Skocz do zawartości

krisgie

Stały forumowicz
  • Postów

    1 542
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez krisgie

  1. Można jeszcze zostawić wszystkie dziurki ale zmniejszyć ich średnicę by podnieść na nich ciśnienie. Zaklejasz czarnym silikonem wszystkie dziurki a potem jak trochę przyschnie wiercisz w nich wiertłem 1-2 mm, najlepiej by silikon nie był jeszcze twardy jak kamień bo wtedy trudno się wierci. Czekasz aż zrobione dziurki lepiej przeschną w środku (możesz sobie pomóc opalarką) i rozwiercasz do odpowiedniej średnicy.
  2. Ja już przestałem się przejmować tymi spalinami, pokazuje co pokazuje...oby tylko ster nie zgłupiał ;) Czujniki zamontowane jak na foto. Ten pierwszy z lewej jest dla Multifun, drugi z SKZP i pokazują to samo. Odkręciłem te dwa motylki, zdjąłem wyczystkę, wsadziłem łapę i ... mógłbym ją tam trzymać nawet godzinę. Ile tam jest w rzeczywistości - nie wiem ale chlastać z tego powodu się nie zamierzam ;) . Najwyższa temp spalin którą zanotowałem to było ok 90C przy "ręcznym" czyszczeniu palnika (dmuchawa 100%) i podawaniu ok 20sek w trakcie... Normalnie, w obecnych temp zewn pokazuje 60-70C zależnie od mocy.
  3. Jak dla mnie całkiem fajny wykres i o ile na palniku wszystko OK to nie ma co kombinować chyba że się całkiem rozjedzie ;) .
  4. Kiedyś zauważyłem jeszcze coś. Modulacja 20-100, a on po wyjściu z czuwania zaczynał od 30% (jeszcze wtedy był soft 2.11). Jaki był powód - do dzisiaj nie wiem ale nie wnikam bo może to kwestia że nie czytałem całej instrukcji ;) .
  5. U siebie zauważyłem że 2-4h to jednak mało (choć zawsze coś,) najlepiej to cała doba ;)
  6. Z serwerem Timela u mnie to samo. Soft 2.17b + konsolka 1.3. Dodatkowo nie pokazuje zasypu oraz nie mogę zmienić dynamiki.
  7. Dla nowych domów (świetnie zaizolowanych) + grzejniki takie obniżenie może by i miało rację bytu bo kocioł odpocznie, przez noc dużo nie spadnie i nie ma dużo strat do odribienia. Chociaż mam wątpliwości co do ekonomii bo samo rozgrzewanie instalacji trochę paliwa pochłonie i może wyjdzie na to samo albo i gorzej - najlepiej samemu sprawdzić w swoich warunkach. Dla podłogówki nie ma sensu obniżanie nocne czy wyłączanie kilkugodzinne - przynajmniej ja nie widzę. W swoim pierwszym sezonie "testowym" ustawiłem podłogówkę wg termostatu On/Off. Temperaturę "jakoś" to trzymało (choć bez rewelacji) ale kultura pracy kotła była gorsza i po załączeniu pomp i rozgrzewaniu instalacji kocioł gonił że miałem obawy czy nie jest za mały. Po miesiącu takiej zabawy wyleczyłem się z tego całkowicie. Od tego czasu - zamiast wyłączać pompy po dogrzaniu - stosuję minimalną temp za zaworem mieszającym i pompy chodzące ciągle. Temperatura wewnetrzna jest bardziej stabilna, jest płynnie i ekonomicznie. BTW @eliks, jak miałeś 23/21 to ile było rano w domu? Do 21 chyba nie spadło?
  8. krisgie

    Ekogroszek Skarbek problem

    Nie wszyscy, wygląda że miałem farta. Ale mam dwie różne partie i po popiele widzę różnicę co się akurat wsypało. Ale ustawień nie trzeba zmeniać i kaloryczność wygląda podobnie patrząc po zużyciu. Różnica w ilości i kolorze popiołu oraz trochę więcej drobnicy. Ale Wam współczuję i na pewno nie wezmę już w ciemno tak jak ostatnio.
  9. @Mapik, a kondensator motoreduktora sprawdzałeś/wymieniałeś? Ja w czasie letnich testów miałem taki objaw że jak załączyłem podajnik na dłużej (do pomiaru potencjału) to się kręcił. Ale przy normalnej pracy kiepsko mu szło.
  10. Ja również - jak już pisałem wyżej. Ale nadmienię (z własnych obserwacji) że pracując na stałej "mocy" dmuchawa "sama" zmienia obroty. Piszę o swoich dmuchawach i w moich warunkach ale u kogoś może być podobnie. - przy regulacji przesłoną - im bardziej zasłonięta tym obroty większe - różnica może dochodzić do 200-300 obr/min jeśli dobrze pamiętam dla mojej dmuchawy całkiem odsłoniętej oraz w drugim przypadku z przesłoną na 2cm. - zależnie od ilości węgla na palniku (oporów tłoczenia) - przy otwarciu drzwiczek, kosza, wyczystki itp To tyle co zauważyłem u siebie. To może powodować jakieś stany nieustalone w sterowaniu hallem ;) ale podczas normalnej pracy pewnie zwiększyło by precyzję nadmuchu i chyba łatwiej byłoby zneutralizować niektóre punkty charakterystyki dla danej dmuchawy.
  11. Mam wrażenie że problem może być spowodowany nieliniowością dmuchawy lub jej sterowaniem. Aczkolwiek to moje zdanie i mogę być w błędzie. Mam u siebie dmuchawę z hallotronem i drugi ster czyta obroty. Jest taki moment pracy gdy obroty rosną nieproporcjonalnie bardziej niż na niższych zakresach, co na sondzie może dać stosowny efekt. A przy schodzeniu z modulacji i przecięciu tego punktu w dół - odwrotnie. Szkoda że SKZP nie ma możliwości pracy z cz. Halla bo tym nadmuchem można by jeszcze płynniej sterować. Biorąc pod uwagę że zmiana pozycji przesłony powoduje zmianę obrotów (przynajmniej u siebie to zauważyłem) byłaby to przydatna opcja.
  12. Na obrotówce 17kW potencjał w granicach 16.2 - najwyżej dokorygujesz w czasie. Resztę musisz już dograć do paliwa, dmuchawy itp..
  13. Ja jeszcze nie używam ale dopiszcie mnie to może się zmobilizuję ;)
  14. Gips to inna bajka która wymaga specjalnego sprzętu przy pracy ciągłej np z żyrafą. Zbija się, zapycha wszystko co możliwe i tak samo wszystko oblepia. Przy szlifowaniu poddasza częściej czyściłem węża niż worek i filtry ;) . Taki OT. Popiół jest grubszy, lżejszy i bardziej sypki i moim zdaniem nie trzeba nic specjalnego - oby tylko łatwo się czyścił. Ja swojego używam tylko dlatego że nie chciałem kupować następnego.
  15. Ja używam DED6602 który kupiłem do gipsu. Ma wszystko co trzeba, łatwo go wyczyścić i daje radę. Jest z pojemnikiem wodnym który do gipsu się przydaje ale do popiołu nie używam. Ale ogólnie go nie polecam bo do do popiołu można coś tańszego kupić.
  16. Mam pytanko do praktyków, załączam wykres. Mam pogodówkę która kręci zaworem i w takim przypadku - wiadomo - modulacja musi jakoś skakać co widać na załączonym obrazku. Ale od godziny 10 temp na podłogę jest stała (minimalna ustawiona) i modulacja stabilizuje się mniej więcej na 20-30%. Zastanawia mnie wycinek z 18:30-20:00 oraz 21:30 do teraz. Jak widać modulacja utrzymuje się na stałym poziomie po czym raptem spada. Dodatkowo to co na różowo też spada. To jest temperatura korpusu zewnętrznego palnika (nie mylić z temp podajnika). Oznacza to że pali się coraz dalej od ślimaka czyli jak na mój chłopski rozum za dużo węgla lub za mało powietrza - ale pali się OK, nie dymi, nie kopci. Albo że temperatura różowa spada z powodu coraz zimniejszego powietrza z nawiewu. Podniesienie kaloryczności lub dmuchawy o jedno oczko powoduje trochę większą huśtawkę, więc raczej zostanie jak jest. Nie pamiętam czy było w instrukcji co oznacza korekta podawania w % a nie mam pod ręką. Czy spróbować delikatnej korekty paliwa na minus czy raczej przesłonę delikatnie otworzyć? A może "olać" to bo może to zależy od tego jaka frakcja wpadnie akurat na palnik i nie ma o co walczyć? A może ktoś ma inne wnioski na podstawie tego co załączyłem?
  17. Ja na razie szukam złotego środka jak chodzi o dynamikę. Nie wiem jak u Was, u mnie niższa dynamika prostuje modulację i wykrzywia temperaturę kotła i odwrotnie ;) . Pewnie ostatecznie zostanie na 2 lub 3 ale muszę jeszcze sprawdzić czy jakieś różnice w zużyciu są.
  18. Pewnie chodziło o kWh a nie MJ. Też uważam że to trochę matematyka. Przykładowo u siebie mam moc ustawioną 10kW i modulację 20-100 ale kaloryczność obniżona z 28 na 25.6 wiec na 20% to nie jest 2kW tylko odpowiednio więcej choć formalnie pokazuje 2kW więc i samopoczucie lepsze ;) Ale to i tak nie ma znaczenia, ważne by się dobrze paliło na palniku i było ciepło ;)
  19. Jeśli dla 25kW miałeś powietrze np 25 i zmieniasz tylko moc na 10kW to powietrze 25 dotyczy już 10kW czyli kopczyk wyparuje ;)
  20. Z tą dmuchawą miałem podobny problem na niskich zakresach i koniec końców odłożyłem ją na bok. Jak dla mojego palnika w połowie zaklejonego, miała (w mojej ocenie) ewidentnie za mały spręż minimalny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.