sambor

Dla kotła kondensacyjnego do 20kW mocy wyrzut spalin może być przez ścianę.

Powinien być dobry do ogrzania, warto dobrać kocioł, tak aby sam kocioł pociągnął ogrzewanie domu.

Nigdy nie stosowałem zaw różnicowych kulowych , ale myślę że zawór takiej konstrukcji nie ma szans być szczelny przy niedużych przepływach , po prostu aby szczelnie zamknąć taki zawór potrzeba odpowiedniej różnicy ciśnień, a ta powstaje przy odpowiednim przepływie, spowodowanym różnicą temperatur. Temat działania / niedziałania takiego zaworu to dobry pomysł na pracę badawczą na poziomie szkoły średniej czy 1-2 roku studiów.

Tak są za małe - na pewno w kotłowni i być może między kotłownią a rozdzielaczami. Ale tego na 100% nie można sprawdzić, gdyż nie ma projektu , ani innych danych na temat instalacji np podana długość rury PEX oparta na domysłach.

Co!- jedna rura zasilająca ponad 20m? Przecież to prawie niemożliwe. Ale jakbyś wymienił PP w kotłowni na większy rozmiar - min PP40 to powinno ruszyć na poziomie 1l/min, ew pompę na mocniejszą , choć tu nie każda się nada.

Oj tak dobrze to nie ma! Na klatę nadmiar ciśnienia weźmie zawór bezpieczeństwa

Jedno duże może być droższe od dwóch mniejszych. ten schemat jest OK, ba nawet można powiedzieć wzorcowy, jedno "ale" to temp zaworu ochrony powrotu - ja bym dał min 5C wyższą - 50-55C

Czyli innymi słowy jest lekko za mała

Jak jest tak jak piszesz, to masz rury PEX, a nie PP, sprawdź z drugiej strony ( w kotłowni). Co idzie od pompy w stronę rozdzielaczy. Jeżeli to PEX32, to jaka jest odległość między pompą a rozdzielaczem?

A średnicę tej rury mierzyłeś? Przydałoby się oznaczenie średnicy i rodzaju rury, To co podałeś to certyfikat.

Czy jesteś w stanie odczytać jaką masz tą rurę zasilającą - dokładne oznaczenie, na fot źle widać ten fragment rury zasilającej( z napisami)

Ale wg czegoś była ta instalacja robiona! Pewnie w "oryginale" była rura PP do każdego z rozdzielaczy osobno. A ten kto to przerabiał zrobił tak jak zrobił, więc miej raczej pretensje do wykonawcy tej zmiany

Czy możesz pokazać ten "projekt" np w pdf lub jpg?

Sprawdź jeszcze takie opcje: odłączasz te przewody od czujnika(6) i czy wtedy się grzeje woda, a czy podczas puszczania CW następuje zwarcie/ rozwarcie zestyków na tym czujniku. Druga opcja odłączasz przewody puszczasz grzanie CW i robisz zwarcie tych przewodów po za czujnikiem(6)

Toż to odkrycie Ameryki!!!

Kilka razy paliłem w moim DS-ie owsem, ale owies był jako drugi załadunek - najpierw rozpalałem drewnem i po osiągnięciu ponad 60C na kotle, sypałem owies na żar, warstwę tak 10-15cm. Wg pomiarów ciepłomierzem ilość ciepła ze spalenia owsa jest o jakieś 20% większa niż ze spalenia takiej samej ilości wagowej drewna. Jedynym problemem jest zaśmiecanie całego wymiennika resztkami po spalonym ziarnie.

Wiele inwerterów ma możliwość pracy równoległej ( szczególnie jednego producenta), wtedy "integratorem" jest kabelek sygnałowy łączący oba inwertery.

Ta strona jest wystarczająca na potrzeby domorosłych hydraulików, jak chcesz lepiej to musisz zlecić audyt OZC. Przykładowo dla mojego budynku z OZC wyliczyło ok 10kW mocy cieplej, a ta strona niecałe 12kW. W rzeczywistości za ubiegły sezon grzejny ( zima była średnia) ciepłomierze pokazały ok 6,2kW mocy grzewcza - wraz z CWU, ale kilka lat wstecz ta moc była dużo większa - prawie 10kW. I teraz dobierz do tego PC lub nowy kocioł ( mam obecnie 20kW na pellet + DS-a 14kW + bufor 800l) W domu ok 22C.

Kiedyś próbowałem palić tak pociętymi paletami, ale to nie szłó jak powinno, więc obecnie ( od 3 sezonów) tnę palety na równo z "nóżkami" i ładuję osobno deseczki i osobno sześcienne klocki. Palety próbowałem rozbierać- szkoda siły i czasu, a ponadto cienkie deski się rozpadają na kawałki.

Tak, ale im ta delta T jest mniejsza, to Kvs zaworu musi być większy np jak na kotle docelowo ma być ok 65-68C, moc ok 20kW, a VTC jest na 60C , to Kvs takiego zaworu 3-D musi być około 9.

Ten regulowany dla ciebie będzie najlepszy lub VTC511 55-60C

Natłukliście już 11 stron na ten banalny temat i końca dyskusji nie widać. Ale przecież ponad 100 temu wiedziano że każdy kocioł będzie na grawitacji działał, wszystko zależy od temperatury na kotle i od instalacji do której jest kocioł wpięty. Jeden kocioł startuje od 50C i grzeje 2 -3 piętra a inny nawet przy 80C ledwo coś tam oddaje. Więc odłóżcie temat kotła na bok i niech dyskusja idzie w stronę jaka powinna być instalacja, aby dowolny kocioł bez podajnika mógł pracować na grawitacji, jakie muszą być rury, jakie zawory na grzejnikach itd....... Wiem , że to dużo trudniejszy temat, ale może z waszego stanu posiadania wyniknie jakiś obraz co musi być w instalacji aby prawidłowo działała na grawitacji.

Sprawdź jeszcze wszystkie wtyczki na płycie, może gdzieś jest słaby zestyk.

To ja bym proponował bufor 200l. 100l to za mało.

Jaka moc kotła?