrotnie ;) . Pewnie ostatecznie zostanie na 2 lub 3 ale muszę jeszcze sprawdzić czy jakieś różnice w zużyciu są.

Pewnie chodziło o kWh a nie MJ. Też uważam że to trochę matematyka. Przykładowo u siebie mam moc ustawioną 10kW i modulację 20-100 ale kaloryczność obniżona z 28 na 25.6 wiec na 20% to nie jest 2kW tylko odpowiednio więcej choć formalnie pokazuje 2kW więc i samopoczucie lepsze ;) Ale to i tak nie ma znaczenia, ważne by się dobrze paliło na palniku i było ciepło ;)

Jeśli dla 25kW miałeś powietrze np 25 i zmieniasz tylko moc na 10kW to powietrze 25 dotyczy już 10kW czyli kopczyk wyparuje ;)

...przy tym samym powietrzu...

Z tą dmuchawą miałem podobny problem na niskich zakresach i koniec końców odłożyłem ją na bok. Jak dla mojego palnika w połowie zaklejonego, miała (w mojej ocenie) ewidentnie za mały spręż minimalny.

Mam tego świadomość dlatego zawsze stosowną informację umieszczam. Ale wiem też że nie będzie to 2 razy tyle chyba że jakiegoś siana :). Przyszła zima prawdę powie.

U mnie podłogówka sterowana pogodowo z korektą pokojową. Na razie tym rządzi inny ster.

Do tej pory jak ktoś dla nowego ocieplonego domu podał poniżej 20kg/doba to było to mocno podejrzane i patrzono na delikwenta "z byka". Cieszy mnie bardzo że powoli robi się lepszy klimat do powyższego i mam nadzieję że świadomość palaczy cały czas rośnie i będzie coraz więcej podobnych postów. Załączam też swoje zużycie Skarbka 28Mj dla średniej dobowej w okolicach 0C, temp wew ok 20C i bez CWU (dom jeszcze pusty). Potencjał podajnika już zweryfikowany kilkukrotnie, inaczej nie będzie. Co do Zasypu/Dosypu z rozdzielczością 1kg to podpisuję się rękami i nogami ;)

No niestety moje niedopatrzenie będzie mnie kosztowało czyszczenie kotła bo przez dobę zafajdał się niemiłosiernie. Załączam fotkę jak to wyglądało na wykresie :/ . Fotki kotła nie załączam bo wstyd :D . Znalazłem błąd w ustawieniach, miałem zaznaczony obiekt korekcji na Mieszacz+Kocioł. Po prostu zaznaczyłem Mieszacz i nie zauważyłem że Kocioł dalej był zaznaczony bo do tej pory było chyba zamiennie...i jak pisałeś pogodówka podniosła też kocioł i nie było miejsca na modulację. Plusik.

Rzeczywiście może tak być, podjadę wieczorkiem i przestawię co trzeba.

Czyli dmucha Ci przez 300s zanim przejdzie do pracy w modulacji? Mam trochę inny palnik i w 300s pewnie wypaliłoby to tam jeszcze jest... Muszę to przemśleć ;)

Nie dam rady dzisiaj bo to "na budowie" parę km stąd ale tam nic nie zmieniałem - jak zresztą i w poprzedniej wersji. Jest Default.

Spróbować nie zaszkodzi ale coś czuję że to nie to... Parametry spalania zapisane i odtworzone z poprzedniej wersji softu jak i reszta ustawień. Na razie wygląda to bardzo podobnie jak na moim poprzednim sterze (Multifun) przy małym zapotrzebowaniu, czyli częste przedmuchy bez podawania, podanie raz na jakiś czas i czuwanie. Dla retorty się to jakoś sprawdzało ale dla "rury" nie bardzo bo niestety mój palnik nie lubi przestojów i momentalnie robi się czarno. Kotła nie czyściłem już 5 tygodni i jeszcze by 1-2 tygodnie wytrzymał albo i dłużej ale być może jutro już będę musiał czyścić :D . Dam mu jeszcze szansę do jutra żeby się ustabilizował. Potem spróbuje jeszcze raz wgrać nowy soft na wypadek gdyby się coś źle wgrało ale jeśli to nie pomoże to niestety wracam do poprzedniej wersji softu która bardzo dobrze i czysto prowadziła kocioł.

Coś nie mogę ogarnąć nowego softu :( . Może ktoś doradzi co mam źle albo potwierdzi że tak ma być... Zadana ustawiona na 60C, max na 61. I nie mogę złapać modulacji, ciągle się trzyma MAX-a i nie pozwala oscylować niżej (wokół zadanej). Jak mu podniosłem MAX-a do 62C to zaczął zwiększać moc jakby chciał 62C osiągnąć nie patrząc na zadaną 60C. Stary soft przy tych temperaturach już pracował w modulacji. Tutaj modulacji w zasadzie nie ma jak widać na wykresie, co chwilę robi StartPalnika, często kilka razy pod rząd i zaczyna pracę od 30% pomimo że zakres modulacji jest 20-100. Może jakaś mała podpowiedź? Po aktualizacji robiłem reset do ustawień fabrycznych.

Panczo, jak bym liczył na Państwo to dalej byłbym w ciemnej dupie ;) . Jak nie masz dwóch lewych rąk, masz jakieś doświadczenie budowlane, chęci i trochę czasu wygospodarujesz to ocieplenie sam zrobisz, trochę poczytać, trochę pooglądać na YT, dobrać materiały i narzędzia i choćby po jednej ścianie jakoś to pójdzie, siatka i klej nie muszą być idealnie, oby "w miarę" równo, tynk przykryje niedoskonałości. To naprawdę nie jest trudne ;) tylko trochę roboty trzeba włożyć i trochę wiedzy łyknać.. A jak uda Ci się zmobilizować kogoś z rodziny do pomocy to pójdzie szybciej i będzie w miarę tanio. A do tynku to możesz i za 5 lat kogoś wynająć, z oszczędności na opale ;)

Czasem mu coś odbije i tak pracuje :). A serio, CWU nie grzeję bo jeszcze nie mieszkam i akurat były sprzyjające warunki, czyli stała temp zewnętrzna i pogodówka zatrzymała się w jednym położeniu.

ja też :P

Czyszczenie zależne od ilości przepalonej oraz granulacji. Ja czyściłem przed sezonem, może niedługo kontrolnie go otworzę.

Ostatnia doba cały czas na minusie, w dzień -2/-3 w nocy jak na zdjęciu. Zużycie dla ostatnich 24h. Dom jeszcze nie zamieszkały stąd ustawione 20C, bez CWU. Ogrzewanie podłogowe i "pogodówka". Ekogroszek Skarbek 28Mj.

Ja mam zawirowywacz w kanale pionowym. Kiedyś wyciągnąłem i spaliny miałem podobne (mam dość niskie więc i różnica była niewielka). Więc nie wiem czy coś u mnie dają ale trochę pyłu się na nich zbiera więc nawer jeśli dużo nie zyskuję na sprawności to możliwe że przynajmniej na dachu czy w kominie czyściej, nie mówiąc już o powietrzu ;) .

Oj tam oj tam, najważniejsze by ciepło było a proste kreski to sprawa drugorzędna. Chociaż jeśli przy okazji są proste to i miłej dla oka ;) .

Ja też próbowałem ale z wyłączonym podbiciem działa mi lepiej ;) . Jakoś tak mam że powrót mam bardziej leniwy (bardziej stoi niż zasilanie) i opóźniało mi to reakcję. BTW, jeśli ustawienia spalania masz dostrojone i pompa CWU poprawia pracę PID to wygląda że problemem w Twojej instalacji jest słaby przepływ przez kocioł i duża bezwładność - za późno się zbiera a potem nie potrafi szybko rozgonić ciepła po instalacji Ja się z tego doktoryzowałem w ub sezonie jeszcze na innym sterze. Więc albo CWU na stałe, albo pompa kotłowa albo sprzęgło albo pogodzić się z tym co jest ;)

nie wiem czy 5% min to najlepsze wyjście. Im niżej zejdzie to tym wyżej wyjedzie i z powrotem i kółko się zamyka. Ja bym odczytał z wykresu średnią moc kotła i minimum ustawił z 10% niżej + odpowiedni czas przekroczenia. Ale to trzeba sprawdzić jak to zadziała i nie jest to stałe ustawienie bo zależy od temperatur (średnich mocy). Oczywiście nie mówię o parametrach spalania bo to jak rozumiem masz już dopracowane.

@Oldek, pewnie zaraz odezwie się ktoś kto obali tą tezę ;) Ja widzę to tak. Praca każdego automatu jest reakcją na pracę instalacji (odczyt czujników) wiec od tej instalacji zależy jak ster będzie modulował i nie ma w tym nic dziwnego ;) . On nie przewiduje co się wydarzy tylko reaguje na to co się dzieje. Przy niestabilnej instalacji każdy (lub większość) automaów polegnie. Pompa CWU na stałe czy pompa kotłowa oszukują te odczyty powodując że nie całe wytworzone ciepło idzie w instalację. Stabilizuje to odczyty, zmniejsza wahania temperatur na kotle więc i szerokość modulacji, i w tym też nie ma nic dziwnego ;)