carinus

Cokolwiek będzie założone to w pierwszej kolejności doprowadzić instalację do pracy na niskich temperaturach. Wtedy pompa lub kocioł gazowy mają większy sens ekonomiczny.

Podobny problem dotyczył płyt indukcyjnych. Nie wszyscy mogą obciążać jedną fazę mocą np. 7kW, stąd konieczność rozdziału zasilania na kilka nitek.

Niektórym ,,świerzakom'' pompowym, mającym zamiar wdepnąć w ten system grzania, na pewno dużo pomoże podanie nawet samej ilości spalanego opału w porównaniu do ilości zużytego prądu z obowiązkowymi temperaturami zasilania. To już będzie dużo, żeby choć orientacyjnie odczuć co ich czeka.

U mnie na wiosnę to całe płaty nalotu i sadzy odpadają od wymiennika bez skrobania. To są na szczęście tylko powierzchniowe korozje, ale nie ma co się łudzić że te kotły przeżyją 30 lat, kiedyś to w końcu ruda przegryzie.

Tego blondyna już połowa youtuberów ma po dziurki w nosie. Ale trzeba mu przyznać że ma gadane.

Do nafty, ropy czy inny jakiś penetrator. Tam cola nie dojdzie i poślizgu nie zrobi. Jak można to podgrzać koło żeby zwiększyło luz na ośce i ściągać zanim sama ośka nabierze temperatury. Nowe koło założyć na smar miedziany, aluminiowy lub jakakolwiek substancja smarna.

Czekam na model toyoty z baterią półprzewodnikową.

@KordjanoNasz kolega znowu próbuje, jako jedyny chyba na tym forum, nachalnie łapać oglądaczy swojego tendencyjnego kanału. To już się robi żenujące.

Gdybym miał w okolicy kogoś z taką uprawą zboża, to pewnie zainwestowalbym w jakieś małe żarna do przemiału domowego.

Pierwszą partię paneli bralem kilka lat temu na fabrycznej palecie z dostawą przez sprzedającego, ale niedawno po kolejne kilkanaście sztuk to już sam jechałem 90km żeby nie było niespodzianek.

Każdy ma to co lubi, ale często musimy polubić to co nam przeszkadza i nie da się inaczej.

Wybór na pewno lepszy patrząc przyszlosciowo. Pompy nie będziesz wymieniał co dwa lata po każdej modernizacji instalacji grzewczej.

To też powinno dobrze działać. Im prościej tym lepiej. Muszę tylko dobrać jakiś solar do mojego zapotrzebowania.

Wszystko się zgadza, tyle że kocioł ma chodzić na grawitacji.

Patrząc obecnie na ceny to panele PV wychodzą znacznie drozej, a uzyski zimowe z jednych i drugich mizerne.

Na 1/4 cala też kocioł pójdzie na grawitacji bez gotowania?

Trzeba trochę zautomatyzować podmianę wody pomiędzy zbiornikami. Inaczej zanim dotrze ciepła z dachu, poleci chłodna z bojlera. Też chcę w podobny sposób wykorzystać solary.

Jak spojrzałem teraz na ceny tych zestawów, to sam zastanawiam się czy nie wyłączyć PC na okres letni i korzystać tylko z solarów.

Najdokładniej przeliczysz zapotrzebowanie na podstawie używanego wcześniej opału i średniej sprawności spalania.

@wacio1967 Nie ma sensu prowadzić takich rozważań z osobą która za bardzo nie rozumie na czym polega ekonomia. Nie wszyscy mogą sobie pozwolić na wychłodzenie domów w nocy.

Trzeba brać pod uwagę cały okres grzewczy, czyli nawet długie okresy z temperaturami 5-10* gdzie też trzeba grzać, a wtedy pompa robi częste przestoje, by za chwilę napierdzielać z pełną mocą i dążyć do zadanej. Zobaczysz wtedy jakie będzie zużycie prądu w porównaniu do pracy słabszej pompy jadącej spokojnie na okrągło. Moja sprężarka 2kW już nie ma co robić przy 12* i zaczyna robić przerwy w pracy.

@marxxxWidocznie masz nas za małe dzieci, które nie wiedzą ze w nocy jest chłodniej i trzeba nam to wytłumaczyć. Musisz nakręcić o tym kolejny filmik na YT i promować na tym forum.

Z drugiej strony patrząc można to uznać za cenę przyzwoitą, bo mogło być po 5000,-zł tona.

Już sama temperatura zasilania będzie niezdrowa dla pompy i kosztowna dla kieszeni. Pompy są jeszcze bardziej wrażliwe na przewymiarowania niż kotły, lepiej będzie dać mniejszą i czymś ją wspomagać w razie kryzysu. Dobrze będzie pomyśleć o przewymiarowaniu samych grzejników zamiast pompy.

Suchy starter mieszam z mąką żytnią i zakwaszam przez ok.12 godzin. Nie mam w starterze nadmiaru bakterii octowych i nie pozwalam na ich rozwój trzymając się temperatury i czasy zakwaszania. Chleb nie jest wyraźnie kwaśny bez względu na ilość zakwaszonej mąki. Ostatnio używam mąki z młyna Suwałki, ale każda mąka bez dodatków będzie specyficzna w prowadzeniu i trzeba wyczuć jak reaguje ciasto z takiej mąki.