grzeg

rura bezpieczeństwa,ktorą dorysowałeś ma wchodzić do naczynia w górnej jego części powyżej przelewu.mozna by ją wsadzić w ten korek w kotle jeśli nie zamierza używać miarkownika, byłoby bez przerubek,tylko że on jest 3\4cala,ale.. wzbiorczą to on już ma, oczywiście żle podłaczoną bo pomiedzy nią a kotłem jest zawor.

tu chodzi o jakieś przepisy czy po prostu praktyczną możliwość palenia.przecierz jak napalę w górniaku od dołu a potem go zasypie miałem do pełna,to chyba nawet wentylator sie przez to nie "przebije"do góry, a przy grubszym węglu jest to możliwe

no przecież jest na zasilaniu, tylko że żle wpieta.powinna byc w górną częsc naczynia a przelew poniżej.teraz jest odwrotnie. rura łaczaca dół naczynia z powrotem instalacji to rura wzbiorcza i jest prawidłowo. rura sygnalizacyjna dobra rzecz,chociaż bez niej kapnął byś sie że jest mało wody jak przestanie grzać bojler.a te rure bezpieczeństwa pdłacz tak żeby ci sie ten pion,jak i bojler odpowietrzył do naczynia

skoro na trójce ci dobrze grzeje to w czy problem ,ustaw tak i po sprawie.co to za pompa? moze jest za słaba by to przepchnąć na pierwszym biegu.to przelewanie w naczyniu az tak bardzo ci przeszkadza?nie było by tego efektu gdyby rura zasilająca do niego była wpieta jak pisze kolega wcześniej

może moc dmuchawy jest za duża?

no właśnie chodzi o to aby ta rurka nie pasowala,wówczas częśc wody płynie przez wodomierz a częśc bezpośednio do kranu.o jakich systemowych zestawach mówisz?

no więc muszę przyznać ci rację.te stare przyłącza nie miały tylu dziurek.wszystko zależało od plombującego jak zaplótł drut.pozdrawiam również..

zgadza sie ,tylko że rurki przepływowej(tej w środku)nikt nie plombuje.no ale to jest forum o ogrzewaniu a nie o wody jumaniu :huh:

po pierwsze brak odpowietrznika na rurze zasilającej bojler,po drugie gdzie masz wpiety powrót?ma być tak jak pisze xawer,po trzecie pompa,skoro sterownik ma ją w opcji to warto załozyć

a odpowiedni, lub raczej nieodpowiedni montaż tego ustrojstwa,skutkowało niższymi rachunkami za wodę.. :huh:

zasilania

ja w zeszłym roku miałem zalaną kotłownię oraz piwnice i kocioł powyżej ruszt przez kilka miesięcy,PZU wyceniło szkode na 800zł.agent,ktory był robic fotki powiedział ze jak opadnie woda i okarze sie że kocioł padł całkowicie to potrzebna bedzie ekspertyza jakiegoś speca,nie pamietam jakiego,który potwierdzi że to uszkodzenie nastapiło w wyniku tego właśnie zalania, i dopiero wówczas mozna bedzie sie ubiegac o odszkodowanie za kocioł.oczywiście nie przyznałem mu się ze pomimo tego i tak przepalam go codziennie(c.w.u) bo pewnie i tych ośmiu stów by nie było..

Vernal,z kąd nowy kocioł za darmo z caritasu?

pomijając to ze masz układ zamknięty a kocioł na paliwo stałe..

jak chcesz dać zawór 3d. na zasilaniu to ma byc on przed pompą c.o. a zasilanie bojlera przed tym zaworem,po to żebyś przymykajac zawór nie dławił rowniez bojlera.no i nie napierdzielaj tak na chydraulików bo to ty sam jak piszesz dołożyłes te druga pompę.wiec przed twoja przeróbką układ był poprawny

jak to jest puszczone luzem,właśnie na zdjeciu tego nie widac.tak jak teraz masz przelew od góry to naczynie po napełnieniu jest pełne a nie powinno

kirsb chyba zaznaczył ci odpowiedni punkt

wiesz co patrząc na to zdjecie to nie wiem czy ten trójnik to najwyzszy punkt,sprawdz pozimicą no i wydaje mi sie że tam na rogu komina ta rura jest jakby zaniżona co do reszty tego odcinka

tam gdzie wpiołes przelew do naczynia ma być odpowietrzenie a przelew nizej,w górnej cześci zbiornika.na forum o tym pełno

odpowietrznik ma zawsze być w najwyzszym punkcie.przenieś ten co masz do tego zaślepionego trójnika na zasilaniu za którym zaraz schodzisz kolankiem w dół.

widze u ciebie różnicowy więc liczysz na grawitacje.przy tych przekrojach nie liczyłbym na to. zasilanie takie jak króciec przy kotle dopiero z tego wyprowadzic piony. te na góre po28mm potem stopniowo redukować,masz tam po 5 żeberkowców.18stka do bojlera to też za cienko,min 22 ale ja bym dał 28 zawsze lepiej potem przydławić zaworem niz sie wnerwiac przy kąpieli.

nie chodziłes na fizyke w podstawówce?to normalne że po nagrzaniu ciśnienie wzrośnie..

a może to ten zawor z głowicą chrzani sprawę,można by zdjąć głowicę wówczas powinien sie otworzyć na full i sprawdzić reakcję bo termometr pokazuje temp.wody już po podmieszaniu czyli z tego co widać 22stopnie,zawór kulowy na górnej belce jest otwarty na max,czy nie jest tak że pompa ma lżej pchać wode z powrotem do kotła zamiast w petle.

myslę ze problem z bojlerem jeszcze wroci ponieważ brakuje ci odpowietrznika na rurze go zasilającej,tam gdzie masz zawor zwrotny.no i ten powrót z niego wydaje sie że leci lekko pod gorkę zamiast ze spadkiem..

a nie upali tego dzwonka jak cie nie bedzie w domu :) ? a jak zgaśnie w nocy to pobudka?