Skocz do zawartości

grzeg

Stały forumowicz
  • Postów

    312
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzeg

  1. rura przelewowa ci zamarzła?przecież ona jest zawsze pusta a przynajmniej powinna być.co ty masz pod góre ten przelew?
  2. witaj.jesli dbasz o czystość kotła i komina to dobrze robisz.nie napisałes jaki to kocioł i instalacja.ten wybuch o którym piszesz,prawdopodobnie nastąpił w wyniku zamarznięcia rur do naczynia lub samego naczynia.dlatego zadbaj o swoje (solidna izolacja) jeśli masz go gdzieś na nieogrzewanym strychu.a jak pojedziesz np. na tydzień na narty to po powrocie przed rozpaleniem dolej wody aż sie przeleje rurą przelewową.bedzie to oznaczac że rury bezpieczeństwa jak samo naczynie i przelew są drożne a układ bezpieczny.
  3. grzeg

    Jak To Zrobić?

    każdy pomysł jest dobry,ja mam jeszcze inaczej.termometr(zwykły osiowywy) mam załozony na pionie w kuchni,jest to pomieszczenie przechodnie więc często"odwiedzane".rury zabudowane panelami tak że poza panele wystaje tylko tarcza.mój znajomy wkrecił sobie taki sam termometr w korek grzejnika w korytarzu i też wie kiedy mu gaśnie lub odwrotnie.oczywiście obie instalacje są bez zaworu mieszającego
  4. Oj Gasnik,Gasnik :( .Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku..
  5. jesli cisnienie na manometrze wzrośnie a pomimo tego sie nie przeleje z naczynia to znak że rura bądz rury idące do naczynia są zamarznięte lub przytkane.wówczas postępuj jak radzili koledzy wcześniej
  6. jak upuściłeś to reraz spróbuj dolać i obserwuj manometr,
  7. nie masz czasem manometru na kotle?
  8. wiec raczej sie nie przytkał,chyba że zwrotny nie przepuszcza ale mało prawdopodobne.gdzie masz to naczynie,dobrze zaizolowane,palisz chyba na okrągło czy miałes przestoj.w tych grzejnikach u gory masz wode?leci z odpowietrznikow?
  9. ten zawór dopuszczający masz kulowy czy grzybkowy?
  10. jak odkrecisz zawór dopuszczający to słyszysz ze leci woda?
  11. przez grzejnik jest zbyt mały przepływ,wiec albo zła nastawa wstępna na zaworze termostatycznum,przydławiony powrót lub trzeba wyregulować pozostałe grzejniki czyli poprzydławiać żeby wiecej ciepeła poszło właśnie w ten
  12. no wiec jest tak jak pisze Digitrax,to nie szkodliwe zjawisko,nie przejmuj się.a czy to przelewanie jest az tak dokuczliwe?to naczynie znajduje sie w jakims pokoju na strychu?można by te rure bezpieczenstwa wpiać gdzieś pomiędzy kotłem a pompą.ucichnie w naczyniu i bedzie zgodnie z normą
  13. masz racje,kocioł z naczyniem nie jest podpiety bezposrednio(zasilanie).ale jest druga rura więc w razie czego nie wybuchnie,jeśli zwrotny sie rozpłaszczy i przytka rure to nadmiar ciśnienia ujdzie do naczynia przez powrot.za to kominek jest bezposrednio.nie ma co straszyć chłopa,co nie zmienia faktu że nie jest to zgodne z normą..
  14. z której rury leci ta woda,przelewowej do kanalizy czy z zasilającej do naczynia?
  15. pozostaje tylko sprawdzić,choc wydajemi sie ze szybciej przegnije płaszcz bojlera niz wezownica ale kto wie..
  16. albo lepiej niech odetnie bojler zaworami zasilajacym i powrotnym od c.o
  17. niech zakreci zawor pod bojlerem,upusci z niego cisnienie kranem i sie dowiemy
  18. no wiec zacznij od tego czopucha
  19. defin sugerujesz dziurawa wezownice?
  20. jesli odcięcie zaworu głównego eliminuje problem to sprawdz ten który załozyłeś,jeśli jest połaczony ze zwrotnym wezykiem to go odkreć i bedziesz widział czy przecieka.załozyłes go zgodnie z kierunkiem przepływu?
  21. klepanie w klawiature nic tu nie pomoże,musisz podjać czynnosci jakie sugeruja ci koledzy,ja bym zaczął najprościej czyli od wyczyszczenia kotła i czopucha(element łaczący kocioł z kominem)
  22. zeczywiscie dziwne zjawisko z tym przykręcaniem dolnego grzejnika. zmiana zaworu grzybkowego na kulowy powinna w jakimś stopniu pomóc,chociaż ten panel napewno bedzie stawiał wiekszy opór od zeliwniaka.jesli na powrocie masz ten zawor na imbus to też go wywal i założ kulowy.koszt niewielki więc chyba warto spróbować
  23. z twojego schematu wynika że masz górne zasilanie i dobrze,masz tam tylko dwa grzejniki czy tylko dwa narysowałeś?myśle że brak grawitacji to właśnie za małe przekroje rur.a czy powroty masz też po spadkach do kotla?no i ten bojler zasilany 16-stką dobrze ci grzeje bo mam wątpliwości.nie wiem czy ta przetwornica uruchomi sie sama po wyłaczeniu pradu a grawitacja tak,tylko ze instalacja wymaga chyba sporej przeróbki
  24. Kazik, napisz no jak to palisz od góry bez wygaszania?ja polę w dolniaku i od dołu,więc paliwko(tak jak ty preferuję drewno) dorzucam kiedy chcę..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.