Do autora tematu: palniki obrotowe są skomplikowane, jest wiele części które się zużywają, też szukałem rozwiązania bardziej czystego niż węgiel i jednocześnie nie zajmującego 1/3 kwoty przeznaczanej na remont domku, kupiłem kocioł olejowy żeliwny (używany) i wstawiłem tam palnik samoczyszczący (tzw szufladę) z porządnym sterownikiem (z możliwością aktualizacji oprogramowania), dołożyłem bufor z wężownicą cwu, o ogrzewaniu przypomina mi sms "brak opału", otwieram kocioł wyciągam zawartość odkurzaczem "kominkowym" i zasypuje zasobnik 150kg, wynik z ciepłomierza jest bardzo zadowalający i przede wszystkim realny a cała kotłownia i jeszcze parę drobiazgów kosztowały tyle co planujesz wydać na kocioł.
Pozdrawiam i zadowolenia z wyboru życzę RedEd