normalnie,odciąć przy pionie(dziurę zaspawać) i wspawać wyżej,być może trzeba będzie zrobić nową,grzejnik powies w poziomie a na jego końcu daj odpowietrznik.
zamknięty układ nie jest zły lecz zabroniony prawnie do kotła na paliwo stałe(chyba że ma wężownicę schładzającą),jeśli budynek idzie pod odbiór to moga być problemy
z tego co piszesz bedziesz miał grawitacje z górnym zasilaniem i bardzo dobrze. jak braknie prądu to nie zmarzniesz.szacun dla firmy ,która ci to robi.inni poszli by na łatwizne i zrobili to w aluplexie i na rozdzielaczach. ja plastiku do tego typu kotła też nie polecam.niech robia w miedzi..
nie kumam tych twoich schematów.zasilania do grzejnikow i bojlera masz od dołu a powroty od góry?czy tylko walnąłeś się przy rysowaniu?jeśli to drugie to nie trzeba nic przerabiac.zakręć zawory przy grzejnikach(chyba założyłeś takowe),zbiornik dobrze zaizoluj i po sprawie..
[
Oczywiście sterowniki pokojowy można też z powodzeniem wykorzystać. Jednak do tego celu powinien być zastosowany zawór trój/cztero drogowy z siłownikiem a dopiero ten siłownik powinien być dodatkowo sterowany Eurosterem 2006.
sam termostat pokojowy do siłownika zaworu mieszajacego nie zda egzaminu.zrobiliśmy tak kiedyś u brata.nie ma płynnej regulacji,albo całkowicie otwiera zawór albo go zamyka po osiagnięciu zadanej temp. w pokoju i grzejniki robią się zimne.gdy temp. w pokoju spadnie poniżej nastawionej termostat otwiera zawór ,do kotła wraca zimna woda z układu która schładza go nawet do 35 stopni i kocioł musi od nowa nagrzewać cały układ lub się wyłaczy bo odczyta to jako brak paliwa.
jest "sposób" przy jednym z grzejników przy pionie do naczynia nie wstawiaj zaworów,np.łazienka,nie wiem co tam masz?w razie zagotowania wody nawet przy zamkniętym 4d. ciśnienie z kotła ujdzie przez powrót przez ten grzejnik.i ta rura co dorysowałeś zbędna.rozwiązanie nie zgodne z polską normą ale..
tera wszystko jasne.z tym kradzeniem wody to oczywiście z mojej strony żart ale nie wzięty z kosmosu.słyszałem kiedyś o takich przypadkach w blokach gdzie ktoś upuszczał wody z grzejnika i robił w niej pranie..
ja jednak zapytam:kradniesz ciepłą wodę czy to prywatne mieszkanie?czy ten grzejnik dobrze ci grzeje?tym termostatem dość znacznie zredukowałeś przepustowość,instalacja jest pompowa czy grawitacyjna?zrobiłes tak przy wszystkich grzejnikach czy przy jednym?
Tak, gałązki to rurki łączace grzejnik z pionami niekoniecznie miedziane.twoja instalacja jest pewnie stalowa więc bez spawania chyba sie nie obejdzie.chodzi o rozstaw gałązek, przy grzejnikach alu muszą mieć min. 50 cm. przy zaworach plus spadki
zagladałes do niego przez korek kontrolny?może się czymś przytkał.jak nie to po prostu go wykręć i się dowiesz.on działa jak zwykły zawór zwrotny,który przewaznie jak sie zepsuje to nie zamyka wracajacej sie wody a u ciebie jest odwrotnie..
witam.zawór róznicowy montuje po to aby w sytuacjach awaryjnych zadziałała grawitacja.przy twoim układzie grzejnikowym szanse na nią są marne.przelew przy naczyniu żle wpięty(za wysoko).tam gdzie schodzisz zasilaniem w dół dałbym odpowietrznik
polską normą ale bardziej tym przypadkiem,gdzie Dale słusznie odradza montaż 4D lub innej armatury na pionie zasilajacym.gdyby była druga rura, w razie całkowitego zamkniecia 4D, kocioł nadal byłby połączony z naczyniem poprzez powrót.pozdrawiam również..
i dlatego do naczynia powinny iść dwie rury:jedna z pionu zasilającego wpięta w górnej części naczynia a druga z pionu powrotnego wpięta do naczynia od dołu