Ale po co, autor tamtej strony tu bywa , więc przeczyta.
Z resztą jak mi wiadomo jest on informatykiem, a nie z tzw branży.
Sama strona, oprócz programu do liczenia mocy grzejnej, który jest autorstwa Wojtka, powstała ze znalezisk i wykopalisk na forach internetowych, umiejętnie zebranych i na nowo opakowanych.
Ty sam działasz podobnie, tylko bardziej chaotycznie i przypadkowo.
Może jakbyś to wszystko zebrał np na jakimś blogu, to by coś z tego było.
Na tym forum można chyba prowadzić bloga, więc się do tego przymierz.
Może być z tego ciekawy materiał.
PS
A widziałeś może instalację grawitacyjną z kotłem gazowym, pracującym w zakresie temp 35-50C?
Sam taką miałem w domu z 1924r na Żoliborzu - działała, nawet bez prądu.