Skocz do zawartości

grzeg

Stały forumowicz
  • Postów

    312
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzeg

  1. pewnie ze mozna,dodatkowo albo zamiast. niestety autor tematu sie nie odzywa i nie wiemy co to za instalacja i jak ma podłączone naczynie wzbiorcze, a to istotne w tym przypadku..
  2. tylko ze jeśli kolega ma instalacje która działa również grawitacyjnie to wyłączenie pompy przez regulator nic nie da.. bo woda bedzie sobie i tak krążyć przez różnicówkę.
  3. witaj.co do schematu;odpowietrznik nr 5 przy odpowiednim poprowadzeniu rur zbędny, za to konieczny na zasilaniu bojlera,zawór zwrotny za pompą.jeśli sterownik pokojowy ma sterowac pompą c.o.to po jej wyłączeniu ciepło i tak pójdzie grawitacyjnie
  4. najprościej pozakrecać grzejniki,albo załóż jeden zawór główny na zasilaniu grzejników.różnicówka przy kotle z podajnikiem może i zbedna jesli nie masz rusztu awaryjnego
  5. no pewnie,takie instalacje robiono kilkadziesiat lat temu kiedy nikt jeszcze w polsce nie słyszał o pompkach obiegowych w domowych instalacjach i działało,wiadomo grube rury.ale i tu awaryjnie zadziała.dolne grzejniki zasilić od góry, górne od dołu i nie potrzeba ciagnać głownego pionu az do naczynia
  6. mozesz tak załozyc rozdzielacz a nawet powinieneś,pójdziesz rurami prosto w górę i łatwiej sie to odpowietrzy.czy załozysz obejmę na gołą rure czy przez otulinę w tym wypadku chyba większego znaczenia nie ma,a odstępy?nie wiem czy producent rury to okresla,bedziesz widział w trakcie roboty,myslę że co jakies 80cm powinno być dobrze
  7. witam,dlaczego do grzejników zastosowałes rozdzielacz do podłogówki?typowy do grzejników( i tanszy) mógłbys odwrócić do góry nogami skoro masz go w piwnicy i niemiałbys tych zawijasów przy nim.
  8. ja niedawno miałem podobny przypadek.kocioł parowy,przetwórnia warzyw.nie piszę szczegółów bo to nie istotne,chcę nawiazać do tematu.odkręciłem dekiel zaślepiający króciec na górze kotła aby tam zainstalowac czujkę minimalnego poziomu wody,poniewarz wyczyszczenie przylgni kołnierza nożykiem sprawiało trudność postanowiłem delikatnie użyc szlifierki,zaiskrzyło i tak j..bło że aż oberwało mi tarczę której fragmentów nie znalazłem.to kotłownia przemysłowa więc połączeń miedziano aluminiowych tam nie było,stacji uzdatniania też nie, skąd mieli wodę nie wiem...
  9. daj wiecej fotek bo z tej nie wiele widać.nie obraz się ale pierwsze wrażenie na podstawie tego zdjęcia:wyciąć i zrobić od nowa,mam na mysli przekroje rur i ich prowadzenie,wysokosć naczynia itd..
  10. z tym bum to zależy czy naczynie jest na jednej rurze czy na dwóch,nie napisałem tego ale chodziło mi o to że jak pozakręcać grzejniki to wtedy ten główny zawór na zasilaniu nie potrzebny lub obowiązkowo otwarty.ja tak mam, zakrecam wszystkie grzejniki oprócz łazienki (do suszenia reczników) inic nie przebija..
  11. ile masz tych grzejników?może prosciej będzie założyć przy nich zawory albo zakręcić jesli je mają..
  12. różnie to bywa,przy nowym pewnie bedziesz miał w komplecie korek 5/4 lub 1,5 cala,nie pamiętam, z dziurą na zaworek(jak w kole),i wkrecisz go sobie do górnego dekla
  13. ja robiłem tak ; linka wewnątrz rury z haczykiem na którym wisi pierwszy element,opuszczając dokładałem kolejne.szczególna uwagę zwróć na to czy komin jest prosty żeby sie nie zaklinowało,robilismy to we trzech, dwóch na kominie, trzeci (ten z lękiem wysokosci) podawał elementy z dołu.operacja dosyc prosta,w kotłowni trzeba rozkuć komin żeby wstawić trójnik,wyczystke i skraplacz potem ładnie zamórować
  14. jasne że tak, tylko że najbliższy czynny taras widokowy dla odprowadzających jest we Wrocławiu...
  15. przy tym rozwiązaniu grawitacyjnie podgrzejesz tylko bojler,nie narysowałeś średnic wyjścia z kotła ale chyba będzie grubsze niż 22mm?poza tym chyba ok.
  16. grzeg

    Bojlery

    a tak w ogóle to o co chodzi z tym bojlerem?gdzie jest problem,nie dogrzewa cwu?przeecieka,czy co?czy interesuje cie tylko jego pochodzenie?dlaczego chcesz go wymieniać?patrząc na podłączenie to bojler dwupłaszczowy..
  17. prawidłowo, to do naczynia powinna iść osobna rura bezpośrednio z kotła,kiedyś jak instalacje nie miały zaworów, pompek i innych trąbek dawało się naczynie na końcu jednego z pionów, a u ciebie naczynie jest poprzez grzejnik który ma zawory jakby je ktoś zakręcił to odetnie kocioł od naczynia :blink: jak wysoko nad grzejnikiem jest to naczynie?
  18. a na powrotach pewnie te na imbus.na początek wywal jedne i drugie i załóż zwykłe kulowe.
  19. a jakie masz zawory w starych a jakie w nowych?bo jesli w starych kulowe to mają większą przepustowość niż typowe zawory grzejnikowe a zwłaszcza termostaty..
  20. cztery grzejniki na jednym pionie to nie problem przy odpowiednich średnicach,z tym bojlerem to nie wiem o co ci chodzi, może daj jakiś schemat to i inni coś doradzą..50mm do bojlera? :huh:
  21. może kocioł nie wybuchnie?w końcu jest połączony z naczyniem przez powrót.gorzej jak napali w kominku i zapomni odkręcić te zawory przy nim co ma teraz zamknięte. :blink:
  22. może w naczyniu nie ma powietrza?
  23. gruba rura czy cienka rura to pojęcie względne,w hydraulice posługujemy się calami lub mm.
  24. zawory jakie chcesz zwykłe lub termostatyczne(mówie o grzejnikowych),pompy minimum dwie, jedna do podłogowego przy mieszaczu,druga na grzejniki i bojler
  25. możesz zrobic piony tak jak piszesz,lub pociągnąć osobny na góre a rury rozprowadzic w posadzce,która pewnie będzie miała jakies 10-12cm, wiec spadki też zachowasz jak będziesz chciał.odpowietrznik na każdym grzejniku.podłogówka jeśli nie duża na powrocie z grzejnika też będzie działać,z tym że powrotem od niej możnaby zejść do kotłowni to nie bedzie problemu z odpowietrzaniem.rurki do grzejnikow 1/2''(tylko nie plastik klejony), do podłogówki aluplex 16mm.oczywiscie naczynie musisz przenieść wyżej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.