sambor

Salus powinien rozłączać pompę podłogówki jak zostanie przekroczona max temp wody na zasilaniu - tj przy ponad 50C.

Jak czujnik temp zewnętrznej jest odłączony, to będzie grzanie on/off na pełnej mocy, modulacja będzie przy podłączonym czujniku temp zewnętrznej.

Jak jest na zasilaniu rozdzielacza zawór termostatyczny, to danie zabezpieczeń przed przekroczeniem temp wody, jest mało sensowne, co najwyżej można się zabezpieczać przed podaniem max dopuszczalnej temp na podłogę, czyli około 50C, a nie 35C. Na dodatek czujnik temp powinien być na belce zasilającej, a nie na powrotnej.

Czy kocioł ma czujnik temp zewnętrznej?

Nie rozumiem jaka jest rola tego salusa?

Ten ZB z postu 1 nie nadaje się do kotłów - to zaw do małych bojlerów z ciśnieniem otwarcia ponad 6, bar!

Nie może. Pompa ma ciągnąć wodę przez zawór, a nie w niego pchać?

Ja bym poszukał jakiegoś hydraulika w okolicy i zawiózłbym mu ten grzejnik, niech fachowiec załatwi to od ręki.

Normalna tarcza do metalu, grubości 2,2-3mm bez problemu przetnie, Żeliwo jest dobrze obrabialne skrawaniem, czyli tarczą do metalu bez problemu pójdzie. Tylko nie cisnąć za mocno. Jak już przetniesz, to przy odkręcaniu uważaj aby nie uszkodzić następnego gwintu! Żeliwo jest kruche i łatwo gwint uszkodzić.

Uszczelka pod korek musi być z obu stron posmarowana pastą hydrauliczną (szarą) Natomiast nie można montować nic na wcisk, gdyż może się szybko rozszczelnić i wypaść, tam jest ciśnienie wody, która to wypycha. Ja np kilka razy spotkałem w korkach gwinty na odpowietrzniki 3/8" , sprawdź czy nie masz tam takiego. Grubość ścianki grzejnika to max 5mm, więc tarcza przetnie.

Nie podałeś jaki agregat zasila twój dom?

Ustalcie raz na zawsze jak się która pompa nazywa - ta między kotłem a buforem to pompa kotłowa! A nie pompa CO(centralnego ogrzewania tj grzejników)!!! Im większy przepływ przez bufor i kocioł , tym jest większy odbiór ciepła od kotła, a w pewnych sytuacjach może dojść do wychładzania kotła - jak moc kotła będzie za mała w stosunku do mocy odbieranej przez wodę i wtedy bufor może się schładzać , a nie nagrzewać. Więc lepiej dać mniej przepływu, chyba , że się kocioł przegrzewa to przepływ większy. Dawniej były pompy do solarów, że pracowały ze stałą deltą temperatury, między zasilaniem a powrotem, nastawianą na sterowniku pompy, teraz takie wynalazki poginęły w mrokach przepisów UE.

Jak jesteś z Podlasia to masz po nosem dobrego producenta - Biawar, a kocioł 12kW tego producenta ci w zupełności wystarczy

Większy przepływ na pompie CO połączonej z zaw 3-D, niekoniecznie musi wpływać na szybkość ładowania bufora. Jakby nie było zaw 3-D, to większy przepływ na odbiory = większemu odbiorowi ciepła z bufora = dłuższe ładowanie bufora. Przy zaw 3-D sprawa się komplikuje, gdyż w grę dodatkowo wchodzi woda z powrotu mieszana z wodą z bufora.

Co rozumiesz przez określenie "pompa CO"?

Do rozkręcenia trzeba odpowiednie narzędzie - coś jakby długi płaski śrubokręt , jak masz takowy to próbuj nim + odpowiednia dźwignia. Żeliwo jest kruche , więc z młotkiem może być różnie, przydatne jest podgrzanie miejsca łączenia. Nawet opalarką.

Na pewno źle podłączone naczynie przeponowe - musi być na powrocie, wprost do kominka

Przecież ci napisałem: z jednej strony każdego z żeberek jest gwint prawy, a z drugiej gwint lewy! Jeżeli korek wykręcałeś w prawo to wszystkie nyple grzejnikowe od tej strony wykręcasz tak samo. Nie ważne czy góra czy dół.

Każde żeberko skręcane ma z jednej strony gwint prawy, a z drugiej lewy. Czasem są tak mocno zapieczone gwinty, że bez palnika nie odkręcisz, ponadto praktycznie trzeba rozkręcać oba gwinty ( góra i dół) na raz- na przemian po max 1/4 obrotu.

Te +2C to prawie Afryka, u mnie od 2-3 dniw nocy poniżej 0C, a wczoraj o 8 szyby skrobałem w aucie!

Zawór kulowy nie powinien na stałe pracować w takiej pozycji, gdyż kula w zaworze się pokrywa osadem i zawór może się zniszczyć. Im wyższa temp na grzejniki tym lepiej. Spróbuj podkręcić pompę w kotle.

Ja pomyślałbym o regulacji biegu pompą- tej za sprzęgłem, ona po prostu na mocno ciągnie i podciąga wodę z powrotu kotła, ew podnieść wydatek pracy pompy kotłowej. A tak naprawdę po co to sprzęgło?- pompa w kotle powinna bez problemu uciągnąć tą instalację sama.

Jakbyś połączył konstrukcję mechaniczną kipi z automatyką mojego Vikinga to powstałby Viking Bio kl 5, z resztą taki jest na rynku. W kipim jest kiepska automatyka i niepotrzebne łączenie wszystkich funkcji na raz. A w ferrolim automatyka palnika i kotła jest OK Jak tak czytam, że kipi pozwala na spalanie kiepskiego pelletu to mnie krew zalewa.

A ja nie kupiłbym kipi, a ferroli chętnie.

Dobre przedstawienie tego problemu jest w poście #13 w temacie https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/42194-na-jak-długo-starcza-wam-bufor-1000l/ Bez tłumaczeń i innych uświadomień, prosto jak na chłopa przystało 🙂 Ile ciepła wejdzie w bufor to można prosto policzyć - Cw*Vb*(Tk-Tp) gdzie Cw- ciepło właściwe wody =4,2 V- pojemność grzana w l Tk- temp końcowa grzania w C Tp- temp końcowa rozładowania w C Wynik podzielony przez 3,6 da ilość ciepła w kWh, a te kWh podzielone przez czas dają moc grzania Z tym chłopem to prawda, gdyż przez ponad 10 lat płaciłem KRUS i brałem dopłaty z UE 😁.